Spętani przeznaczeniem
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Naznaczeni śmiercią (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The Fates Divide
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2018-05-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-23
- Data 1. wydania:
- 2018-04-10
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376866772
- Tłumacz:
- Michał Zacharzewski
- Tagi:
- fantasy fantasy dla młodzieży literatura amerykańska nadprzyrodzona moc niebezpieczeństwo podróż w czasie i przestrzeni podstęp przeznaczenie walka dobra ze złem zemsta
- Inne
NAJLEPSZA powieść Veroniki Roth, autorki światowego megahitu Niezgodna.
Ona – zabija dotykiem, on – jako jedyny jest na ten dotyk odporny.
Spętani przeznaczeniem to pełna niezwykłych wyobrażeń historia o nadziei, walce i miłości, rozgrywana w kosmicznym uniwersum.
Akos – syn podbitego narodu, jest sługą przeznaczonym księżniczce panującej nacji – Cyrze. Życiem dwojga od narodzin rządzi przeznaczenie, narzucone przez wyrocznie. Raz wypowiedziany los staje się nieodwracalny, a nad rodzącą się miłością ciąży fatum śmierci. W walczący o równowagę świat wkraczają dawne demony. Tyran – ojciec Cyry uważany za martwego – powraca z kosmicznej wędrówki, by zniszczyć życie mieszkańców planety Thuhve.
Po zekranizowanej Niezgodnej i bestsellerze Naznaczeni śmiercią nadchodzi wyczekiwany finał losów Cyry i Akosa. Czy bohaterom uda się obalić bezduszną tyranię? I czy będą w stanie odmienić to, co nieodmienialne?
„Ta seria ma rozmach Gwiezdnych Wojen, intryg Gry o Tron oraz romansu Romea i Julii. Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji książka Roth sprawia, że ta powieść jest obowiązkowa” USA Today
Seria nagrodzona: New York Times bestseller, Wall Street Journal bestseller, USA Today bestseller, IndieBound bestseller.]
Krótki zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=12&v=whNidZIwUJg
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wygrać lub zginąć
Pierwszy tom książki Veroniki Roth zauroczył mnie wizją świata przedstawionego oraz dwojgiem charyzmatycznych bohaterów. Kontynuacja „Naznaczonych śmiercią” to połączenie science fiction z urban fantasty dla młodzieży, które zamyka się w dwóch częściach. Czego możecie się spodziewać? Na pewno szybkich zwrotów akcji, nieprzewidywalnej fabuły i kolejnej dawki skomplikowanego kosmicznego uniwersum.
Akos i Cyra podróżują w stronę planety zamieszkałej przez banitów Shotet. Szukają tam nie tylko schronienia, ale i sprzymierzeńców. A mają z kim walczyć, bo ojciec Cyry tak naprawdę żyje i chce wojny. I nie tylko on, Zgromadzenie również popiera ten pomysł. Jedynie Cyra i Akos pragną zapobiec rozlewowi krwi, a ich głównym celem staje się obalenie tyrana. Nie jest to jednak proste, gdyż odkrywają straszną rodzinną tajemnicę, która zmienia ich pogląd na całe życie. Czym zaskoczy ich los?
Przyznam, że książka ta trochę mnie znudziła. Miałam do niej dwa podejścia i za pierwszym nie mogłam przebrnąć przez początkowe rozdziały. Autorka zaczęła od skomplikowanych opisów, wprowadzając wiele pobocznych wątków oraz nowych miejsc i postaci – nie ma w tym jednak świeżości. Długie opisy pojawiają się też w samym środku akcji, co cały czas wybijało mnie z rytmu podczas czytania i sprawiało, że gubiłam wątek. Zdecydowanie zabrakło tutaj swobody w prowadzeniu fabuły oraz pewnej przestrzeni.
Autorka przedstawia historię z perspektywy kilku bohaterów, ja jednak najbardziej czekałam na rozdziały poświęcone Cyrze i Akosowi. Gdyby Roth skupiła się tylko na tej dwójce, sama historia mogłaby być bardziej dynamiczna i intrygująca. Trzeba jednak przyznać, że Roth zbudowała interesujące uniwersum i sylwetki bohaterów – pełnych sprzeczności, silnych i sprytnych. Cyra to moja faworytka, Akos ma w sobie pewną tajemnicę – jednak postaci zostały przytłumione przez chaotyczny, a zarazem zbyt wykalkulowany styl pisarki. Mam wrażenie, że chciała zaimponować nam precyzją wizji swojego świata, gubiąc przy tym lekkość scen, szczególnie tych, gdy bohaterowie walczą lub podróżują.
Zakończenie nie wbiło mnie w fotel, co nie znaczy, że Roth mnie nie zaskoczyła. Końcówka była pomysłowa i symbolicznie zamykała całą książkę, jednak nagłe przeskoki fabularne sprawiły, że niezbyt ekscytowałam się finałem. Coś się tu zatem nie udało, choć według mnie ta powieść ma spory potencjał. Bardzo podobał mi się na przykład pomysł przypisania bohaterom określonego losu, agresywny i nieprzewidywalny nurt oraz różnorodne planety.
Gdzieś w połowie historia nabrała rozpędu, więc jeśli podobał Wam się pierwszy tom, to dajcie szansę drugiemu – naprawdę wiele się w nim dzieje, a niektóre wątki z pewnością Was zaskoczą. Do każdego czytelnika inaczej przemawia styl pisania. Ja miałam spory problem, żeby wciągnąć się w tę książkę, choć „Naznaczeni śmiercią” było dla mnie ekscytującą lekturą. Kontynuacji zabrakło lekkości, dlatego dla wyrobionych czytelników ta pozycja może być pewnym rozczarowaniem. Jednak fanom autorki polecam tę książkę i jestem ciekawa, jakim światem kolejny raz nas zaskoczy.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 1 564
- 1 379
- 539
- 71
- 63
- 56
- 37
- 27
- 16
- 15
Opinia
„- Dlaczego spodziewasz się, że świat pójdzie Ci na ustępstwa? – skarciła go. – Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, miło i uczciwie. Pewne są tylko ból i śmierć.”
Zakończenie „Naznaczonych śmiercią” zostawia czytelnika z prawdziwą bombą, po której nie sposób nie sięgnąć od razu po kontynuację.
Lazmet Noavek – bezwzględny i okrutny ojciec Cyry, od wielu lat uważany za zmarłego – w rzeczywistości nadal żyje. Dotąd przetrzymywany – ucieka z więzienia, w którym umieścił go jego syn i postanawia przejąć władzę nad Shotet. To jednak nie jedyny problem, z jakim będą musieli zmierzyć się Akos i Cyra. W gruncie rzeczy - jest to dopiero wierzchołek góry lodowej. Zgromadzenie, które dotąd nie mieszało się w konflikt na linii Thuvhe-Shotet (uważając go za zwykły „spór cywilny”, który jest kwestią wewnątrzplanetarną) - zaczyna swoją własną grę, w której z pomocą kanclerz Thuvhe - Isae Benesit – chce raz na zawsze wyeliminować problem, jaki stanowi dla nich lud Shotet. Nieubłaganie nadciąga wojna, dla Akosa i Cyry tym trudniejsza, że muszą zmierzyć się z dwoma przeciwnikami jednocześnie. Jak w tej sytuacji poradzą sobie nasi „spętani przeznaczeniem”? O tym już musicie przekonać się sami. ;)
„(…)Ale to przeszłość wiedzie nas w przyszłość. Często jednak ukrywa się i kształtuje nasze życia w sposób, którego nie rozumiemy. Niekiedy musi przebić się do teraźniejszości, by zmienić to, co nadchodzi.”
Jeśli czytaliście moją opinię o pierwszym tomie – wiecie, że nie potrafiłam wskazać czegoś, co by mi się w nim nie podobało. Tutaj niestety sprawa wygląda inaczej. Tom drugi ma kilka wad, jednak największą z nich jest to, że autorka dodała kolejnych narratorów. Pierwotnie historia była opowiadana tylko z perspektywy Akosa i Cyry, a tutaj dostajemy dodatkowo rozdziały opowiadane między innymi przez Cisi Kereseth. Nie za bardzo rozumiem ten zabieg, ponieważ rozdziały te przez większość czasu nic nie wnosiły i były po prostu nudne. Odnoszę wrażenie, że książka spokojnie mogłaby się obejść bez nich i nic by na tym nie straciła (może z wyjątkiem tego krótkiego momentu, gdy Cisi odwiedzała Othyr). W tym przekonaniu utwierdza mnie również fakt, że z rozdziałami Cisi nieuchronnie pojawiała się Isae Benesit, która irytowała mnie jak mało kto. Nie rozumiem, jak można robić komuś coś złego, a potem być zaskoczonym, że ta osoba odpowiedziała tym samym, zamiast nadstawić drugi policzek…
Dla równowagi – wspomnę teraz o największej zalecie tej książki. Otóż – w tym tomie nie ma miejsca na przewidywalność, gdyż dostajemy kilka bardzo nieoczekiwanych zwrotów wydarzeń. Jednym z nich jest ten dotyczący przeszłości Cyry i Akosa. Co prawda od początku zdawałam sobie sprawę, że coś jest na rzeczy, jednak kierunek w jakim autorka to wszystko poprowadziła – bardzo mnie zaskoczył.
Co natomiast łączy oba tomy? Zarówno przy pierwszym, jak i przy drugim – pod płaszczykiem powieści fantastycznej – skrywa się sporo ważnych, dających do myślenia kwestii. Dzięki nim mój egzemplarz książki jest kolorowy od karteczek zaznaczających ulubione cytaty. I tak jak w pierwszym tomie, tak i w tym znalazłam coś, co skojarzyło mi się z naszym krajem. Mianowicie:
„Nie zawsze mieliśmy własną planetę (…) Ale jako naród cenimy sobie naszą tożsamość, zwłaszcza, że zawsze walczyliśmy o przetrwanie. Walczyliśmy o nasze istnienie. Gdybyśmy oddali jakąś część nas, wkrótce zabraliby nam całą resztę.”
Po przeczytaniu pierwszego tomu bardzo liczyłam na to, że w „Spętanych przeznaczeniem” dane nam będzie poznać jakąś inną niż dotychczas planetę. Autorka mnie w tej kwestii nie zawiodła, gdyż akcja powieści w dużej mierze rozgrywa się na Ogrze. Byłam bardzo ciekawa tej planety, o której dotąd wiedziałam tylko tyle, że panują tam wieczne ciemności. Zastanawiałam się: jak wygląda życie w takim miejscu? Ten tom umożliwił mi poznanie odpowiedzi na to pytanie, z czego byłam niezmiernie zadowolona, bo zarówno planeta, jak i jej mieszkańcy – okazali się nadzwyczajni.
Podobało mi się również, że podczas trwania zawartej tu historii - Akos i Cyra zmieniali się. Ciężko jednoznacznie stwierdzić czy na lepsze, czy na gorsze, ale jakieś zmiany w nich zachodziły, co czyniło historię bardziej wiarygodną. W końcu dziwnym byłoby, gdyby bohaterowie – tak ciężko doświadczani przez los – nie zaliczali po drodze jakichś wzlotów i upadków. A zarówno jedne, jak i drugie przyczyniły się do tego, że otrzymujemy kilka bardzo emocjonujących momentów, których brakowało mi w tomie pierwszym.
„Tak jednak bywało – czasami rany okazywały się zbyt głębokie, by się zabliźnić."
Żałuję, że tom drugi jest ostatnim tomem serii, bo jest tu duży potencjał na kontynuację. Jest kilka planet, które moglibyśmy jeszcze „zwiedzić”, a poza tym jak na zakończenie serii – „Spętani przeznaczeniem” zostawiają nas ze zbyt dużą ilością pytań. Dostajemy zwiastun konfliktu między planetami, gdyż zaczynają się one dzielić na te, które ufają wyroczniom i je czczą, oraz na te, które powątpiewają w słuszność ich decyzji i chcą je kontrolować. Jeśli nikt nie ma zamiaru powiedzieć nam jak to się dalej potoczy, to jaki był cel w ogóle o tym wspominać? ;)
„Sympatia okazywana przez drugą osobę była darem, czasami dawanym bez oporów, kiedy indziej z wielkim trudem. Nie traktowałam jej jak czegoś, co mi się należy.”
Nie potrafię ocenić tej powieści w gwiazdkach, gdyż była ona dla mnie zbyt nierówna. Rozdziały Akosa i Cyry były pełne akcji, wciągały i budziły ogromną ciekawość, natomiast rozdziały Cisi – najzwyczajniej w świecie mnie nużyły. Przez nie również odnosiłam wrażenie, że naszych głównych bohaterów jest tutaj zdecydowanie za mało. Dlatego też, niestety – nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że jest to najlepsza książka Veronici Roth. W moim odczuciu – pierwszy tom był lepszy. Jednak jak wiadomo – ile ludzi, tyle opinii, więc na pewno warto sięgnąć po tę książkę chociażby po to, by przekonać się, jakie wrażenie zrobi na Was. Dodatkowo posiadanie tego tomu w swojej biblioteczce będzie na pewno przydatne z uwagi na znajdujący się na końcu słownik, który ułatwi odnalezienie się w tak dużej ilości trudnych nazw.
Podsumowując – książkę mogę polecić, gdyż mimo wszystko – więcej w niej zalet, niż wad, a przedstawiony tu świat niewątpliwie wyróżnia się oryginalnością.
Za egzemplarz recenzyjny, dzięki któremu mogłam poznać dalsze losy Akosa i Cyry oraz wyrazić swoją opinię o książce – bardzo dziękuję wydawnictwu Jaguar. :)
P.S: Zastanawiam się, kiedy osoby piszące rekomendacje zorientują się, że najczęściej ich teksty szkodzą książkom. Weźmy chociażby tę:
„Ta seria ma rozmach Gwiezdnych Wojen, intryg Gry o Tron oraz romansu Romea i Julii(…)” - USA Today
- „Gwiezdne Wojny” są tak popularne, że nie sądzę, by ich rozmach można było powtórzyć.
- „Gry o tron” co prawda jeszcze nie znam, ale po opiniach mam podstawy przypuszczać, że fani tej serii z tym stwierdzeniem by się nie zgodzili. ;)
- A książkowy romans niewiele ma wspólnego z tym od Szekspira.
Porównywanie jakiejkolwiek książki do takich klasyków nieuchronnie prowadzi do bardzo wysokich oczekiwań. A naprawdę lepiej nie oczekiwać za wiele i pozytywnie się zaskoczyć, niż oczekiwać wiele i później się rozczarować. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Dlatego przestrzegam – patrzcie na takie rekomendacje z przymrużeniem oka. ;)
„Nie może być mowy o pokoju tam, gdzie nie ma szacunku.”
„- Dlaczego spodziewasz się, że świat pójdzie Ci na ustępstwa? – skarciła go. – Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, miło i uczciwie. Pewne są tylko ból i śmierć.”
więcej Pokaż mimo toZakończenie „Naznaczonych śmiercią” zostawia czytelnika z prawdziwą bombą, po której nie sposób nie sięgnąć od razu po kontynuację.
Lazmet Noavek – bezwzględny i okrutny ojciec Cyry, od wielu lat uważany za...