Pierwsze w życiu spotkanie z autorem. Tytuł wybrałam w ciemno i jak się okazało jest to końcowa część serii, ale w sumie w czytaniu jakoś to nie przeszkadzało. Co do fabuły... według mnie to fajny i ciekawy pomysł ale gorzej z wykonaniem. Po koniec książki wszystko działo się za szybko trochę chaotycznie i naciąganie. Podoba mi się lekki styl pisania autora. Ogólnie raczej odbieram ją pozytywnie, ale prowadzenie akcji, a przede wszystkim koniec mógłby być bardziej satysfakcjonujący i dopracowany.

Pierwsze w życiu spotkanie z autorem. Tytuł wybrałam w ciemno i jak się okazało jest to końcowa część serii, ale w sumie w czytaniu jakoś to nie przeszkadzało. Co do fabuły... według mnie to fajny i ciekawy pomysł ale gorzej z wykonaniem. Po koniec książki wszystko działo się za szybko trochę chaotycznie i naciąganie. Podoba mi się lekki styl pisania autora. Ogólnie raczej...

Powoli zbliżam się do końca serii o Rooku. Jednego jestem pewien - nikt, kto choć trochę śledzi informacje w świecie wykreowanym przez Mastertona, nie powinien chcieć chodzić do klasy Rooka ;) Każdy tom to groteskowa śmierć przynajmniej 4 jego uczniów i jednego znajomego.

Każdy kolejny tom to lepsze dialogi, ciekawsze relacje pomiędzy bohaterami, ale nadal średnia fabuła. I tu diabeł tkwi w szczegółach, bo pomysł na nią z reguły jest ciekawy, ale wykonanie nieco szwankuje. A to niekonsekwencją narzuconej mechaniki, a to deus ex machiną, czy w innym miejscu pomijaniem oczywistych konsekwencji zaaranżowanych sytuacji. Bo nie wiem jak nazwać sytuację w której bohaterowie mają ze sobą sekator do cięcia blach, ale 5 minut później nie wiedzą jak wydostać się przez okno obite metalową siatką, więc męczą się z wykręcaniem śrub trzymających tę siatkę. Rook ma też niesamowity dar spotykania ludzi którzy akurat wiedzą coś, co pomoże mu rozwiązać nadprzyrodzony problem. I najczęściej to są nowi sąsiedzi, uczniowie z jego klasy, tudzież jakiś członek rodziny ww.

Zakończenie tego tomu było miałkie i mało satysfakcjonujące.

Powoli zbliżam się do końca serii o Rooku. Jednego jestem pewien - nikt, kto choć trochę śledzi informacje w świecie wykreowanym przez Mastertona, nie powinien chcieć chodzić do klasy Rooka ;) Każdy tom to groteskowa śmierć przynajmniej 4 jego uczniów i jednego znajomego.

Każdy kolejny tom to lepsze dialogi, ciekawsze relacje pomiędzy bohaterami, ale nadal średnia fabuła....

Jim Rook wraca do Los Angeles by stanąć do walki z kolejnym złem wcielonym . Przedostatnia część cyklu trochę lepsza od poprzedniej części . Masterton tworzy horrory z lekkim ironicznym zacięciem . Nie są to dzieła wybitne , ale czyta się dobrze .
Tym razem przeciwnik to fotograf z XIX wieku , a właściwie jego Mroczna strona . Dzięki pomocy swoich uczniów z drugiej klasy specjalnej nie ma godnych przeciwników dla Rooka.

Jim Rook wraca do Los Angeles by stanąć do walki z kolejnym złem wcielonym . Przedostatnia część cyklu trochę lepsza od poprzedniej części . Masterton tworzy horrory z lekkim ironicznym zacięciem . Nie są to dzieła wybitne , ale czyta się dobrze .
Tym razem przeciwnik to fotograf z XIX wieku , a właściwie jego Mroczna strona . Dzięki pomocy swoich uczniów z drugiej klasy...

Książka jak na Mastertona dosyć lekka, chociaż podchodziłam do niej jak pies do jeża ze względu na moment z kotem, przez który jako kociarze ciężko było mi przebrnąć (na szczęście wszystko dobrze się skończyło!).
Ciekawa, nietuzinkowa fabuła, nietypowy pomysł, który co prawda w streszczeniu może brzmieć absurdalnie, ale wykonanie jest naprawdę bardzo fajne.

Książka jak na Mastertona dosyć lekka, chociaż podchodziłam do niej jak pies do jeża ze względu na moment z kotem, przez który jako kociarze ciężko było mi przebrnąć (na szczęście wszystko dobrze się skończyło!).
Ciekawa, nietuzinkowa fabuła, nietypowy pomysł, który co prawda w streszczeniu może brzmieć absurdalnie, ale wykonanie jest naprawdę bardzo fajne.

Jak bardzo nienawidzą tam dzieci, że ooddają kolejne na rzeź. Przecież ta druga specjalna to Szwecki stół dla demonów

Jak bardzo nienawidzą tam dzieci, że ooddają kolejne na rzeź. Przecież ta druga specjalna to Szwecki stół dla demonów

Fabuła mi się podobała,te nagle podpalenia i motyw dagerotypów ,uważam ,że książka ma fajny ,niepokojący klimat,może nie jest wstrząsająca do granic ale z pewnością jest to warty przeczytania horror,
Mocno trzymałam kciuki za uczniów, za kota też 😨
Podsumowujac- ciekawa historia z nutą grozy i adrenaliny,warta przeczytania :)

Fabuła mi się podobała,te nagle podpalenia i motyw dagerotypów ,uważam ,że książka ma fajny ,niepokojący klimat,może nie jest wstrząsająca do granic ale z pewnością jest to warty przeczytania horror,
Mocno trzymałam kciuki za uczniów, za kota też 😨
Podsumowujac- ciekawa historia z nutą grozy i adrenaliny,warta przeczytania :)

Jim Rook wraca z Waszyngtonu, aby ponownie zająć się nauczaniem drugiej specjalnej.

Jego kolega z grona pedagogicznego oferuje mu wynajem mieszkania po jego zmarłym wuju w bardzo atrakcyjnej cenie. Nic niepodejrzewający Jim przyjmuje ofertę i ... zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dwoje z jego uczniów (których nie zdążył nawet jeszcze poznać) zostaje spalone, a sprawca pozostaje nieznany. Jedyne co po nich pozostaje to kupka popiołu i dagerotyp na sosnowych deskach szafy.

Wtedy Jim jeszcze nie wie w co się wplątał przyjmując najem tego mieszkania. Dagerotypista Robert Vane powraca, aby kraść dusze i palić ludzi żywcem. Czy Jim'owi uda się go powstrzymać? Czy znajdzie się egzorcyzm na tyle potężny, rytuał na tyle krwisty, aby powstrzymać trójnogie monstrum od conocnych morderstw? Tego dowiemy się w tym tomie przygód nauczyciela wyrównawczego angielskiego :)

Takiej fantazji to nawet się nie spodziewałem. teoretycznie po tych wszystkich książkach Mastertona, które przeczytałem powinienem być choćby w niewielkim stopniu przygotowany na te wszystkie "cuda na kiju", a jednak. Szok był całkowity :)

Jim Rook wraca z Waszyngtonu, aby ponownie zająć się nauczaniem drugiej specjalnej.

Jego kolega z grona pedagogicznego oferuje mu wynajem mieszkania po jego zmarłym wuju w bardzo atrakcyjnej cenie. Nic niepodejrzewający Jim przyjmuje ofertę i ... zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dwoje z jego uczniów (których nie zdążył nawet jeszcze poznać) zostaje spalone, a sprawca...

Szczerze mi się spodobał cykl o Rooku. Jak tylko otworzą mój pobliski oddział biblioteki, postaram się zdobyć resztę tytułów.
Większość książek Mastertona nie jest jakoś przesadnie ambitna, ale mnie osobiście bardzo przyjemnie się go czyta, dlatego polecam wszystkim (fanom i przyszłym fanom autora).

Szczerze mi się spodobał cykl o Rooku. Jak tylko otworzą mój pobliski oddział biblioteki, postaram się zdobyć resztę tytułów.
Większość książek Mastertona nie jest jakoś przesadnie ambitna, ale mnie osobiście bardzo przyjemnie się go czyta, dlatego polecam wszystkim (fanom i przyszłym fanom autora).

Można powiedzieć, że książka dość ŚREDNIA. Brakowało tego dreszczyku, poczucia strachu,którego najbardziej oczekuję od opowiadań z tego gatunku. Druga sprawa to zakończenie, przez które z lekka się zawiodłem, gdyż myślałem spodziewałem się czegoś więcej.

Można powiedzieć, że książka dość ŚREDNIA. Brakowało tego dreszczyku, poczucia strachu,którego najbardziej oczekuję od opowiadań z tego gatunku. Druga sprawa to zakończenie, przez które z lekka się zawiodłem, gdyż myślałem spodziewałem się czegoś więcej.

Wzięłam książkę, przeczytałam i z LC dowiedziałam się, że to szósta część. Nie sprawiło to, że coś było niezrozumiałe. Każda część to pewnie inna historia. Pan Masterton lubi opowieści z duchami, szczególnie Indian. W tej książce też wraz z grupą młodzieży stara się zbawić świat przed złem, jakie czeka ze strony ducha. Szybko się czyta. Dla lubiących klimaty horroru i szczegółowo opisanych momentów nagłej śmierci.

Wzięłam książkę, przeczytałam i z LC dowiedziałam się, że to szósta część. Nie sprawiło to, że coś było niezrozumiałe. Każda część to pewnie inna historia. Pan Masterton lubi opowieści z duchami, szczególnie Indian. W tej książce też wraz z grupą młodzieży stara się zbawić świat przed złem, jakie czeka ze strony ducha. Szybko się czyta. Dla lubiących klimaty horroru i...