Czarownice z Manningtree
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- The Witchfinder's Sister
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2018-08-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-23
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381233163
- Tłumacz:
- Magdalena Rychlik
- Tagi:
- czarownica czary debiut literacki literatura angielska manipulacja obsesja oskarżenie oszustwo seryjny zabójca XVII w.
Mój brat, Matthew, zabił sto sześć kobiet, pisze Alice Hopkins na kartach swego dziennika. Jest rok tysiąc sześćset czterdziesty piąty. Młoda wdowa powraca do Manningtree, niewielkiej miejscowości w hrabstwie Essex, gdzie się wychowała i gdzie wciąż mieszka jej brat. Wkrótce odkrywa, że jej dawny dom przestał być bezpiecznym miejscem. Matthew się zmienił, a po okolicy krążą dziwne plotki. Ludzie szepczą o czarach i wielkiej księdze, w której Mathew Hopkins zapisuje nazwiska czarownic.
Do czego doprowadzi jego obsesja? Jakiego wyboru dokona Alice znalazłszy się w samym sercu szatańskiego planu?
Inspirowana prawdziwą historią niesławnego „Tropiciela Czarownic” wstrząsająca debiutancka powieść Beth Underdown łączy fascynujący wątek historyczny z narracją, w której pobrzmiewają echa „Opowieści podręcznej” Margaret Atwood tworząc prawdziwie niepokojące doznanie literackie.
„Powieść na miarę naszych czasów […] obnaża potworne bestialstwo polowań na czarownice”.
– The New York Times
„Ta trzymająca w napięciu lektura spodoba się miłośnikom powieści historycznych o czarach, a także tym, którzy cenią sobie prozę w stylu »Miniaturzystki« Jessie Burton, w której główna postać kobieca buntuje się przeciwko opresyjnym rolom społecznym i przeprowadza prywatne śledztwo na temat otaczających ją mężczyzn. Ze wszech miar godna polecenia”.
– Library Journal
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy budzą się demony
W pierwszej połowie XVII wieku w Europie rozkwita barok, powstają dzieła Rembrandta, Velazqueza i Moliera, tworzą wybitni poeci i kompozytorzy, wznoszone są imponujące pałace i bazyliki. Nie jest to jednak najlepszy czas dla Anglii, rodzieranej wieloletnią wojną domową. Atmosfera ciągłej niepewności i zagrożenia sprzyja podejrzliwości, zawiści, wrogości, a zabobonna religijność sprawia, że zaczynają odżywać średniowieczne przesądy. Budzą się demony.
Jednym z nich jest niejaki Matthew Hopkins, syn pastora z hrabstwa Essex. Ten skromny małomiasteczkowy prawnik dość szybko odnalazł swoje „powołanie”, dzięki któremu zyskał tytuł „generalnego łowcy czarownic”. Wykorzystując lęki, uprzedzenia i obskurantyzm purytan z angielskich wsi i miasteczek, doprowadził do śmierci ponad dwustu kobiet – rzekomych czarownic. Postać Hopkinsa, fanatyka, szaleńca i manipulatora, jest tyleż odrażająca, co intrygująca. Takiego zdania była zapewne brytyjska pisarka Beth Underdown, która „dokonania” Hopkinsa niezwykle sugestywnie opisała w swojej debiutanckiej powieści.
Narratorką jest starsza siostra „generalnego łowcy”, Alice (postać fikcyjna), która po kilku latach wraca z Londynu w rodzinne strony. Owdowiała, bez grosza, liczy na opiekę brata. Okazuje się, że od jej wyjazdu sporo się zmieniło. Matthew, wcześniej skromny pisarczyk, stał się znaczącą postacią w miasteczku, kimś budzącym respekt. Przyczyny tej odmiany Alice poznaje stopniowo, z coraz większym niedowierzaniem i przerażeniem. Stara się zrozumieć brata, pojąć motywy jego postępowania. Ale jest też zmuszona mu pomagać. I nic nie będzie jej oszczędzone.
Powieść Beth Underdown przywodzi na myśl może nie prozę Hilary Mantel (jak głoszą najbardziej entuzjastyczne blurby), ale raczej Philippy Gregory. Jeśli ktoś czytał „Klątwę Tudorów”, rozpozna w „Czarownicach...” podobnie rzeczową, chłodną relację kobiecej narratorki, pozbawioną sentymentalizmu i użalania się nad sobą, nawet w najbardziej dramatycznych momentach. Alice Hopkins wykazuje podobną godność, dystans, wręcz stoicyzm, jak Margaret Pole, budząc tym sympatię, a nawet podziw czytelnika.
Mogę polecić tę książkę nie tylko zwolennikom powieści historycznych, ale też wszystkim tym, którzy cenią mocną prozę psychologiczną, dostarczającą oprócz rozrywki także tematów do przemyśleń. Choćby takich, że XVII-wieczny „łowca czarownic” mógłby być patronem współczesnych demagogów, budujących swoją pozycję na budzeniu wrogości, podsycaniu niesnansek i resentymentów, sianiu niezgody. Beth Underdown pokazuje w swojej powieści, że złe emocje budzi się w ludziach najłatwiej i najszybciej, o czym zręczni manipulatorzy wiedzą od zawsze. Dlatego „Czarownice z Manningtree” są wprawdzie powieścią historyczną, ale też jak najbardziej współczesną.
Bogusław Karpowicz
Oceny
Książka na półkach
- 467
- 361
- 76
- 22
- 14
- 5
- 4
- 4
- 4
- 4
Cytaty
Myślę teraz, że będąc z kimś bardzo blisko, łatwo można stracić z oczu, jaki jest naprawdę. Będąc zbyt blisko, nie widzi się, do czego ktoś ...
RozwińOjciec rzekł mi kiedyś, że najgorszą rzeczą, jaką można spotkać w ciemnym zaułku, jest drugi człowiek. Mylił się, (...) w ciemnościach spoty...
Rozwiń
Opinia
„Czarownice z Manningtree” Beth Underdown to bardzo sugestywna, mroczna i niepokojąca powieść, umieszczona w realiach XVII wieku.
Fabuła skupia się na historii Alice, która owdowiała i powróciła do Manningtree, licząc na pomoc brata. Nieopatrznie stała się najbliższym widzem i bohaterką tragicznych zdarzeń, rozgrywających się zarówno w niewielkim miasteczku, jak i w całym przyległym regionie. Matthew Hopkins przedstawiony jako zimny, metodyczny człowiek, skrupulatnie planował kolejne podróże, przesłuchania i procesy, które w afekcie miały doprowadzić do śmierci stu sześciu kobiet, posądzonych o czary.
Opis wydarzeń otrzymujemy z pozycji Alice, która będąc w zamknięciu, o którym zbyt wiele nie wiemy, pragnie podzielić się historią swojego brata, być może dla samego ułożenia faktów, a może częściowo również ku przestrodze. Swoisty dziennik, który prowadzi kobieta, pokazuje nam wydarzenia z jej perspektywy, zahaczając również o dzieciństwo, miłość do męża, którego poślubiła poniekąd wbrew woli bliskich i dalszych wydarzeń, skupionych wokół szeroko zakrojonej nagonki na czarownice.
Książka przedstawia bardzo niepokojące motywy i bezsilność kobiet w tamtym czasie. Jeśli bogaci panowie stracili dziecko, zachorowało im bydło, to dzięki swoim wpływom, w łatwy sposób można było wskazać palcem na sąsiadkę i posądzić ją o czary. Każda z tych poczciwych kobiet, po wielu godzinach czy dniach nieprzyjemnych przesłuchań, przyznawała się do wszystkiego, żeby zakończyć swoją niedolę. Brak chęci życia i złamanie woli niewinnych dusz, został opisany w sposób straszny i przytłaczający.
„Ojciec rzekł mi kiedyś, że najgorszą rzeczą, jaką można spotkać w ciemnym zaułku, jest drugi człowiek. Mylił się, pomyślałam, (…) w ciemnościach spotykamy samych siebie. I to może być jedno z najbardziej przerażających spotkań.”
Powiem szczerze, że cała narracja stała na bardzo wysokim poziomie. Napięcie dotyczące postaci i ich przyszłego losu, jak również zarysowanie bohatera negatywnego, sprawiły, że nie mogłam się od tej książki oderwać, chłonąc każdą stronę. Piękne opisy przyrody poprzetykane straszliwymi wydarzeniami stanowiły bardzo ciekawy balans. Jednak chyba najgorsze przyszło na koniec, kiedy w posłowiu autorka przyznała, że czerpała z prawdziwej postaci okrutnego pogromcy czarownic i wiele zdarzeń, a nawet niektórych postaci miało swoje odzwierciedlenie w prawdziwym życiu. Ciarki przechodzą po plecach i z tych wszystkich powodów, zdecydowanie polecam.
https://angeliconpoint.blogspot.com/
„Czarownice z Manningtree” Beth Underdown to bardzo sugestywna, mroczna i niepokojąca powieść, umieszczona w realiach XVII wieku.
więcej Pokaż mimo toFabuła skupia się na historii Alice, która owdowiała i powróciła do Manningtree, licząc na pomoc brata. Nieopatrznie stała się najbliższym widzem i bohaterką tragicznych zdarzeń, rozgrywających się zarówno w niewielkim miasteczku, jak i w całym...