Żegnaj Kalifornio

Okładka książki Żegnaj Kalifornio Alistair MacLean
Okładka książki Żegnaj Kalifornio
Alistair MacLean Wydawnictwo: Da Capo kryminał, sensacja, thriller
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Goodbye California
Wydawnictwo:
Da Capo
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
8385103244
Tłumacz:
Jerzy Żebrowski
Średnia ocen

4,5 4,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
300
2

Na półkach:

Odjęta jedna gwiazdka za zakończenie. Szybkie i banalne.

Odjęta jedna gwiazdka za zakończenie. Szybkie i banalne.

Pokaż mimo to

avatar
1104
649

Na półkach: ,

Kolejna świetna powieść mistrza gatunku . Tym razem przenosimy się do Kalifornii , aby być świadkami nuklearnego wyścigu na śmierć i życie. Autor w sposób mistrzowski prowadzi ten wyścig. Dobrze budowane napięcie, świetne dialogi , dłuższe opisy wtedy kiedy jest to niezbędne. Jedyny mankament to chyba zbyt uproszczone i nagle zakończenie.

Kolejna świetna powieść mistrza gatunku . Tym razem przenosimy się do Kalifornii , aby być świadkami nuklearnego wyścigu na śmierć i życie. Autor w sposób mistrzowski prowadzi ten wyścig. Dobrze budowane napięcie, świetne dialogi , dłuższe opisy wtedy kiedy jest to niezbędne. Jedyny mankament to chyba zbyt uproszczone i nagle zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
144
19

Na półkach:

audiobook

audiobook

Pokaż mimo to

avatar
912
572

Na półkach: , ,

'Goodbye Kalifornio!' została wydana już jakiś czas temu i pewnie dlatego nie robi takiego wrażenia jakie robiła po premierze. Dostajemy tutaj sensacyjniak w starym stylu gdzie pozbawiony skrupułów i działający poza prawem policjant sierżant Ryder wraz z synem postanawia odbić swoją żonę i córkę z rąk terrorystów. Po drodze jednak dokonuje spektakularnego aresztowania swojego szefa i przyszłego sędziego sądu najwyższego, a wszystko to działając poza wszelkimi granicami prawa. Co ciekawe przyklaskują mu w tym koledzy policjanci oraz agent FBI. Nie wiem jak działał świat w latach 80, ale dzisiaj takie działanie na pewno by nie przeszło. Osią fabularną jest napad terrorystów - muzułmanów na elektrownię atomową i kradzież materiałów radioaktywnych, co dzisiaj nie robi już wrażenia, biorąc pod uwagę stosunki z państwem islamskim.
Wstęp od autora przekazuje czytelnikowi garść faktów na temat trzęsień ziemi, jednak fabuła nie ma związku z trzęsieniami ziemi w sensie stricte.
Podsumowując... temat już nieaktualny, ale technicznie dobrze napisana. Napisana łatwo i lekko co daje się przeczytać w dosyć przyjemny sposób.

'Goodbye Kalifornio!' została wydana już jakiś czas temu i pewnie dlatego nie robi takiego wrażenia jakie robiła po premierze. Dostajemy tutaj sensacyjniak w starym stylu gdzie pozbawiony skrupułów i działający poza prawem policjant sierżant Ryder wraz z synem postanawia odbić swoją żonę i córkę z rąk terrorystów. Po drodze jednak dokonuje spektakularnego aresztowania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
140

Na półkach: , , , , , , , ,

"Zastanawiam się czy nie powinniśmy się przenieść do Nowego Orleanu - tam nigdy nie było trzęsienia ziemi". To zdanie pięknie pasuje do powiedzenia "Z deszczu pod rynnę", ale trzeba przyznać, że MacLean, pisząc "Żegnaj Kalifornio" w latach 70., nie mógł przewidzieć, że w 2005 roku Nowy Orlean zostanie zniszczony przez Huragan Katrina. Cóż, Matka Natura zawsze górą, czego by ludzie nie próbowali.

Przyznam szczerze, że ta historia chwilami wywoływała u mnie dreszcze, choć niestety nie na końcu. Zakończenie było jak dla mnie zbyt szybko i byle jak przedstawione. Osobiście rozwinęłabym je kosztem opisów tych hektolitrów alkoholu, które bohaterowie książki wypili na jej stronach ;) A było tego sporo. W zasadzie doszłam do wniosku, że Amerykanie, zwłaszcza ci na szczytach władzy (prezydent, szefowie CIA, FBI i inni)nie potrafią podjąć działań bez wypicia butelki whisky. Choć z drugiej strony potrafią wyjątkowo trzeźwo i wydajnie pracować pod wpływem, co udowadnia ta historia ;)

"Zastanawiam się czy nie powinniśmy się przenieść do Nowego Orleanu - tam nigdy nie było trzęsienia ziemi". To zdanie pięknie pasuje do powiedzenia "Z deszczu pod rynnę", ale trzeba przyznać, że MacLean, pisząc "Żegnaj Kalifornio" w latach 70., nie mógł przewidzieć, że w 2005 roku Nowy Orlean zostanie zniszczony przez Huragan Katrina. Cóż, Matka Natura zawsze górą, czego by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2262
2198

Na półkach: ,

Napad terrorystów na elektrownię atomową. Kiedyś sensacja pierwszego sortu a dziś.. Jak kto chce, niech czyta.

Napad terrorystów na elektrownię atomową. Kiedyś sensacja pierwszego sortu a dziś.. Jak kto chce, niech czyta.

Pokaż mimo to

avatar
537
537

Na półkach: ,

Nie powiem, że zła, ale nie ma tego czegoś, co cenię najbardziej: nastroju. Akcja poprowadzona jest wzorowo, z odpowiednim tempem i racjonalnie dawkowaną sensacją. Sama intryga też nie jest za bardzo wydumana - tutaj autor zastosował złoty środek - nie przedobrzył w żadną stronę. Jest też sporo ciekawych informacji o trzęsieniach ziemi, które zapewne każdy Kalifornijczyk, czy Japończyk ma w małym palcu, ale dla mnie była to nowość.
Powieść jest w zasadzie gotowym scenariuszem filmowym, w dodatku bardzo klasycznego filmu sensacyjnego, w którym od pierwszej chwili akcja zaczyna się niepokojąco. Niby zwyczajnie - w domu policjanta zadzwonił telefon. Ale po podniesieniu słuchawki czytelnik od razu czuje niepokój.

Nie powiem, że zła, ale nie ma tego czegoś, co cenię najbardziej: nastroju. Akcja poprowadzona jest wzorowo, z odpowiednim tempem i racjonalnie dawkowaną sensacją. Sama intryga też nie jest za bardzo wydumana - tutaj autor zastosował złoty środek - nie przedobrzył w żadną stronę. Jest też sporo ciekawych informacji o trzęsieniach ziemi, które zapewne każdy Kalifornijczyk,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
654
87

Na półkach:

Jedna z lepszych pozycji autora. Szaleniec (?) ma zamiar wywołać trzęsienie ziemi niszczące całą Kalifornię. Porywa przy tym żonę -detektywa. Czy detektyw i syn zdążą na czas? Wartka akcja, trzyma w napięciu. Polecam.

Jedna z lepszych pozycji autora. Szaleniec (?) ma zamiar wywołać trzęsienie ziemi niszczące całą Kalifornię. Porywa przy tym żonę -detektywa. Czy detektyw i syn zdążą na czas? Wartka akcja, trzyma w napięciu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
141
2

Na półkach:

Powieść sensacyjna w starym stylu. Wartka akcja. Wszechwiedzący superbohater nieprzejmujący się specjalnie prawem ratuje świat (w tym wypadku USA)przed zamachem nuklearnym. Jest trochę nielogiczności i niezgodności w książce, ale czyta się ją bardzo dobrze.

Powieść sensacyjna w starym stylu. Wartka akcja. Wszechwiedzący superbohater nieprzejmujący się specjalnie prawem ratuje świat (w tym wypadku USA)przed zamachem nuklearnym. Jest trochę nielogiczności i niezgodności w książce, ale czyta się ją bardzo dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
868
680

Na półkach: ,

Literatura sensacyjna w starym, dobrym stylu. Pamiętam, że jako dziecko oglądałem okładki książek Alistaira MacLeana i zastanawiałem się o czym on może pisać. Teraz poznałem go jako pisarza i jestem zbudowany jego stylem, dokładnością i wnikliwością. Ta książka jest również bogata w informacje. W prologu zostaje nam przedstawiona garść faktów na temat trzęsień ziemi jak np. to, że skala Richtera na określenie stopnia trzęsienia ziemi jest skalą logarytmiczną. Oznacza to, że trzęsienie ziemi o skali sześciu stopni jest dziesięć razy silniejsze od tego o pięciu stopniach. Natomiast to o siedmiu stopniach już stokrotnie. To tak na marginesie, bowiem trzęsienia ziemi stanowią wstęp do napadu terrorystów na elektrownię San Ruffino. Wykradają oni drogocenny uran i pluton do konstrukcji bomby atomowej i porywają tamtejszych pracowników. Przywódca terrorystów, niejaki Morro grozi światu, że ukrywając bombę w odpowiednim miejscu w ziemi jest w stanie wywołać trzęsienie ziemi jakiego ludzkość jeszcze nie widziała. Zagrożony czuje się cały stan Kalifornia a w szczególności takie miasta jak Los Angeles czy San Francisco. Autor tłumaczy nam, że miasta leżąca na styku płyt tektonicznych a więc te leżące na wybrzeżach (Los Angeles, San Francisco) lub na wyspie (Tokio) są znacznie bardziej narażone na niszczycielskie skutki wstrząsów.
Goodbye Kalifornio! było dla mnie udaną podróżą w czasie i przestrzeni. Mogę ją z czystym sumieniem polecić.

Literatura sensacyjna w starym, dobrym stylu. Pamiętam, że jako dziecko oglądałem okładki książek Alistaira MacLeana i zastanawiałem się o czym on może pisać. Teraz poznałem go jako pisarza i jestem zbudowany jego stylem, dokładnością i wnikliwością. Ta książka jest również bogata w informacje. W prologu zostaje nam przedstawiona garść faktów na temat trzęsień ziemi jak np....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    464
  • Posiadam
    132
  • Chcę przeczytać
    77
  • Ulubione
    7
  • Alistair MacLean
    5
  • Kryminał
    5
  • Sensacja
    3
  • E-book
    3
  • Audiobook
    3
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żegnaj Kalifornio


Podobne książki

Przeczytaj także