Jestem fanką powieści historycznych Philippy Gregory i od jakiegoś czasu poszukiwałam dla niej polskiego zastępstwa – powieści o kobietach ważnych dla historii Polski. Gdy więc zobaczyłam w księgarni ,,Brzydką Królową” od razu postanowiłam ją kupić, zwłaszcza, że również wydała ją Książnica(która czaruje też wyglądem swoich publikacji).

Tytułowa brzydka królowa to oczywiście Elżbieta Rakuszanka, żona Kazimierza Jagiellończyka. Osierocona w dzieciństwie trafia pod opieką zimnego i nieczułego stryja. W jego domu Elżbieta wyrasta na wykształconą, dumną, inteligentną, ale brzydką pannę, co jest przyczyną jej kompleksów i odrzucania przez kolejnych kandydatów. Szczęście uśmiecha się do niej, gdy na mocy układu między państwami Elżbieta zostaje wydana za Kazimierza Jagiellończyka, młodego króla Polski. Mimo trudnych początków związku Elżbieta i Kazimierz wkrótce zakochują się w sobie, tworząc jeden z najbardziej udanych związków w ówczesnej Europie.

Wadą książki jest jej objętość. Uważam, że jest o wiele za krótka by opisać całe życie Elżbiety. Między kolejnymi rozdziałami mija wiele czasu, co tworzy wrażenie niepełności i chaosu. ,,Brzydka Królowa” jest napisana dobrym, przyjemnym językiem, więc czyta się ją szybko, jednak dla mnie zabrakło trochę pogłębienia psychologicznego w opisach. Zabrakło mi więcej emocji. Denerwowały mnie też sceny erotyczne, które często były wrzucane bez pomysłu i uzasadnienia fabularnego.

Na szczęście, plusów jest znacznie więcej. Przede wszystkim doceniam Victorię Gische za przybliżenie czytelnikowi historii Polski(także tych mniej znanych jej fragmentów) i nierobienie z życia postaci historycznych telenoweli. Bardzo spodobało mi się, że w posłowiu autorka wyjaśniła w których momentach minęła się z prawdą historyczną i przybliżyła tło rozgrywających się wydarzeń. Oprócz losów Elżbiety, mamy tu też wątki innych ważnych postaci takich jak Wit Stwosz. Dla wielu frajdą i miłym powrotem do dzieciństwa będzie to, że jednym z drugoplanowych bohaterów jest znany z książki Antoniny Domańskiej ,,Tajemnica Żółtej Ciżemki” Wawrzek z Poręby.

Najważniejszą postacią jest jednak tu Elżbieta i to ją poznajemy najlepiej. Nie jest to najbardziej sympatyczna postać z jaką się zetknęłam, ale budzi podziw swoją inteligencją, sprytem i oddaniem rodzinie. W dyskretny i przemyślany sposób królowa zabiega o miejsca na europejskich tronach dla swoich synów, dzięki czemu w przyszłości zostanie zaszczytnie nazwana Matką Królów. Irytację może budzić przesadna duma Elżbiety z powodu swojego pochodzenia i nieskrywana pogarda dla osób niższego stanu. Jednak moim zdaniem ma to wyraźne uzasadnienie. Elżbieta całe wczesne życie była odrzucana i traktowana z lekceważeniem z powodu braków w urodzie, więc starała się dodać sobie pewności siebie przed podkreślenia swojego pochodzenia i koligacji. Nie czyni jej to może najmilszą bohaterką, ale sprawia, że jest prawdziwa i bardziej podoba mi się takie przedstawienie postaci historycznych niż na siłę dodawanie im współczesnego myślenia i poglądów. Zgodne z epoką są też niektóre brutalne zachowania bohaterów wobec wrogów, chociaż w tym wypadku akurat jednak do końca liczyłam na jakąś refleksję nad takim postępowaniem. Podobnie jak w powieściach Philippy Gregory, Victoria Gische zdecydowanie staje po stronie kobiet, zwracając uwagę na ich uzależnienie od mężczyzn i siłę jaką musiały się wykazać, by zagwarantować bezpieczeństwo sobie i swoim dzieciom.

Ostatecznie polecam ,,Brzydką Królową”. Nie jest to arcydzieło literackie, ale ciekawa, dobrze napisane powieść historyczna, która może skłonić do większego zainteresowania się historią naszego kraju i poszukiwań innych książkowych pozycji na ten temat.

,, Nieszczęście to drugie imię kobiety.”

Jestem fanką powieści historycznych Philippy Gregory i od jakiegoś czasu poszukiwałam dla niej polskiego zastępstwa – powieści o kobietach ważnych dla historii Polski. Gdy więc zobaczyłam w księgarni ,,Brzydką Królową” od razu postanowiłam ją kupić, zwłaszcza, że również wydała ją Książnica(która czaruje też wyglądem swoich publikacji).

Tytułowa brzydka królowa to...