All He Ever Wanted

Okładka książki All He Ever Wanted Anita Shreve
Okładka książki All He Ever Wanted
Anita Shreve Wydawnictwo: Abacus literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Abacus
Data wydania:
2014-11-27
Data 1. wydania:
2014-11-27
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780349140896
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
55
39

Na półkach:

Nie wiem jakim cudem czytałam tak dużo pozytywnych opinii xD
Pozycja pisana z perspektywy głównego bohatera, typowy "man-child", który uważa że wszystko sie zawsze jakoś ułoży, ale sam do tego ręki nie przyłoży, chyba że wystarczy kogoś kochać XD".
Bardzo odrzuciło mnie też jego podejście, że kobieta, która nie jest dziewicą jest "nieczysta" i że dla bohatera to był problem podczas nocy poślubnej ;^) Potem próby kontrolowania swojej partnerki, śledzenie, chora zaborczość, ble.
Totalnie toksyczna postać, a relacja głównych bohaterów nie jest absolutnie romantyczna.
On - totalny incel zaborczo zakochany chcący wybrankę na własność tu i teraz, bo tak, bo on ją kocha.
Ona - wydawało się że nie czuje do niego nic więcej jak przyjaźń i że w związku czuje się stłamszona.

Ew

Nie wiem jakim cudem czytałam tak dużo pozytywnych opinii xD
Pozycja pisana z perspektywy głównego bohatera, typowy "man-child", który uważa że wszystko sie zawsze jakoś ułoży, ale sam do tego ręki nie przyłoży, chyba że wystarczy kogoś kochać XD".
Bardzo odrzuciło mnie też jego podejście, że kobieta, która nie jest dziewicą jest "nieczysta" i że dla bohatera to był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2557
1985

Na półkach:

Smutna historia, wielkiej i jednostronnej miłości. Opowieść o tym, czy można kochać za dwie osoby? Co można zrobić by zachować ukochaną osobę przy sobie. I czy można być spełniony nie czując odwzajemniania uczuć? Ku refleksji.

Smutna historia, wielkiej i jednostronnej miłości. Opowieść o tym, czy można kochać za dwie osoby? Co można zrobić by zachować ukochaną osobę przy sobie. I czy można być spełniony nie czując odwzajemniania uczuć? Ku refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
802
685

Na półkach: , ,

Noc, 1899 r. W pobliskiej restauracyjce wybucha pożar, z którego Nicholasowi Van Tasselowi udaje się ujść z życiem. Podczas ochotniczej walki o innych gości, spostrzega kątem oka w niedalekiej odległości młodą kobietę z małym dzieckiem oraz towarzyszącą jej starszą kobietę. Kiedy tylko kończy swoją misję ratowniczą, podchodzi do tajemniczej kobiety, pragnie ją poznać. Od pierwszego wejrzenia uważa, że jest mu przeznaczona, że będą szczęśliwi. Bynajmniej...

Etnie Bliss jest kobietą zdystansowaną, a przede wszystkim nie epatuje emocjami, przeżywa je w sobie, można by pomyśleć, że jest zimna i oschła. W jej zamiarze nie jest zamążpójście, ale nie potrafi odmówić, kiedy Nicholas o nią tak gorąco zabiega. W pełnym znaczeniu tego słowa Etna poświęca się związkowi, ma swoje tajemnice, o których nie mówi mężowi, a są to głównie tajemnice związane z jej przeszłością, pierwszymi miłościami.
Kiedy na świecie pojawiają się ich dzieci wydaje się, że nie będzie nic lepszego na scementowanie ich związku. Niestety, w tej kwestii również Etna oraz Nicholas przejawiają różne zdania.

Nicholas z czasem jest coraz bardziej podburzony postawą żony. Początkowo jej zachowania uważał za intrygujące oraz pociągające, ale kiedy zorientował się podczas nocy poślubnej, że Etna nie jest kobietą czystą, coś go uderza i zmienia się w nim. Pojawia się nieufność, zazdrość, kontrola oraz śledzenie żony, kiedy to Etna po swojej charytatywnej służbie ucieka do tajemniczego, nikomu nieznanemu miejsca jakim jest drobna chatka. Małżeństwo jest tylko formalnością. Nicholas pełnym sercem angażuje się w relację, choć od samego początku wyczuwał z kim igra, z jaką osobą, wiedział, że nie jest kochany przez piękną Etnę, jednakże naiwnie sądził, że wznieci w niej jakiekolwiek dobre i serdeczne odczucia i gesty.
Mijają dnie, kolejne lata, w życie małżonków wkrada się chłód - przestają ze sobą rozmawiać; każde z nich prowadzi swoje życie, a dorastające dzieci najbardziej na tym cierpią - nie wiedzą do końca za kim się wstawić, za matką, która najchętniej spędzałaby samotnie dnie, czy za ojcem, któremu aż za bardzo zależy na trzymanie rodziny w ryzach?

Dochodzi w końcu do tragedii w rodzinie Van Tasselów. Kto wyjdzie z niej bez szwanku, a kto będzie cierpiał?...

Co tak naprawdę uderza mnie w owej powieści? Całkowita świadomość bohatera o tym, że jego wybranka nie kocha go, nie żywi w stosunku do mężczyzny żadnych cieplejszych odczuć aniżeli zwykłej przyjacielskiej serdeczności. Czytelnik ma wrażenie, że pojawienie się dzieci na świecie jest pewnym utrudnieniem dla kobiety, która nie angażuje się głęboko w wychowanie oraz edukację nastolatków. Etna żyje własnymi decyzjami, samodzielnie obiera ścieżki. Nie chce nikogo wpuścić do swojego serca, a mimo to Nicholas pragnie poruszyć jej zaśniedziałe serce, naiwnie wierząc, że wleje w jej duszę miłość, sympatię i radość z życia? Było zupełnie inaczej. Ona z każdym dniem oddalała się od każdego. Pisała korespondencję z rodziną ukochanego z przeszłości, obracała należnym jej majątkiem, o której też Nicholas nie miał najmniejszego pojęcia.

Czasem wydaje nam się, że jesteśmy w stanie wiele zrobić dla drugiego człowieka. Ale zdarza się i nam zapomnieć, że ta osoba niczego od nas nie potrzebuje. Jest w pełni samowystarczalna, dlatego też warto nie pakować się tam, gdzie nas nie chcą i odpychają. Ale uczucie Nicholasa i jego intencje są godne pochwały, bowiem nie każdego stać na tak niebywałe poświęcenie wbrew wszystkiemu choćby i własnej karierze ..

Noc, 1899 r. W pobliskiej restauracyjce wybucha pożar, z którego Nicholasowi Van Tasselowi udaje się ujść z życiem. Podczas ochotniczej walki o innych gości, spostrzega kątem oka w niedalekiej odległości młodą kobietę z małym dzieckiem oraz towarzyszącą jej starszą kobietę. Kiedy tylko kończy swoją misję ratowniczą, podchodzi do tajemniczej kobiety, pragnie ją poznać. Od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4984
4775

Na półkach:

Autorkę lubię i czasem trafiam na coś dobrego w bibliotece.
Książka,na początku mnie odstraszyła :drobne litery,ciężki teks (początek),ale potem było lepiej.
Autorka,przedstawia naiwnego bohatera,który oddaję swe serce dla kobiety.Kobiety,która tak naprawdę mało zna.
Wynikają z tego,pewne problemy.
Książka chyba napisana,ku przestrodze czy watro powierzać uczucia w taki sposób jak bohater.

Autorkę lubię i czasem trafiam na coś dobrego w bibliotece.
Książka,na początku mnie odstraszyła :drobne litery,ciężki teks (początek),ale potem było lepiej.
Autorka,przedstawia naiwnego bohatera,który oddaję swe serce dla kobiety.Kobiety,która tak naprawdę mało zna.
Wynikają z tego,pewne problemy.
Książka chyba napisana,ku przestrodze czy watro powierzać uczucia w taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
125

Na półkach:

Najkrócej mówiąc jest to opowieść-wyznanie mężczyzny, który tak pragnął pewnej kobiety, że poślubił ją mimo tego, że ona go nie kochała. Dodajmy garść faktów – wykładowca akademicki, w sumie pozytywna opinia w środowisku, odpowiedni status społeczny, niezgorsze maniery i oczywiste przecież pragnienie stworzenia szczęśliwego domu z pokochaną kobietą. A, no i jeszcze przełom XIX i XX wieku.

Bohaterowie zachowują się dokładnie tak, jak bym tego oczekiwała po ludziach z tamtego okresu. On intencje ma czyste i miłość w sercu ogromną, bierze na siebie wszystko i wierzy, że jak się zaangażuje bez reszty i szczerze to wszystko będzie dobrze. Wydaje mu się, że wystarczy jeśli on na przykład zerwie z dawnym wstydliwym zwyczajem w zakresie kontaktów z „damami”, jego małżeństwo nie może być nieszczęśliwe. Sam sobie stawia wymagania, stara się, jego dążeniem staje się uszczęśliwić poślubioną kobietę.

Ona jest tylko obiektem uczuć, w każdym razie tak ją główny bohater traktuje. Oczywiście, czasem ta kobieta go zadziwia, owszem, ale w głowie mu się nie mieści, że może mieć jakiekolwiek życie wewnętrzne, jakikolwiek świat głębokich wzruszeń, dla których proza jej życia nie jest odniesieniem. Nie pytał, bo nie podejrzewał, że jest o co. Chociaż … czasem zauważa, że Etna jakaś taka smutna przegląda się w lustrze, ale żeby zaraz o tym rozmawiać?

To świat, którego rzekomo już nie ma. Minęły czasy, gdy nie sprawdzało się tego i owego przed ślubem, ale też – i to jest naprawdę w porządku – zwykle rozmawia się o wszystkim, drobiazgowo. Dlaczego ona się zgodziła na to małżeństwo? Gdzie tkwi przyczyna tego, że im nie wyszło i czy w ogóle ten związek był do uratowania?
Naprawdę niezła lektura, aby snuć rozważania, jak to jest, że ona z nim, czy można pragnąć dla samego pragnienia, no i czy w ogóle tak się da - posiąść drugą osobę z ciałem i duszą…

Najkrócej mówiąc jest to opowieść-wyznanie mężczyzny, który tak pragnął pewnej kobiety, że poślubił ją mimo tego, że ona go nie kochała. Dodajmy garść faktów – wykładowca akademicki, w sumie pozytywna opinia w środowisku, odpowiedni status społeczny, niezgorsze maniery i oczywiste przecież pragnienie stworzenia szczęśliwego domu z pokochaną kobietą. A, no i jeszcze przełom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
50

Na półkach:

Miłość - uczucie budujące,ale również destruktywne. W przypadku głównego bohatera można mówić głównie o zgubnym wpływie. Miłości nie sposób zrozumieć, nauczyć się czy też ją na kimkolwiek wymusić. Nicholasowi wydawało się,że kochał prawdziwie Etnę, podczas gdy tak naprawdę zniewolił ją swą szaleńczą, wręcz obłąkaną miłością. " Prawdziwie kochać to pozwolić komuś odejść". Bohater nigdy nie pojął sensu tych słów i w rezultacie obrócił w niwecz szczęście nie tylko swoje, ale i rodziny, którą stworzył. Jedyne,czego pragnął, było niestety dla niego nieosiągalne i zniszczyło wszystko, co udało mu się stworzyć. Jego szczęście, największe pragnienie spaliło się w ogniu miłości nieodwzajemnionej i w rezultacie tragicznej.

Miłość - uczucie budujące,ale również destruktywne. W przypadku głównego bohatera można mówić głównie o zgubnym wpływie. Miłości nie sposób zrozumieć, nauczyć się czy też ją na kimkolwiek wymusić. Nicholasowi wydawało się,że kochał prawdziwie Etnę, podczas gdy tak naprawdę zniewolił ją swą szaleńczą, wręcz obłąkaną miłością. " Prawdziwie kochać to pozwolić komuś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
571
337

Na półkach:

Książka przyjemna w czytaniu, fajnie skonstruowana fabuła, ciekawy męski punkt widzenia

Książka przyjemna w czytaniu, fajnie skonstruowana fabuła, ciekawy męski punkt widzenia

Pokaż mimo to

avatar
304
94

Na półkach:

Ach ta miłość! Prawdą jest , że niektórzy od niej tracą rozum. Przykładem jest bohater tej książki.
Początek nie zachęca , ciężko się mi czytało, ale byłam ciekawa co zrobi Etna. Czy będzie z Nicholasem pomimo, że go nie kocha czy wygrają stare namiętności? Szkoda mi głównego bohatera. Na prawdę kochał tę kobietę, myślę że gdyby ona go także pokochała ich życie byłoby przepiękne. Cóż zrobić, serca nie zmusimy do kochania wtedy kiedy akurat tego byśmy chcieli.

Ach ta miłość! Prawdą jest , że niektórzy od niej tracą rozum. Przykładem jest bohater tej książki.
Początek nie zachęca , ciężko się mi czytało, ale byłam ciekawa co zrobi Etna. Czy będzie z Nicholasem pomimo, że go nie kocha czy wygrają stare namiętności? Szkoda mi głównego bohatera. Na prawdę kochał tę kobietę, myślę że gdyby ona go także pokochała ich życie byłoby...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
49
7

Na półkach:

Książka nie należy do najciekawszych jednak kiedy już zaczęłam czytać postanowiłam skończyć.

"Jedyne, czego pragnął" - sama nie wiem jak traktować sam tytuł.
Mężczyzna pragnął zdobyć kobietę, jej ciało, jej duszę, czego najbardziej jednak pragnął?
Udaje mu się poślubić Etnę, ale jakże to wszystko jest dziwne, niezrozumiałe, można tu sporo napisać o postępowaniu bohatera.
Jaki mężczyzna - lub jaki człowieka bez względu na płeć - jest w stanie poślubić kobietę, w której oczach widzi smutek i rozpacz, niechęć i jednocześnie odrazę.. Jaki człowiek nie zadaje pytań widząc coś takiego by partnerka jednak nie zrezygnowała, nie odeszła.. Jak wielkim egoistą trzeba być żeby postąpić w taki sposób!

"Czy w ciągu następnych dni nawiedziły mnie jakieś wątpliwości? (...) Czy inny mężczyzna, o silniejszej władzy nad swoim umysłem, nie wycofałby się na wieść, że jego miłość nie może zostać odwzajemniona?"

14 lat po ślubie z Etną Bliss, Nicholas pisze, że żyją jak dobre małżeństwo - chore. "Żona wypełniała swoje obowiązki, za dnia jak i nocą" - obrzydliwe. Sam bohater jest dla mnie paskudnym robalem.

Sama nie wiem jak ocenić książkę i zastanawiam czy znając więcej szczegółów sięgnęłabym po nią..

Książka nie należy do najciekawszych jednak kiedy już zaczęłam czytać postanowiłam skończyć.

"Jedyne, czego pragnął" - sama nie wiem jak traktować sam tytuł.
Mężczyzna pragnął zdobyć kobietę, jej ciało, jej duszę, czego najbardziej jednak pragnął?
Udaje mu się poślubić Etnę, ale jakże to wszystko jest dziwne, niezrozumiałe, można tu sporo napisać o postępowaniu bohatera....

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
28

Na półkach:

Zanim zabrałam się do lektury przeczytałam opinie i czasami miałam wrażenie, że każdy pisze o innej książce. Niewątpliwie ciekawa lektura, ukazująca losy małżeństwa - z jednej strony zawartego z wielkiej miłości, a z drugiej z rozsądku. Studium psychologiczne, świat widziany oczami głównego bohatera. Walka o miłość ukochanej żony. Świetna książka, warta polecenia.

Zanim zabrałam się do lektury przeczytałam opinie i czasami miałam wrażenie, że każdy pisze o innej książce. Niewątpliwie ciekawa lektura, ukazująca losy małżeństwa - z jednej strony zawartego z wielkiej miłości, a z drugiej z rozsądku. Studium psychologiczne, świat widziany oczami głównego bohatera. Walka o miłość ukochanej żony. Świetna książka, warta polecenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    99
  • Chcę przeczytać
    93
  • Posiadam
    17
  • Teraz czytam
    2
  • 2015
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Powieść obyczajowa
    1
  • C - do przeczytania
    1
  • Posiadam, przeczytane
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Więcej
Anita Shreve Jedyne, czego pragnął Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także