Świetna! Mnóstwo ciekawostek, faktów historycznych i zdumiewających historii. Must have dla wielbicieli Turcji.

Świetna! Mnóstwo ciekawostek, faktów historycznych i zdumiewających historii. Must have dla wielbicieli Turcji.

Z poczuciem humoru i ciekawostkami. Idealna do posłuchania jako audiobook w podróży do Turcji.

Z poczuciem humoru i ciekawostkami. Idealna do posłuchania jako audiobook w podróży do Turcji.

Uśmiałam się, dowiedziałam wielu nowych rzeczy, poznałam Turcję, jej mieszkańców, tradycje, sposób myślenia i nastawienie do ludzi z innej ( niż wycieczka objazdowa) strony. Ta książka jest REWELACYJNA! Lekki ale intrygujący, bogaty język/sposób pisania sprawia że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Musiałam sobie "wydzielać" rozdziały, żeby mi starczyło na dłużej. Polecam, polecam, POLECAM! Nawet jeśli Turcja średnio Was zainteresuje to "Merhaba" Was oczaruje!

Uśmiałam się, dowiedziałam wielu nowych rzeczy, poznałam Turcję, jej mieszkańców, tradycje, sposób myślenia i nastawienie do ludzi z innej ( niż wycieczka objazdowa) strony. Ta książka jest REWELACYJNA! Lekki ale intrygujący, bogaty język/sposób pisania sprawia że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Musiałam sobie "wydzielać" rozdziały, żeby mi starczyło na...

Dobry przewodnik po zawiłościach tureckiej historii, kultury i tradycji. Jest trochę o wschodzie i zachodzie, trochę o kulturze i kulinariach. Poleca się.

Dobry przewodnik po zawiłościach tureckiej historii, kultury i tradycji. Jest trochę o wschodzie i zachodzie, trochę o kulturze i kulinariach. Poleca się.

Książka trudna do przeczytania, trzeba by do niej kilka razy wrócić, żeby więcej zapamiętać. Zeszło mi kilka miesięcy, żeby ją przeczytać. Książka czasami nudna, czasami ciekawsza. Jednak polecam, warta przeczytania, szczególnie dla osób, którzy interesują się tą kulturą lub chcą tam pojechać. Ja nie żałuję, że ją przeczytałam.

Książka trudna do przeczytania, trzeba by do niej kilka razy wrócić, żeby więcej zapamiętać. Zeszło mi kilka miesięcy, żeby ją przeczytać. Książka czasami nudna, czasami ciekawsza. Jednak polecam, warta przeczytania, szczególnie dla osób, którzy interesują się tą kulturą lub chcą tam pojechać. Ja nie żałuję, że ją przeczytałam.

Dobrze się czyta, interesująco przedstawione informacje ze świata tureckiego, sporo ciekawostek.

Dobrze się czyta, interesująco przedstawione informacje ze świata tureckiego, sporo ciekawostek.

Świetny reportaż! Bardzo dobrze się go czyta, autor ma lekkie pióro, a tam gdzie tematyka na to pozwala pisze z dobrym poczuciem humoru.
To książka idealna dla osób, które fascynuje Turcja oraz które chcą ten kraj poznać i zrozumieć. Witold Szabłowski przybliża czytelnikom ten kraj na wielu płaszczyznach - kulturowej, obyczajowej, religijnej, politycznej i historycznej.

Świetny reportaż! Bardzo dobrze się go czyta, autor ma lekkie pióro, a tam gdzie tematyka na to pozwala pisze z dobrym poczuciem humoru.
To książka idealna dla osób, które fascynuje Turcja oraz które chcą ten kraj poznać i zrozumieć. Witold Szabłowski przybliża czytelnikom ten kraj na wielu płaszczyznach - kulturowej, obyczajowej, religijnej, politycznej i historycznej.

Szabłowskiego zawsze biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Jedynym minusem "Merhaby" było to, że jest zbyt krótka. Patrząc na doświadczenie Pana Witolda, mógłby on zapełnić drugie tyle stron swoimi przygodami.
Gawędziarski ton autora prowadzi nas między barwne i zróżnicowane społeczeństwo Turcji. Oprócz żartobliwych sytuacji z Kurdami czy porachunków w tureckim akademiku, znajdziecie też nieco ciemniejszą stronę tego kraju. Autor m.in. opisał transformację Ali Agcy w terrorystę i mesjasza oraz przytoczył historie wciąż występujących tam zabójstw honorowych. Ta książką to taki niezbędnik dla osób zainteresowanych Turcją. Jeśli jesteście ciekawi, co przeciętny Turek myśli o słynnym Orhanie Pamuku, to musicie sięgnąć po "Merhabę".

Szabłowskiego zawsze biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Jedynym minusem "Merhaby" było to, że jest zbyt krótka. Patrząc na doświadczenie Pana Witolda, mógłby on zapełnić drugie tyle stron swoimi przygodami.
Gawędziarski ton autora prowadzi nas między barwne i zróżnicowane społeczeństwo Turcji. Oprócz żartobliwych sytuacji z Kurdami czy porachunków w tureckim...

Fragmenty czytałam w ramach jednych z zajęć na turkologii, wróciłam więc, by poznać całość. I nie żałuję!

Fragmenty czytałam w ramach jednych z zajęć na turkologii, wróciłam więc, by poznać całość. I nie żałuję!

Merhaba! - czyli "witaj", to najczęściej używane słówko w Turcji, gdy chcemy się z kimś przywitać. Co więcej, jest ono na tyle uniwersalne i (jakkolwiek to brzmi) neutralne, że bez przeszkód możemy zwrócić się tak do osoby starszej, niespokrewnionej z nami: do pani w sklepie, do szefa, do sąsiada, etc.💁

Nie wstydzę się tego, że któryś kraj interesuje mnie mocniej, czy oglądam takie, a nie inne seriale. Ktoś lubi Czechy, ktoś Meksyk, a ktoś inny Turcję. Zbiór reportaży Witolda Szabłowskiego to opowieść o tym kraju, o jego mentalności, o ciemnych stronach, o "honorowych zabójstwach", o sukcesie seriali na punkcie których świat oszalał, o zwyczajach, o tym jak przenikają się tam dwa światy: ciemnoty i ubóstwa, lecz także niesamowitego rozwoju, wspaniałej turystyki, bogatej historii, ciekawej kuchni, intrygującego języka ☪

Miałam ten post zamieścić dawno temu, bo dziś mamy bardzo smutny czas, gdy nie w głowie są zajmujące lektury, ponieważ świat wokół nas się wali i zmierza w bardzo złym kierunku.

Pomóż, każda złotówka ma moc😧😢

Merhaba! - czyli "witaj", to najczęściej używane słówko w Turcji, gdy chcemy się z kimś przywitać. Co więcej, jest ono na tyle uniwersalne i (jakkolwiek to brzmi) neutralne, że bez przeszkód możemy zwrócić się tak do osoby starszej, niespokrewnionej z nami: do pani w sklepie, do szefa, do sąsiada, etc.💁

Nie wstydzę się tego, że któryś kraj interesuje mnie mocniej, czy...