Marzenia są nie po to, żeby się spełniały, bo wtedy zaraz umierają. (...) Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestawało się chcieć żyć. I po...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Konrad Oprzędek
3
5,6/10
Konrad Oprzędek (ur. 1984) – reporter i pisarz. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Publikował m.in. w „Dużym Formacie”, „Wysokich Obcasach” i „Tygodniku Powszechnym”. Nagrodzony Kryształowym Piórem, nominowany do Grand Press i dwukrotnie do Nagrody "Newsweeka" im. Teresy Torańskiej.https://www.facebook.com/konrad.oprzedek
5,6/10średnia ocena książek autora
636 przeczytało książki autora
718 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraTen autor należy do naszej społeczności, ma 0 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Widzi pan-dodaje wnuczka od siebie-babcia jest z pokolenia, które nie mogło mieć marzeń, bo i tak by się nie spełniły. My mamy ich tak dużo,...
Widzi pan-dodaje wnuczka od siebie-babcia jest z pokolenia, które nie mogło mieć marzeń, bo i tak by się nie spełniły. My mamy ich tak dużo, że czasem sami nie wiemy,czy to, co się nam spełniło, było prawidziwym marzeniem czy tylko zachcianką, od której życie ani trochę nie robi się lepsze.Gonimy króliczka i stresujemy się, że nam ciągle odskakuje. Teraz sobie myślę, że tak spokojnego życia, jak miała babcia, to my nigdy się nie doczekamy.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Łaskoci Konrad Oprzędek
5,1
Książka na początku wydała mi się niezwykle ciekawa. Autor stworzył aurę tajemniczości. Jednak mój zachwyt z każdą kolejną stroną malał. Styl, którym Oprzędek obdarował swoją debiutancką powieść, po przeczytaniu kilkudziesięciu stron zrobił się przyciężki. Niełatwo mi było przebrnąć do chociażby połowy. Gdy mi się udało, zdecydowałam przerwać lekturę. Możliwe, iż czegoś po prostu nie zrozumiałam, ale z przykrością muszę stwierdzić, że "łaskoci" to niewypał. Jeśli ktoś zastanawia się nad zabraniem za ową książkę, to oczywiście nie zabraniam, ale raczej odradzam posiadania wielkich oczekiwań w stosunku do niej. Mam nadzieję, iż Oprzędek napisze inne książki, ponieważ jestem ogromnie ciekawa, co też może wyjść jeszcze spod jego pióra.
Polak sprzeda zmysły Konrad Oprzędek
6,5
Czy ta książka jest zapisem obrazu współczesnej Polski z perspektywy ogłoszeń? No, niekoniecznie, bo raczej nie co dzień daje się obwieszczenie o poszukiwaniu spermy, sensu życia, zwalczaniu nudy, czy oddaniu bezwartościowych rodzinnych dewocjonalii w dobre ręce. Konrad Oprzędek wyszukuje bardzo ekstremalne obwieszczenia i stara się odkryć historie, które za nimi stoją. Empatycznie wysłuchuje swoich rozmówców, których opowieści łączą najczęściej dojmująca samotność, smutek, bądź też niemożność porozumienia się z drugim człowiekiem. Do przeczytania i przemyślenia, choć nie dla zbyt wrażliwych.