Co to były za emocje! Początek spokojny,nudny nawet chciałoby się powiedzieć, ale jak już ruszyło...
Czasem człowiek szuka miedzi,a znajduje złoto.
Ta książka jest tak cudowna,że aż mi żal, że nie będę miała okazji chwycić ją po raz pierwszy 🙂
Bardzo, bardzo polecam.

Co to były za emocje! Początek spokojny,nudny nawet chciałoby się powiedzieć, ale jak już ruszyło...
Czasem człowiek szuka miedzi,a znajduje złoto.
Ta książka jest tak cudowna,że aż mi żal, że nie będę miała okazji chwycić ją po raz pierwszy 🙂
Bardzo, bardzo polecam.

Wow, przeczytana w jeden dzień 😉 świetnie napisana i mega wciągająca

Wow, przeczytana w jeden dzień 😉 świetnie napisana i mega wciągająca

Zastanawiałam się co napisać. Obowiązkowa pozycja dla kobiet z dużym stażem małżeńskim. Ile można próbować ratować małżeństwo? Czy na pewno znamy naszą drugą połowę? Czy zdradą jest tylko cielesne zazngażowanie? Czy rozpad małżeństwa to wina tylko jednej strony? Czy można żyć z poczuciem winy?
Książka bardzo fajnie napisana, odpowiada zaskakująco na powyższe pytania. Naprawdę zawaliła nockę, ale było warto😀

Zastanawiałam się co napisać. Obowiązkowa pozycja dla kobiet z dużym stażem małżeńskim. Ile można próbować ratować małżeństwo? Czy na pewno znamy naszą drugą połowę? Czy zdradą jest tylko cielesne zazngażowanie? Czy rozpad małżeństwa to wina tylko jednej strony? Czy można żyć z poczuciem winy?
Książka bardzo fajnie napisana, odpowiada zaskakująco na powyższe pytania....

Przeczytana i godna polecenia. Poczatek troche nudnawy, ale potem zaczelo sie dziac. Byla blyskawicznie i emocjonująco.

Przeczytana i godna polecenia. Poczatek troche nudnawy, ale potem zaczelo sie dziac. Byla blyskawicznie i emocjonująco.

super, polecam :) nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i książka była przyjemnością :D

super, polecam :) nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i książka była przyjemnością :D

"Break Even"  to była moja pierwsza styczność z Lisą De Jong i wiem, że na pewno nie będzie to ostatni raz. Ta historia była bardzo intrygująca od samego początku, szybka, wciągająca, składająca się z ciekawych zwrotów akcji, które przykuły moją uwagę do samego końca.
Marley jest żonata i ma firmę z jej mężem Colem. Byli razem od wielu lat, ale Marley wie, że ich związek dotarł do ślepego zaułka. Ona chce więcej niż to, co daje jej Cole, ale on nie wydaje się tego zauważyć. 
Gdy nieuchwytny River Holtz przybywa do jej biura, ona wie, że będzie z tego problem. 
River jest dreszczykiem emocji, kimś kogo jej brakowało. On jest wszystkim czym Cole nie jest. Rozwój uczucia między nimi był wspaniały. Wyczuwało się chemię, namiętność i głębię coś czego brakowało jej z mężem.


Jeśli chodzi o mnie, to książki z trójkątami miłosnymi rzadziej mnie poruszają. Ale z jakiegoś powodu, tutaj bardzo mi się podobało. W rzeczywistości tak naprawdę cieszyć się bo dzięki temu fabuła była ciekawa i oryginalna. Sugestywna i nieprzewidywalna, książka która przekroczyła wiele linii, ale napisana w nieskazitelny i chwytający za serce sposób, to wszystko po prostu działa.
Bohaterowie mnie intrygowali. Kibicowałam im i na koniec byłam zadowolona z rezultatów ich działań. Dobrze się stało. Jestem usatystpfakcjonowana.

Czasami uwielbiam czytać książkę, która zabiera mnie ze strefy komfortu, która przesuwa moje granice i sprawia, że zaczynam myśleć i analizować, sprawia, że niektóre postacie trafiają do mnie.
Warto przeczytać tę książkę, to perełka! Czułam się realistyczne i starałam się zrozumieć bohaterów i ich działania, chociaż czasami nie zgadzałam się z nimi, to urzekła mnie ta historia!
Polecam! 

"Break Even"  to była moja pierwsza styczność z Lisą De Jong i wiem, że na pewno nie będzie to ostatni raz. Ta historia była bardzo intrygująca od samego początku, szybka, wciągająca, składająca się z ciekawych zwrotów akcji, które przykuły moją uwagę do samego końca.
Marley jest żonata i ma firmę z jej mężem Colem. Byli razem od wielu lat, ale Marley wie, że ich związek...

Mam poksiążkowego kaca. River mnie powalił, złamał na pół, rozgniótł, pogryzł i wypluł...

Mam poksiążkowego kaca. River mnie powalił, złamał na pół, rozgniótł, pogryzł i wypluł...

Perełka!!
Jeden cytat mówi więcej niż opinia -
"Wolałbym przeżyć z tobą milion burz, niż chociaż raz wyjść bez ciebie na słońce"....
Polecam w 100% !
10/10!

Perełka!!
Jeden cytat mówi więcej niż opinia -
"Wolałbym przeżyć z tobą milion burz, niż chociaż raz wyjść bez ciebie na słońce"....
Polecam w 100% !
10/10!

Kocham takie ksiazki!
Marley i Cole para z 11 letnim stazem, maja swoja kancelarie prawnicza i na pozor sa szczesliwi, i nagle pojawia sie ten drugi River Holtz, ktory zostaje klientem ich kancelarii.
River jest przystojny, wytatuowany, bajecznie bogaty, zarozumialy i nie uznaje slowa "nie". Marley jest przez niego uwodzona i kuszona jednak chce mu sie oprzec, bo ma meza.
W ksiazce swietnie sa opisane mysli Marley na temat jej malzenstwa, tego co jest, a jak bylo, a czego oczekuje.
Duzo zwrotow akcji, intrygi i zaklamania, ktorych w ogole sie nie spodziewalam, a dzieki ktorym daje 10 gwiazdek, czyta sie cudownie i nie spozob sie oderwac, polecam!!!

Kocham takie ksiazki!
Marley i Cole para z 11 letnim stazem, maja swoja kancelarie prawnicza i na pozor sa szczesliwi, i nagle pojawia sie ten drugi River Holtz, ktory zostaje klientem ich kancelarii.
River jest przystojny, wytatuowany, bajecznie bogaty, zarozumialy i nie uznaje slowa "nie". Marley jest przez niego uwodzona i kuszona jednak chce mu sie oprzec, bo ma meza....

Fabuła miała potencjał, niestety potrzebowała odpowiedniego warsztatu pisarskiego, żeby ją ciekawie opowiedzieć a Pani De Jong w tej książce go zabrakło. Miałam dać 3, ale za okładkę obniżam.

Fabuła miała potencjał, niestety potrzebowała odpowiedniego warsztatu pisarskiego, żeby ją ciekawie opowiedzieć a Pani De Jong w tej książce go zabrakło. Miałam dać 3, ale za okładkę obniżam.