„Znowu pragnę ciemnej miłości” to zbiór opowiadających o miłości tekstów kilkunastu autorów. Ich selekcji dokonała Joanna Lech, która we wstępie wspaniale zapowiada czekające dalej przepiękne słowa o uczuciach. Uważam, że to świetny sposób, aby w jednym miejscu zebrać twórczość różnych poetów, ponieważ ja większości z nich nie znałam i dzięki temu w prosty sposób mogłam to zmienić.

Obecnie tomiki wierszy są wydawane wyjątkowo pięknie, oryginalnie i w niezwykle dopracowany sposób. Nie da się przejść obok nich obojętnie! I tak też jest w tym przypadku. Uwagę przykuwa już sama okładka, która jest twarda w granatowym odcieniu w minimalistycznym mieniącym się wzorem nawiązującym do galaktyki. Na mnie zrobiła spore wrażenie. Jednak oprócz tego również wnętrze jest przemyślane, spójne, minimalistyczne i piękne.

Niestety, jeśli chodzi o same teksty tu jest trochę gorzej. Czasem miałam problem z interpretacją niektórych wierszy, a czasem po prostu niektóre teksty do mnie w ogóle nie przemawiały. Inne z kolei mnie zachwyciły. To co jest ogromną zaletą tej antologii to to, że można tu poznać kilkanaście różnych spojrzeń na miłość. Za każdym razem jest ona przedstawiona zupełnie inaczej. I jak to już bywa z tomikami, należy samemu się przekonać, co się podoba i co zapiera dech w piersiach, a co nie jest dla Was.

„Znowu pragnę ciemnej miłości” to zbiór opowiadających o miłości tekstów kilkunastu autorów. Ich selekcji dokonała Joanna Lech, która we wstępie wspaniale zapowiada czekające dalej przepiękne słowa o uczuciach. Uważam, że to świetny sposób, aby w jednym miejscu zebrać twórczość różnych poetów, ponieważ ja większości z nich nie znałam i dzięki temu w prosty sposób mogłam to...