Niespecjalnie jest co oceniać, żołnierze w okopie odcinek świąteczny. Klimat szczurów obecny, postacie też pasują.

Sugeruje przeczytać to po pierwszej lub drugiej części, nie trzeba po trzeciej, a najlepiej przed wigilią.

Niespecjalnie jest co oceniać, żołnierze w okopie odcinek świąteczny. Klimat szczurów obecny, postacie też pasują.

Sugeruje przeczytać to po pierwszej lub drugiej części, nie trzeba po trzeciej, a najlepiej przed wigilią.

Króciutkie ale pełne ciepła i uroku opowiadanie dowadzące że pewnej zimnej , grudniowej nocy w zasadzie wszystko może się zdarzyć. Rzecz dzieje się 24 grudnia 1914, w okopach podczas I wojny światowej. Naprzeciwko siebie stoją odziały francuskie i niemieckie i nagle dochodzi do pewnego niezwykłego precedensu, do czegoś w co w sumie trudno uwierzyć, a podobno ta historia wydarzyła się naprawdę. Ja osobiście jestem w stanie w to uwierzyć. 1914 rok w Sarajewie ginie arcyksiążę Franciszek Ferdynand i nagle setki tysięcy przeważnie młodych chłopaków, z których połowa zapewne w życiu o nim nie słyszała, a druga połowa miała go serdecznie w dupie, zostaje wysłanych na front gdzie zobaczą i przeżyją rzeczy które na zawsze odmienią ich psychikę. A tylko nieliczni wrócą w jednym kawałku do domu, reszta niestety już tam zostanie.
Tej jednej ,szczególnej nocy po prostu chcieli poczuć się jak ludzie, nie słyszeć charkotu rannych i kul świszczących gdzie popadnie. Tej jednej nocy, choć na krótko, powróciło człowieczeństwo.

Króciutkie ale pełne ciepła i uroku opowiadanie dowadzące że pewnej zimnej , grudniowej nocy w zasadzie wszystko może się zdarzyć. Rzecz dzieje się 24 grudnia 1914, w okopach podczas I wojny światowej. Naprzeciwko siebie stoją odziały francuskie i niemieckie i nagle dochodzi do pewnego niezwykłego precedensu, do czegoś w co w sumie trudno uwierzyć, a podobno ta historia...

Zaczęły się święta, czas radości, spokoju i miłości. To również czas pojednania, na tę jedną, magiczną noc najwięksi wrogowie są dla siebie jak bracia. Stalowe Szczury: Stille Nacht to krótkie opowiadania autorstwa Michała Gołkowskiego, które umiejscowione jest w świecie z cyklu „Stalowe Szczury”. Tym razem przenosimy się do okopów I wojny światowej 24 grudnia 1914 roku. Naprzeciwko siebie stają oddziały francuskie oraz niemieckie. Obie strony szczerze się nienawidzą lecz na tą jedną noc w roku, każdy topór wojenny można zakopać. Opowiadanie jest bardzo przyjemne i ma w sobie prawdziwą magię Bożego Narodzenia.

Zaczęły się święta, czas radości, spokoju i miłości. To również czas pojednania, na tę jedną, magiczną noc najwięksi wrogowie są dla siebie jak bracia. Stalowe Szczury: Stille Nacht to krótkie opowiadania autorstwa Michała Gołkowskiego, które umiejscowione jest w świecie z cyklu „Stalowe Szczury”. Tym razem przenosimy się do okopów I wojny światowej 24 grudnia 1914 roku....

Takie zwykłe, króciutkie opowiadanie o Rozejmie Bożonarodzeniowym w 1914 roku.
Oczywiście w roli głównej Otto - główny bohater serii.

Takie zwykłe, króciutkie opowiadanie o Rozejmie Bożonarodzeniowym w 1914 roku.
Oczywiście w roli głównej Otto - główny bohater serii.

Po prostu warto.
Krótkie ale emocjonujące.

Po prostu warto.
Krótkie ale emocjonujące.

Nie rozumiem skąd tak wysokie oceny. Opowiadanie mocno przeciętne. Nie wnosi niczego nowego do całej serii, a samo w sobie też nie urzeka. Można przeczytać... albo i nie...

Nie rozumiem skąd tak wysokie oceny. Opowiadanie mocno przeciętne. Nie wnosi niczego nowego do całej serii, a samo w sobie też nie urzeka. Można przeczytać... albo i nie...

Niemal identyczna scenę widziałem w jakimś filmie. Nie pamiętam tytułu...

Niemal identyczna scenę widziałem w jakimś filmie. Nie pamiętam tytułu...

Fajne, miłe opowiadanie. Takie na ten czas dobre. Polecam do przeczytania!

Fajne, miłe opowiadanie. Takie na ten czas dobre. Polecam do przeczytania!

Bardzo przyjemne i na dziwny sposób świąteczne opowiadanie. Aż tak ciepło się robi na sercu.
Szkoda, że nie znam Stalowych Szczurów.

Bardzo przyjemne i na dziwny sposób świąteczne opowiadanie. Aż tak ciepło się robi na sercu.
Szkoda, że nie znam Stalowych Szczurów.

Bardzo świąteczne opowiadanie. Miłe.

Bardzo świąteczne opowiadanie. Miłe.