Sandman: Przebudzenie
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Sandman (tom 10) Seria: Vertigo komiksy
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sandman (tom 10)
- Seria:
- Vertigo
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2023-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-05-01
- Data 1. wydania:
- 2012-11-20
- Język:
- polski
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 573
- 374
- 143
- 62
- 45
- 32
- 23
- 17
- 9
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Po epickim zakończeniu historii o władcy snów przyszedł czas na bardziej refleksyjne podsumowanie opowieści o Śnie z nieskończonych.
Na pogrzeb Morfeusza przybywa cała jego rodzina, która zgodnie z tradycją buduje mauzoleum. W tym samym czasie przyjaciele, wrogowie i nieznajomi tłoczą się w śnieniu żeby oddać hołd zmarłemu władcy snów. Każdy z Nieskończonych przemawia, ludzie, których życie splotło się z bytem Morfeusza oddają się rozmyślaniom i wspominają zmarłego. W tym samym czasie Hob Godling, który od wieków spotyka się z Morfeuszem na drinka wpada w nostalgiczny nastrój i czuje, że coś się zmieniło. Wizyta Śmierci tylko utwierdza go w tym przekonaniu, a i daje mu wybór. Hob może wreszcie odejść. Wielki mistrz Li, któremu Morfeusz uratował życie na pustyni również wspomina zmarłego władcę i przypomina sobie ofertę, dzięki której mógł zostać doradcą Morfeusza. No i finalnie William Shakespeare, który zobowiązał się do napisania dwóch sztuk dla Snu. Spełnia swoją ostatnią powinność i tym samym zapisuje się w historii świata jako jeden z najwybitniejszych twórców.
Długo to była podróż ramię w ramię z Władcą snów. Bywało różnie, ale finalnie opowieść o opowieściach dała wiele satysfakcji. Epilog zmusił czytelnika do refleksji nad przemijaniem, a najdrobniejsze nawet wątki otrzymały swoje zakończenie. To właśnie to dopełnienie każdego, nawet najkrótszego wątku sprawia, że saga Sandmana jest tak fascynująca. Każda z postaci pojawiających się na kartach komiksu jest dopracowana w najdrobniejszym calu, a historie, chociaż nierówne, dają satysfakcjonujący finał.
Neil Gaiman tylko potwierdza to co wiemy już od dawna, że jest królem opowieści i bardzo chętnie wciąga do swoich światów chętnych czytelników. Piękna i pouczająca przygoda z Sandmanem dobiegła końca.
Po epickim zakończeniu historii o władcy snów przyszedł czas na bardziej refleksyjne podsumowanie opowieści o Śnie z nieskończonych.
więcej Pokaż mimo toNa pogrzeb Morfeusza przybywa cała jego rodzina, która zgodnie z tradycją buduje mauzoleum. W tym samym czasie przyjaciele, wrogowie i nieznajomi tłoczą się w śnieniu żeby oddać hołd zmarłemu władcy snów. Każdy z Nieskończonych przemawia,...
Przebudzenie – ostatni sen Morfeusza
Jestem wielkim fanem cyklu „Sandman” Neila Gaimana, który uważam za jedną z najlepszych i najbardziej oryginalnych serii komiksowych jakie dane mi było przeczytać. Dlatego z wielką niecierpliwością sięgnąłem po dziesiąty tom, zatytułowany „Przebudzenie”, który jest zarazem ostatnim rozdziałem tej niezwykłej opowieści.
Jest to tom, który zamyka historię Morfeusza, boga snów, który przez dziewięć poprzednich tomów przeżywał wiele przygód, miłości, strat i zmian. Towarzyszymy mu w jego pożegnaniu, w którym bierze udział jego rodzina, przyjaciele i ukochani, a także obserwujemy poczynania jego następcy, Daniela, który przejmuje rolę Snu z Nieskończonych. Tom składa się z kilku epilogów, które ukazują losy różnych postaci związanych z Morfeuszem, takich jak Szekspir, Hob Gadling, Lyta Hall czy Matthew.
Co mogę powiedzieć o tym tomie? Jest to opowieść godnie zwieńczająca wybitną sagę komiksową, która zrewolucjonizowała gatunek i zyskała uznanie czytelników na całym świecie. Gaiman pokazuje swoją niezrównaną wyobraźnię, styl, humor, głębię i emocjonalność, tworząc niezapomniane sceny i dialogi, które poruszają, bawią, zadziwiają i wzruszają. Cudownie było obserwować niebywałą mieszankę mitologii greckiej, nordyckiej i chrześcijańskiej. Rysunki i kolorystyka również są na najwyższym poziomie, tworząc niepowtarzalny klimat i atmosferę snu.
„Przebudzenie” to tom, który nie tylko podsumowuje i kończy historię Morfeusza, ale także rzuca nowe światło na kluczowe wydarzenia z poprzednich tomów, ujawniając wiele ukrytych więzi między światami i istotami. To także tom, który sprawił, że poczułem smutek i nostalgię po zakończeniu serii, ale coś mi się wydaje, że za czas jakiś wrócę do niej, by doświadczyć jej spojrzeniem bogatszym o doświadczenie całości.
Przebudzenie – ostatni sen Morfeusza
więcej Pokaż mimo toJestem wielkim fanem cyklu „Sandman” Neila Gaimana, który uważam za jedną z najlepszych i najbardziej oryginalnych serii komiksowych jakie dane mi było przeczytać. Dlatego z wielką niecierpliwością sięgnąłem po dziesiąty tom, zatytułowany „Przebudzenie”, który jest zarazem ostatnim rozdziałem tej niezwykłej opowieści.
Jest to tom,...
Świetne zakończenie serii zaczyna się od pogrzebu? Ale czy pogrzeb to ostatnie pożegnanie, czy nowy początek? Na ceremonii opłakiwania zmarłego, pojawiają się chyba wszystkie ważniejsze postacie z całej sagi o Sandmanie. Pytanie tylko czy idea może zostać zatracona? Może ulec zmianom, ale czy na pewno? W końcu jak wiemy nic nie trwa wiecznie, Sen nieskończonych trwa w najlepsze, co zresztą pokazuje sam autor, bo na 10 tomach nie poprzestał, pisząc inne historie krążące wokół tematu i tego uniwersum. Tak czy inaczej nawet poprzestając na tym komiksie trzeba przyznać, że historia to znakomita i warta wszystkich nagród, jakie otrzymała. Naprawdę gorąco polecam.
Świetne zakończenie serii zaczyna się od pogrzebu? Ale czy pogrzeb to ostatnie pożegnanie, czy nowy początek? Na ceremonii opłakiwania zmarłego, pojawiają się chyba wszystkie ważniejsze postacie z całej sagi o Sandmanie. Pytanie tylko czy idea może zostać zatracona? Może ulec zmianom, ale czy na pewno? W końcu jak wiemy nic nie trwa wiecznie, Sen nieskończonych trwa w...
więcej Pokaż mimo toCZUWANIE
Wraz z końcem tego roku wraca do nas po raz kolejny ostatni tom „Sandmana”. Cała seria wznowiona została w nowej, spójnej szacie graficznej, fajnie to to wygląda, ale przede wszystkim liczy się to, co w środku. A tam naprawdę dobrze jest, momentami rewelacyjnie, może nie tak wybitnie… No, ale o tym pisałem nie raz omawiając poprzednie tomy, a tu nie ma sensu do tego wracać, bo świetne to jest. Godne podsumowanie i dopełnienie sagi, w którym nie ma epickiej akcji ani szybkiego tempa, ale i tak to, co serwuje nam Gaiman, robi robotę i działa na czytelnika.
Morfeusz, Sandman, Sen z Nieśmiertelnych, nie żyje. Ale żyje kolejny Sen z Nieśmiertelnych, który zajął jego miejsce – a który nie ma prawa używać imienia Morfeusz. A wraz z nim nadchodzi czas zmian, bo po ostatnich wydarzeniach pozostał bałagan, pozostały trupy, których część na pewno chciałaby wrócić do życia i problemy, którym stawić trzeba czoła.
Zanim to jednak nastąpi, trwają przygotowania do pogrzeb. Nieskończeni spotykają się w sennej krainie na wezwanie, ale nie są sami. W tym miejscu zjawiają się właściwie wszyscy, by oddać hołd Morfeuszowi i poprowadzić go w tej ostatniej drodze. Ale to nie wszystko…
http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/11/sandman-10-przebudzenie-neil-gaiman.html
CZUWANIE
więcej Pokaż mimo toWraz z końcem tego roku wraca do nas po raz kolejny ostatni tom „Sandmana”. Cała seria wznowiona została w nowej, spójnej szacie graficznej, fajnie to to wygląda, ale przede wszystkim liczy się to, co w środku. A tam naprawdę dobrze jest, momentami rewelacyjnie, może nie tak wybitnie… No, ale o tym pisałem nie raz omawiając poprzednie tomy, a tu nie ma sensu do...
Całkiem dobre zakończenie całego cyklu.
Całkiem dobre zakończenie całego cyklu.
Pokaż mimo toPiękne pożegnanie Przyjaciela. Przyjaciela który dotarł na granicę, poza którą nie umiał się już zmienić. Umarł Król, niech żyje Król! Ahh, gdyby tylko cała seria miała tak piękne rysunki jak ten tom...
Piękne pożegnanie Przyjaciela. Przyjaciela który dotarł na granicę, poza którą nie umiał się już zmienić. Umarł Król, niech żyje Król! Ahh, gdyby tylko cała seria miała tak piękne rysunki jak ten tom...
Pokaż mimo toPiękne pożegnanie! Cały tom to w gruncie rzeczy epilog serii, który to epilog z kolei ma swój własny epilog, a na końcu znajdziecie epilog epilogu epilogu, i na dokładkę epilog epilogu epilogu epilogu, który rzuca całkowicie nowe światło na kluczowe wydarzenia z tomu 9. Piękna, mądra, świetnie przemyślana pozycja. Będę wspominał i wracał, a i przyśni mi się może czasami.
instagram.com/polishpopkulture
Piękne pożegnanie! Cały tom to w gruncie rzeczy epilog serii, który to epilog z kolei ma swój własny epilog, a na końcu znajdziecie epilog epilogu epilogu, i na dokładkę epilog epilogu epilogu epilogu, który rzuca całkowicie nowe światło na kluczowe wydarzenia z tomu 9. Piękna, mądra, świetnie przemyślana pozycja. Będę wspominał i wracał, a i przyśni mi się może...
więcej Pokaż mimo toCóż to była za przygoda!
Dawno, dawno temu, kiedy byłem w gimnazjum zobaczyłem tom 1 "Preludia i Nokturny" i zakochałem się. Niestety, będąc w gimnazjum nie miałem zbyt wiele środków, a komiksy swoje kosztowały. Minęły lata, z Gaimana wyrastałem i wracałem z powrotem, potem znowu wyrastałem, aż w zeszłym roku zobaczyłem Sandmana w jakimś sklepie z komiksami. Pomyślałem: czemu by nie? I tak, co kilka miesięcy kupowałem i czytałem, kupowałem, czytałem i uzupełniałem kolekcję. Aż doszedłem do ostatniego tomu, który skończyłem wczoraj późnym wieczorem.
Cóż, jestem trochę wzruszony, lekko melancholijny, bo zżyłem się z bohaterami, z pięknymi rysunkami, z ciekawymi historiami, z gaimanowską mitologią, z podszewką ze "Snu nocy letniej" - postać Szekspira zresztą pojawiała się nieraz, by w końcu zamknąć cykl.
Cieszę się, że cykl 10 tomów przygód Sandmana trafił do mojej biblioteczki i, jestem pewien, że raz na czas będę do niego wracać.
10 tomowi, jak i całej serii daję 10 na 10.
Dobranoc.
Cóż to była za przygoda!
więcej Pokaż mimo toDawno, dawno temu, kiedy byłem w gimnazjum zobaczyłem tom 1 "Preludia i Nokturny" i zakochałem się. Niestety, będąc w gimnazjum nie miałem zbyt wiele środków, a komiksy swoje kosztowały. Minęły lata, z Gaimana wyrastałem i wracałem z powrotem, potem znowu wyrastałem, aż w zeszłym roku zobaczyłem Sandmana w jakimś sklepie z komiksami. Pomyślałem:...
Rewelacyjna powieść graficzna. To nie jest komiks dla dzieci, kolorowy i naiwny, to pełnoprawna głęboka powieść, z mnóstwem obrazków!
Bohaterowie, fabuła, nawiązania kulturowe - przemówiły do mnie. Surrealizm powieści pogłębia rysunek, różne kreski, style...
Zdecydowanie polecam.
Rewelacyjna powieść graficzna. To nie jest komiks dla dzieci, kolorowy i naiwny, to pełnoprawna głęboka powieść, z mnóstwem obrazków!
Pokaż mimo toBohaterowie, fabuła, nawiązania kulturowe - przemówiły do mnie. Surrealizm powieści pogłębia rysunek, różne kreski, style...
Zdecydowanie polecam.
Piękne pożegnanie
Piękne pożegnanie
Pokaż mimo to