Ombre in paradiso
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Schatten im Paradies
- Wydawnictwo:
- Club degli editori - Milano
- Data wydania:
- 1972-01-01
- Data 1. wydania:
- 1972-01-01
- Liczba stron:
- 442
- Czas czytania
- 7 godz. 22 min.
- Język:
- włoski
- Tłumacz:
- Ervino Pocar
Fuggito dalla Germania nazista, approdato in America attraverso la "Via dolorosa" degli esiliati e dei profughi, il protagonista di questo romanzo postumo di Remarque esperimenta fino in fondo l'avventura del fuoruscito. Nè interamente uomo, nè interamente oggetto, alla ricerca di se stesso e pure costretto continuamente a rinnegare se stesso, libera preda per cacciatori di ogni sorta, piagato nel corpo e nell'anima dal ricordo degli orrori subiti e dal rimorso nei confronti di quanti all'oppressione naziista non sono sopravvissuti, ombra fra le molte che in America hanno trovato un'amara parvenza di salvezza, Robert Ross conosce in se stesso e nei suoi opachi compagni d'esilio ogni aspetto dell'esistenza del profugo, vive la nevrosi di chi, temendo ogni momento presente, non nutre speranza per il futuro nè può, senza orrore o angoscia o rimorso, rifarsi al passato; di chi avverte la futilità delle "piccole gioie della vita" di fronte alla tragedia di un'umanità intera, e tuttavia non ha altro rifugio che quelle; di chi vive con paura e cattiva coscienza anche i rari momenti di quieti. Una relativa sicurezza, il raggiunto benessere, la passione per una giovane russa malata di un'assurda nostalgia, non saprebbero dare a Ross la forza di accettarsi, se non lo sostenesse l'esasperata e lucida ansia di fare giustizia. E' solo quest' ansia a impedirgli di chiudere la propria esistenza come i suoi compagni d'esilio, come lo stesso leggendario Kahn, l'eroe che ha beffato la Gestapo e le SS, impiccato a un lampadario o con una pallottola nella tempia in una notte di solitudine.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 455
- 410
- 105
- 18
- 8
- 8
- 6
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Remarque trafia do mnie jak mało kto. Jak zwykle sporo podkreślonych fragmentów, do których chce się wracać. Tutaj jest bardziej subtelny, mniej spektakularny, przez co może wydawać się nudniejszy, ale jest w tym pewien czar, bo jeśli już coś w nas trafi w tej ciszy, razi jeszcze mocniej. Ta książka kojarzy mi się z wieloma takimi bombami z opóźnionym zapłonem, które dojrzewają w nas i wybuchają potem ze zdwojoną siłą. Nawiązania do poprzednich książek do dodatkowy smaczek.
Remarque trafia do mnie jak mało kto. Jak zwykle sporo podkreślonych fragmentów, do których chce się wracać. Tutaj jest bardziej subtelny, mniej spektakularny, przez co może wydawać się nudniejszy, ale jest w tym pewien czar, bo jeśli już coś w nas trafi w tej ciszy, razi jeszcze mocniej. Ta książka kojarzy mi się z wieloma takimi bombami z opóźnionym zapłonem, które...
więcej Pokaż mimo toPrzez długie stronice wydawało mi się, że to książka dość przeciętna. Wydawało mi się. Mnóstwo wspaniałych powiedzeń, mądrych przemyśleń, ciekawe postacie, fascynujące dialogi. Chapeux-bas, Monsieur Remarque:)
Przez długie stronice wydawało mi się, że to książka dość przeciętna. Wydawało mi się. Mnóstwo wspaniałych powiedzeń, mądrych przemyśleń, ciekawe postacie, fascynujące dialogi. Chapeux-bas, Monsieur Remarque:)
Pokaż mimo toDzięki temu, że powieść pojawiła się wreszcie w Legimi udało mi się skończyć historię opowiedzianą w "Nocy w Lizbonie" i "Łuku tryumfalnym". Z jednej strony to nadal doskonała literatura, z drugiej odczuwa się czasami, że książka nie została ukończona przez autora.
Dzięki temu, że powieść pojawiła się wreszcie w Legimi udało mi się skończyć historię opowiedzianą w "Nocy w Lizbonie" i "Łuku tryumfalnym". Z jednej strony to nadal doskonała literatura, z drugiej odczuwa się czasami, że książka nie została ukończona przez autora.
Pokaż mimo toOCENA - 9/10 WYBITNA
Powieść „CIENIE W RAJU” to w dużej części lustrzane odbicie książki pod tytułem ”NA ZIEMI OBIECANEJ”. Powieść powstał już w latach 50, ale nie zastała oficjalnie w tamtym okresie wydana dla szerszego grona czytelników. Uczyniono to dopiero po śmierci autora czyli w roku 1971. Po zapoznaniu się z treścią nie mogę oprzeć się wrażeniu, że oba tytuły bardzo wiele łączy. Oczywiście nie są identyczne, ale jednak mają ze sobą wiele wspólnego. Niewątpliwie będąc po lekturze jednej z tych książek, czytając drugą na pewno dostrzeżemy podobieństwa.
Różnice nie są duże w wielu fragmentach wręcz kosmetyczne jak choćby w narracji. Większa część dialogów między postaciami została rozbudowana, ale dotyczą one tych samych problemów w obu tytułach i bez większego wysiłku można to wychwycić. Bohaterowie w powieści „CIENIE W RAJU” pojawiają się pod innymi danymi personalnymi, ale to wciąż są te same osoby o tej samej charakterystyce jak w drugiej książce. Ich życie oraz losy w Ameryce są zbieżne i na próżno doszukiwać się znaczących różnic. Warto w tym miejscu przypomnieć, że książkę „NA ZIEMI OBIECANEJ” autor pisał u schyłku swojego życia i jej nie dokończył. Z pewnością przy jej tworzeniu korzystał z maszynopisu gotowego już projektu „CIENIE W RAJU” oraz osobistych notatek, stąd tyle podobieństw.
Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że Erich Maria Remarque celowo odkładał wydanie opiniowanej powieści za życia. Dlaczego? Otóż zawarł w niej rozszerzony wątek miłosny dotyczący Roberta Rossa. Są to z całą pewnością osobiste przeżycia autora. Opisywał wielką niespełnioną miłość, namiętność nie szczędząc przy tym pikantnych scen oraz szczegółów, pisał o tęsknocie do Nataszy więc dotykał intymnej sfery własnego życia. Właśnie te fragmenty zostały pominięte w książce „NA ZIEMI OBIECANEJ”, której nie udało mu się ukończyć w takim kształcie jakim sobie założył. Oczywiście to o czym piszę w opinii jest wyłącznie moimi osobistymi przemyśleniami. Konsekwencją tego z czym zapoznałem się i przeczytałem w obu książkach na przestrzeni bardzo krótkiego czasu. Te spostrzeżenia nasuwają się samoistnie dlatego nimi się dzielę, aby świadomie można było wybrać, którą książkę najpierw przeczytać.
Idąc jeszcze dalej pozwolę sobie na małą dygresję. Otóż uważam, że wydawnictwa, które wypuszczały na rynek oba dzieła po śmierci autora, zagrały nie do końca uczciwie i z całą pewnością kierowały się uzyskaniem wyższego zysku ze sprzedaży. W mojej ocenie zastosowano tutaj wydawniczy blef, wprowadzając świadomie czytelnika w błąd bo przecież znano treść obu książek. Co więcej wydawnictwa nie musiały spełniać żadnych oczekiwań autora oraz niczego z nim konsultować więc prościej było zastosować taki manewr. Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy tych książek, gdyby żył Remarque. A tak potraktowano wydanie obu tytułów jako ukoronowanie dorobku literackiego pisarza i na tym podwójnie zarobiono. Remarque tak skomentowałby ten fakt: cytat z książki „CIENIE W RAJU” - „ Fałsz ma po prostu większą bezwładność niż prawda”. Ileż w tym słowach jest racji!.
Niezależnie od moim osobistych rozważań” CIENIE W RAJU” są cudowną i bardzo wartościową książką, po którą warto sięgnąć zapoznając się z literaturą Remargue. W gruncie rzeczy lepiej najpierw sięgnąć po tę lekturą, a „NA ZIEMI OBIECANEJ” zostawić sobie na sam koniec w ramach uzupełnienia, gdy zna się już prozę Niemca. Wybór jednak należy do Was. Polecam i pozdrawiam. Jack_
OCENA - 9/10 WYBITNA
więcej Pokaż mimo toPowieść „CIENIE W RAJU” to w dużej części lustrzane odbicie książki pod tytułem ”NA ZIEMI OBIECANEJ”. Powieść powstał już w latach 50, ale nie zastała oficjalnie w tamtym okresie wydana dla szerszego grona czytelników. Uczyniono to dopiero po śmierci autora czyli w roku 1971. Po zapoznaniu się z treścią nie mogę oprzeć się wrażeniu, że oba tytuły...
Typowy Remarque, klimat "Łuku Triumfalnego", nie jest to jednak jego kontynuacja. Ravic pojawia się jedynie przelotnie. Jestem zauroczona tą pozycją.
Typowy Remarque, klimat "Łuku Triumfalnego", nie jest to jednak jego kontynuacja. Ravic pojawia się jedynie przelotnie. Jestem zauroczona tą pozycją.
Pokaż mimo tonikt tak jak Remarque nie potrafil pisac o milosci i smierci
nikt tak jak Remarque nie potrafil pisac o milosci i smierci
Pokaż mimo to„Cienie w raju” to ostatnia książka Ericha Marii Remarqu'a, która pozostała mi do przeczytania. Jest to jeden z moich ulubionych autorów, jeśli nie mój numer 1, więc chciałam poznać wszystkie jego powieści. Udało się to jeszcze przed zakończeniem roku, chociaż niełatwo było kupić niektóre, mniej popularne tytuły, gdyż od dawna są tylko w obiegu z drugiej ręki. Poza tym o niektórych książkach w polskim internecie znajdziemy tylko bardzo ogólne i lakoniczne informacje. Dlatego bardzo się zdziwiłam po przeczytaniu kilku stron powieści – zadziwiająco przypominała mi inną książkę Remarqu'a pt.: „Na ziemi obiecanej”.
Otóż, okazało się, że „Cienie w raju“ to wersja ostatniej (niedokończonej) powieści Remarqu'a noszącej roboczy tytuł „Na ziemi obiecanej”. Nieautoryzowana, wydana w 1971 roku (czyli po śmierci autora) i dość mocno opracowana przez wydawnictwo…, co niestety jest dość mocno wyczuwalne. Nieraz miałam wrażenie, że fabuła jakoś dziwnie się urywa i kolejny wątek zjawia się ni z tego ni z owego. Brakowało mi ciągłości i płynności tekstu, aż musiałam sprawdzać, czy aby nie skleiły mi się kartki podczas czytania.
C.D.: https://czytany-blog.blogspot.com/
„Cienie w raju” to ostatnia książka Ericha Marii Remarqu'a, która pozostała mi do przeczytania. Jest to jeden z moich ulubionych autorów, jeśli nie mój numer 1, więc chciałam poznać wszystkie jego powieści. Udało się to jeszcze przed zakończeniem roku, chociaż niełatwo było kupić niektóre, mniej popularne tytuły, gdyż od dawna są tylko w obiegu z drugiej ręki. Poza tym o...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna książka autora, którą czytało mi się topornie i bez przyjemności. Pomysł wydał mi się dość fajny, jednak to w jaki sposób został zrezlizowany niekoniecznie. Opowiedziana historia w praktyce nie zaciekawiła mnie, bohaterowie irytowali a cała książka okazała się być nudna i cięzka w odbiorze. Zakończę moją czytelniczą przygodę z tym autorem
Kolejna książka autora, którą czytało mi się topornie i bez przyjemności. Pomysł wydał mi się dość fajny, jednak to w jaki sposób został zrezlizowany niekoniecznie. Opowiedziana historia w praktyce nie zaciekawiła mnie, bohaterowie irytowali a cała książka okazała się być nudna i cięzka w odbiorze. Zakończę moją czytelniczą przygodę z tym autorem
Pokaż mimo toCiezka, jak to u Remarqua. Ale warto...chociaz pozniej trzeba troche odpoczac...
Ciezka, jak to u Remarqua. Ale warto...chociaz pozniej trzeba troche odpoczac...
Pokaż mimo to„Cienie w Raju” są opowieścią o emigrancie, Niemcu, Robercie Rossie, nazwisko zresztą fałszywe, który cudem umknął z Europy w czasie II wojny, dotarł do Nowego Jorku i tam starał się zacząć żyć w miarę normalnie. Okazało się to problematyczne i to bardzo. Mimo, że znalazł całkiem dobre zajęcie, prowadzenie normalnego życia okazywało się stale niemożliwe. I dotyczyło to niemal wszystkich emigrantów, których tam spotkał. Każdego dręczyły przeżyte koszmary, część zostawiła w Europie rodziny i nie mogła przestać o nich myśleć. Inni jeszcze nie byli w stanie funkcjonować w warunkach pokoju. Przykładem na brak możliwości przystosowania się do czegoś lepszego i do względnej beztroski jest chociażby Khan, brawurowy bohater wojenny z Europy, w Ameryce bez adrenaliny i niebezpieczeństwa popadał w depresję i osamotnienie. Robert z kolei nie był w stanie zadbać o związek z inną emigrantką, Nataszą, ona zresztą zachowywała się podobnie. To było tak, jakby w tych ludziach coś się wypaliło i byli już niezdatni do normalnego funkcjonowania. To oni właśnie są tymi tytułowymi Cieniami ludzi. Cieniami są też przeżyte koszmary, od których nie mogą się uwolnić. które wloką się za nimi w tej Ameryce, w tym niekwestionowanym Raju w porównaniu do okupowanej Europy.
Najwięcej w tej powieści jest mowy o samotności. I dotyczy to nie tylko osób, które zostały oddzielone od rodziny, czy tylko tych, którzy rodziny stracili. Nawet ludzie, którzy rodzin nie mieli, znalazłszy się w obcym państwie w zupełnie nowych warunkach wśród wielu obcych , ale i też wśród znanych osób, emigranci wszak trzymali się razem, czuli się samotnie. Dotyczyło to szczególnie tych, których najmniej można było o to podejrzewać, tych, którzy mieli rozległe kontakty, zarabiali dobrze. Poczucie osamotnienia i smutku zarazem bywało tak dotkliwe, że zdarzyły się również i samobójstwa. Remarque ustami jednego z bohaterów przypomina Stefana Zweiga, pisarza węgierskiego, który wyemigrowawszy do Brazylii, wraz z żoną popełnił samobójstwo. Zdaniem Remarque`a w krytycznej chwili brakło przy nich kogoś życzliwego, czasami bowiem sama obecność innej osoby, nawet bez głębszej rozmowy, może w takich przypadkach pomóc.
O ile postawy ludzi, którzy nie są w stanie pozbierać się po traumie, są powszechnie znane, o tyle postawy takie, jak Khan, są już rzadsze. Kilkakrotnie u Agaty Christie występują bohaterowie, którzy świetnie sprawdzili się w ekstremalnych sytuacjach w czasie wojny, później zaś nie mogli się odnaleźć.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2019/06/erich-maria-remarque-cienie-w-raju.html
„Cienie w Raju” są opowieścią o emigrancie, Niemcu, Robercie Rossie, nazwisko zresztą fałszywe, który cudem umknął z Europy w czasie II wojny, dotarł do Nowego Jorku i tam starał się zacząć żyć w miarę normalnie. Okazało się to problematyczne i to bardzo. Mimo, że znalazł całkiem dobre zajęcie, prowadzenie normalnego życia okazywało się stale niemożliwe. I dotyczyło to...
więcej Pokaż mimo to