W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- Logavina Street: Life and Death in a Sarajevo Neighborhood
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2019-02-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-29
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380498112
- Tłumacz:
- Hanna Pustuła-Lewicka
- Tagi:
- Bośnia i Hercegowina Jugosławia konflikty etniczne niebezpieczeństwo nienawiść oblężenie reportaż Sarajewo śmierć walka wieloetniczność wojna wojna w Bośni i Hercegowinie wspomnienia życie codzienne
Logavina to cicha i spokojna uliczka położona w sercu miasta, słynącego z tolerancji i kosmopolitycznego uroku. Wybuch wojny postawił na głowie życie jej mieszkańców, Bośniaków, Chorwatów i Serbów, którzy do tej pory żyli obok siebie, nie zwracając uwagi na dzielące ich różnice. W oblężonym Sarajewie, pozbawieni ogrzewania i elektryczności, przy coraz bardziej ograniczonych zasobach żywności i wody, każdego dnia muszą teraz walczyć o przetrwanie swoje i bliskich. Muszą bronić się nie tylko przed kulami snajperów, ale także przed równie groźnym wrogiem – nienawiścią do sąsiadów i niedawnych przyjaciół, którzy tak łatwo mogą zmienić się w śmiertelnych wrogów.
W intymnej relacji naocznego świadka Barbara Demick splata losy dziesięciu rodzin. I po dwudziestu latach wraca, by się przekonać, jak radzą sobie z następstwami wojny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
„Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne”*
W średniowiecznych przedstawieniach danse macabre dzierżąca kosę kostucha zapraszała do tanecznego korowodu wszystkich ludzi bez względu na wiek, płeć czy majątek. Pod koniec XX wieku w oblężonym Sarajewie śmierć przybrała postać snajperów celujących do kryjącej się w ruinach miasta ludności cywilnej, nieoszczędzających kobiet, staruszków czy dzieci. Jeszcze dziś, czytając książkę Barbary Demick, czułam bolesne niedowierzanie, jak przerażająco kruche mogą okazać się rzeczy, które są dla nas oczywiste: pokój, poczucie bezpieczeństwa u boku najbliższych. Mimo iż jako dziecko śledziłam wydarzenia z wojny w Bośni i Hercegowinie, „W oblężeniu” okazała się ostra niczym nóż wrzynający się w miękkie tkanki mózgu, pocisk rozrywający na kawałki spokój ducha.
„Dla sarajewian był to koszmarny okres – czytamy we wstępie. – W ciągu dnia przebywanie na ulicy w zasięgu wzroku snajperów groziło śmiercią. W nocy odbywały się perwersyjne spektakle z gatunku »światło i dźwięk«. Już sam hałas mógł doprowadzić do szaleństwa. Szczególne położenie w kotlinie sprawiło, że huk dział, odbijający się od stoków gór otaczających miasto, wypełniał je ogłuszającym łoskotem. Nie działały latarnie, otchłanną ciemność nocy rozświetlały jedynie pociski smugowe i łuny pożarów. Całości dopełniał obrzydliwy zapach – żeby się ogrzać, zdesperowani mieszkańcy miasta palili w piecykach butami, plastikiem i wszystkim, co im wpadło w ręce, więc z kominów unosił się gryzący dym”.
Mieszkańcy ulicy Logavinej nie spodziewali się, że ich miasto, będące w 1984 roku gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich, doświadczy podobnego kataklizmu. Z dnia na dzień krucha skorupka pokoju pękła, a w kraju, gdzie zasnął rozum, obudziły się demony. Barbara Demick przenosi nas do oblężonego Sarajewa, pokazuje szaleństwo i bezsens wojny z perspektywy przeciętnego, starającego się zachować życie i godność mieszkańca. Jej relacja jest szczera, emocjonalna i bezkompromisowa. „Dziś jestem bardziej cyniczna – pisze autorka we wstępie – i mniej mnie szokuje ludzkie cierpienie. Przygotowując książkę do drugiego wydania pod nowym tytułem »Besieged«, wprowadziłam kilka poprawek redakcyjnych, żeby wygładzić styl, oparłam się jednak pokusie dokonania zmian w ustępach, które dzisiaj wydają mi się naiwne. Chciałam zachować niewinność tamtego czasu”.
Tym, co najbardziej cenię w reportażu, jest umiejętność spojrzenia na drugiego człowieka przez pryzmat jego bólu, ale też radości i nadziei. Dzięki temu czuję większą solidarność z dotkniętymi kataklizmem wojny jednostkami. Barbara Demick pokazuje mieszkańców Sarajewa łaknących odrobiny normalności w świecie, który oszalał. Zawierucha wojenna nie zniechęca dzieci do chodzenia do szkoły, wręcz przeciwnie – ich zapał do nauki jest większy niż kiedykolwiek. Rodzina Kaljanców prowadzi zeszyt z ulubionymi „przepisami wojennymi”, wśród których odnajdziemy takie wynalazki, jak „paszteciki z powietrzem” czy erzac kawy przyrządzany z suszonej soczewicy.
„Jednak dla osoby z zewnątrz – pisze Barbara Demick – najbardziej zdumiewającą ze wszystkich form oporu było ogromne zaangażowanie, z jakim sarajewianki dbały o włosy, makijaż i higienę osobistą. Zagraniczni dziennikarze w wojskowych ciuchach, ubłoconych buciorach i nieuczesani od razu wyróżniali się w tłumie. Sarajewianki nosiły nienaganne fryzury i starannie wyprasowane ubrania. Korespondentów wojennych szybko przestał dziwić widok eleganckich kobiet w futrach z norek, dźwigających drewno na opał albo stojących w kolejce po pomoc humanitarną”.
„W oblężeniu” powinno stanowić przystępną lekturę dla osób, które nie czytały zbyt wiele o konflikcie w Bośni i Hercegowinie. Autorka odsłania bowiem przed czytelnikami kulisy zdarzeń, jakie doprowadziły do wybuchu wojny, a czyni to wyjątkowo rzetelnie i przejrzyście. Dzięki jej wnikliwemu spojrzeniu dostrzeżemy, że przyczyn zatargów w tym wielokulturowym społeczeństwie jest więcej, niż z początku mogłoby się wydawać, i nie zawsze podziały narodowe oraz etniczne okazują się ich prostym wyznacznikiem.
Wzbraniam się przed określaniem jakiejkolwiek książki „lekturą obowiązkową”, jednak po pozycję Barbary Demick z pewnością warto sięgnąć i nie tylko wtedy, gdy jest się wielbicielem reportaży.
Ewa Szymczak
____
* Krzysztof Kamil Baczyński „Niebo złote ci otworzę...”
Oceny
Książka na półkach
- 1 865
- 1 235
- 290
- 58
- 37
- 26
- 26
- 25
- 23
- 19
Cytaty
Wielonarodowość, podobnie jak demokracja, jest sprawą złożoną.(...) Mieszanka narodowościowa, która niegdyś pozwalała sarajewianom szczycić się, że mieszkają w „Jerozolimie Europy” – mieście muzułmanów, katolików, prawosławnych i żydów – nieustannie utrudnia im życie. Ale nie mają w tej sprawie wyboru. (...) Bez względu na to, czy wielonarodowość wyszła z intelektualnej mody, ...
Rozwiń
Opinia
Chętnych zapraszam do oficjalnej recenzji, a książkę z czystym sumieniem polecam:
W średniowiecznych przedstawieniach danse macabre dzierżąca kosę kostucha zapraszała do tanecznego korowodu wszystkich ludzi bez względu na wiek, płeć czy majątek. Pod koniec XX wieku w oblężonym Sarajewie śmierć przybrała postać snajperów celujących do kryjącej się w ruinach miasta ludności cywilnej, nieoszczędzających kobiet, staruszków czy dzieci. Jeszcze dziś, czytając książkę Barbary Demick, czułam bolesne niedowierzanie, jak przerażająco kruche mogą okazać się rzeczy, które są dla nas oczywiste: pokój, poczucie bezpieczeństwa u boku najbliższych. Mimo iż jako dziecko śledziłam wydarzenia z wojny w Bośni i Hercegowinie, „W oblężeniu” okazała się ostra niczym nóż wrzynający się w miękkie tkanki mózgu, pocisk rozrywający na kawałki spokój ducha.
Chętnych zapraszam do oficjalnej recenzji, a książkę z czystym sumieniem polecam:
więcej Pokaż mimo toW średniowiecznych przedstawieniach danse macabre dzierżąca kosę kostucha zapraszała do tanecznego korowodu wszystkich ludzi bez względu na wiek, płeć czy majątek. Pod koniec XX wieku w oblężonym Sarajewie śmierć przybrała postać snajperów celujących do kryjącej się w ruinach miasta ludności...