Gwiezdny pył

Okładka książki Gwiezdny pył Neil Gaiman
Okładka książki Gwiezdny pył
Neil Gaiman Wydawnictwo: Mag Ekranizacje: Gwiezdny pył (2007) Seria: Gaiman fantasy, science fiction
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Gaiman
Tytuł oryginału:
Stardust
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Data 1. wydania:
1999-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374806725
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Ekranizacje:
Gwiezdny pył (2007)
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Uniwersum DC według Neila Gaimana Neil Gaiman, Alan Grant, Mark Verheiden
Ocena 7,3
Uniwersum DC w... Neil Gaiman, Alan G...
Okładka książki Księga Cmentarna - tom 1 Neil Gaiman, Scott Hampton, Tony Harris, Kevin Nowlan, P. Craig Russell, Stephen B. Scott, Galen Showman, Jill Thomson
Ocena 8,0
Księga Cmentar... Neil Gaiman, Scott ...
Okładka książki Sandman: Noce nieskończone Glenn Fabry, Neil Gaiman, Milo Manara, Miguelanxo Prado, Frank Quitely, P. Craig Russell, Bill Sienkiewicz, Barron Storey
Ocena 7,8
Sandman: Noce ... Glenn Fabry, Neil G...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
18

Na półkach:

Z książkami Gaimana mam tak, że albo je kocham, albo szczerze nie cierpię. W sumie nigdy nie wiadomo na co trafię i jaka będzie moja końcowa reakcja, jednak coś od lat do tego autora mnie ciągnie, mimo przewagi książek, których nie lubię, nad tymi, które uwielbiam. Może to chęć znalezienia tego jednego, wyjątkowego dzieła Gaimana, które wprawi mnie w zachwyt i będę miał poczucie, że: "Hej, to właśnie to!".

No i mam zaszczyt ogłosić, że prawdopodobnie właśnie taką książkę znalazłem i nazywa się ona "Gwiezdny Pył".

Podchodziłem do tej książki raczej z chęcią przeczytania czegoś krótkiego i niezobowiązującego, mając z tyłu głowy świadomość, że prawdopodobnie Gaiman znowu mnie zawiedzie. Jakież było moje zdumienie, kiedy okazało się, że jest wręcz odwrotnie! I do tego żałowałem na końcu, że tak szybko się skończyła, bo ja chciałem więcej!

"Gwiezdny Pył" to historia, która wciąga klimatem już od pierwszej strony. Autor snuje opowieść, która z jednej strony jest bardzo bajkowa, a z drugiej strony przedstawia to w taki sposób, jakby faktycznie gdzieś w Anglii istniało miasteczko Mur, gdzie można przenieść się do Krainy Czarów. Gaiman przedstawia nam właśnie jedną z historii tego miasteczka. Musicie wiedzieć, że nazwa osady nie wzięła się znikąd. Rozpościera się za nią ogromny Mur, który oddziela nasz świat od pewnej fantastycznej krainy, w której wszystko jest możliwe. Mieszkańcy stoją na straży owego Muru, bowiem na pewnym jego odcinku widnieje dziura, przez którą można się przebić na drugą stronę, a także coś może z niej wyjść. I właśnie dzięki tej dziurze rozpocznie się nasza przygoda!

Poznajemy młodego Tristrana, który starając się o rękę ukochanej obiecuje jej wszystko, nawet gwiazdkę z nieba, czego prędko żałuje, bowiem ukochana prędko wykorzystuje ten fakt i wysyła naszego bohatera, aby przyniósł jej wspomnianą gwiazdę. Tristran musi zatem przebić się na drugą stronę Muru, aby dopełnić swojej obietnicy. To co go tam spotka już na zawsze zmieni jego życie, a liczne przygody, które go spotkają będą jednymi z najbardziej bajkowych jakich zaznacie w swoim czytelniczym życiu.

Ciężko powiedzieć co tak naprawdę sprawiło, że właśnie ta książka Gaimana ze mną "kliknęła". Może to sprawka bohaterów, którzy są tyle enigmatyczni i bajkowi co rzeczywiści. Tristran, który jest wariacją na temat romantyków, czy może postaci, które spotyka na swojej drodze. Nawet ci, którzy pojawiają się na pół strony, momentalnie przyciągają uwagę czytelnika. Neil Gaiman operuje bardzo barwnym i bajkowym językiem. Nie stroni od swojego charakterystycznego humoru i dziwaczności, ale dzięki temu ta klasyczna pod pewnymi pozorami baśń nabiera jeszcze większego uroku i oryginalności. Opisy miejsc, przygód, postaci, ich przemyśleń, czy komentarzy, które padają z ich ust są nie do podrobienia, a z każdą nowo odkrytą lokacją mamy ochotę coraz bardziej zagłębić się w ten fantastyczny świat i zostać tam choć na chwilę dłużej.

Można byłoby powiedzieć, że "Gwiezdny Pył" to taka gaimanowska wersja "Alicji w Krainie Czarów", której sam L. Caroll mógłby pozazdrościć.

Ja jestem zdecydowanie na tak. Przede mną jeszcze kilka dzieł tego autora, ale na razie po wielu nieudanych próbach, znalazłem w końcu tę, która podbiła moje czytelnicze serce i sprawiła, że zakrzyknąłem: "Hej, to właśnie to!"

Szkoda jedynie, że Gaiman zdecydował się na tak krótką formę, chciałoby się przeczytać więcej o tym świecie i o dalszych przygodach bohaterów, zwłaszcza, że sam autor w posłowiu podkreśla, że "Gwiezdny Pył" jest efektem zupełnie innego, większego w zamyśle, projektu. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze do niego powróci, bo czekam i to bardzo...

Jeśli spodobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury, będę niezwykle wdzięczny za każdy rodzaj wsparcia :)

https://instagram.com/kulturiada?igshid=YzAwZjE1ZTI0Zg==

Z książkami Gaimana mam tak, że albo je kocham, albo szczerze nie cierpię. W sumie nigdy nie wiadomo na co trafię i jaka będzie moja końcowa reakcja, jednak coś od lat do tego autora mnie ciągnie, mimo przewagi książek, których nie lubię, nad tymi, które uwielbiam. Może to chęć znalezienia tego jednego, wyjątkowego dzieła Gaimana, które wprawi mnie w zachwyt i będę miał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
82

Na półkach:

oj panie neilu gaimanie nie polubiliśmy się z pańskim stylem pisania. przez to strasznie się wymęczyłam czytając, ale fabuła supcio :D fakt, że ta książka to jeden wielki oklepany schemat absolutnie mi nie przeszkadza!!

oj panie neilu gaimanie nie polubiliśmy się z pańskim stylem pisania. przez to strasznie się wymęczyłam czytając, ale fabuła supcio :D fakt, że ta książka to jeden wielki oklepany schemat absolutnie mi nie przeszkadza!!

Pokaż mimo to

avatar
68
20

Na półkach:

Po wielu realistycznych książkach lektura ,,Gwiezdnego Pyłu" była dla mnie jak czytelniczy powrót do domu. W końcu cała moja przygoda z książkami zaczęła się od fantastyki - od Tolkiena i Sapkowskiego.
Zawiedzie się ten, kto oczekuje akcji pędzącej na łeb na szyję. Jest to piękna baśń, która z niczym się nie spieszy, a mimo to wciąga. Piękna baśń dla dorosłych, z poczuciem humoru. Nie zalecałbym czytania jej przez dzieci - z powodu pewnej sceny erotycznej i z powodu tego, że bohaterowie potrafią czasem siarczyście zakląć. Osoby piszące recenzje tutaj popełniają ten błąd, że często porównują książkę do filmu. Nie ma nic złego w tym, że ktoś woli film od książki, jednak należy mieć na uwadze, co było pierwsze i że film i książka to zupełnie inne medium.
Największą zaletą Gaimana jest jego wyobrażnia, ekskapizm, tak bardzo potrzebny, gdy świat wokół wydaje się być nie do zniesienia. To nie jest ucieczka od tego świata. To ucieczka w inny świat. Gaiman ma to, co jest tak niedoceniane przez współczesnych krytyków, a co czyni ponadczasowym Szekspira, czy Dantego. Tą rzeczą jest wyobrażnia. Szekspir bez wyobraźni byłby tylko świetnym technicznie poetą, dobrym rzemieślnikiem.
Gaiman jest nam potrzebny także w dzisiejszym świecie, może zwłaszcza w dzisiejszym świecie. Kiedy mamy satelity, samoloty i teleskopy. Kiedy neurologia mówi nam, które zakamarki mózgu są odpowiedzialne za emocje, za smutek, miłość i lęk, a nawet szuka metod, jak tymi emocjami manipulować. W świecie, w którym w drzwiach stoi, gotowy do ataku, nihilizm.

Po wielu realistycznych książkach lektura ,,Gwiezdnego Pyłu" była dla mnie jak czytelniczy powrót do domu. W końcu cała moja przygoda z książkami zaczęła się od fantastyki - od Tolkiena i Sapkowskiego.
Zawiedzie się ten, kto oczekuje akcji pędzącej na łeb na szyję. Jest to piękna baśń, która z niczym się nie spieszy, a mimo to wciąga. Piękna baśń dla dorosłych, z poczuciem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
78

Na półkach:

Przyjemna, lekki i baśniowa. Niezbyt skomplikowana fabuła.
Główny bohater to młodzieniec z Muru, wioski, gdzie zobowiązuje się swojej ukochanej, że przyniesie tej spadającą gwiazdę. A właściwie tą która, już spadła. W tym celu wybiera się do Krainy Czarów...
Przygodom i dziwom niema końca.

Przyjemna, lekki i baśniowa. Niezbyt skomplikowana fabuła.
Główny bohater to młodzieniec z Muru, wioski, gdzie zobowiązuje się swojej ukochanej, że przyniesie tej spadającą gwiazdę. A właściwie tą która, już spadła. W tym celu wybiera się do Krainy Czarów...
Przygodom i dziwom niema końca.

Pokaż mimo to

avatar
69
11

Na półkach:

Podchodziłam do książki, mając w głowie myśl, że bardzo lubię film — swego czasu leciał na Pulsie kilka razy w tygodniu i zdarzało mi się niemal równie często go oglądać. Zaczęłam więc czytać powieść z ogromnym sentymentem (a właściwie słuchać audiobooka).

Co urzeka mnie w tej książce? Styl pisania. Matko jak to jest pięknie napisane. Język, którego używa pan Gaiman, to jest majstersztyk! Sposób narracji, no po prostu cudo. Z jednej strony łamiemy czwartą ścianę, ale nie tak do końca. I do tego sposób zapowiadania rozdziałów, bardzo pomysłowy.
Nie wiem, czy czytałam kiedykolwiek coś podobnego.

Nie jest to jednak fantasy najwyższych lotów, ma swoje wady i to sporo. Bohaterowie są napisani bardzo infantylnie. Niektóre rzeczy daje nam się na tacy tak szybko, że nie możemy pobawić się w detektywa i odkryć tajemnicy głównego bohatera (a zwykle bardzo sobie to cenię). Zatem śledzimy Tristana, czekając, aż dowie się tego, co my wiemy od samego początku i niestety — spotykamy się z zawodem, gdy najważniejsze wątki rozwiązują się po krótkiej rozmowie z postaciami pobocznymi, tak po prostu. Bez żadnych emocji.

Nie mogę też nie porównać książki do filmu i niestety — papierowa wersja zupełnie nie wykorzystała potencjału, jaki dawał wątek sióstr wiedźm oraz siedmiu książąt. Uważam, że film zrobił to zdecydowanie lepiej.
Tak samo zakończenie — w książce jest ono płaskie i zupełnie pozbawione akcji. Odniosłam wrażenie, że w pewnym momencie pan Gaiman pomyślał: "mam już dość tej historii, polecę z nią szybko do końca i będę pisał co innego".
I niestety, ta końcówka spowodowała, że ostatecznie uważam, że jest to po prostu średniaczek jakich wiele.

Podchodziłam do książki, mając w głowie myśl, że bardzo lubię film — swego czasu leciał na Pulsie kilka razy w tygodniu i zdarzało mi się niemal równie często go oglądać. Zaczęłam więc czytać powieść z ogromnym sentymentem (a właściwie słuchać audiobooka).

Co urzeka mnie w tej książce? Styl pisania. Matko jak to jest pięknie napisane. Język, którego używa pan Gaiman, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
154

Na półkach:

Przeczytać, gdy przeczyta się już wszystko.

Fantasy dla ubogich. Królowa Wiktoria w grobie się przewraca, gdy słyszy jak Gaiman widzi jej czasy. Opowieść mogłaby stanowić baśń dla dzieci gdyby nie wstawki seksualne i rozciągnięcie prostej historii do rozmiarów niezdarnego kolosa.

Dużo chęci do napisania fantasy i kompletny brak umiejętności dokonania tegoż. Gaiman za wszelką cenę chciał być oryginalny, co zakończyło się (oczywiście) wieloma zapożyczeniami, nie tylko się nie komponującymi ale tworzącymi zgrzytliwe dysonanse. Nie tylko Tristran jest bezbarwny - to przypadłość wszystkich postaci.

Dla czytelnika który wkracza świat fantasy, może być nawet wciągającą, dla starych wyjadaczy - stratą czasu. Być może błędem było sięgnięcie po 'Gwiezdny pył' tuż po 'Narrenturmie' (kontrast nie do zniesienia),ale stało się. Lepiej tego nie robić.

Przeczytać, gdy przeczyta się już wszystko.

Fantasy dla ubogich. Królowa Wiktoria w grobie się przewraca, gdy słyszy jak Gaiman widzi jej czasy. Opowieść mogłaby stanowić baśń dla dzieci gdyby nie wstawki seksualne i rozciągnięcie prostej historii do rozmiarów niezdarnego kolosa.

Dużo chęci do napisania fantasy i kompletny brak umiejętności dokonania tegoż. Gaiman za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
23

Na półkach:

Czyta się łatwo i przyjemnie, ale czuje niedosyt. Tej książce daleko do Amerykańskich Bogów i Nigdziebądź.

Gaiman opisuje piękny, baśniowy świat, co potrafi robić genialnie, i tyle. Jakby napisał przewodnik po baśniowym miejscu, byłabym chyba bardziej zadowolona.

Według mnie najsłabszym ogniwem jest Tristran. Jego osobowość jest płaska jak patelnia. Nie przemawiała do mnie jego naiwność. Nie byłam w stanie przekonać się do niego i nachodziły mnie myśli, że jakby go usunąć, Gwiazda całkiem nieźle poradziłaby sobie sama jako główna bohaterka.

Taka baśniowa przygodówka, jak ktoś ma ochotę poczytać fantastykę i nie spodziewa się zbyt dużo. Meh.

Czyta się łatwo i przyjemnie, ale czuje niedosyt. Tej książce daleko do Amerykańskich Bogów i Nigdziebądź.

Gaiman opisuje piękny, baśniowy świat, co potrafi robić genialnie, i tyle. Jakby napisał przewodnik po baśniowym miejscu, byłabym chyba bardziej zadowolona.

Według mnie najsłabszym ogniwem jest Tristran. Jego osobowość jest płaska jak patelnia. Nie przemawiała do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
237

Na półkach:

Gaiman w dobrym stylu.

Gaiman w dobrym stylu.

Pokaż mimo to

avatar
285
148

Na półkach: , , ,

Fabuła całej książki jest prosta i zrozumiała - czego nie można powiedzieć o stylu pisania Gaimana. Ciężko mi go opisać. Jego książek nie można brać dosłownie, bo Neil bawi się pisaniem. Bohaterowie nie są bardzo rozbudowani jeśli chodzi o charakter, ale, jak to bywa w baśniach czy legendach, przyjemnie się czyta o ich losach. Cała historia przepełniona jest magią, baśniowością i tajemniczością. Myślę, że może spodobać się komuś kto lubi baśnie, a chciałby poznać nowe w „doroślejszej” odsłonie. Jest miłość, poszukiwanie siebie, walka dobra ze złem, czarny charakter i motyw wędrówki bohatera. Gaiman pokazuje nam, że żeby odkryć to co dla nas najważniejsze, czasem musimy przebyć cały świat.

Fabuła całej książki jest prosta i zrozumiała - czego nie można powiedzieć o stylu pisania Gaimana. Ciężko mi go opisać. Jego książek nie można brać dosłownie, bo Neil bawi się pisaniem. Bohaterowie nie są bardzo rozbudowani jeśli chodzi o charakter, ale, jak to bywa w baśniach czy legendach, przyjemnie się czyta o ich losach. Cała historia przepełniona jest magią,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
16

Na półkach:

Dość sympatyczna baśń, mało mroczna jak na Gaimana. Dużo zbędnych postaci, nie wpływających na akcję. Za mało jest napisane o bohaterach istotnych dla akcji.
Film lepszy.

Dość sympatyczna baśń, mało mroczna jak na Gaimana. Dużo zbędnych postaci, nie wpływających na akcję. Za mało jest napisane o bohaterach istotnych dla akcji.
Film lepszy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10 242
  • Chcę przeczytać
    5 752
  • Posiadam
    2 394
  • Ulubione
    532
  • Fantastyka
    306
  • Fantasy
    198
  • Chcę w prezencie
    163
  • Teraz czytam
    120
  • 2018
    70
  • Audiobook
    61

Cytaty

Więcej
Neil Gaiman Gwiezdny pył Zobacz więcej
Neil Gaiman Gwiezdny pył Zobacz więcej
Neil Gaiman Gwiezdny pył Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także