Supełki i krzyżyki
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Inspektor Rebus (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Knots & Crosses
- Wydawnictwo:
- Albatros, Ringier Axel Springer Polska
- Data wydania:
- 2016-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-21
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379858668
- Tłumacz:
- Lech Żołędziowski
- Tagi:
- Inspektor Rebus Edynburg Rankin supełki i krzyżyki
John Rebus, były żołnierz SAS, wciąż zmaga się ze swoją wojskową przeszłością. Radzi sobie z tym, jak potrafi. Ale to prowadzenie śledztw trzyma go przy życiu, nawet jeśli podczas tej pracy musi wkraczać w największe ludzkie bagno i stawać twarzą w twarz z koszmarem.
Dwie dziewczynki uduszone sznurem z zawiązanymi węzłami. Trzecia jest na razie uważana za zaginioną, ale prawdopodobnie podzieli los tamtych… jeśli już się tak nie stało. Edynburska policja została postawiona na nogi. A tymczasem Rebus otrzymuje anonimowe listy z kawałkami sznurka zawiązanego w supełki i ze skrzyżowanymi zapałkami. Kiedy wreszcie zrozumie, o co w tym chodzi, może być już za późno.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 590
- 402
- 114
- 23
- 14
- 14
- 11
- 11
- 9
- 7
Cytaty
-Wódka nigdy niczego nie załatwi ,synku-ciągnęła dalej kobieta .-Popatrz se na mnie .Była ze mnie kiedyś kobita jak ta lala, ale jak mój stary wykorkował ,to się posypałam. Kapujesz, o co mi biega ,synku? Wtedy mi wóda cholernie pomagała, a w każdym razie tak myślałam. Ale to gówno prawda. Wóda cię tylko zwodzi i się tobą bawi .No i potem siedzisz całymi dniami i nic nie robisz...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Istnieje spora półka z kryminałami, których bohaterem jest mężczyzna pomiędzy wiekiem dojrzałym a podeszłym, zmęczony, zgaszony, obciążony kilkoma klęskami, wciąż jednak próbujący swoich sił w zmaganiu się z życiem. Colin Dexter tak pisał, Henning Mankell, Magdalen Nabb, Arnaldur Indriðason i pewnie wielu innych. Klimat chłodny i bezsłoneczny zdaje się sprzyjać takiemu podejściu do powieści detektywistycznej, ale nie jest konieczny (Florencja u Nabb!). Przyznam, że bardzo lubię takie powieści, zawsze lubiłem, przeżywam je jak prozę psychologiczną, natomiast wymagających napiętej uwagi i precyzyjnego myślenia zagadek kryminalnych nie lubię, widocznie jestem na nie za leniwy.
Tutaj jest jedno i drugie, najpierw więcej pierwszego, potem, niestety, drugiego, ale i tak warto. I ta Szkocja, zmarznięta, przycupnięta gdzieś na krańcu świata...
Istnieje spora półka z kryminałami, których bohaterem jest mężczyzna pomiędzy wiekiem dojrzałym a podeszłym, zmęczony, zgaszony, obciążony kilkoma klęskami, wciąż jednak próbujący swoich sił w zmaganiu się z życiem. Colin Dexter tak pisał, Henning Mankell, Magdalen Nabb, Arnaldur Indriðason i pewnie wielu innych. Klimat chłodny i bezsłoneczny zdaje się sprzyjać takiemu...
więcej Pokaż mimo to12/2024 (audiobook 8/2024)
Srogie rozczarowanie.
Przykro mi to pisać, ale w tej książce nie ma niczego, co robiłoby na mnie wrażenie: historia nie jest ciekawa, intryga nie jest atrakcyjna, główny bohater za to jest nijaki, postacie z drugiego planu – płaskie, tło obyczajowe – płytkie. Motywacje antagonistów wątpliwe, by nie rzec – ciężkie do uzasadnienia i obronienia.
Żadnych szczególnych walorów językowych, żadnych ciekawych rozwiązań formalnych, narracja i kompozycja – do bólu konwencjonalne.
Generalnie - wieje nudą, co w przypadku tego typu literatury jest konstatacją dyskwalifikującą.
Ta książka wyróżnia się tylko jednym: wyróżnia się przeciętnością.
Za jedyną okoliczność łagodzącą można by od biedy uznać fakt, że to druga książka w dorobku Autora, opublikowana w rok po debiucie.
Chciałbym napisać coś więcej. Ale mi się nie chce.
Lektor: Przemysław Bluszcz
12/2024 (audiobook 8/2024)
więcej Pokaż mimo toSrogie rozczarowanie.
Przykro mi to pisać, ale w tej książce nie ma niczego, co robiłoby na mnie wrażenie: historia nie jest ciekawa, intryga nie jest atrakcyjna, główny bohater za to jest nijaki, postacie z drugiego planu – płaskie, tło obyczajowe – płytkie. Motywacje antagonistów wątpliwe, by nie rzec – ciężkie do uzasadnienia i...
MAło ekscytacji.Spodziewałam się większych emocji. Nic szczególnego.
MAło ekscytacji.Spodziewałam się większych emocji. Nic szczególnego.
Pokaż mimo toPolicjant jako wielbiciel Dostojewskiego może tylko imponować. Aby raz w roku zaczytywać "Zbrodnię i karę trzeba być porządnie szurnięty. I tutaj autor mnie naprawdę zdziwił... bo o dziwo, czyta się to całkiem dobrze... popijając whisky i przepijając piwem. Lektura w klimacie jesiennym w sam raz na to co obserwuję za oknem. Chyba już dosyć mam kryminałków w kończącym się właśnie roku. Za trzy tygodnie wyruszam na wakacje i powinienem się do tego jakoś przygotować... ale jak patrzę na moje książki odłożone na drogę to już robi się "mdło". "PIĄTKA" za odwagę, a supełki, jak będziecie narzekać na aurę, polecam.
Policjant jako wielbiciel Dostojewskiego może tylko imponować. Aby raz w roku zaczytywać "Zbrodnię i karę trzeba być porządnie szurnięty. I tutaj autor mnie naprawdę zdziwił... bo o dziwo, czyta się to całkiem dobrze... popijając whisky i przepijając piwem. Lektura w klimacie jesiennym w sam raz na to co obserwuję za oknem. Chyba już dosyć mam kryminałków w kończącym się ...
więcej Pokaż mimo toJeden ze słabszych kryminałów, jakie czytałam. Właściwie to trudno go nawet nazwać kryminałem, to raczej thriller psychologiczny z sierżantem policji w roli głównego bohatera.
Do połowy, czyli mniej więcej do sto dwudziestej strony, cała edynburska policja zajmuje się wszystkim, tylko nie szukaniem mordercy czterech dziewczynek. Czyli chodzeniem na piwo, imprezowaniem i niezobowiązującym seksem. Coś mi się zdaje, że gdyby w rzeczywistości taki psychopata grasował na ulicach szkockiego miasta, to działania byłyby jednak nieco bardziej zdecydowane i skoordynowane. Zęby zgrzytały mi do samego końca, do niezbyt przekonującego rozwiązania.
Jeden ze słabszych kryminałów, jakie czytałam. Właściwie to trudno go nawet nazwać kryminałem, to raczej thriller psychologiczny z sierżantem policji w roli głównego bohatera.
więcej Pokaż mimo toDo połowy, czyli mniej więcej do sto dwudziestej strony, cała edynburska policja zajmuje się wszystkim, tylko nie szukaniem mordercy czterech dziewczynek. Czyli chodzeniem na piwo, imprezowaniem i...
Historia długo i mozolnie się rozwija, by zakończyć się ekspresowo. Czytelnikowi pewne elementy są wykładane niemalże drukowanymi literami, natomiast główny bohater nic nie zauważa.
Niemniej jednak, jest to kryminał z lat 80. XX w., więc dam szanse jeszcze bardziej współczesnemu Rebusowi.
Historia długo i mozolnie się rozwija, by zakończyć się ekspresowo. Czytelnikowi pewne elementy są wykładane niemalże drukowanymi literami, natomiast główny bohater nic nie zauważa.
Pokaż mimo toNiemniej jednak, jest to kryminał z lat 80. XX w., więc dam szanse jeszcze bardziej współczesnemu Rebusowi.
Pierwszy tom dość słaby. Policjant, który ma taumę po przejściach wojskowych. Wątek kryminalny kiepski. Książka zapowiadała się ciekawie,. Im dłużej ją czytałam, tym była coraz słabsza.
Pierwszy tom dość słaby. Policjant, który ma taumę po przejściach wojskowych. Wątek kryminalny kiepski. Książka zapowiadała się ciekawie,. Im dłużej ją czytałam, tym była coraz słabsza.
Pokaż mimo toSzkocki kryminał mocno średniej klasy. Jest tu kilka fajnych rzeczy, np. główny bohater jest policjantem, który z grubsza ma gdzieś robotę i rozwiązywanie zagadek kryminalnych, jak się da to woli iść na zwolnienie albo się uchlać, jak ma okazję to bułki na śniadanie ukradnie zamiast kupić, tak dla kaprysu, a rusza dupę dopiero jak go coś osobiście dotknie. Dodatkowo całe tło jest bardzo sympatyczne. Niestety deus ex machina i durne mechanizmy, lekceważące logikę, marnują ten klimat. Widać tu pomysły, niestety autor nie radzi sobie z ich rozwinięciem. Całość tchnie amatorszczyzną.
5/10
Szkocki kryminał mocno średniej klasy. Jest tu kilka fajnych rzeczy, np. główny bohater jest policjantem, który z grubsza ma gdzieś robotę i rozwiązywanie zagadek kryminalnych, jak się da to woli iść na zwolnienie albo się uchlać, jak ma okazję to bułki na śniadanie ukradnie zamiast kupić, tak dla kaprysu, a rusza dupę dopiero jak go coś osobiście dotknie. Dodatkowo całe...
więcej Pokaż mimo toBardzo słaby kryminał. Intryga, motywacje, logika postępowania bohaterów jest naiwna i wielokrotnie strasznie irytuje. Az chciałoby sie czasem krzyknąć do bohatera skończ już to i działaj!
Jak autor przyznaje to była jego pierwsza próba literacka i ma świadomość jej mankamentów. Może w kolejnych, a nawet na pewno, w kolejnych powieściach pan Rankin się rozkręca i podobnie jak Nesbo prowadzi wątki w bardziej interesujący sposób.
Do przeczytania wyłącznie w celu zaznajomienia się z postacia detektywa Rebusa.
Bardzo słaby kryminał. Intryga, motywacje, logika postępowania bohaterów jest naiwna i wielokrotnie strasznie irytuje. Az chciałoby sie czasem krzyknąć do bohatera skończ już to i działaj!
więcej Pokaż mimo toJak autor przyznaje to była jego pierwsza próba literacka i ma świadomość jej mankamentów. Może w kolejnych, a nawet na pewno, w kolejnych powieściach pan Rankin się rozkręca i podobnie...
Trochę na wyrost ta 6tka. Na kolana nie rzuca, dla mnie za dużo zabaw słowami, a za mało treści - intryga czasami ginęła w odmętach tekstu.
Ale to pierwsza powieść autora. Mam nadzieję, że kolejne będą lepsze.
Trochę na wyrost ta 6tka. Na kolana nie rzuca, dla mnie za dużo zabaw słowami, a za mało treści - intryga czasami ginęła w odmętach tekstu.
Pokaż mimo toAle to pierwsza powieść autora. Mam nadzieję, że kolejne będą lepsze.