Miłość made in China

Okładka książki Miłość made in China
Dorian Malovic Wydawnictwo: Znak Horyzont nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324042586
Tagi:
Chiny kobieta miłość reportaż
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Uchodźcy z Korei Północnej. Relacje świadków Dorian Malovic, Juliette Morillot
Ocena 7,1
Uchodźcy z Kor... Dorian Malovic, Jul...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
223 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
36
36

Na półkach:

Ze wstydem niejakim muszę przyznać, że choć lubię literaturę faktu, to reportaż podróżniczy jako forma literacka, plasuje się dość nisko na liście moich preferencji czytelniczych. Zdecydowanie wolę oglądać świat własnymi oczami, a jeśli już gdzieś dotrzeć nie mogę - czy to ze względów organizacyjnych, czy to ze względów finansowych - to zdecydowanie przedłożę film podróżniczy nad opowieść drukowaną. Dlatego też po książkę Doriana Malovica „Miłość made in China” sięgnęłam z pewnym ociąganiem. Niesłusznie. Książka wciągnęła mnie dosłownie od pierwszych stron. Czytałam ją z zapartym tchem jak najlepszą fikcję. Być może wiele tłumaczy fakt, że „Miłość made in China” to, wbrew mym oczekiwaniom (błędnym), nie pozycja podróżnicza lecz społeczno-obyczajowa.
Współczesne Chiny to przede wszystkiem kraj wielkich przemian, których skalę trudno jest sobie nam, Europejczykom, wyobrazić. W ciągu ostatnich stu lat Chiny przeżyły dwa wstrząsy ekonomiczne i polityczne, które nie mogły nie odbić się na obyczajowości i życiu codziennym. Najpierw socjalizm i rewolucja kulturalna zabiły tradycje, potem, po dziesięcioleciach przywrócono je do łask. Przynajmniej częściowo.
Jak na te przemiany reagują zwykli ludzie? Z jednej strony do łask wracają stare obyczaje i rytuały, z drugiej strony do społeczeństwa przenikają nowe idee z zachodu. A jak to często bywa, nowe pozostaje w sprzeczności ze starym. Powoduje to liczne konfuzje i zamęt w psychice współczesnych Chińczyków. Wielu z nich czuje się zagubionych w nowej rzeczywistości. Rozdarcie między nowym a starym najbardziej drastycznie widoczne jest w najintymniejszej sferze ludzkiej egzystencji - w życiu rodzinnym.
Temat podjęty przez Malovica jest niezwykle szeroki, dlatego też, by nadać publikacji bardziej uporządkowany charakter, autor podzielił ją na cztery główne części: „Poszukiwanie i uwodzenie” - poświęconą kojarzeniu małżeństw, „Podwójne szczęście” - to opowieść o współczesnych obyczajach ślubnych i weselnych, „Życie małżeńskie” - ten tytuł nie wymaga chyba objaśniania i „Chaos uczuciowy” - czyli związki pozamałżeńskie, konkubinat i prostytucja. Sporo miejsca poświęcono także życiu mniejszości seksualnych, które po latach prześladowań, powoli próbują znaleźć swoje miejsce.
Nie lubię używać wielkich słów, ale tym razem powiem nieco bombastycznie. „Miłość made in China” zaszokowała mnie. Autentycznie zaszokowała. Nie chodzi o to, że poczułam się jakoś specjalnie zgorszona czy oburzona. Jestem dużą dziewczynką, co to nie jedno widziała i o niejednym czytała. Mam na myśli zaskoczenie i niedowierzanie. To, o czym pisze Malovic, jest tak odległe od tego co znam i do czego przywykłam, że równie dobrze mogłabym czytać o życiu na Marsie.
Lektura książki Malovica to spotkanie z odmiennością. Nie podejmuję się, ba!, nie mam odwagi, oceniać bohaterów reportażu, bo ich charaktery i postawy ukształtowane zostały w diametralnie innych warunkach. NIe mogę jednak ukryć zaskoczenia i braku zrozumienia dla pewnych postaw. Szczególnie uderzył mnie fatalizm Chińczyków. Słowa „nie mam wyboru”, „nie mam wyjścia” powtarzane są przez kolejnych bohaterów reportażu niczym mantra. Jeśli kiedyś poczujecie się przygnieceni presją społeczną, która zmusza was do zrobienia czegoś, na co nie macie ochoty, pomyślcie o Chińczykach, praktycznie pozbawianych wolnej woli. Przy czym największa presja pochodzi wcale nie od opresyjnej władzy (choć ten element ten jest bardzo ważny), ale… z własnej psychiki. Strach przed utratą twarzy, przeciwstawieniu się rodzicom, niespełnieniem obowiązków narzuconych przez tradycję jest nie do przezwyciężenia. Z kart książki wyłania się obraz społeczeństwa nieszczęśliwego, zagubionego i głęboko sfrustrowanego.
Aczkolwiek, z drugiej strony… Zastanawiam się, czy „Miłość made in China” nie jest nieco tendencyjna. Czy nie jest trochę tak, że autor dobierał fakty i ludzi pasujących do postawionej tezy. Szukając rozmówców wśród klientów biur matrymonialnych, portali randkowych i pracownic domów publicznych, raczej nie znajdzie się osób o stabilnym, satysfakcjonującym życiu uczuciowym. Mogę się oczywiście mylić, kierowana wrodzonym optymizmem. Jaka by nie była prawda, jeśli nawet obraz odmalowany przez autora nie jest pełny, to i tak „Miłość made in China” jest pozycją ze wszech miar godną uwagi, pouczającą i ciekawą. Szczerze polecam!

Ze wstydem niejakim muszę przyznać, że choć lubię literaturę faktu, to reportaż podróżniczy jako forma literacka, plasuje się dość nisko na liście moich preferencji czytelniczych. Zdecydowanie wolę oglądać świat własnymi oczami, a jeśli już gdzieś dotrzeć nie mogę - czy to ze względów organizacyjnych, czy to ze względów finansowych - to zdecydowanie przedłożę film...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    275
  • Chcę przeczytać
    234
  • Posiadam
    69
  • 2019
    16
  • 2018
    16
  • Teraz czytam
    7
  • Chiny
    7
  • 2020
    6
  • Reportaż
    6
  • Reportaże
    5

Cytaty

Więcej
Dorian Malovic Miłość made in China Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także