Histeryczki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Difficult Women
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2018-10-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-03
- Data 1. wydania:
- 2017-01-03
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366005136
- Tłumacz:
- Dorota Konowrocka-Sawa
- Tagi:
- feminizm gwałt literatura amerykańska poczucie własnej wartości poszukiwanie sensu życia przemoc relacje międzyludzkie relacje rodzinne samotność uczucie współczesna kobieta zbiór opowiadań
Zbiór opowiadań, na który składają się różne historie kobiet: przegranych, szalonych, matek, sióstr, oscylujące wokół tematów miłości, przemocy, skomplikowanych międzyludzkich relacji. Nieprzewidywalne, odważne i niepozbawione pikanterii. Roxane Gay po tej książce została okrzyknięta mistrzynią opowiadania i znawczynią kobiecej natury w jej różnych odcieniach. Jest jedną z najbardziej cenionych amerykańskich pisarek, uważana za ważny głos feminizmu, a jej „Histeryczki” stały się bestsellerem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Brzydkie słowo na „H”
Tak jak feminizm stał się w mediach brzydkim słowem na „F”, tak „Histeryczki” Roxane Gay w świecie literatury mogą stać się brzydkim słowem na „H” – brzydkim, bo nie zawsze wygodnym.
W kontekście tej książki nie należy się obawiać tego „strasznego” słowa na „F”. Feminizm zostaje podany jako racjonalne wytłumaczenie tego, co zwykło się nazywać typowym histerycznym zachowaniem. Sama autorka została doświadczona przez los, czym podzieliła się w swojej innej książce „Hunger” (2017).
Świat uwielbia uproszczenia, szczególnie w odniesieniu do płci. Gdy mówimy o kobietach, widzimy oczyma wyobraźni długie włosy, idealną sylwetkę i promienny uśmiech na twarzy. Cała postać otoczona jest mistycznym pięknem, dobrem i emanującą miłością. Jednak piękno pozostaje jedynie subiektywnym odczuciem, a wspomniana wcześniej otoczka nie zawsze jest trafnym opisem istot pochodzących z Wenus.
Lekturę „Histeryczek” można porównać do rozmowy z najbliższą przyjaciółką. Szczerej do granic, pokazującej losy, obok których nie sposób przejść obojętnie. Roxane Gay swoimi bohaterkami uczyniła kobiety skrajnie różne od siebie pod względem wyglądu, charakteru i przeżyć, które ukształtowały je w taki czy inny sposób. Autorka staje w kontrze do prostych stwierdzeń i ocen, że kobiety są nazbyt emocjonalne, co wpływa niekiedy na ich nieracjonalne zachowania. Pokazuje, że kryje się za nimi przeszłość i różne doświadczenia.
Dlaczego zatem histeryczka…
… jest oziębła? („Histeryczki”)
Przenosi doświadczenia i obrazy z dzieciństwa na swoje dorosłe życie. Boi się podzielenia losu matki i próbuje ją w sobie zabić, jednak sama zostaje matką i bardzo żałuje, że nie potrafi otoczyć swojego dziecka miłością.
… jest wariatką? („Dotknąć dna”)
Niszczy siebie i pozwala, by ciosy obcego mężczyzny spadały na nią raz za razem. Obwinia się za śmierć swojego dziecka. Ucieka z czterech ścian, dziecięcego pokoju, od tego, który ją kocha i stworzył z nią nowe życie. Jednak niczego tak bardzo nie pragnie, jak odpokutować stratę. Gdy trzyma na rękach dziecko, które zostało jej powierzone, wie, że to jest szaleństwo, że to nie jest w porządku, ale jest słuszne.
… ucieka i nie wybacza? („Pójdę za tobą”)
Skrzywdzić ją to jedno. Jednak być jej oprawcą i najbliższej jej sercu istoty – siostry – to zupełnie inny poziom zbrodni. On zamyka je w swoim domu i rozdziela, by dokonać destrukcji na ich ciałach i psychice. Po latach znów pojawia się w ich życiu i prosi o przebaczenie.
… kocha kryminalistę? („Atuty”)
Gdy świat wmawia jej, że ma być piękna i szczupła, zatraca poczucie własnej wartości i godzi się na najmniejszy przejaw zainteresowania. Udaje nawet przed samą sobą, że to, co otrzymuje, ma coś wspólnego z namiętnością, pożądaniem i sprawia jej przyjemność, choć tak naprawdę jest od tego dalekie.
… czuje, że jest jej mniej samej w sobie? („Gęstość kości”)
Jej związek, choć wciąż namiętny, oparty jest na zdradzie. Znajduje dowody nie pierwszy raz, jednak dalej gra w tę przedziwną grę, bo i w jej życiu jest ktoś jeszcze.
… jest gotowa być znienawidzoną?
Wyobrażasz sobie, że słońce mogłoby już nigdy nie wzejść? Czy za cenę miłości odebrałabyś ludzkości coś istotnego i byłabyś gotowa płacić cenę nienawistnych spojrzeń wymierzonych w twoją rodzinę, ostracyzmu i sądów? Ona poświęciła właśnie to wszystko.
21 historii dotyka tematów przemocy, okrucieństwa, nienawiści, miłości, namiętności, macierzyństwa lub braku możliwości doświadczenia go, stereotypów i oczekiwań świata wobec tego, jaka powinna być pod względem zachowania i wyglądu.
Histeryczką jest tak naprawdę każda z nas – matka, żona, siostra, kochanka i samotna kobieta. Każda z nas nosi ją w sobie, bo cierpi i kocha oraz posiada siłę, której nikt nie zniszczy.
Opowiadania przyjmują styl tak różny jak ich bohaterki – od tych realistycznych po te z nutą fikcji. Raz składają się na nie pytania i odpowiedzi, innym razem dzielą się na mniejsze podrozdziały, a jeszcze innym są jedną ciągłą historią. Niezależnie od tego stanowią trudną lekturę ze względu na poruszaną tematykę. Nie czyta się ich jednym tchem, choć niekiedy by się chciało. Warto więc je sobie dawkować i pozostawić czas na przeżycie historii.
Aleksandra Wróblewska
Oceny
Książka na półkach
- 587
- 216
- 62
- 15
- 12
- 11
- 11
- 7
- 7
- 6
Opinia
mrs-cholera.blogspot.com
Bałam się troszeczkę tego zbioru. Tego, że dostanę feminizm w najgorszym stereotypowym wydaniu: ,,chcę równości, ale wnieś mi szafę’’. Bo uważam, że na feminizm nakłada się kalkę karykatury, podobnie jak na społeczeństwo LQBT i parady równości. Z autorką nie miałam wcześniej styczności, ba, nawet o niej nie słyszałam… i zamierzam to nadrobić. W sposób niecierpiący zwłoki, bo Histeryczki napisała tak, że gdybym mogła usiąść z nią w kawiarni, prawdopodobnie wykończyłaby mnie kofeina, a i tak byłoby mi mało. Rozmowy z nią.
Powiem ‘’tak’’. Usłyszysz mnie.
Histeryczki to zbiór opowiadań, na który składają się różne historie kobiet: matek, sióstr, kochanek, szalonych, przegranych oraz skrzywdzonych, oscylujące wokół miłości, przemocy i skomplikowanych sieci międzyludzkich relacji.
Bohaterkami są tu nieodmiennie kobiety. Nie wyjątkowe, gorsze czy inne. Żaden margines. Nie chodzi o sytuację ekonomiczną, poziom wykształcenia czy kulturalnego obycia, ale o bagaż doświadczeń, który dźwiga każda z nich. Życie pisze różne scenariusze i nie przejmuje się przydziałem ról: kogo upokorzy, kogo obrazi, a kogo złamie. Kobiety które straciły dzieci, kobiety, którym macierzyństwo nie było dane, zgwałcone w dzieciństwie, kochanki księży, zakompleksione… które moglibyśmy znać. Nie przemoc odgrywa tu jednak kluczową rolę, ale to, jak te kobiety sobie z nią radzą. Jakie mechanizmy obronne i przystosowawcze wykształciły oraz, co najważniejsze, co je do tego zmusiło. Co doprowadziło je do tego miejsca, w którym aktualnie się znajdują, nie zawsze dobrego, ale będącego odpowiedzią na specyficzne potrzeby.
Ten, który rzuca kamieniem, nie kocha swojej kochanki, ale potrzebuje tych spotkań, podczas których nie musi widzieć za dużo i kochać za ostrożnie.
W poprzedniej recenzji napisałam, że trudno o dobry zbiór opowiadań. Ten jest więcej niż dobry. Jeżeli ktoś wie, jak zabrać się za krótką formę to właśnie Pani Gay. Po napisaniu go, została okrzyknięta mistrzynią i znawczynią kobiecej natury. Czy słusznie? Jak najbardziej!
Jej bohaterki są kłopotliwe, nieznośne i chwilami wypadałoby nimi zwyczajnie potrząchnąć… tylko po to, żeby zaraz je przytulić. Przytulić, wypić kawę i postawić szklankę whisky. Bo w obliczu tego, o czym nie chcemy mówić: o pedofilii, wydumanych wymogach społeczeństwa, popieprzonych mężach i partnerach mają prawo być upierdliwe z całą siłą, na jaką je stać. Nie wiem, kim by były, gdyby potulnie przyjmowały to, co je spotyka. Życie obrzuca je kamieniami, które przeżuwają i żwirem plują oprawcom w twarz.
Błagałyśmy o litość i wytchnienie dla naszych ciał, nim zostaną do reszty zniszczone. Nie słuchał. Nauczyłyśmy się nie błagać.
Gray stworzyła obraz kobiet, w którym odnajdzie się każda z nas. Ta książka jest pełna ciepła i miłości. Bo obok tego wszystkiego, co spotyka te kobiety i przez co ma się ochotę krzyczeć z frustracji, one nadal pełne są ciepła i miłości. Nadal mają je w sobie i chociaż czasem rozlatują się na kawałki, radzą sobie pomimo nierównych brzegów i zgrubiałych łączeń.
Przy dwudziestu jeden opowiadaniach podobały mi się wszystkie. Niektóre mnie zachwyciły. Autorka wplotła w nie nić fantastyki i uzyskała oszałamiający efekt, bo pewne rzeczy przedstawione metaforycznie tylko zyskały na wymowie. Styl jest dopasowany do kreacji kobiet; miejscami surowy, urywany i oszczędny, gdzie indziej rozbiegany, a miejscami bajkowy. Idealnie zbiega się z ich emocjami i doświadczeniami.
Może, gdyby ludziom tak przedstawiać feminizm, poszedłby za nim tłum. Bo chociaż feminizm spowszechniał i kobiety uzyskują coraz więcej praw i równości, o którą toczy się gra, to gdzieś tam zdarza mu się zblędnąć. Gay pokazuje, że obok całej rewolucji kulturowej, kobiety nadal są szufladkowane i sprowadzane do roli matek, kochanek i kucht, gdzie niektórzy chcieliby je widzieć. Książka dotyka ważnej rzeczy: te kobiety, chociaż złamane, zgwałcone, umniejszone i stłamszone dają sobie radę, lepiej lub gorzej, ale podnoszą się, wolniej lub szybciej. Ale nikt nie ma prawa doprowadzać ich do takiego stanu. Narzucać, kierować, znęcać się, ani poniżać. A one wcale nie muszą niczego wybaczać. Mogą się wściekać, krzyczeć, rzucać się i płakać. Mogą też walczyć o zadośćuczynienie, o same siebie i mogą nienawidzić. Zdziwiłabym się, gdyby tego nie robiły.
Jesteście fanami opowiadań czy nie, polecam tę książkę, bo ma w sobie więcej niż tabun znawców-krzykczy ma do powiedzenia. I z bardziej prozaicznej perspektywy są bezlitośnie dobre.
mrs-cholera.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toBałam się troszeczkę tego zbioru. Tego, że dostanę feminizm w najgorszym stereotypowym wydaniu: ,,chcę równości, ale wnieś mi szafę’’. Bo uważam, że na feminizm nakłada się kalkę karykatury, podobnie jak na społeczeństwo LQBT i parady równości. Z autorką nie miałam wcześniej styczności, ba, nawet o niej nie słyszałam… i zamierzam to nadrobić. W...