rozwińzwiń

Osobne łóżka

Okładka książki Osobne łóżka LaVyrle Spencer
Okładka książki Osobne łóżka
LaVyrle Spencer Wydawnictwo: Książnica literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Język:
polski
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
160
79

Na półkach: ,

LaVyrle Spencer, tak jak Danielle Steel - czytałam zawodowo ale nie była to wielka udręka :) Można się oderwać od rzeczywistości. Trochę bajka. Czy takie scenariusze są możliwe? Chyba tak - bo podobno najepsze i nienieprawdopodobniejsze pisze samo życie. No i czas kiedy czytałam był inny i ja byłam inna jednak. :)

LaVyrle Spencer, tak jak Danielle Steel - czytałam zawodowo ale nie była to wielka udręka :) Można się oderwać od rzeczywistości. Trochę bajka. Czy takie scenariusze są możliwe? Chyba tak - bo podobno najepsze i nienieprawdopodobniejsze pisze samo życie. No i czas kiedy czytałam był inny i ja byłam inna jednak. :)

Pokaż mimo to

avatar
456
101

Na półkach:

Historia częściowo prawdopodbna, niepozbawiona realizamu, ale dla mnie to przede wszystkim bajka o księciu, który poślubił ubogą dziewczynę. Trudno nie odnieść takiego wrażenia czytając o wspaniałej posiadłości i majątku rodziny bohatera, o wytwornych, pełnych przepychu przyjęciach oraz o wyjątkowej szczodrości i wyrozumiałości rodziców młodego bogacza.
W tę bajkową scenerię autorka wplotła zupełnie nieromantyczne związanie się ze sobą dwójki bohaterów, a rozwój ich relacji wcale nie zwiastował szczęśliwego zakończenia.
Książka opowiada również o deficytach jakie pozostawia po sobie dorastanie w domu pełnym przemocy, o trudnych próbach w podejmowaniu właściwych decyzji i w dążeniu do porozumienia.

Historia częściowo prawdopodbna, niepozbawiona realizamu, ale dla mnie to przede wszystkim bajka o księciu, który poślubił ubogą dziewczynę. Trudno nie odnieść takiego wrażenia czytając o wspaniałej posiadłości i majątku rodziny bohatera, o wytwornych, pełnych przepychu przyjęciach oraz o wyjątkowej szczodrości i wyrozumiałości rodziców młodego bogacza.
W tę bajkową...

więcej Pokaż mimo to

avatar
908
596

Na półkach:

Jedna z gorszych książek jakie do tej pory przeczytałam. To harlequin tylko trochę grubszy.

Jedna z gorszych książek jakie do tej pory przeczytałam. To harlequin tylko trochę grubszy.

Pokaż mimo to

avatar
152
129

Na półkach:

Super, polecam

Super, polecam

Pokaż mimo to

avatar
359
53

Na półkach: ,

Kolejna książka tej autorki i strzał w dziesiątkę. Polecam.

Kolejna książka tej autorki i strzał w dziesiątkę. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
529
489

Na półkach:

Super książka.
Naprawdę super. Obecnie brakuje tak fajnych ksiązek, napisanych dobrym piórem. Rynek ma przesyt ałtorów i cięzko trafic na dobrą autorkę/a.
Historia oparta o trudną relację, pomiędzy dwójką ludzi, którzy zaliczyli wpadkę. Oboje się nie zdazyli nawet poznac, a gdzie tu mówić o miłości?
Jednak pojawia sie dziecko i trzeba to wszytsko jakoś poukładac. Jednak nie jest to wcale proste, bo on kocha inną, a ona wcale nie chce miec z nim niczego wspólnego.
Ksiazka nieprzewidywalna do samego końca. Chociaż bardzo kibicowałam temu, by w końcu się dogadli, to naprawdę nie jest wiadmomo, jak to się potoczy. Relacja hate-love, powoli rodzące sie uczucie, dużo niechęci, niedopowiedzeń...
Wciaga od pierwszej trony i nie sposób się oderwać.
Bardzo polecam.

Super książka.
Naprawdę super. Obecnie brakuje tak fajnych ksiązek, napisanych dobrym piórem. Rynek ma przesyt ałtorów i cięzko trafic na dobrą autorkę/a.
Historia oparta o trudną relację, pomiędzy dwójką ludzi, którzy zaliczyli wpadkę. Oboje się nie zdazyli nawet poznac, a gdzie tu mówić o miłości?
Jednak pojawia sie dziecko i trzeba to wszytsko jakoś poukładac. Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
31

Na półkach:

wróciłam do niej po latach. Uwielbiam.

wróciłam do niej po latach. Uwielbiam.

Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach: , ,

Któż nie kocha historii o Kopciuszku? Biedne dziewczę, którego nikt nie kocha, o które nikt nie dba, dostaje szansę od losu i zakochuje się z wzajemnością w przystojnym królewiczu. Ich droga do szczęśliwego zakończenia jest długa i burzliwa, okraszona intrygami osób, które nie życzą im dobrze. Ale jest... pantofelek pasuje na stopę Kopciuszka i można już spokojnie powiedzieć, że kochankowie będą żyli długo i szczęśliwie. Która z nas nie chciałaby przeżyć takiej historii? Doświadczyć takiej miłości? Przytrafiła się ona Catherine Anderson, bohaterce książki LaVyrle Spencer "Osobne łóżka", mimo że dziewczyna wcale tego nie chciała...

"Catherine Anderson wiedziała o Clayu Forresterze tylko tyle, jak się nazywa". Niewiele, ale dobre i to zważywszy, że ta krótka, przelotna znajomość zakończyła się ciążą dziewiętnastoletniej dziewczyny. Mimo wszystko Catherine naprawdę niczego nie oczekuje od Claya. Planuje w końcu uwolnić się od swojej toksycznej rodziny i zamieszkać w ośrodku dla młodych, samotnych ciężarnych kobiet, kontynuować studia i skromnie, bo skromnie, ale samodzielnie wychować dziecko w miłości, której sama nie doświadczyła od rodziców. Jednak pan Anderson, gdy dowiaduje się, że Forresterowie to poważana i bardzo zamożna rodzina, widzi w brzemienności swojej córki szansę na łatwe i duże pieniądze. Catherine zostaje wmanewrowana w bardzo niezręczną sytuację - musi jeszcze raz spojrzeć w oczy człowiekowi, którego miała już nigdy nie spotkać.

Jak dotąd LaVyrle Spencer mnie nie zawiodła. O autorce tej mówi się, że jest wielką gwiazdą literatury kobiecej. I jeżeli patrzy się na takie jej książki jak "Powój" czy "Koliberek" to nie ma się najmniejszych wątpliwości co do słuszności tego stwierdzenia. Pani Spencer oczarowała mnie przepełnionymi emocjami historiami, wyrazistymi, sympatycznymi postaciami lub tymi mniej sympatycznymi, ale pełnymi charakteru. Jednak autorka skradła moje serce przede wszystkim tym, że jej książki nie są zwykłymi romansami jakich wiele, tylko pięknymi, wzruszającymi historiami o miłości. Jak to się stało, że trafiłam na "Osobne łóżka"? Poszukiwałam książki, która realizowałaby temat małżeństwa aranżowanego, wymuszonego bądź też zawartego z rozsądku. Oczywiście, otrzymałam całą masę wyników, ale moje zaufanie do autorki, a także przeświadczenie, że chyba było mi to nawet polecane, zadecydowało, że przeczytałam właśnie "Osobne łóżka". Jak było? Nie do końca tego było mi potrzeba. Moje apetyty nie zostały zaspokojone tą lekturą. W dodatku, co przyznaję z ogromnym smutkiem, niezawodna LaVyrle Spencer po raz pierwszy okazała się być zawodna.

Wspomniałam dwie powieści tej autorki: "Powój" i "Koliberek". Obie są osadzone w przeszłości. W przypadku pierwszej jest to w przybliżeniu czas drugiej wojny światowej, natomiast druga dzieje się jeszcze wcześniej. Odczuwa się w nich specyficzny klimat, który jest wynikiem tego, że LaVyrle Spencer zadbała o to, żeby i miejsce akcji było piękne. Trudno powiedzieć, że "Osobne łóżka" dzieją się współcześnie, ponieważ książka liczy już sobie trzydzieści dwa lata, ale z całą pewnością nie jest romansem historycznym, tak jak wcześniej wymienione tytuły. I może w tym tkwi cały szkopuł? Może książka zachwyciłaby mnie, gdyby działa się równolegle do "Powoju''? Historia Catherine i Clay'a miała jakiś potencjał, chociaż nie ma się co oszukiwać, nie jest ona zbyt wymyślna. Podczas lektury kilkakrotnie miałam wrażenie, że czytam harlequina, ale takiego przedziwnego harlequina, który ma płaski wątek romantyczny, ale za to pełnych, bogatych bohaterów i całkiem niezłe wątki dodatkowe. Moje pierwsze podejrzenie: "Osobne łóżka" są debiutem autorki, bądź jedną z jej pierwszych książek, ale nie, powstały mniej więcej w połowie kariery LaVyrle Spencer. Było jeszcze coś, co mi się nie podobało, chociaż nie mogę tego nazwać zarzutem w kierunku autorki, ponieważ to nie jej wina, że czas płynie i wiele rzeczy się zmienia, ale "Osobne łóżka" niestety trącają myszką.

Trzeba jednak przyznać, że jest to zajmująca książka, wzbudza zainteresowanie, przykuwa do siebie. Jako niezobowiązująca czytanka z pewnością się sprawdza. Ale czy to nie za mało? Po LaVyrle Spencer można było oczekiwać czegoś więcej niż tylko tego, że jej książka się sprawdza. Sytuację ratują bohaterowie, którzy, jak już wspominałam, są nieco pełniejsi i głębsi niż wiążący ich wątek romantyczny. Szczególnie to widać w przypadku Catherine - dziewczyna niejedno już przeżyła i jest spragniona miłości, dla której mogłaby się zapomnieć, której mogłaby zaufać, a jedyną szansę na takie uczucie widzi w swoim macierzyństwie. Clay to ktoś więcej niż dzieciak z dobrego domu, który ma środki do tego, by coś w życiu osiągnąć. Walczą w nim: porządny, empatyczny facet, który ma zrozumienie dla Catherine, jej obaw i uczuć oraz mężczyzna, który ma swoje potrzeby i oczekiwania i który też chce być rozumiany. Godne uwagi są też koleżanki Catherine z ośrodka dla samotnych ciężarnych kobiet. Trochę żałuję, że ten wątek nie został bardziej rozwinięty, gdyż miał on potencjał na taką delikatnie sensacyjną historię.

PS: Błagam, nie wspominajcie nic o statkach zawijających do portu.

http://babskieczytanki.blogspot.com/2017/07/osobne-ozka-lavyrle-spencer.html

Któż nie kocha historii o Kopciuszku? Biedne dziewczę, którego nikt nie kocha, o które nikt nie dba, dostaje szansę od losu i zakochuje się z wzajemnością w przystojnym królewiczu. Ich droga do szczęśliwego zakończenia jest długa i burzliwa, okraszona intrygami osób, które nie życzą im dobrze. Ale jest... pantofelek pasuje na stopę Kopciuszka i można już spokojnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , , ,

Kopciuszek i książę .Zaczęło się z przymusu bo co ludzie powiedzą. Długo trwało zanim się poznali i dali sobie szansę na szczęście.

Kopciuszek i książę .Zaczęło się z przymusu bo co ludzie powiedzą. Długo trwało zanim się poznali i dali sobie szansę na szczęście.

Pokaż mimo to

avatar
685
375

Na półkach:

Historia jakich wiele, ale zachowania bohaterów na pewno nietuzinkowe. chociaż wiedziałam że na końcu ma być szczęśliwe zakończenie, to akcja trzyma w napięciu i nie wiadomo w którym momencie to się stanie. bardzo lekka, przyjemnie się czyta i bardzo wciąga.

Historia jakich wiele, ale zachowania bohaterów na pewno nietuzinkowe. chociaż wiedziałam że na końcu ma być szczęśliwe zakończenie, to akcja trzyma w napięciu i nie wiadomo w którym momencie to się stanie. bardzo lekka, przyjemnie się czyta i bardzo wciąga.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    416
  • Chcę przeczytać
    136
  • Posiadam
    67
  • Ulubione
    26
  • Chcę w prezencie
    6
  • Romans
    6
  • 2012
    4
  • Literatura obca
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Małżeństwo z rozsądku
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Osobne łóżka


Podobne książki

Przeczytaj także