Po książkę "Zakochaj się w bieganiu" sięgnęłam z kilku powodów. Po pierwsze, od kilku lat myślałam o zapoznaniu się z tym sportem, ale do tej pory jakoś się nie zebrało, a książka zapowiadana była właśnie jako przewodnik dla tych, którzy chcą, ale nie wiedzą, jak. Po drugie, byłam bardzo ciekawa książki Panny Anny, której bloga bardzo lubię - pozytywne wpisy, dystans, ciekawe podejście do życia. Na koniec skusiły mnie szybkie, smaczne i zdrowe przepisy - możliwość ekspresowego przygotowania pożywnego, zdrowego i do tego smacznego dania działa na mnie jak magnes.
Ale do rzeczy: książka jest bardzo przyjazna, zdjęcia uprzyjemniają lekturą, szata graficzna ładna, napisana płynnie, czyta się ją jednym tchem nawet na pół śpiąco. Książka z pewnością przyda się osobom rozpoczynającym przygodę, nie tylko z bieganiem, ale ogólnie ze sportem, zwłaszcza uprawianym na zewnątrz. Dla mnie, osoby aktywnej, bardzo dużo jeżdżącej na rowerze i wędrującej po górach, niektóre porady są bardzo oczywiste i niewiele wniosły. Dowiedziałam się jednak trochę w temacie początków biegania. Bardzo pomocne są przykładowe plany treningowe, bez takowych akurat tego sportu nie da się zacząć uprawiać w sposób sensowy, by był przyjemnością, przyniósł pożądane efekty, a nie zrobił krzywdy. Ogromny plus za to, że autorka konsultowała wszystko ze specjalistami w danych dziedzinach, a nie robiła z siebie specjalistki od wszystkiego, co ostatnio jest modne.
Z jednej strony książkę bardzo przyjemnie i lekko się czyta, bije od niej moc pozytywnych wibracji, prawdziwa pasja, ale i pokora wobec sportu, samej siebie i swojej wiedzy. Z drugiej strony nie każdy czytelnik może sobie pozwolić na takie życie jak autorka, by wszystko ustawiać pod pasję i sport. Nie każdy ma wolny zawód, nie ze wszystkich porad i możliwości można korzystać. Mam też wrażenie, że pojawia się tu element uzależnienia. Nie do końca normalne wydaje mi się ustawianie życia pod zawody biegowe, wybieranie miejsca zamieszkania pod kątem tras. Ja sama kocham sport, uwielbiam tę wolność, którą daje mi przemierzanie świata na rowerze, ale to jeden z elementów życia, nie jego centrum.
Generalnie jednak książkę polecam jako bardzo przyjemną lekturę, napisaną z myślą o tych, którzy chcą zacząć, ale nie wiedzą, jak. Dzięki temu, że autorka nie jest profesjonalistką, materiał jest przystępny i udziela odpowiedzi na pytania, które każdy początkujący chciałby zadać, ale nie wie, do kogo się zwrócić.

Po książkę "Zakochaj się w bieganiu" sięgnęłam z kilku powodów. Po pierwsze, od kilku lat myślałam o zapoznaniu się z tym sportem, ale do tej pory jakoś się nie zebrało, a książka zapowiadana była właśnie jako przewodnik dla tych, którzy chcą, ale nie wiedzą, jak. Po drugie, byłam bardzo ciekawa książki Panny Anny, której bloga bardzo lubię - pozytywne wpisy, dystans,...