Włoskie szpilki

Okładka książki Włoskie szpilki
Magdalena Tulli Wydawnictwo: Znak literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2017-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-01
Język:
polski
ISBN:
9788362795093
Tagi:
literatura polska opowiadania
Inne
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Jaka piękna iluzja. Magdalena Tulli w rozmowie z Justyną Dąbrowską Justyna Dąbrowska, Magdalena Tulli
Ocena 7,5
Jaka piękna il... Justyna Dąbrowska,&...
Okładka książki Ten i tamten las Alicja Rosé, Magdalena Tulli
Ocena 8,1
Ten i tamten las Alicja Rosé, Magdal...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania, nr 1 (12) / marzec 2014 Wojciech Orliński, Redakcja magazynu Książki, Janusz Rudnicki, Mariusz Szczygieł, Magdalena Tulli
Ocena 6,8
Książki. Magaz... Wojciech Orliński,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
702 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
132
65

Na półkach: , ,

Przytulić samą siebie
„Włoskie szpilki” to niezwykła książka o życiu w dwóch totalnie różnych światach, o trudnym dzieciństwie i dorastaniu, odrzuceniu, odtrąceniu, pułapkach
i tajemnicach ludzkiej pamięci i o tym, jak życie człowieka może być zdeterminowane przez przeszłość, nawet tę, która zdarzyła się przed jego erą.

Na tę krótką książkę składa się kilka opowiadań, niedługich, konkretnych, pięknie napisanych i najczęściej bardzo bolesnych. Autorka nie ukrywa, że są to
historie o niej samej i jej rodzinie, przynajmniej co do zasady, historie, których przelanie na papier musiało się łączyć z dużym bólem, choć mógł to być
jednocześnie całkiem dobry sposób na uporanie się z nim. Spotkanie ze sobą sprzed lat bywa bowiem bardzo oczyszczające i potrafi uwolnić od wielu trudnych
emocji, myślę, że prawdę tę potwierdzi każdy psycholog.

Zanim bohaterka przyszła na świat, wszystko zostało już właściwie ustalone i zdeterminowane. Urodziła się po niewłaściwej stronie żelaznej kurtyny, jako
córka Polki i Włocha, przerzucana ustawicznie z polskiego, szarego, brudnego i smutnego świata, do kraju słońca, kawy ze śmietanką i pięknych domów. Na
jej życie najbardziej wpłynęła jednak II Wojna Światowa i jej tragiczne skutki. Czytając tę książkę trudno nie odczuwać żalu z powodu tego wszystkiego,
co się stało, bo gdyby historia obrała inny kurs, mała dziewczynka urodzona kilkanaście lat po wojnie miałaby prawdopodobnie normalną, kochającą matkę,
babcię, ciotki, wujków i kuzynów, miałaby prawdziwy dom i schronienie przed złem tego świata. Bez tego została jeszcze jedną ofiarą straszliwej wojny,
ofiarą nieujętą w żadnych rejestrach, cichą, zamkniętą w sobie, zagubioną, mającą problemy z czytaniem i pisaniem, z liczeniem, z nawiązywaniem kontaktów
z ludźmi, wałęsającą się całymi dniami po mieście bez klucza do mieszkania, zdaną jedynie na siebie w wieku, kiedy dziecko potrzebuje przede wszystkim
miłości i akceptacji.

Można by powiedzieć oczywiście, że tak właściwie temu dziecku nie działa się żadna tragedia, nie było bite, nawet jeśli bywało głodne, to inne dzieci bywają
jeszcze bardziej, a rodzinny dom wydawał się zwyczajny, bynajmniej nie patologiczny. A jednak mamy tu obraz dzieciństwa potwornie nieszczęśliwego, nieszczęśliwego
tak, że aż trudno to znieść, aż trudno czytając pomieścić w sobie ten żal i ten smutek dziecka, które nie ma możliwości przeciwstawienia się takiemu życiu,
jest na nieskazane nieodwołalnie, jedyne, co może zrobić to jakoś przez nie przebrnąć, przełykać łzy, znosić upokorzenia i trwać bez większej wiary, że
to trwanie ma jakikolwiek sens.

Dopiero Alzheimer matki, jej cofanie się w czasie i przywoływanie dawnych wspomnień uświadamia bohaterce, dlaczego i ona została ofiarą wojny, dlaczego
matka nigdy nie wykrzesała z siebie ani odrobiny czułości dla córki, dlaczego dawała jej wciąż do zrozumienia, że jest ona tylko ciężarem. Dopiero wtedy
bohaterka mogła zrozumieć, że dla jej matki istniało kiedyś inne życie i zupełnie inny świat, istnieli ludzie, którzy zniknęli bez śladu z powierzchni
ziemi, ludzie, o których dotąd nawet nie wiedziała. Zniknęli, bo ktoś tak po prostu zdecydował, bo przyszło im żyć w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym
czasie, a potem umrzeć, tak zupełnie niepotrzebnie.

Bohaterka poznała zresztą z opowiadań dwie wojny, tę naszą, straszną, którą odsłoniła przed nią dopiero choroba matki, i tę włoską, której największym dramatem
był brak śmietanki do kawy. I znowu dwa zupełnie odmienne światy, które spotkały się pozornie w rodzinie bohaterki, ale tak naprawdę wciąż są równoległe,
bez żadnego punktu przecięcia i bez odrobiny wzajemnego zrozumienia.

Co można napisać o tej książce, żeby jej nie spłycić, nie pominąć niczego, co istotne? Jest zwykle przygnębiająca, niełatwa, napisana pięknym stylem, wyrazistym,
często lirycznym, ale nigdy patetycznym czy podniosłym. Napisana tak, że pozostaje gdzieś bardzo głęboko w pamięci i w sercu, pozostaje jako część naszego
świata, naszej historii. Jest jak piękna róża, której kolce ranią jednak do krwi. Stanowi jednocześnie przejaw pogodzenia ze sobą i z przeszłością, swoisty
hołd i nagrodę dla małej, nieszczęśliwej dziewczynki, której dorosła już i mądra kobieta mówi, że wszystko będzie dobrze i tak bardzo chciałaby ją zabrać
z tamtego świata, przytulić, okazać trochę miłości. Ona przecież już wie, co będzie dalej, wie, że w końcu znajdzie w sobie siłę i radość życia. Zgadzam
się w całej pełni z opiniami, że jest to jedna z ważniejszych książek zeszłego roku, a powiedziałabym nawet, że wielu zeszłych lat, pozycja niezwykła,
po którą warto sięgnąć i dać się porwać tej pięknej, mądrej, wartościowej prozie. Ja w każdym razie dokładam ją do mojej prywatnej kolekcji literackich
perełek i gorąco wszystkim polecam.

Przytulić samą siebie
„Włoskie szpilki” to niezwykła książka o życiu w dwóch totalnie różnych światach, o trudnym dzieciństwie i dorastaniu, odrzuceniu, odtrąceniu, pułapkach
i tajemnicach ludzkiej pamięci i o tym, jak życie człowieka może być zdeterminowane przez przeszłość, nawet tę, która zdarzyła się przed jego erą.

Na tę krótką książkę składa się kilka opowiadań,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    900
  • Chcę przeczytać
    752
  • Posiadam
    133
  • Ulubione
    20
  • Literatura polska
    16
  • 2012
    16
  • Teraz czytam
    13
  • 2014
    13
  • Literatura polska
    13
  • 2018
    10

Cytaty

Więcej
Magdalena Tulli Włoskie szpilki Zobacz więcej
Magdalena Tulli Włoskie szpilki Zobacz więcej
Magdalena Tulli Włoskie szpilki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także