Przeczytałam, ale nic ciekawego ani wartościowego w niej nie znalazłam, nie poleciłabym jej - bo w tym czasie można przeczytać dużo ciekawsze książki......

Przeczytałam, ale nic ciekawego ani wartościowego w niej nie znalazłam, nie poleciłabym jej - bo w tym czasie można przeczytać dużo ciekawsze książki......

Tytuł zaciekawił, a okładka obiecała więcej zmysłów. Zbiór historii o ludzkich działaniach nie zawsze zrozumiałych dla osób trzecich. Bardzo intrygująca i zaskakująca książka. Choć początkowo wydawało się, że może być to lekka lektura, szybko okazało się, że ma znacznie więcej głębi. Historie są krótkie, ale jednocześnie poruszające, co sprawia, że czyta się ją płynnie.
Ucięłam trochę oceny ponieważ piszę recenzję niemal miesiąc po jej przeczytaniu i bardzo nieliczne skrawki zostały w mojej pamięci. Książka jest w swojej formule bardzo lekka, przez co szybko można ją przeczytać bez dużych nostalgii czy analiz opisywanych wydarzeń.

Tytuł zaciekawił, a okładka obiecała więcej zmysłów. Zbiór historii o ludzkich działaniach nie zawsze zrozumiałych dla osób trzecich. Bardzo intrygująca i zaskakująca książka. Choć początkowo wydawało się, że może być to lekka lektura, szybko okazało się, że ma znacznie więcej głębi. Historie są krótkie, ale jednocześnie poruszające, co sprawia, że czyta się ją...

Zbiór krótkich reportaży. Autor ukazał Polaków w skrajnym świetle, nietypowych sytuacjach. Tematy poruszane w książce są od " Sasa do Lasa".

Zbiór krótkich reportaży. Autor ukazał Polaków w skrajnym świetle, nietypowych sytuacjach. Tematy poruszane w książce są od " Sasa do Lasa".

Zupełnie mnie nie wciągnęła ta książka. Niekiedy pomimo, że jest 5 rano nie mogę się oderwać, przy tej książce miałem wręcz kłopoty z koncentracją. Nie moja bajka.

Zupełnie mnie nie wciągnęła ta książka. Niekiedy pomimo, że jest 5 rano nie mogę się oderwać, przy tej książce miałem wręcz kłopoty z koncentracją. Nie moja bajka.

Bardzo fajna, bezpretensjonalna xiążeczka, dla której punktem wyjścia były podobno ogłoszenia zamieszczane przez Polaków.
Z tych ogłoszeń przebija obraz mieszkańców Polski jako ludzi kreatywnych i nietuzinkowych, chociaż mam świadomość, że te intrygujące ogłoszenia to promil promila wszystkich. Ale dobre choć to.
Kolejne spostrzeżenie jest takie, że ciągle za czymś gonimy, szukamy celu i sensu, nie potrafimy docenić tego co mamy.
Lekka lektura o ciężkich tematach. Do przeczytania w jeden wieczór.

Bardzo fajna, bezpretensjonalna xiążeczka, dla której punktem wyjścia były podobno ogłoszenia zamieszczane przez Polaków.
Z tych ogłoszeń przebija obraz mieszkańców Polski jako ludzi kreatywnych i nietuzinkowych, chociaż mam świadomość, że te intrygujące ogłoszenia to promil promila wszystkich. Ale dobre choć to.
Kolejne spostrzeżenie jest takie, że ciągle za czymś gonimy,...

Strasznie smutna ta książka.

Strasznie smutna ta książka.

Bardzo słaby reportaż. Aż trudno uwierzyć, że autor trafił przez przypadkowe ogłoszenia na tak stereotypowych rozmówców. Tylko babula z ostatniego rodziału tchnęła autentycznością...
Płytkie to i nieciekawe.

Bardzo słaby reportaż. Aż trudno uwierzyć, że autor trafił przez przypadkowe ogłoszenia na tak stereotypowych rozmówców. Tylko babula z ostatniego rodziału tchnęła autentycznością...
Płytkie to i nieciekawe.

Jest smutno, jest wesoło. Raczej z przymrużeniem oka. Czyta się lekko, z uwagi na krótką objętość nie zdąży znudzić.

Jest smutno, jest wesoło. Raczej z przymrużeniem oka. Czyta się lekko, z uwagi na krótką objętość nie zdąży znudzić.

Uwielbiam reportaże. A te, które napisane są przez "sobowtóra" Jakuba Małeckiego, uwielbiam dwa razy bardziej :). Plus za fajny pomysł, przedstawiony w formie krótkich i na temat rozmów z bohaterami. Polecam

Uwielbiam reportaże. A te, które napisane są przez "sobowtóra" Jakuba Małeckiego, uwielbiam dwa razy bardziej :). Plus za fajny pomysł, przedstawiony w formie krótkich i na temat rozmów z bohaterami. Polecam

Smutny świat, a opis - mało porywający.

Smutny świat, a opis - mało porywający.