Nieodnaleziona
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Damian Werner (tom 1)
- Seria:
- Mroczna strona
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-31
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380753853
- Tagi:
- literatura polska mężczyzna miłość poszukiwanie thriller thriller psychologiczny
Pierwszy polski thriller psychologiczny na miarę największych światowych bestsellerów!
Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia.
Dziesięć lat po zaginięciu narzeczonej, Damian Werner jest pewien, że nigdy więcej jej nie zobaczy. Pewnego dnia trafia jednak niespodziewanie na ślad ukochanej – ktoś zamieszcza jej zdjęcie na jednym z profili spotted, szukając dziewczyny.
Werner jest gotów przyjąć, że to przypadkowe podobieństwo, spotter wgrywa jednak drugie zdjęcie. Zdjęcie, które zrobił jej sam Werner na kilka dni przed zaginięciem – i którego nikomu od tamtej pory nie pokazał.
Kto szuka dziewczyny? I czy to naprawdę ona pojawiła się po dziesięciu latach?
Damian znał swoją narzeczoną od dziecka, spędzali ze sobą każdą chwilę. Szukając odpowiedzi na kolejne pytania, odkrywa jednak, że nie wiedział o niej wszystkiego...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Materiał na bestseller czy kolejna książka o tym samym?
Najnowsza powieść Remigiusza Mroza „Nieodnaleziona” to niewątpliwie kolejny komercyjny sukces autora, ale czy również sukces literacki? Blurba do książki napisała sama Tess Gerritsen, a książka reklamowana jest jako zupełnie nowe oblicze autora i thriller psychologiczny na miarę światowych bestsellerów. Prawa do tłumaczenia zostały już sprzedane, tak więc pisarz faktycznie ma szansę na międzynarodową karierę. Czy słusznie?
Damian Werner dziesięć lat temu był szczęśliwie zakochanym młodym mężczyzną, przed którym świat stał otworem. Dzień, w którym ukochana kobieta przyjęła jego oświadczyny i który miał być jednym z ważniejszy w życiu bohatera, szybko zamienił się w koszmar. Świeżo upieczona narzeczona na oczach Damiana została zgwałcona, a on sam brutalnie pobity. Co najgorsze, Ewa zniknęła. Teraz bohater prowadzi jedynie namiastkę prawdziwego życia – studia rzucił lata temu, podejmując pracę kelnera w kolejnych knajpach, tak aby wystarczyło na czynsz i jedzenie. Zero ambicji, marzeń czy wiary w lepsze jutro. Dopiero kiedy jego jedyny przyjaciel podsuwa mu pod nos zdjęcie zaginionej ukochanej, która widziana była na koncercie rockowej kapeli, życie mężczyzny gwałtownie przyspiesza, a on sam koncentruje się całkowicie na poszukiwaniach.
Sam początek „Nieodnalezionej” kojarzył mi się z wcześniejszą książką autora. Zaginięcie narzeczonej i jej poszukiwania doskonale znane są czytelnikom „Czarnej Madonny”, tym razem akcja poszła w zupełnie innym kierunku. Nie zdradzając zbyt wiele z fabuły, mogę napisać tylko, że jest jak zwykle u Mroza – pełno tu nagłych zwrotów akcji i ciągłych prób zaskoczenia czytelnika niespodziewanymi rozwiązaniami fabularnymi. Tempo akcji przyspiesza, bohater sam walczyć musi z kolejnymi przeszkodami, ścigając nieuchwytną Ewę i nie dając się złapać policji, która podejrzewa go o popełnienie zbrodni. Otrzymujemy więc dokładnie to, czego znając wcześniejszą twórczość autora, mogliśmy się spodziewać.
Jak zwykle u Remigiusza Mroza bywa, tak i teraz pisarz podjął w książce aktualny społecznie temat. Bohaterki „Nieodnalezionej” to silne kobiety, które jednak padają ofiarą przemocy, również tej sprawianej przez najbliższą osobę. Temat ten został jednak opisany w sposób dość pobieżny, stanowiąc bardziej element sensacyjnego charakteru fabuły, niż jej trzon, rozumiem jednak doskonale, że zarówno tematyka, jak i charakter powieści, nie pozwoliły na dogłębną analizę psychicznych aspektów przemocy domowej u ofiary czy kata. O ile w powieści obyczajowej takie powierzchowne podejście do tematu mogłoby razić, tak tutaj nie przeszkadza. Ważne, że autor podjął ten trudny temat, który wyjątkowo rzadko przedostaje się do literatury kryminalnej.
W „Nieodnalezionej” czytelnik odnajdzie to, do czego jest przyzwyczajony. Szybkie tempo akcji, prosty język i fabularne zwroty akcji w niemal każdym rozdziale. Pierwszoosobowa narracja może zaskakiwać i co niektórym przeszkadzać, podobnie jak dwugłos bohaterów, szybko jednak można się do nich przyzwyczaić. Czy książka okaże się międzynarodowym bestsellerem tego, nie wiem, w Polsce jednak niewątpliwe odniesie sukces, podobnie jak pozostałe powieści autora. I jak zwykle w takich przypadkach bywa, jedni będą zachwalać, a drudzy zawzięcie krytykować. Ja pozostanę neutralna, zachęcając Państwa do przeczytania książki i wyrobienia sobie o niej własnego zdania.
Anna Szterleja
Oceny
Książka na półkach
- 13 895
- 3 099
- 1 993
- 767
- 217
- 208
- 146
- 109
- 101
- 97
Opinia
Czytając książki Mroza zawsze spodziewam się takiego momentu w którym cała historia wywróci się do góry nogami i całkowicie zburzy mój obraz wszystkiego co do tej pory przeczytałem. Ale w Nieodnalezionej zdarzyło się to nie raz, a przynajmniej trzy razy. Po skończeniu książki miałam wrażenie, że ktoś mi zrobił niezłą wodę z mózgu. Było naprawdę dobrze, ale nie wszystkie elementy tej historii mi się spodobały.
Ale od początku. Zaczęło się wielkim chaosem. Nie bardzo wiedziałam co się dzieje, a wszystko było bardzo pourywane. Damian Werner przed dziesięcioma laty oświadczył się swojej ukochanej Ewie. Zaraz potem zostali napadnięci, on stracił przytomność a ona zniknęła. Nikt nie mógł trafić na jej ślad, aż pewnego dnia na Spotted: Wrocław na Facebooku ktoś zamieścił jej zdjęcie. Przypadek? Może, ale po jakimś czasie pojawia się kolejne zdjęcie, takie, którego nikt oprócz Wernera nie mógł mieć.
Damian zaczyna współpracę z biurem detektywistycznym poleconym przez przyjaciela, a prowadzonym przez Kasandrę i Roberta Reimannów. Przez internet kontaktuje się on z Kasandrą, która pomaga mu podążać za wskazówkami i odpowiadać na pytania co się stało z Ewą i czy jeszcze żyje. Wątek Wernera i cała jego droga do odkrycia prawdy bardzo mi się podobała. Było ciekawie, dynamicznie i tajemniczo, ale nie wszystko mi stykało, czasem brakowało logiki i powiązań między wydarzeniami.
Co innego z wątkiem Kasandry, który nie do końca przypadł mi do gustu. Nie wiedziałam i chyba dalej nie wiem co o niej sądzić. Jest ona żoną biznesmena, który ma jakieś szemrane interesy. Mieszka z synem i mężem w piękniej willi nad morzem i jest ofiarą ekstremalnej przemocy domowej. Ale takiej, że opisy naprawdę wbijały w fotel. Kobieta chce się niby uwolnić od męża, ale nie może bo coś tam. Nie umiałam się postawić na jej miejscu i do końca zrozumieć tej postaci. Dla mnie ta sytuacja jest prosta do rozwiązania, a ona robiła dziwne podchody i kombinowała jak się da. Mam też wrażenie, że ta przemoc która ją dotykała momentami przysłaniała za bardzo poszukiwania Ewy przez Wernera. Jednak muszę przyznać, że autor bardzo dobrze opisał emocje i uczucia targające kobietą, a które były opisane w pierwszej osobie.
Nie bardzo wiedziałam jak autor powiąże postacie Damiana i Kasandry, ale zrobił to bardzo ładnie i zaskakująco. A potem się zaczęło. Pod koniec nie wiedziałam już nic. Powstało takie zamieszanie z poplątaniem, że szok. Kilka elementów mi nie pasowało do siebie. Całość była mocno nieprawdopodobna. Ale co tam. Jeśli przymknąć nieco oko na te niedociągnięcia to książka jest bardzo dobra. Jak na thriller psychologiczny, Nieodnaleziona jest naprawdę dynamiczna, jeśli w ogóle można to nazwać thrillerem psychologicznym, bo mam wątpliwości. Dużo się dziej, czytało się ją szybko i naprawdę mnie wciągnęła. Mi zajęła ona dokładnie jeden dzień i było dobrze, choć bez fajerwerków.
https://latajace-ksiazki.blogspot.com/2018/02/nieodnaleziona-remigiusz-mroz.html
Czytając książki Mroza zawsze spodziewam się takiego momentu w którym cała historia wywróci się do góry nogami i całkowicie zburzy mój obraz wszystkiego co do tej pory przeczytałem. Ale w Nieodnalezionej zdarzyło się to nie raz, a przynajmniej trzy razy. Po skończeniu książki miałam wrażenie, że ktoś mi zrobił niezłą wodę z mózgu. Było naprawdę dobrze, ale nie wszystkie...
więcej Pokaż mimo to