S.N.U.F.F.

Okładka książki S.N.U.F.F. Wiktor Pielewin
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki S.N.U.F.F.
Wiktor Pielewin Wydawnictwo: Psychoskok fantasy, science fiction
437 str. 7 godz. 17 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
S.N.U.F.F. (2018)
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2018-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-03
Data 1. wydania:
2011-12-28
Liczba stron:
437
Czas czytania
7 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381191715
Tłumacz:
Aleksander Janowski
Tagi:
Pielewin SNUFF fantasy antyutopia
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1487
993

Na półkach: , , ,

Miłość na tle katastrofy – odwieczny wątek literacki.

Sięgając po S.N.U.F.F. odczuwałem niepokój przed tym, że książka do mnie nie przemówi albo ja nie usłyszę tego, co ma do powiedzenia. Szczęśliwym trafem lęki się nie sprawdziły. Nadal uważam Pielewina za specyficznego, marginalnego pisarza, ale dostrzegam filozofię w jego tekście i ona mi się podoba. Ponoć S.N.U.F.F. jest wtórny względem poprzednich książek i autor się powtarza. Czytelnik nie jest jednak przeładowany twórczością Pielewina, więc całość odbierze jako oryginalne, ze swoistym kolorytem stylistycznym, rozważania nad społeczno-polityczną rzeczywistością rosyjskiego społeczeństwa. Do tego ciekawy język operujący nowymi znaczeniami starych słów, które jednocześnie rozbawią i skłonią ku głębszej refleksji.

Fabuła rozwija się w post apokaliptycznym świecie, podzielonym na górne i dolne piętra. Na dolnym – w Urkainie (tłumaczenie polskie Urkana może nie nawiązuje do Ukrainy, ale mi mniej pasuje, tym bardziej że nazwa państwa pochodzi od slangowego „urka” – więzień; w tłumaczeniu angielskim użyto The Urkainian, Urkaganate, or Urkaine) – żyje plebs zwany urkami (albo orki, orkowie), którymi rządzą osoby o dziwnych imionach – Rwan Durex, Rwan Contex albo Rwan Visit. (Durex, Contex – chyba jednak z czymś nam się jednak kojarzą, a Rwan chyba jedna z rosyjskiego rwany, czyli porwany, co jednak brzmi humorystycznie). Na górze – w „offszorze” (chyba od offshore) – mieszka elita zwana ludźmi. Świat ludzi wyróżnia się zaawansowanymi technologiami politycznymi, medialnymi i po prostu zaawansowaną technologią. Średnio raz w roku pomiędzy ludźmi i orkami dochodzi do wojny.
Po co? Ludzcy discoursemongerzy (odpowiednik dziennikarzy) i piloci-operatorzy z bojowymi kamerami dla nagrania SNUFFów (Special Newsreel / Universal Feature Film) inicjują wojny. Z perspektywy jednego z operatorów poznajemy wszystkie wydarzenia, jak też zapoznamy się z jego surą (żywą lalką) Kae, którą Damilola nabył w kredycie i która pokochała innego. Tak, Damilola jest gloomy – czyli lalkoseksualnym. A dla ludzi o nietypowej orientacji istnieje GULAG. Jakby znajomo to nie brzmiało, to w tym przypadku chodzi o Gay, Lesbian, Animalist и Gloomy.
Celem Pielewina nie jest pokazanie wojny. Dla niego ważniejszym jest jednak odzwierciedlenie miłości. Treść jest pełna alegorii i odnośników do kultury i ideologii, a ilość neologizmów nie jedną osobę przyprawi o ból głowy.

Całość jest doprowadzona do takiego absurdu, że gdyby Peter Jackson przeczytał chociażby fragment to popełniłby seppuku. Czytając książkę albo będziesz się nią zachwycał wznosząc na piedestały, albo pełen frustracji zdefiniujesz dla niej miejsce w szambie cywilizacyjnym. Mimo wszystko pewnie stwierdzisz, że ta książka jest zdecydowanie inna od dotychczas czytanych.
Dla mnie Pielewin nadal pozostanie autorem, który wymaga od czytelnika albo określonej percepcji świata albo… przyjmowania określonych środków psychoaktywnych wywołujących zmianę stanu świadomości. W konsekwencji rozszczepiona jaźń albo będzie marudziła o zmęczeniu wywołanym lekturą albo szczerze polecała innym. Teraz siedzę i się waham odnośnie ilości gwiazdek, wybór jest albo 1 albo 10… Natomiast zmęczenie tekstem zrobiło swoje i jest jak jest.

Miłość na tle katastrofy – odwieczny wątek literacki.

Sięgając po S.N.U.F.F. odczuwałem niepokój przed tym, że książka do mnie nie przemówi albo ja nie usłyszę tego, co ma do powiedzenia. Szczęśliwym trafem lęki się nie sprawdziły. Nadal uważam Pielewina za specyficznego, marginalnego pisarza, ale dostrzegam filozofię w jego tekście i ona mi się podoba. Ponoć S.N.U.F.F....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    234
  • Przeczytane
    79
  • Posiadam
    27
  • Literatura rosyjska
    4
  • 2019
    3
  • Literatura rosyjska
    3
  • 2021
    3
  • Do kupienia
    2
  • Fantastyka
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Wiktor Pielewin S.N.U.F.F. Zobacz więcej
Wiktor Pielewin S.N.U.F.F. Zobacz więcej
Wiktor Pielewin S.N.U.F.F. Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także