[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]

To był trudny czas dla Marty,Piotra i dzieciaków. Po ciężkim wypadku, jakiemu uległ mąż kobiety, do tej pory nie może sobie wybaczyć, że przez nią o mało co jej mąż nie umarł...
Cała rodzina ma nadzieję, że już wszystko będzie w porządku...
Życie jednak cały czas płata im figla. Dzięki pomocy rodziców Marty, rodzina może spełnić swoje marzenie, jakim jest dom na wsi.
Piotr powoli wraca do zdrowia, jednak już nie może pracować jako czynny strażak, z czym nie może się do końca pogodzić.
Sąsiadami Majewskich jest młode małżeństwo Daria i Paweł Lipscy, którzy wychowują wspólnie dwie śliczne córeczki bliźniaczki.
Wszystko wydawało się na pozór idealne: piękny dom na wsi, mili sąsiedzi... właśnie, kim tak naprawdę byli sąsiedzi?
Daria była młoda, piękna, miła i najbardziej na świecie kochała swoje malutkie córeczki. Męża również bardzo kochała, a może jej się tylko tak wydawało?

"...a mimo to czuła się zmęczona życiem. Albo raczej wegetacją. Bo jak inaczej można było nazwać stan, w którym tkwiła od niemal pięciu lat?"

Paweł wydawał się na pozór idealnym mężem i ojcem. Wszyscy uważali go za ideał. Nawet Marta uległa jego urokowi. Jednak Piotr zaczyna mieć podejrzenia, że w rodzinie Lipskich dzieje się coś nie tak. tym samym dwukrotnie ściąga na siebie zagrożenie życia.


"W obłokach marzeń" Izabela M. Krasińska przedstawia nam dalsze losy rodziny Majewskich. Poprzednie tomy to "Za głosem serca" oraz "Pod skrzydłami miłości".

Fabuła powieści jest rozpatrywana z kilku punktów widzenia jej bohaterów, dzięki czemu możemy wczuć się w ich sytuację i lepiej ich poznać. Autorka porusza bardzo ważny problem, jakim jest przemocy w rodzinie...
Czy zdajemy sobie sprawę, ile kobiet jest w sytuacji Darii?
Przemoc domowa nie jest miłym ani łatwym tematem do rozmów. Wiele kobiet jest przekonana, że ich ten problem po prostu nie dotyczy i nigdy nie będzie dotyczył. A ja uważam, ze należy rozmawiać, żeby wiedzieć chociażby to, że są specjalne fundacje pomagające kobietom dotkniętym przemocą.

O tej książce nie da się zapomnieć. Gorąco polecam.
Premiera książki 9 maja.

[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]

To był trudny czas dla Marty,Piotra i dzieciaków. Po ciężkim wypadku, jakiemu uległ mąż kobiety, do tej pory nie może sobie wybaczyć, że przez nią o mało co jej mąż nie umarł...
Cała rodzina ma nadzieję, że już wszystko będzie w porządku...
Życie jednak cały czas płata im figla. Dzięki pomocy rodziców Marty, rodzina może spełnić swoje...