Mów szeptem

Okładka książki Mów szeptem Agnieszka Olejnik
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Mów szeptem
Agnieszka Olejnik
7,4 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece literatura młodzieżowa
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2019-01-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-30
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366134805
Tagi:
chłopak dorastanie dziewczyna literatura dla młodzieży literatura polska niebezpieczeństwo problemy młodzieży samotność spotkanie szkoła
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
539 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
430
140

Na półkach: , , , ,

Agnieszka Olejnik to autorka, która w ciągu ostatnich lat zdobyła dużą popularność i która z każdą kolejną książką ma coraz szersze grono czytelników. Z jakiegoś powodu jednak ja do nich nie należałam. Jest to niezwykle dziwne, ponieważ w przeszłości, dawno temu, miałam okazję czytać powieść Pani Agnieszki i do dziś pamiętam, jak wielki ciężar emocjonalny na mnie zrzuciła i jak długo wracałam do niej myślami. Kompletnie nie rozumiem więc, dlaczego nigdy więcej nie sięgnęłam po twórczość tej autorki.
Dopiero Mów szeptem przyciągnęło moją uwagę. Nie tylko piękną, estetyczną okładką, ale także opisem, który zapowiadał historię głęboką i pełną nieoczywistych uczuć.
Musiałam dać jej szansę. Czy było warto?

Witek to nietypowy chłopak. Samotny, zagubiony, wyalienowany. Twierdzi, że słyszy kolory, posiada nieprzeciętny umysł, jego iloraz inteligencji jest zbyt wysoki, jak na tak młodego człowieka. Można go nazwać geniuszem. Można również dziwakiem. Z racji tego, że nikt go nie rozumie, chłopak trzyma się na uboczu. Jego jedyną przyjaciółką jest Pani psycholog. Przynajmniej do czasu, aż w mieście pojawia się Magda - postać jaskrawa, przepełniona feerią barw, której imię kojarzy się Witkowi z kolorami ukochanego lasu. Ich znajomość jednak nie zaczyna się jak typowe nastoletnie zauroczenie. I tak też się nie kończy...



Zacznę może od tego, że czuję w tej chwili pewnego rodzaju poczucie winy oraz żal do samej siebie za to, iż tak długo czekałam, aby po raz kolejny zmierzyć się z twórczością Pani Agnieszki. Po pierwszej książce wiedziałam już bowiem, że ta autorka w przepiękny sposób potrafi pisać o samotności i byciu nierozumianym, niechcianym, zbędnym dla świata. Doskonale pamiętam, ile smutku sprawiło mi Zabłądziłam, jak wiele łez wylałam przy czytaniu tej historii i jednocześnie, jak bardzo byłam oczarowana stylem i sposobem przedstawienia problemów tamtych bohaterów. I teraz, mimo, że od tamtego czasu minęło kilka lat, w których mój gust czytelniczy zmienił się diametralnie, bo i ja sama się zmieniłam, bywały momenty, że czułam się dokładnie tak samo przytłoczona i obezwładniona ilością smutku i żalu, jak te kilka lat temu. Może to świadczyć tylko o tym, że Agnieszka Olejnik po prostu potrafi pisać głębokie, wartościowe powieści i pierwsza, którą czytałam nie była zwykłym szczęśliwym trafem, a nadzwyczajnym pokazem jej pisarskich umiejętności.

Nie chcę powtarzać się po raz setny, że uwielbiam oryginalność, ale Mów szeptem to prawdziwy, niezaprzeczalny obraz oryginalności. Sam temat jest już ogromnym powiewem świeżości. Witek to bohater tak niestandardowy, że jego postać i charakter aż napełniały płuca, dawały wytchnienie od tych wszystkich postaci tworzonych na jedną modłę, kreowanych na zasadzie kopiuj - wklej z najpopularniejszych i najbardziej poczytnych powieści. I boli mnie ogromnie, że tak niewiele autorek ma odwagę tworzyć postacie tak wyraziste, jak on. Jeśli mogłabym widzieć kolory, ten młody chłopak miałby ich więcej niż niebo w sylwestrową noc. Cała reszta na jego tle to tylko wyblakłe żółte plamy na zapleśniałej piwnicznej ścianie.
Niesamowite jest dla mnie to, że czytając o takich ludziach, samemu chce się stać lepszym człowiekiem. I jest to uczucie tym bardziej piękne, że przecież jest on tylko fikcją literacką, postacią, która zrodziła się w cudzej głowie, a mimo wszystko ma tak ogromną moc, że potrafi wpływać na życie osoby takiej jak ja - prawdziwej, z krwi i kości.

Ta powieść jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, ponieważ choć oczekiwałam po cichu, że okaże się być mądrą i emocjonalną historią, myślałam, że jednak będzie to opowieść o dwójce młodych outsiderów, którzy pozornie są przedstawicielami dwóch różnych środowisk i próbują znaleźć gdzieś wspólny mianownik dla wzajemnej miłości. Nic bardziej mylnego! Zasadniczo bowiem miłość nie jest tu tematem przewodnim, ponieważ fabuła w bardzo dużym stopniu skupia się na wątku kryminalnym i próbie rozwiązania zagadki, która przysporzyła naszym bohaterom wielu problemów.

Akcja powieści nie jest zbyt dynamiczna. Witek nie należy do osób, które poradziłyby sobie z szaleńczym tempem. Wszystko toczy się jednostajnie, w jednym rytmie, ale historia ta absolutnie nie należy do jednowątkowych. Pomimo tego, że nie możemy liczyć na zbyt wiele zwrotów akcji, książkę czyta się bardzo szybko i naprawdę nie można się od niej oderwać. Pochłonęłam ją w oka mgnieniu i sama byłam zaskoczona, że w ciągu kilku godzin dobrnęłam do końca.

Muszę przyznać, że choć uwielbiam tę powieść i będę ją z czystym sumieniem polecać każdej osobie, która ceni wartościową literaturę, tym razem nie czułam tak emocjonalnego obciążenia, jak w przypadku pierwszej książki Pani Olejnik. Nie oznacza to jednak nic złego. Wręcz przeciwnie - życzę sobie więcej takich historii, bo są warte każdej poświęconej im minuty.

Może i o miłości powinno mówić się szeptem, ale o książkach takich jak ta powinno się krzyczeć z całych sił, ile powietrza w płucach! I oby jak najwięcej z Was to właśnie zrobiło.

(https://mowa-ksiazek.blogspot.com)

Agnieszka Olejnik to autorka, która w ciągu ostatnich lat zdobyła dużą popularność i która z każdą kolejną książką ma coraz szersze grono czytelników. Z jakiegoś powodu jednak ja do nich nie należałam. Jest to niezwykle dziwne, ponieważ w przeszłości, dawno temu, miałam okazję czytać powieść Pani Agnieszki i do dziś pamiętam, jak wielki ciężar emocjonalny na mnie zrzuciła i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    639
  • Chcę przeczytać
    594
  • Posiadam
    105
  • 2019
    57
  • Ulubione
    24
  • 2020
    14
  • Teraz czytam
    13
  • Przeczytane w 2019
    10
  • 2021
    9
  • 2019
    9

Cytaty

Więcej
Agnieszka Olejnik Mów szeptem Zobacz więcej
Agnieszka Olejnik Mów szeptem Zobacz więcej
Agnieszka Olejnik Mów szeptem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także