Długa Utopia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Długa Ziemia (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- The Long Utopia
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-02-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-02
- Data 1. wydania:
- 2015-06-18
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380692268
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- Piotr W. Cholewa
- Inne
Czwarta część bestsellerowej serii mistrza fantasy Terry’ego Pratchetta i Stephena Baxtera.
Jest połowa XXI wieku. Po ogromnym wstrząsie Dnia Przekroczenia i po erupcji superwulkanu Yellowstone, ludzkość sięga wciąż dalej w Długą Ziemię. Społeczeństwo ewoluuje, na zniszczonej Ziemi Podstawowej i poza nią. Pojawiają się nowe wyzwania.
Podstarzały i gderliwy SI, Lobsang, zamieszkuje z Agnes na egzotycznym i dalekim świecie. Postanowili wieść normalne życie w New Springfield – adoptowali nawet dziecko. Wydaje się jednak, że nie trafili tam przypadkiem. Krążą pogłoski o dziwnych zjawiskach na niebie, o strachach... Coś jest w tym świecie nie tak…
Miliony kroków od tego miejsca, Joshua dowiaduje się o ojcu, którego nigdy nie znał, i odkrywa sekretną historię rodziny. Nagle niespodziewanie otrzymuje pilne wezwanie z New Springfield.
Lobsang zaczyna rozumieć wagę tego, co dzieje się pod powierzchnią jego świata – i zagraża wszystkim światom Długiej Ziemi. Aby z tym walczyć, potrzebne są połączone wysiłki ludzkości, maszyny i superinteligentnych Następnych. A niektórzy muszą złożyć ostateczną ofiarę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Długa Ziemia się starzeje
„Długa Utopia” to czwarty z pięciu planowanych tomów cyklu o Długiej Ziemi, serii równoległych światów, do których ludzkość nauczyła się „przekraczać”, dzięki bardzo prostemu urządzeniu, co zapoczątkowało rewolucję ekonomiczną i społeczną.
Uwaga! Recenzja zawiera spojlery trzech pierwszych tomów. Jeśli nie spotkaliście się wcześniej z serią, możecie zacząć od recenzji „Długiej Ziemi”.
Czwarty tom serii to zbiór kilku bardzo luźno powiązanych ze sobą wątków. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że każdy z nich stanowi osobną nowelę, a nowele te czasami się przecinają.
Sztuczna Inteligencja Lobsang finguje własną śmierć i na odległej Ziemi zaczyna życie w pełni pioniera i wychowuje adoptowanego syna. „Pierwszy Kroczący” Joshua Valiente udaje się w sentymentalną podróż na Ziemię Podstawową (czyli tą naszą) w celu odnalezienia własnych przodków. Na jednej z Niskich Ziem młody Następny, przedstawiciel superinteligentnej odmiany ludzkości, staje się prorokiem nowej religii. A Sally Linsey, pionierka Długiego Marsa, przeczuwa zagrożenie dla całej Długie Ziemi.
Prawdę mówiąc seria trochę zaczyna się zużywać. To, co początkowo było świetnym pomysłem i sprawdzało się przez jeden, dwa tomy, obecnie zaczyna nużyć. W końcu ile możemy czytać o eksploracji nowych Ziem, kulturze pionierów Długiej Ziemi czy ewolucji ludzkości. Niestety wszystkie te pomysły zaczynają zjadać własny ogon.
Na tym tle bardzo świeżo i ciekawie przedstawia się wątek o przodkach Joshuy. Historia kroczącego w Tajnej Służbie Jej Królewskiej Mości w wiktoriańskim Londynie jest zaskakująco oryginalna, emocjonująca i zabawna. Jednak ten jeden wątek z ledwością ratuje słabość fabularną pozostałych elementów. Nawet koncepcja inwazji na Długą Ziemię z zewnątrz, która miała być chyba tym najważniejszym wątkiem w zamyśle autorów, jest mało oryginalna, a dla czytelników poprzednich tomów również bardzo przewidywalna.
Tym razem jednym z głównych motywów powieści jest śmierć, przemijanie i dziedzictwo, które po sobie pozostawiamy na świecie. W pierwszym tomie główni bohaterowie dobiegają trzydziestki. Teraz większość jest już po pięćdziesiątce, niektórzy odczuwają starość, a część już zmarła.
Ciekawe ile z tego było zaplanowane, a ile to efekt postępującej choroby Terry'ego Pratchetta? „Długa Utopia” to najprawdopodobniej ostatnia książka, która została ukończona za życia brytyjskiego pisarza. Posłowie nosi datę grudzień 2014, Pratchett zmarł w marcu 2015 r., a światowa premiera powieści miała miejsce w czerwcu 2015 r., więc już po jego śmierci. Podobno po autorze pozostały nieukończone powieści i notatki na kilka lub nawet kilkanaście książek, ale będą musiały zostać dokończone przez innych. Choć cała seria „Długa Ziemia” to bardziej dziecko Baxtera niż Pratchetta, to jednak zmarły pisarz odcisnął na niej swoje niewątpliwe piętno. „Długiego Kosmosu”, planowanego jako zamknięcie cyklu, już nie dopilnuje do końca.
Mam wrażenie, że Pratchett miał świadomość zbliżającej się śmierci, zresztą od lat poważnie chorował. Stąd bohaterowie muszą się zmierzyć z problemem przemijania, ale i poświęcenia własnego życia dla większych wartości. Mamy nawet dość nieoczekiwane podejście do kwestii życia pozagrobowego (więcej nie napiszę, by nie spojlerować fabuły).
„Długa Utopia” zasługuje na przeczytanie, jako ostatnia książka mistrza gatunku, ale sama z siebie nie broni się za dobrze. Być może jestem trochę rozpieszczony ciekawymi i oryginalnymi poprzednimi tomami serii i stąd mój zawód „Długą Utopią”. Mogło być lepiej.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 824
- 789
- 302
- 21
- 20
- 18
- 15
- 14
- 11
- 11
Opinia
Cykl: Długa Ziemia to powieść science fiction oparta na teorii światów równoległych. Światów podobnych do talii kart, w których każda karta jest inną wersją naszej Ziemi. Brzmi skomplikowanie? Nie zrażajcie się. Baxter i Pratchett postarali się, by ująć ten owocny temat w formę niezwykle łagodną, lekką, czytelną i interesującą. Dodatkowo style obu gentlemanów doskonale się uzupełniają tworząc ciekawą i spójną całość.
W pierwszym tomie poznajemy wyjątkowego chłopca, Joshuę Valiente. Chłopca, który w niezwykły sposób był związany z Długą Ziemią. W Dniu Przekroczenia Joshua miał 13 lat i wraz z innymi dziećmi odkrył możliwość kroczenia i poczuł zew nowych światów. Poczuł Ciszę, która przez resztę życia tak bardzo go pociągała oraz odkrył, że by podróżować między światami nie potrzebuje krokera. Od tamtej pory Długa Ziemia stała się jego drugim domem. Przekraczał, odkrywał i napawał się samotnością, która tak idealnie łączyła się z jego naturą. Kilka lat później, już jako młody mężczyzna Joshua otrzymuje propozycję wyprawy odkrywczej od pewnej niezwykłej istoty- Lobsanga. Niebawem oboje w luksusowym sterowcu Marku Twainie ruszają w podróż do Ziemi Zachodniej 1 milion.
Nie chcę Wam zdradzić zbyt wiele, więc powiem tylko, że cały cykl opisuje zmiany jakie następowały na ziemiach i w społeczeństwie przez około 50 lat od Dnia Przekroczenia. To niezwykle ciekawe z jak wieloma wyzwaniami stawała w szranki ludzkość, już na początku swej wyprawy przez światy równoległe.
Wyobraźcie sobie, że dziś ktoś nagle sprawia, że zwykli ludzie otrzymują dostęp do nieskończonej ilości ziem. Nie ogranicza nas już nic. Możemy porzucić dotychczasowe życie i przekroczyć. Jeden mały krok i znikają państwa, podatki, obowiązki, długi, bieda, prawo czy cywilizacja. Irytujący sąsiad? Hop i już go nie ma! Za to jest cała planeta tylko dla mnie. Mogę żyć z darów natury zamiast uprawiać ziemię czy hodować zwierzęta! Kogo by to nie skusiło? Dlaczego nie uciec dwa, trzy kroki dalej i nie leżeć na trawie, napawać się słońcem i ciszą gdy tutaj pada lub poczuć się odkrywcą, coś jak Indiana Jones, ale tak naprawdę! Wow! Taka idea spadła na mnie w pierwszym tomie i zaparła mi dech. Tyle możliwości, tyle wyborów, a co za tym idzie, ogrom konsekwencji sprawiły, że siedziałam i rozmyślałam o tym w wolnych chwilach. Wyludnienie, upadek gospodarki, spadek wartości kruszców, spadek liczby podatników, rozpad rodzin czy zwiększenie ilości kradzieży to tylko nieliczne z nich. Spędziłam sporo czasu dyskutując na ten temat z przyjaciółmi i Lubym (pewnie mają już dość ;) ). Zachłyśnięta tematem sięgnęłam po 2 tom i tu troszkę się rozczarowałam. Tempo spadło, nie doczekałam się nowych odkryć i gdzieś z tylu głowy zaczęła kiełkować mi myśl: "a może to już koniec fajerwerków?". Trochę zniechęcona sięgnęłam więc po Długiego Marsa i tu poczułam, że coś drgnęło. Znów podsunięto mi przed oczy kilka teorii, znów mój umysł analizował, szukał rozwiązań i konsekwencji. Natomiast sięgnięcie po Długą Utopię było już czystą przyjemnością. Z zapartym tchem śledziłam losy samej ziemi i losy bohaterów.
Tajemniczy Joshua, energiczna Sally i wszechobecny Lobsang to grupa, z którą mogłabym przemierzać światy równoległe i to nie raz. Doskonale uzupełniający się, na swój sposób urokliwi. W trakcie wielu dyskusji, którym się przyglądałam padały dokładnie te pytania, które wykluwały mi się w głowie, zupełnie jakby czytali mi w myślach :). Jednak nadal byłam tylko obserwatorem, a to trochę mnie uwierało. Chciałam eksplorować, odkrywać razem z nimi, jednak wiedziałam, że autorzy celowo odseparowali mnie od bezpośredniej akcji, bo parzenie z góry dało mi szerszy obraz całości, a nawet to miejsce na widowni wywoływało wiele emocji. Zwłaszcza przy zakończeniu. Sami dobrze wiecie, że zakończenie nadaje sens i jest najważniejsze w każdej powieści. Tym razem mamy do czynienia z zakończeniem petardą! dopracowanym do najdrobniejszych szczegółów. Przyznam, że z zapartym tchem śledziłam akcję i potrzebowałam chwili by trochę ochłonąć po odłożeniu serii. Ogrom zmian i gonitwa myśli były identyczne jak wtedy, gdy oglądałam zniszczenie świętego miasta w Łotr1.
Gdybym miała ocenić poszczególne tomy to Długa Ziemia uzyskałaby 7/10, Długa wojna 5,5/10, Długi Mars 6,5/10 i Długa Utopia 8/10. Całość moim zdaniem zadłużyła na mocne 7/10 oraz ogromny ogromny plus za niesamowite, długotrwałe pobudzenie wyobraźni. I nagle okazało się, że fizyka w dobrym przekładzie nie gryzie, a może nawet zainteresować :)
Polecam wszystkim miłośnikom fantasy, science fiction i opowieści niezwykłych. Moim zdaniem jest to jedna z najciekawszych serii jakie przeczytałam, zarówno dla młodzieży jak i dla wszystkich z otwartym umysłem. :)
Cykl: Długa Ziemia to powieść science fiction oparta na teorii światów równoległych. Światów podobnych do talii kart, w których każda karta jest inną wersją naszej Ziemi. Brzmi skomplikowanie? Nie zrażajcie się. Baxter i Pratchett postarali się, by ująć ten owocny temat w formę niezwykle łagodną, lekką, czytelną i interesującą. Dodatkowo style obu gentlemanów doskonale się...
więcej Pokaż mimo to