Światło, które utraciliśmy

Okładka książki Światło, które utraciliśmy Jill Santopolo
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Światło, które utraciliśmy
Jill Santopolo
7,5 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Otwarte literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The light we lost
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2017-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-05
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375154511
Tłumacz:
Mateusz Borowski
Tagi:
WTC 2011 pierwsza miłość tęsknota
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Różne rodzaje miłości



1437 173 104

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2183 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
569
393

Na półkach:

"Pocałował mnie, a ja uspokoiłam się w jego objęciach. Przy nim czułam się tak, jakbym po długim dniu pracy ściągnęła niewygodne szpilki. Naturalnie, swobodnie, lekko."

Najpierw wpadła mi w oko okładka. Później czytnik wpadł w moje ręce. Na końcu historia i jej bohaterowie trafili prosto do mojego serca.
Monolog-list do ukochanego. W takiej formie napisana jest ta książka. Nie wiemy, z jakich powodów Lucy właśnie w ten sposób rozmawia z Gabe'em. A przynajmniej na początku...
Opowieść o uczuciu, które zrodziło się na gruzach amerykańskiego Dziewiątego Września. Historia o sile miłości i pasji. Poświęceniu, którego czasem trzeba dokonać. A także o tym, "co by było, gdyby...".
Mój jedyny zarzut w stronę autorki to sposób narracji. Przyzwyczaiłam się do tej klasycznej, trzecioosobowej. Tutaj bohaterka zwraca się do ukochanego w drugiego osobie liczby pojedynczej. Na początku trudno było mi się do tego przyzwyczaić - myślałam, że autorka mówi wprost do mnie. Jednak z czasem przywykłam do tej formy i w zasadzie przestała mi ona przeszkadzać.
Bardzo chętnie dowiedziałabym się, co działo się po zakończeniu. Jak zareagował Darren? Czy Lucy była jeszcze szczęśliwa?
Po lekturze moje serce roztrzaskało się na tysiące odłamków. Idealna do czytania podczas jesiennych spacerów - podkreślają jej melancholijny wydźwięk. Serdecznie polecam!

"Nauczyłeś mnie, że zawsze trzeba szukać piękna. W ciemności, w ruinach potrafiłeś odnaleźć światło."
"To właśnie miłość. Sprawia, że człowiek czuje się nieskończony i niezwyciężony, jakby cały świat stanął przed nim otworem. Niestraszne mu żadne przeszkody, a każdy dzień jest pełen cudów. Może dzieje się tak wtedy, kiedy otwieramy się na innych i wpuszczamy ich do naszego wnętrza. A może głęboka troska o ukochaną osobę sprawia, że serce się rozrasta."
"W związkach bardzo trudno o równowagę. Układ sił stale się zmienia. Zawsze jest tak, że jedna ze stron potrzebuje więcej miłości. Za rok twój związek z Darrenem będzie już zupełnie inny niż dzisiaj."
"Kochałam jego śmiech, jego poczucie humoru i radosne spojrzenie. Był prostolinijny i nie nękały go demony. W jego towarzystwie się odprężałam. Dawał mi poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Uszczęśliwiał mnie. Razem położyliśmy fundamenty pod piękną przyszłość."
"Wciąż przypomina mi się to, co mawiał mój dziadek: 'Jak coś umiesz, to to rób.'. Powtarzał to jak jedenaste przykazanie. Jeśli możesz komuś pomóc, jeśli potrafisz coś dobrze robić i zmienić świat, to powinieneś działać."
"Nasza miłość pokonała czas, przestrzeń i logikę. Mam nadzieję, że kiedyś też zaznasz takiego szczęścia i pochłonie cię wszechpotężne uczucie, przez które postradasz zmysły. Jeśli napotkasz na swojej drodze taką miłość, oddaj się jej, podsycaj ją. Kiedy jej ulegniesz, narazisz swoje serce na blizny i rozterki. Ale jednocześnie sprawi ona, że poczujesz się nieskończony i niezwyciężony."

"Pocałował mnie, a ja uspokoiłam się w jego objęciach. Przy nim czułam się tak, jakbym po długim dniu pracy ściągnęła niewygodne szpilki. Naturalnie, swobodnie, lekko."

Najpierw wpadła mi w oko okładka. Później czytnik wpadł w moje ręce. Na końcu historia i jej bohaterowie trafili prosto do mojego serca.
Monolog-list do ukochanego. W takiej formie napisana jest ta książka....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 131
  • Przeczytane
    2 683
  • Posiadam
    544
  • Ulubione
    199
  • 2018
    93
  • Teraz czytam
    58
  • 2017
    45
  • 2019
    39
  • Chcę w prezencie
    29
  • E-book
    26

Cytaty

Więcej
Jill Santopolo Światło, które utraciliśmy Zobacz więcej
Jill Santopolo Światło, które utraciliśmy Zobacz więcej
Jill Santopolo Światło, które utraciliśmy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także