rozwińzwiń

Rozdzieliło nas życie

Okładka książki Rozdzieliło nas życie Wiktoria Gische
Okładka książki Rozdzieliło nas życie
Wiktoria Gische Wydawnictwo: MANDO powieść historyczna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
MANDO
Data wydania:
2023-08-09
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-09
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327738004
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
697
426

Na półkach:

Bardzo dobra książka której czas to czasy dwudziestolecia wojennego i czasy wojny, miejsce Górny Śląsk i Berlin, dzięki tej książce możemy upewnić się , że przyjaźn to coś co raczej się nie wypala a rodzina już tak niekonieczne,to samo co teraz,choć słońce narodowej twierdzi , że wszystko co niemieckie to źle to przecież on,to co w trzeciej Rzeszy było najgorsze on chciał wcielić na polskie podwórko a rodziny są skłócone przez takiego kurdupla

Bardzo dobra książka której czas to czasy dwudziestolecia wojennego i czasy wojny, miejsce Górny Śląsk i Berlin, dzięki tej książce możemy upewnić się , że przyjaźn to coś co raczej się nie wypala a rodzina już tak niekonieczne,to samo co teraz,choć słońce narodowej twierdzi , że wszystko co niemieckie to źle to przecież on,to co w trzeciej Rzeszy było najgorsze on chciał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
36

Na półkach:

Bardzo wciągająca książka. Przenosi z czasów współczesnych w wojenne. Aż się nie chce wierzyć że ludzie to wszystko potrafili przeżyć i jakoś funkcjonować. Jakie różne przypadki, że brat był wrogiem a obcy przyjacielem. Najgorsze to, że nie wiadomo komu można było wierzyć. Dużo przemyśleń w trakcie i po przeczytaniu książki.

Bardzo wciągająca książka. Przenosi z czasów współczesnych w wojenne. Aż się nie chce wierzyć że ludzie to wszystko potrafili przeżyć i jakoś funkcjonować. Jakie różne przypadki, że brat był wrogiem a obcy przyjacielem. Najgorsze to, że nie wiadomo komu można było wierzyć. Dużo przemyśleń w trakcie i po przeczytaniu książki.

Pokaż mimo to

avatar
1017
282

Na półkach:

Fascynujące w historii jest to, że jeszcze tak wiele rzeczy jest do odkrycia, czy lepszego poznania i ja ciągle tej wiedzy nie mam dość. Jestem więc ogromnie wdzięczna wszystkim autorom, którzy tworzą powieści historyczne, bo poprzez ciekawą i wciągającą fabułę, przybliżają nam prawdziwe wydarzenia, pokazują bohaterów tych znanych, ale też także tych mniej znanych lub pod fikcyjnymi postaciami ukrywają losy prawdziwych ludzi. I dlatego takie książki nie tylko wciągają w swój świat, ale na długo zapadają w naszej pamięci. Takie jest właśnie „Rozdzieliło nas życie” Wiktorii Gische, niezwykle fascynująca opowieść o ludziach pochodzących z totalnie odmiennych środowisk, których połączyła więź niezwykła, ale przerwana wybuchem II wojny światowej.
Nina jest drugim dzieckiem Dory i Doriana. Ojciec ją kocha, natomiast matka odrzuca od dnia narodzin, oddając się berlińskim rozrywkom i szukając ciągle nowych wrażeń. Kiedy ojciec decyduje się wyjechać z córką na Śląsk, Nina jest przeszczęśliwa, że nie będzie musiała mieszkać z bratem i z matką. I dopiero na Śląsku poznaje prawdziwych przyjaciół.
Mikołaj jest synem górnika i marzy o tym, by nie iść w ślady ojca. Jego matka Maria jest Niemką, ojciec Polakiem, zna więc dobrze niemiecki i szybko zaprzyjaźnia się z Niną. Mijają lata, przyjaźń młodych przekształca się w prawdziwe uczucie. Jednak ojciec Niny, zaniepokojony informacjami napływającymi z Berlina, decyduje się wracać do kraju, chcąc chronić swoich rodziców. Nina jest zrozpaczona, ale chce być posłuszna. W domu rodzinnym oboje z przerażeniem odkrywają, że matka i brat dziewczyny są ślepo wpatrzeni w Adofla Hitlera i jego partię. Tymczasem wybucha wojna i wszyscy będą musieli stanąć przed najtrudniejszymi wyborami w swoim życiu…
To jest ten typ powieści, który przyciąga czytelnika od pierwszego zdania i nie pozwala się oderwać od lektury. Cudownie pokazana relacja dwójki zakochanych ludzi, ewoluująca, pełna wątpliwości i przeszkód, wzrusza i wywołuje cały wachlarz emocji. Jednak na największe uznanie zasługuje pokazanie czasów, w których bohaterowie żyją. Rewelacyjnie przedstawiony Berlin, ten z lat dwudziestych, nużący się w rozrywkach i w rozpuście, jak i ten w przededniu wojny, niespokojny, w którym króluje terror i strach. Autorka nie zapomina też o Śląsku, jego wielokulturowości i ludności miejscowej, która musiała podjąć wiele trudnych decyzji po wkroczeniu wojsk niemieckich na te ziemie. I na pewno nie znajdziecie tu wojny w odsłonie cukierkowej. Pani Wiktora nie ukrywa przed czytelnikiem brutalności wynikłej z rzeczywistości wojennej, opowiada o niej, po to, byśmy nie zapomnieli, jak trudne to były czasy, w których na ludzi śmierć czyhała na każdym kroku, a wybory, których musieli dokonywać, nie zawsze były tymi właściwymi. Książka niezwykle emocjonująca i naprawdę warta przeczytania, także jeżeli jeszcze nie mieliście okazji, to koniecznie przeczytajcie.

Fascynujące w historii jest to, że jeszcze tak wiele rzeczy jest do odkrycia, czy lepszego poznania i ja ciągle tej wiedzy nie mam dość. Jestem więc ogromnie wdzięczna wszystkim autorom, którzy tworzą powieści historyczne, bo poprzez ciekawą i wciągającą fabułę, przybliżają nam prawdziwe wydarzenia, pokazują bohaterów tych znanych, ale też także tych mniej znanych lub pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
771
747

Na półkach:

Chociaż książek o tematyce wojennej lub z takową w tle napisano wiele i czasami wydaje mi się, że wszystko co było można opisać już właśnie opisano, to i tak zawsze takie książki mnie kuszą. Jednocześnie boję się, że mnie zawiodą, dublując wątki z innej opowieści. Zachęcona poprzednią książka Wiktorii Gische "Siostra nazisty" wzięłam do ręki "Rozdzieliło nas życie".
I...
✉️ Nina jest starszą osobą, wraz z córką i wnukami zostaje zaproszona na otwarcie testamentu. To od czasów drugiej wojny jej pierwsza wizyta w Niemczech. Od wielu lat bowiem mieszka w Ameryce. Mecenas Walter Wanden informuje zebranych iż testatorem jest Rafael Treskov. Słysząc imię i nazwisko brata Ninie wracają wspomnienia. Informuje mecenasa, że spotkają się kolejnego dnia i zabiera rodzinę do swojego dawnego domu w Berlinie. Jednocześnie zabiera ich w podróż w czasie, decyduje się bowiem pierwszy raz opowiedzieć swoją historię.
✉️ O ile opowieść początkowo trochę mi się dłużyła, przyszedł niespodziewanie taki moment, że przepadałam. A potem było już tak, że leciała kartka za kartką, byle tylko dowiedzieć się więcej, sprawdzić co się stało i wiedzieć jak to się skończyło.
O ile sama akcja mająca miejsce w początkach naszego wieku nie wnosi zbyt wiele i oscyluje wokół starego domu i opowiadającej Niny, tak fabuła zatacza szerokie kręgi i zabiera czytelnika w podróż pomiędzy Berlinem i śląskim Nikiszowcem. To z powodu fabuły przepadałam. Ciekawie skrojona historia trzyma w napięciu, wprowadza w grozę i okrucieństwo wojny, a jednocześnie niesie nadzieję i pokazuje jak wielka może być miłość, lojalność, oddanie, przywiązanie i przyjaźń.
✉️ To trudna książka jeśli chodzi o relacje. Historia życia głównej bohaterki nasączona jest dramatem. To również niesamowita miłość, ale i brutalne sceny, które rozgrywają się na jej oczach młodej wówczas dziewczyny. To wybory, których nikt nigdy nie chciałby dokonywać i oby nie musiał.
✉️"Rozdzieliło nas życie" to ciężka tematycznie opowieść przy lekturze której niejedna spłynie łza. Lubię styl autorki, podziwiam za wierne oddanie realiow tamtych czasów. To książka, którą szczególnie polecam.

Chociaż książek o tematyce wojennej lub z takową w tle napisano wiele i czasami wydaje mi się, że wszystko co było można opisać już właśnie opisano, to i tak zawsze takie książki mnie kuszą. Jednocześnie boję się, że mnie zawiodą, dublując wątki z innej opowieści. Zachęcona poprzednią książka Wiktorii Gische "Siostra nazisty" wzięłam do ręki "Rozdzieliło nas życie".
I...
✉️...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
122

Na półkach:

Nina mieszka wraz z rodziną w Berlinie. Jest oczkiem w głowie swojego ojca architekta, dla swej matki niechcianym obowiązkiem, a jej brat zwyczajnie ją przeraża. W obliczu nadchodzącej wojny Nina wraz z ojcem uświadamiają sobie jak bardzo różnią się ich poglądy od poglądów matki i brata, którzy hołdują nazistowskim ideom.

Dziewczyna wraz z ojcem i swoją opiekunką wyjeżdżają na Śląsk. To tu znajdują swój kąt i przyjaciół. Nina zaprzyjaźnia się z Mikołajem, a ich relacje z biegiem lat powoli zmieniają się w głębokie uczucie, któremu na drodze staje wojna.

Czy miłość tych dwojga ma szansę na przetrwanie? Jaki wpływ będą miały okrucieństwa wojny na ich relacje?

Wspaniała historia, naszpikowana uczuciami i emocjami, które autorka w genialny sposób przelewa na czytelnika.
Opowieść snuta jest niespiesznie pozwalając czytelnikowi poznać napiętą atmosferę panującą w czasie wojny, zrozumieć ludzkie zachowania w tragicznych i beznadziejnych sytuacjach.

To lektura, którą ciężko odłożyć, a jej zakończenie wyciska łzy.

Jako osoba urodzona na Śląsku doceniam użycie tu i ówdzie śląskiej gwary, opisywanie miejsc, które sama dobrze znam. Pod wieloma względami jest to dla mnie wyjątkowa lektura.

Polecam serdecznie!

Nina mieszka wraz z rodziną w Berlinie. Jest oczkiem w głowie swojego ojca architekta, dla swej matki niechcianym obowiązkiem, a jej brat zwyczajnie ją przeraża. W obliczu nadchodzącej wojny Nina wraz z ojcem uświadamiają sobie jak bardzo różnią się ich poglądy od poglądów matki i brata, którzy hołdują nazistowskim ideom.

Dziewczyna wraz z ojcem i swoją opiekunką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2611
2290

Na półkach: , , ,

“Wojna nie jest dla słabych. Wojna wyzwala najgorsze instynkty".

Nina i Mikołaj pochodzą z zupełnie różnych światów, zaprzyjaźnili się w dzieciństwie, potem przyszła młodzieńcza fascynacja, która przerodziła się w prawdziwe uczucie. Nina jest Niemką, wzbudzający strach matka i brat są ogarnięci nazistowskim fanatyzmem. Mikołaj urodził się na Śląsku, tutaj spędził całe życie, jest ambitny i nie boi się pracy. Jednak codzienność okazuje się im bardzo nieprzychylna, a ich plany na przyszłość muszą ulec zmianie. Wybuch wojny zmienia wszystko w ich życiu, a rozstanie jest nieuchronne.

Czy dana im będzie wspólna przyszłość?

Niepokojąca opowieść. Fabuła zajmująco poprowadzona, niesie ogromne emocje, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie, a w tle szalejący, coraz mocniej rozprzestrzeniający się nazizm. Autorka pięknie pisze, przeszłość idealnie współgra z teraźniejszością. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje na szersze wnikliwsze sparzenie na rozwój wydarzeń. Przemyślenia, wątpliwości, czujemy niepewność, strach, wewnętrzne rozdarcie naszych bohaterów, ich wolę życia, niemoc, strach. Razem z nimi przemierzałam ich kręte, bolesne, życiowe ścieżki.

Przejmujący obraz rozpadającej się rodziny, obojętność, matki wobec córki, nienawiść, rodzący się fanatyzm, dobro i zło. Wojna, która zmienia wszystko, rozjadają się ideały, zmieniają się poglądy, zaczyna się trudna walka o przetrwanie. Nieuchronność przemijania, kontrasty, dramatyczne chwile.

Piękna, trudna, smutna, całkowicie angażująca, przepełniona emocjami opowieść o sile miłości, która przetrwa wszystko i o trudnych relacjach rodzinnych i o nadziei. Serdecznie polecam!

“Wojna nie jest dla słabych. Wojna wyzwala najgorsze instynkty".

Nina i Mikołaj pochodzą z zupełnie różnych światów, zaprzyjaźnili się w dzieciństwie, potem przyszła młodzieńcza fascynacja, która przerodziła się w prawdziwe uczucie. Nina jest Niemką, wzbudzający strach matka i brat są ogarnięci nazistowskim fanatyzmem. Mikołaj urodził się na Śląsku, tutaj spędził całe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
693

Na półkach: , ,

Na dworze zaczyna robić się poważnie, otworzysz drzwi i wiatr targa osobnikiem jak manekinem, o włosach nie wspomnę. Moja szafa nawet sweter mi wydała, nogi otulam długą kiecą; spodniom mówię stanowcze nie, nie lubię, wyjątek stanowi dres, ale noszę tylko w dni wolne (czasami). Obecna aura sprzyja ciepłej herbatce i kocykowi jako dodatkom do książki, powoli zaczynam uskuteczniać, koc jeszcze nie, jego bardziej kociaki, ale wtulona w fotel sączę literki; tym razem padło na #rozdzieliłonasżycie @wiktoriagische. Nasze pierwsze spotkanie było mniej udane, dlatego koniecznie chciałam sprawdzić, jaka jest kolejna książka Autorki, która napisała 13 książek, a ja bardzo lubię tę liczbę, jest magiczna dla mnie.
Tym razem jest dobrze, podoba mi się, koniec powieści otwarty dla młodych, zamyka część Niny, tym samym pięknie podsumowuje tor życia, wieczne trwanie, przemijanie, doświadcza nas prozą codziennych dni. Miłość i nienawiść idzie ramię w ramię, agresja i złość kumulują się za progiem i w sercach, ludzie popadają w skrajności w poglądach i osądach, hardy to czas do życia w zgodzie z własnymi ideałami, bronienie poglądów bez walki i pokojowego nastawienia do otoczenia.
Tematyka książki i czas, w którym została osadzona zmusza do przemyśleń, spojrzenia z perspektywy na minione wydarzenia, zatrzymania się, by nigdy nie powtórzyć tego typu wydarzeń; i tu mam zagwozdkę, dlaczego ludzie nie uczą się na błędach przeszłości, powielają utarte schematy, które nie doprowadziły do rozwiązań, wojna – nie opuszcza ludzi, odbiera wszystko, a jednak zawsze się toczy…
Historia o przeobrażaniu uczuć przez lata, rozczarowaniach i nadziejach. Małżeński szacunek i przywiązanie, zrodzony na kanwie wspólnych lat i doświadczeń oraz zachłanność na wszystko, od uczuć po przestrzeń życiową, która w rozrachunku, zabiera życie. Pogodzenie się z losem, nie jest rezygnacją z uniesień i pragnień, bardziej zrozumieniem potrzeb i skupianiu się na rzeczach istotnych. Rozterki i kontrasty. Rozdrapywanie ran nie pomaga. Opowieść o dawaniu i przyjmowaniu.

empikgo #reklama #ebook

Na dworze zaczyna robić się poważnie, otworzysz drzwi i wiatr targa osobnikiem jak manekinem, o włosach nie wspomnę. Moja szafa nawet sweter mi wydała, nogi otulam długą kiecą; spodniom mówię stanowcze nie, nie lubię, wyjątek stanowi dres, ale noszę tylko w dni wolne (czasami). Obecna aura sprzyja ciepłej herbatce i kocykowi jako dodatkom do książki, powoli zaczynam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
625

Na półkach: , , , ,

Na początku książka trochę mi się dłużyła, ale za to później akcja tak przyspieszyła, że nie sposób było się od niej oderwać.
Pięknie opisana historia miłości w czasie faszyzmu.

Na początku książka trochę mi się dłużyła, ale za to później akcja tak przyspieszyła, że nie sposób było się od niej oderwać.
Pięknie opisana historia miłości w czasie faszyzmu.

Pokaż mimo to

avatar
506
495

Na półkach:

Książki @vgische_autor znam i każda z nich poruszyła mnie dogłębnie. Doskonale wiedziałam, że z tą pozycją będzie tak samo. Nie pomyliłam się ani trochę.

Już od samego początku zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Cieżko czyta mi się pozycje, których fabuła osadzona jest w czasach II wojny światowej. Takie lektury zawsze zostawiają zadrę w moim sercu i zmuszają do rozmyślań. Kiedyś też ludzie mieli dobrze, a później w ciągu sekundy, to wszystko się zmieniło. Ludzie doświadczyli zła, widzieli to, co nie powinno się zdarzyć.

Są z dwóch różnych światów.

Nina mieszka w Berlinie. Kiedy jej ojczyznę ogarnia widmo wojny, dziewczyna musi wybrać pomiędzy walką o swoje ideały a wygodną biernością. Pełna obaw nie odnajduje się w nowej, nazistowskiej rzeczywistości. Jej lęk wzbudzają matka i brat, którzy popadają w fanatyzm.
Mikołaj całe życie spędził na Śląsku. Jest dumny ze swoich rodzinnych stron, nie boi się pracy i z nadzieją patrzy w przyszłość. Połączyła ich przyjaźń i młodzieńcza fascynacja. Rozdzieliła wojna, która zmieniła wszystko. Pełna planów przyszłość w jednej chwili rozpadła się na tysiące kawałków.

Wiktoria Gische po raz kolejny udowadnia, że miłość nie zna granic i podziałów. Osadzona w realiach historycznych opowieść przenosi do czasów trudnych wyborów, bolesnych rozstań i płomiennych uczuć.

Jest to bolesna pozycja, pod wieloma względami. Nie da się jej przeczytać spokojnie, a potem odłożyć na półkę i o niej zapomnieć. Jestem pewna, że będę rozmyślać o niej przez kolejne dni, w końcu tak samo było z poprzednią książką autorki i pamietam to doskonale. @vgische_autor stworzyła dzieło, które jest piękne, pokazuje nam wolę walki, wielką miłość a także ogrom zła, jakiego doświadczyli niewinni ludzie.

Warto tutaj zwrócić uwagę, nie tylko na tę romantyczną część historii, ale także na tę, gdzie ukazane są relacje międzyludzkie. Najbardziej poruszyły mnie te, pomiędzy Niną a matką i dochodzącego do tego brata. Serce pęka i cieżko o tym czytać.

Ja jestem poruszona, moje serce krwawi. Polecam wam zapoznać się z tą pozycją, nawet jeśli nie przepadacie za historycznymi opowieściami.

Książki @vgische_autor znam i każda z nich poruszyła mnie dogłębnie. Doskonale wiedziałam, że z tą pozycją będzie tak samo. Nie pomyliłam się ani trochę.

Już od samego początku zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Cieżko czyta mi się pozycje, których fabuła osadzona jest w czasach II wojny światowej. Takie lektury zawsze zostawiają zadrę w moim sercu i zmuszają do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
673
433

Na półkach:

Powieści z wojną w tle zawsze budzą moje emocje, spokojne życie, które w jednej chwili zmienia się w koszmar. Tu poznajemy dwa różne światy, Berlin i Katowice, jednak miłość zawsze stoi poza podziałami.

Nina sędziwa staruszka odwiedza Niemcy, swoją ojczyznę i najbardziej znienawidzony przez nią kraj. Przyjechała na odczytanie testamentu swojego brata, który zniszczył jej życie, wraca do wspomnieć i nimi postanawia podzielić się z córka i wnukami. Podczas tej opowieść wraca do lat dzieciństwa, ukochanego ojca i matki, która nigdy nie chciała urodzić Niny, do wyjazdu z tatą do Katowic, chwil spędzonych w Nikiszowcu i do swojej przyjaźni a później miłości z Mikołajem. Piękne chwile przerywa wojna, miłość tych dwojga zostaje wystawiona na ciężką próbę, tym bardziej, że matka oraz brat Niny sympatyzują a wręcz zostają fanatykami słów Hitlera. Ta historia pierwszy raz ujrzy światło dzienne, dlatego córka i wnuki chłoną każde słowo Niny.

Tu na pierwszy plan wysuwa się historia miłosna a bardziej życie głównej bohaterki nie łatwe od dzieciństwa, znienawidzona przez matkę, która uznaje tylko jedno dziecko, dzięki miłości ojca i ukochanej niani jakoś sobie z tym radzi. Gdy próbuje układać swoje życie wybucha wojna i znowu wszystko ma czarne barwy, życie po wojnie też nie było usłane różami, trzeba było szukać swojego miejsca w świecie co nie było łatwe. Dla mnie tutaj wojna była tylko tłem dramatu Niny i jej bliskich.

Na uwagę zasługują dobrze wykreowani bohaterowie, są tu te dobre dusze, ale to te złe zostały stworzone bez grama współczucia, bez cieplejszych emocji, z nienawiścią do innych jakiej zapewne było mnóstwo w tamtym czasie. Dla mnie szczególnie dwójka postaci zasługiwała na wszystko co najgorsze, jednak miło całego zła jakie wyrządzili, wyszli w tej historii bez szwanku.
Polecam Wam całym sercem tę powieść, nie jest łatwa, ale warta przeczytania. To już moja druga książka tej autorki i na pewno sięgnę też po inne.

Powieści z wojną w tle zawsze budzą moje emocje, spokojne życie, które w jednej chwili zmienia się w koszmar. Tu poznajemy dwa różne światy, Berlin i Katowice, jednak miłość zawsze stoi poza podziałami.

Nina sędziwa staruszka odwiedza Niemcy, swoją ojczyznę i najbardziej znienawidzony przez nią kraj. Przyjechała na odczytanie testamentu swojego brata, który zniszczył jej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    147
  • Przeczytane
    111
  • Posiadam
    15
  • 2023
    10
  • Legimi
    5
  • 2024
    4
  • Historyczne
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • Wojenne
    1
  • Legimi powieści
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rozdzieliło nas życie


Podobne książki

Przeczytaj także