Nadzieja na końcu świata

Okładka książki Nadzieja na końcu świata Sarah Lark
Okładka książki Nadzieja na końcu świata
Sarah Lark Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Eine Hoffnung am Ende der Welt
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2017-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-21
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379999439
Tłumacz:
Anna Makowiecka-Siudut
Tagi:
Anna Makowiecka-Siudut
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
122 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
279
137

Na półkach:

Lata wojenne, ciężki czas dla Polaków. Tu poznajemy po części historię dwóch sióstr Heleny i Lucyny Grabowskich. Podczas wojny jako dzieci z rodzicami zesłane ze Lwowa (wówczas Polska) na Syberię. Przeżyły i dostały amnestię do Persji tam przebywały w obozie dla uchodźców z Polski. Gdy matka dziewczyn umierała wywarła na Helenie obietnicę chronienia i dbania o młodszą córkę .
Siostra Heleny chciała korzystać z życia i nie dbała o nic wokół. Liczyła się tylko ona i jej przyjemności, zawsze wszyscy ją kryli i wyręczali z tego co miała wykonać sama. Kiedy ogłoszono że Nowa Zelandia przyjmie 700 sierot z Teheranu. Pojawiła się nadzieja na lepsze życie dla sióstr. Niestety Helena już jako dziewiętnastolatka nie moga wyjechać, ale jej siostra Lucyna pasowała wiekiem idealnie.
Po zawirowaniach i niedbaniu o wszystko wkoło Lucyna przegapiła wyjazd do lepszego świata. Jej miejsce niechcący zajęła Helena podając się za siostrę. Targana wyrzutami była gwałcona notorycznie przez nauczyciela, który był w personelu opiekunów. Koszmar Heleny-"Lucyny " trwał bardzo długo i zostawił po sobie ślad i traumę ....
Gdy 1 listopada 1944 Generał Randall zawinął statkiem do Wellingtonu Helenie wydawało się, że będzie już tylko lepiej. Mimo tego, że ciągle miała Wyrzuty sumienia że zostawiła swoją młodszą siostrę na pastwę losu.
To co będzie dalej niech zostanie jak zakryte karty, to wy musicie sami je odkryć. Dla mnie osobiście książka wywarła bardzo dobre wrażenie. Chociaż wiadomo o tych czasach nie czyta się lekko.

Lata wojenne, ciężki czas dla Polaków. Tu poznajemy po części historię dwóch sióstr Heleny i Lucyny Grabowskich. Podczas wojny jako dzieci z rodzicami zesłane ze Lwowa (wówczas Polska) na Syberię. Przeżyły i dostały amnestię do Persji tam przebywały w obozie dla uchodźców z Polski. Gdy matka dziewczyn umierała wywarła na Helenie obietnicę chronienia i dbania o młodszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
159

Na półkach: ,

W książce autorstwa Pani Lark poznajemy Helenę Grabowską, która wraz z siostrą, Lucyną, po deportacji ze Lwowa na Syberię trafia w końcu do Persji. Znajdują się one w obozie dla uchodźców, gdzie okazuje się, że kilkaset polskich sierot ma otrzymać azyl w Nowej Zelandii. W Helenie na nowo budzi się nadzieja na lepsze jutro i na nowy początek. Jednak czy jej plany się spełnią? Czy obie siostry będą mogły udać się w nowe rejony kuli ziemskiej?

Na początku bałam się, że będzie to nudna książka, której czytanie będzie ciężkie i mozolne. Dlaczego? Poprzez to, że miało w niej być wiele opisów krajobrazów, itp. Jednak bardzo się pomyliłam i już od pierwszych stron książka mnie wciągnęła. Losy Heleny nie były łatwe a jej życie na pewno nie było usłane różami. Spotykała się z kłodami rzucanymi jej pod nogi. Jednak zdarzały się również momenty, w których los się do niej uśmiechał, o ile tak można nazwać łut szczęścia w obliczu II wojny światowej.

Sam język książki nie jest ciężki i czytało się ją dosyć szybko. Poza tym wszystkie opisy, których tak bardzo się obawiałam niezmiernie mi się podobały i koniec końców moje obawy okazały się bezpodstawne. Pewnie nie jest to książka dla każdego i nie każdemu się spodoba. Jednak jeśli ktoś lubi takie wątki obyczajowe na z wplecionym wojennym tłem myślę, że śmiało może po nią sięgnąć.

W książce autorstwa Pani Lark poznajemy Helenę Grabowską, która wraz z siostrą, Lucyną, po deportacji ze Lwowa na Syberię trafia w końcu do Persji. Znajdują się one w obozie dla uchodźców, gdzie okazuje się, że kilkaset polskich sierot ma otrzymać azyl w Nowej Zelandii. W Helenie na nowo budzi się nadzieja na lepsze jutro i na nowy początek. Jednak czy jej plany się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
772

Na półkach: ,

Sarah Lark - ,, Nadzieja na końcu świata ‘’ Wojenne losy rodziny Grabowskich.

Jakiś czas temu sięgnąłem w księgarni po zupełną nowość,, Czas ognistych kwiatów ‘’ bardzo zaintrygowała mnie ta książka, ale wiedziony obawami chciałem się przekonać i poznać co nieco z warsztatu nieznanej mi pisarki.
Sarah Lark dotychczas nie była mi w ogóle znana. Więc wziąłem tą o to powieść.
Powiem od razu na samy początku, żeby nie było żadnych niejasności. Liczyłem na coś więcej. Liczyłem na coś naprawdę spektakularnego i ku mojemu zdziwieniu zawiodłem się.

Całość losów rodziny Grabowskich, rodziny inteligenckiej ze Lwowa , wojenne losy, Syberia, potem śmierć rodziców, następnie już osamotniona podróż sióstr do Persji wydaje się opisem infantylnym.
Tu na tym polu pisarka poległa całkowicie. Nie ma zgodności faktów. Jeżeli pisarka jest z pochodzenia Niemką to przecież dobrze powinna wiedzieć, że wówczas nie było Rosji. I wszystko, nawet powietrze nie mówiąc o władzach i wojsku było radzieckie. Kult jednostki. Człowiek radziecki i jego myśl. Jego umysł. Radziecki umysł.
Wywózkę na Syberię, potem tułaczkę sióstr Grabowskich Heleny i Lucyny autorka opisała bez żadnych emocji. Zdarzały się gwałty, na Syberii było straszno i zimno, ale dały radę. Następnie siostry przebywają w ośrodku na terenie Persji. Były dwie siostry jak czerń i biel. Jedna za drugą nadstawiała ciągle policzka i kres nastąpił dnia sądnego….Helena wyjeżdża podając się za siostrę do lepszego świata. Potem w czasie podróży do Nowej Zelandii poznał ją kat i oprawca w osobie Witolda Obłońskiego i wielokrotnie zgwałcił.
Helena / Lucyna nadal jest terroryzowana psychicznie, dowiaduje się również, że jest w ciąży. Szybko jednak poznaje dużo osób jej życzliwych, w końcu zakochuje się w niej dziedzic rodu niejaki niepokorny pilot James. To ja typ niepokorny. Nikt nie wie co we mnie tkwi. Co dzień ten sam choć niepodobny ! Kochanie Helenko wybacz mi. Wszyscy kochają Helenę, jeszcze kiedy wyznaje rodzinie Mckenzich prawdę, potem ją uwielbiają. Swojsko i anielsko.
Wieści o młodszej Lucynie Grabowskiej siostrze znikają, aż do samego końca. Na sam koniec autorka nie chcąc nas czytelników zostawić w niepewności zamyka losy siostry w kilku zdaniach. Lucyna i jej chłopak przedostają się po perturbacjach do Polski. W Polsce jest nowy porządek. Radziecki. On jak i ona świetnie się dogadują z nowymi władzami. On jest mechanikiem i ma własny warsztat , ona dorabia jako prostytutka. No po prostu pięknie skwitowała to pani. Pogratulować.

Za co jedynie muszę pochwalić. Jedynie za kulturę Maorysów. Jako, że pewne tradycje ich nie są mi obce. Bo jak widzę mamy trochę ze sobą wspólnego, to muszę się bliżej zainteresować tymi plemionami. Jedynie to zasługuje na pochwałę.

Całość czyta się bardzo szybko, lecz książka jest napisana dziecinnym językiem. Nie ma tutaj emocji. Nie ma tutaj barwnych bohaterów, wszystko jest takie nijakie, zlane do jednego gara jak zestaw wszystkich zup tygodnia, który podadzą w sobotę na obiad. Szkoda, bo książka miała zadatki na naprawdę coś wspaniałego. Coś nietypowego, różniącego się od tej sieczki, makulatury, którą się sprzedaje już nie na tomy, ale na tony. Jednak…..jest jak jest. Książka musi dołączyć do tej mało/ lub zupełnie bezwartościowej pulpy, którą się serwuje ludziom do czytania.

Autorka być może nie może sobie poradzić z przeszłością swojego narodu, proszę więc więcej nie pisać o drugiej wojnie światowej jak o obozie dla harcerzy. Druga wojna światowa była jedną z najbardziej tragicznych kart historii zlaną ludzką krwią. Karta w historii, która po dziś dzień mówi nam i pokazuje następstwa dogadania się, a później kłótni dwóch panów szaleńców cierpiących na szereg fobii i urojeń.


Układ gwiazd przy narodzinach. Magia starych drzew. Inteligencja wrodzona i nabyta tak…..to jest ciekawe, nie obce mi. Mój konik. Jeden z ……., ale mało tego, zbyt mało, żeby książkę Sarah Lark nazwać dobrą.

Reasumując. Jeżeli już naprawdę nie macie nic innego do czytania, do w ostateczności…można. Nic jednak nie stracicie jeżeli skrzętnie i z nieukrywaną niechęcią przejedziecie obok tego arcydzieła. Nie polecam.

Sarah Lark - ,, Nadzieja na końcu świata ‘’ Wojenne losy rodziny Grabowskich.

Jakiś czas temu sięgnąłem w księgarni po zupełną nowość,, Czas ognistych kwiatów ‘’ bardzo zaintrygowała mnie ta książka, ale wiedziony obawami chciałem się przekonać i poznać co nieco z warsztatu nieznanej mi pisarki.
Sarah Lark dotychczas nie była mi w ogóle znana. Więc wziąłem tą o to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
977
455

Na półkach: , ,

Uwielbiałam Sarah Lark odkąd przeczytałam "W krainie białych obłoków"; historia zachwyciła mnie i wciągnęła bez reszty. Później przeczytałam z zapartym tchem kilka kolejnych części. Z niecierpliwością czekałam, aż dotrze do mnie "Nadzieja na końcu świata". I dotarła w kartonie z kilkoma innymi tomami tej samej autorki.

Zamysł powieści jest porywający, byłam niesamowicie ciekawa tym, co tym razem Lark wymyśliła. No i okazało się, że niestety osiadła na laurach. Wcześniejsze powieści były chwytliwe, pomysł się przyjął i napisała kalkę. Zawiodłam się, że znow czytałam opowieść podobną do losów wcześniejszych bohaterów.

Z jednej strony czytałam z przyjemnością, bo to naprawdę fajnie pisana prosta proza, ale jednak brakowało mi powiewu świeżości...

Uwielbiałam Sarah Lark odkąd przeczytałam "W krainie białych obłoków"; historia zachwyciła mnie i wciągnęła bez reszty. Później przeczytałam z zapartym tchem kilka kolejnych części. Z niecierpliwością czekałam, aż dotrze do mnie "Nadzieja na końcu świata". I dotarła w kartonie z kilkoma innymi tomami tej samej autorki.

Zamysł powieści jest porywający, byłam niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
249
51

Na półkach:

Niech Was nie zwiedzie krótki opis tej książki - uwierzcie mi ona w najmniejszym stopniu nie jest porywająca. Osobiście rzuciłam się na tą książkę ponieważ inne pozycje tej autorki były naprawdę całkiem interesujące.
Pani Lark pisze według pewnego schematu:
1. Główna bohaterka- piękna, biedna, zagubiona
2. Wyrusza statkiem do Nowej Zelandii
3. Na statku czuje się zagubiona, zdarzają się na niej gwałty (serio)
4. Po dotarciu nadal jest zagubiona, ale spotyka obrzydliwie bogatego owczego barona, który się w niej zakochuje
5. Żyli długo, szczęśliwie wraz ze swoimi owcami.
Zasadniczo moja opinia jest spoilerem :-) wiecie już wszystko co spotka Was w tej książce.

Niech Was nie zwiedzie krótki opis tej książki - uwierzcie mi ona w najmniejszym stopniu nie jest porywająca. Osobiście rzuciłam się na tą książkę ponieważ inne pozycje tej autorki były naprawdę całkiem interesujące.
Pani Lark pisze według pewnego schematu:
1. Główna bohaterka- piękna, biedna, zagubiona
2. Wyrusza statkiem do Nowej Zelandii
3. Na statku czuje się zagubiona,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1306
634

Na półkach: ,

Kolejna (ostatnia?) część sagi Nowozelandzkiej, pisana chyba troszkę na siłę. Nudniejsza i bardziej naiwna od poprzednich tomów, ale kto przeczytał tamte, chętnie zapozna się z dalszymi losami bohaterów.

Kolejna (ostatnia?) część sagi Nowozelandzkiej, pisana chyba troszkę na siłę. Nudniejsza i bardziej naiwna od poprzednich tomów, ale kto przeczytał tamte, chętnie zapozna się z dalszymi losami bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
1243
205

Na półkach: ,

Wojna opisana po łebkach,Syberia tylko napomknięta,trochę lepiej wypadły wątki poświęcone Maorysom.Szkoda po opisie spodziewałam się naprawdę dobrej lektury.

Wojna opisana po łebkach,Syberia tylko napomknięta,trochę lepiej wypadły wątki poświęcone Maorysom.Szkoda po opisie spodziewałam się naprawdę dobrej lektury.

Pokaż mimo to

avatar
585
472

Na półkach: ,

Fabuła dość naiwna, ale dużo można się tu dowiedzieć o Maorysach. Temat ten był zupełnie dla mnie obcy - przeczytałam z zaciekawieniem. Ogólnie polecam.

Fabuła dość naiwna, ale dużo można się tu dowiedzieć o Maorysach. Temat ten był zupełnie dla mnie obcy - przeczytałam z zaciekawieniem. Ogólnie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
709
639

Na półkach: ,


avatar
85
32

Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysl na ksiazke. Pelno emocji i refleksji. Troche ciezko mi sie ja czytalo ze wzgledu na styl pisania autorki, ale nawet w tym wypadku nie bylo tragedii :) Polecam przeczytac!

Bardzo ciekawy pomysl na ksiazke. Pelno emocji i refleksji. Troche ciezko mi sie ja czytalo ze wzgledu na styl pisania autorki, ale nawet w tym wypadku nie bylo tragedii :) Polecam przeczytac!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    150
  • Przeczytane
    144
  • Posiadam
    23
  • 2018
    9
  • 2019
    6
  • 2017
    5
  • 2022
    4
  • Z biblioteki
    3
  • W bibliotece
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nadzieja na końcu świata


Podobne książki

Przeczytaj także