W żywe oczy

Okładka książki W żywe oczy JP Delaney
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki W żywe oczy
JP Delaney
7,0 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Otwarte kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Believe Me
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2018-09-05
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-05
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375155334
Tłumacz:
Anna Gralak
Tagi:
Anna Gralak
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2001 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1489
664

Na półkach: , , ,

Lokatorka całkiem nieźle poradziła sobie w wyścigu o miano najlepszego thrillera 2017 roku. Zauroczyła mnie niekonwencjonalnym, skrajnie sterylnym podejściem do tematu zbrodni. Przy okazji była taka tajemnicza, stymulująca, emocjonalne przeszywająca, jednym słowem- bezbłędna! JP Delaney z premedytacją łamiąc schemat klasycznego thrillera psychologicznego wysoko ustawił sobie poprzeczkę, jednocześnie utrudniając pracę nad kolejnymi książkami. Tworząc W żywe oczy Delaney kolejny raz bez zawahania wyszedł przed szereg dając ujście swojej naturze ryzykanta.

"(...) tego nie da się zmyć z makijażem. Zmusiłam się, żeby wniknąć w jego głowę. I jakiejś cząstce mnie trudno się stamtąd wydostać. (...)"

Szkieletem dla najnowszego thrillera autora stała się historia przedstawiona w jednej z jego wcześniejszych książek. Sukces bestsellerowej Lokatorki umożliwił wydanie nowej książki, a dawne wydarzenia ożyły na nowo w zmienionej i zdecydowanie bardziej dopracowanej odsłonie. Rozpoczęcie lektury jest dla czytelnika równoznaczne ze zgodą na przejażdżkę najbardziej ekstremalnym rollercoasterem. Zapnijcie pasy, bo czeka was cała seria mrożących krew w żyłach zdarzeń

Claire Wright po bolesnym w skutkach romansie ucieka za ocean. W Nowym Yorku ma zacząć wszystko od nowa i przy okazji doszkolić swój aktorski warsztat. Próbując spłacić zaległy czynsz zatrudnia się w kancelarii adwokackiej w roli testerki (nie)wierności. Jej umiejętności aktorskie zostały pierwszy raz wystawione na próbę wraz z zleceniem żony Patricka Foglera. On nie uległ równie seksownej, jak i inteligentnej aktoreczce. Co gorsza nie był nawet przez chwilę zainteresowany towarzystwem Claire. Sprawy komplikują się w chwili morderstwa bogatej zleceniodawczyni. Głównym podejrzanym jest mąż ofiary. Claire dostaje niepowtarzalną szansę na odegranie pierwszoplanowej roli w niecodziennym spektaklu. W zamian za zieloną kartę ma pomóc policji w zdemaskowaniu mordercy...

"Pozwoliłam mu zaglądać do umysłu prawie tak pokręconego i psychopatycznego jak jego własny. Ale zawsze, zawsze działałam w zgodzie z celem nadrzędnym, z jedyną górującą nad wszystkim prawdą, która wypychała moją postać głębiej w jego ramiona. (...)"

Opłacało się kolejny raz zaufać JP Delaney'owi, bo stworzył kolejną wspaniałą, niepowtarzalną historię. Rozpoczynając lekturę nie warto się na nic nastawiać, bo i tak nasze kolejne wnioski okażą się błędne. Mimo wielokrotnych prób nie udało mi się antycypować kolejnych zdarzeń, ale nie czułam się przez to rozczarowana (a wręcz rozgorączkowana!). Efekt wow! z jakim rozpoczęłam lekturę, towarzyszył mi praktycznie do końca książki. Śledząc historię Claire musiałam niczym wytrawny biochemik preparować kolejne informacje. Sporo wysiłku kosztowało mnie oddzielenie fikcji przyprawionej nutką czarnej magii od faktycznych wydarzeń. Każda kolejna część historii wnosiła nową jakość i była powiewem świeżości, względem tego co wydarzyło wcześniej. Delaney z rozmysłem wywracał świat bohaterki do góry nogami. Wierząc w sens przedstawianej historii powoli stawałam się jej częścią. Wpadłam w wir zagadek, bez opamiętania szukając dla nich rozwiązania. Delaney, (jak na złość!) na każdym kroku mamił swoimi pokręconymi sugestiami.

Niekonwencjonalny zapis części dialogów przywodził na myśl systematycznie nadbudowywany scenariusz filmowy rozgrywający się w głowie Claire . Flashbacki były dynamiczne, sugestywne i częstokroć (bardzo potrzebnie) wywodziły mnie w pole. Często zdarzały się momenty, w których sama już nie wiedziałam któremu bohaterowi mogę (może wręcz muszę?) zaufać , a którego słowa powinnam od początku poddawać w wątpliwość. W żywe oczy zahipnotyzowało mnie barwną treścią, przy okazji wprowadzając w stan emocjonalnego odrętwienia.

"Jeszcze mnie nie znasz. Claire. (...) Nie wiesz o wszystkim, co dzije się w mojej głowie. Na to trzeba trochę więcej czasu. (...)"

Tym razem nie byłam prowadzona za rączkę od początku do końca (za co chwała autorowi!), co wiązało się z satysfakcjonującym wysiłkiem intelektualnym. Ten ostatni został mi z nawiązką wynagrodzony pod koniec książki (w zakończeniu autor przeszedł sam siebie i to nie jeden raz!). Delaney wprowadził mnie do świata zagadek, jakie często płata nam nasz umysł. Fabuła skupia się na wewnętrznym życiu głównej bohaterki, ukazując przez pryzmat jej emocji skomplikowaną sieć tworzącą ludzką psychikę. Do fabuły były systematycznie przemycane informacje składające się na szkielet warsztatu aktorskiego okraszone delikatną nutką obłędu. Ani przez moment nie czułam się zmanipulowana niejasnym przekazem, co więcej byłam nim zaintrygowana i chciałam więcej. Nawet lepiej, wraz z Claire mogłam trenować skomplikowaną sztukę psychomanipulacji. Niektóre elementy układanki były nieco niespójne i irytujące, ale nie zaburzyły całości mistrzowsko skonstruowanej fabuły.

W żywe oczy, to thriller z gatunku tych obezwładniających umysł, po których można mieć tylko ochotę na więcej. JP Delaney stworzył kolejny perfekcyjny thriller ze scenariuszem skrojonym na miarę, w którym nic nie jest pewne i jednoznaczne. Gwarantuje, że nie zabraknie Wam mocnych wrażeń w trakcie lektury. Lokatorka była bezbłędna i fenomenalna, najnowsza książka autora jest jeszcze lepsza!

Lokatorka całkiem nieźle poradziła sobie w wyścigu o miano najlepszego thrillera 2017 roku. Zauroczyła mnie niekonwencjonalnym, skrajnie sterylnym podejściem do tematu zbrodni. Przy okazji była taka tajemnicza, stymulująca, emocjonalne przeszywająca, jednym słowem- bezbłędna! JP Delaney z premedytacją łamiąc schemat klasycznego thrillera psychologicznego wysoko ustawił...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 498
  • Chcę przeczytać
    1 655
  • Posiadam
    415
  • 2018
    139
  • 2019
    103
  • Ulubione
    39
  • Teraz czytam
    36
  • E-book
    24
  • 2021
    23
  • Przeczytane 2018
    22

Cytaty

Więcej
JP Delaney W żywe oczy Zobacz więcej
JP Delaney W żywe oczy Zobacz więcej
JP Delaney W żywe oczy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także