Ksiazka miala potencjal ale nie zostal n moim zdaniem wykorzystny. nie do konca wiem co poszlo nie tak ale strasznie sie wymeczylam czytajac ta ksiazke. Jakos nie czulam tez chemii miedzy bohaterami, sceny erotyczne tez byly nijkie. Platanie sie tez miedzy tyloma watkami tez nie pomagalo i nie wnosilo zbyt duzo do ksiazki.

Ksiazka miala potencjal ale nie zostal n moim zdaniem wykorzystny. nie do konca wiem co poszlo nie tak ale strasznie sie wymeczylam czytajac ta ksiazke. Jakos nie czulam tez chemii miedzy bohaterami, sceny erotyczne tez byly nijkie. Platanie sie tez miedzy tyloma watkami tez nie pomagalo i nie wnosilo zbyt duzo do ksiazki.

Druga powieść tej autorki, którą przeczytałam. Ta historia zdecydowanie bardziej mnie urzekła. Jaś i Małgosia we współczesnej wersji, tylko tej chatki z piernika brak... Bardzo ciekawie wplecione wątki retrospekcyjne.

Druga powieść tej autorki, którą przeczytałam. Ta historia zdecydowanie bardziej mnie urzekła. Jaś i Małgosia we współczesnej wersji, tylko tej chatki z piernika brak... Bardzo ciekawie wplecione wątki retrospekcyjne.

Autor: Katy Regnery

„Istnieje taki ból w twoim życiu, że kiedy go doświadczysz, jesteś wstrząśnięty do głębi, że cię nie zabił. Czujesz, że powinien cię zabić, że twoje serce powinno przestać bić i że twoje płuca powinny przestać oddychać i że twoje oczy powinny przestać widzieć. Wszystko powinno się po prostu... zatrzymać.”

Griselda i Holden po trzech latach uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę. Niestety tylko dziewczynce udaje się dostać na drugą stronę rzeki. Wzywa pomoc, ale nadchodzi za późno. Holden znika bez śladu. Dziesięć lat później spotykają się. Holden bije się w podziemnym klubie i to on rozpoznaje swoją dawno utraconą przyjaciółkę, którą myślał, że stracił bezpowrotnie. Ich życie wywraca się do góry nogami.

Szczerze powiedziawszy liczyłam na coś innego. Jak dla mnie spotkanie Holdena i Griseldy jest za łatwe. Myślałam, że spotkają się gdzieś w połowie książki, że ona go znajdzie, a tu początek książki i już są razem. Czułam niedosyt, że w taki sposób się odnaleźli, bo autorka mogła ciekawie to rozwinąć.

Zadziwia mnie to, że Holden przez całe swoje życie był, jest i będzie zafascynowany Gris. W jego oczach ona jest jakimś bóstwem, które jest jego zbawieniem. Jego uwielbienie w pewnym sensie jest przerażające. Gris z kolei ma huśtawki emocjonalne. Co chwilę płacze, żeby się za chwilę uśmiechać. Jest pewna swoich uczuć do Holdena, ale wystarczy, że ten przestanie poświęcać jej całą uwagę i już jest zła i niepewna tego mężczyzny. Strasznie było to denerwujące, bo z jednej strony chciała się z nim przespać, a z drugiej tego nie chciała, bo on ma dziewczynę.

Autorka przeplatała teraźniejszość z przeszłością. Te ostatnie w pewnych momentach miałam ochotę tylko kartkować. Niepotrzebnie moim zdaniem było przetaczanie to czego przeszli tylko na różne sposoby. Uciążliwe to trochę było, bo wybijało z rytmu.

Tak jak pierwsza książka „Weteran” nieprawdopodobnie mi się spodobała, tak ta daje wiele do życzenia. Nie porwała mnie tak jak pierwsza część co trochę mnie zawiodło.

Autor: Katy Regnery

„Istnieje taki ból w twoim życiu, że kiedy go doświadczysz, jesteś wstrząśnięty do głębi, że cię nie zabił. Czujesz, że powinien cię zabić, że twoje serce powinno przestać bić i że twoje płuca powinny przestać oddychać i że twoje oczy powinny przestać widzieć. Wszystko powinno się po prostu... zatrzymać.”

Griselda i Holden po trzech latach uciekają od...

Ogólnie nie była to zła pozycja. Spodobała mi się dopiero końcówka jak wreszcie mogli być już ze sobą. Nie podobało mi się natomiast skakanie między wydarzeniami i szczerze powiedziawszy je omijałam i mam wrażenie, że nie straciłam na tym za dużo.

Ogólnie nie była to zła pozycja. Spodobała mi się dopiero końcówka jak wreszcie mogli być już ze sobą. Nie podobało mi się natomiast skakanie między wydarzeniami i szczerze powiedziawszy je omijałam i mam wrażenie, że nie straciłam na tym za dużo.

Po opisie książki spodziewałam się trochę czegoś innego co nie znaczy, że było źle. Ogólnie historia należy do udanych chodź początkowo strasznie mi się wlekła. Nie przepadam za przerywaniem akcji w postaci powrotów do przeszłości. Przeszkadzały mi one we wczuciu się w rolę już dorosłych bohaterów, ale rozumiem czemu miał służyć ten zabieg. Całość trochę rozwleczona i po pewnym czasie przybrała formę jakiegoś melodramatu, ale ogólnie wrażenia na plus.

Po opisie książki spodziewałam się trochę czegoś innego co nie znaczy, że było źle. Ogólnie historia należy do udanych chodź początkowo strasznie mi się wlekła. Nie przepadam za przerywaniem akcji w postaci powrotów do przeszłości. Przeszkadzały mi one we wczuciu się w rolę już dorosłych bohaterów, ale rozumiem czemu miał służyć ten zabieg. Całość trochę rozwleczona i po...

Piękna, poruszająca historia. Pełna cierpienia, bólu ale też miłości i nadziei. Opowieść jest niesamowita. Łezka kręci się w oku nie raz. Mamy tu ogrom emocji. Dwie dusze, które są związane ze sobą pomimo, iż los je rozdzielił. Czy przeznaczenie zwycięży? Uwielbiam takie historie.

Piękna, poruszająca historia. Pełna cierpienia, bólu ale też miłości i nadziei. Opowieść jest niesamowita. Łezka kręci się w oku nie raz. Mamy tu ogrom emocji. Dwie dusze, które są związane ze sobą pomimo, iż los je rozdzielił. Czy przeznaczenie zwycięży? Uwielbiam takie historie.

„Ja skaczę, ty skaczesz…”

„W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by obejrzeć nielegalne walki. Gdy Griselda nagle widzi na ringu Holdena, jej świat zostaje przewrócony do góry nogami.

Gorzki żal, narastająca przez lata złość oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze; są niebezpieczne niczym nurt rzeki Shenandoah. Nigdy nie pozwolę ci odejść to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu oraz o dwojgu ludziach – kiedyś głęboko zranionych – którzy dowiadują się, że miłość jest jedyną rzeczą, jaka może sprawić, że znów staną się sobą.”

Historia dwójki ludzi, którzy się odnaleźli po latach, gdy myśleli, że już nigdy się nie zobaczą. Ta powieść łamie serce i roztrzaskuje emocje, lecz daje nadzieję na niepowtarzalną i prawdziwą miłość.

I mimo, że tą książkę przeczytałam ponad dwa lata temu, to wciąż pamiętam jej szczegóły oraz to jak zagrała na moich emocjach. Przepełniona wieloma uczuciami, gdzie dominuje strach i niepewność, a zwycięża miłość.

Uwielbiam historie oparte na baśniach. Jednak ta współczesna wersja „Jasia i Małgosi” znajduje się na szczycie moich ukochanych książek. Ma w sobie to, co wielu innym powieściom brakuje – nadzieję. Mimo strachu, to właśnie ona daje szanse na ucieczkę dwójce dzieciom, które mając tylko siebie obdarowało się najważniejszym uczuciem na świecie. I nawet rozłąka, która trwa 10 lat nie jest w stanie go ugasić. Lecz zanim na nowo zaczną układać swoje życie obydwoje muszą zmierzyć się ze swoimi demonami z przeszłości. Ona z żalem, że go opuściła, ze świadomością iż nie zasługuje na dobre traktowanie. On z poczuciem straty, rozpaczą, w której trwał przez tyle lat.

Obydwoje zostali skrzywdzeni, złamani, lecz razem są w stanie na nowo się poskładać w całość! Autorka w tej powieści zagrała na emocjach jeszcze bardziej niż w „Weteranie”, bo tak jednocześnie bolesnej i cudownej historii jeszcze nigdzie nie znalazłam!

„Nasze wspólne życie nie było łatwe. Mieliśmy mnóstwo żalu, mnóstwo smutku. Ale mieliśmy również siebie. Tak długo jak mieliśmy siebie, wszystko było do zniesienia. Wszystko było możliwe.”

„Ja skaczę, ty skaczesz…”

„W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by...

Łapiąc za tą książkę, myślałam, że mam do czynienia z tradycyjnym, krótkim romansidłem. I chociaż książka posiada dużo takich cech, kilka razy byłam zaskoczona wydarzeniami, a co za tym idzie - zaintrygowana. Nie jestem mega zachwycona, ale szczerze mogę ją polecić na leniwe wieczory przy herbacie 😊

Łapiąc za tą książkę, myślałam, że mam do czynienia z tradycyjnym, krótkim romansidłem. I chociaż książka posiada dużo takich cech, kilka razy byłam zaskoczona wydarzeniami, a co za tym idzie - zaintrygowana. Nie jestem mega zachwycona, ale szczerze mogę ją polecić na leniwe wieczory przy herbacie 😊

Kate Regnery opisała kolejną baśń osadzoną w dzisiejszych czasach . Tym razem wzięła się za Jasia i Małgosię. Bohaterami tejże powieści są Griselda i Holden, którzy jako dzieci zostali porwani i zmuszeni do niewolniczej pracy. Kiedy pewnego dnia zdarza się szansa ucieczki, tylko jedno z niej korzysta... Po latach Gris i Holden się odnajdują... Długo skrywana namiętność daje o sobie znać... Jednak młodym długo nie będzie dane ze sobą być.... Do głosu dojdzie przeszłość, ale także niedokończona teraźniejszość ... A teraźniejszość da odpowiedzi na pytania, które od zawsze są pożądane. Fascynująca powieść, która wciąga, ale czasami nudzi. Zbyt długie opisy i ta akcja, która czasami jest przeciągana. Ale zakończenie rekompensuje wszystko

Kate Regnery opisała kolejną baśń osadzoną w dzisiejszych czasach . Tym razem wzięła się za Jasia i Małgosię. Bohaterami tejże powieści są Griselda i Holden, którzy jako dzieci zostali porwani i zmuszeni do niewolniczej pracy. Kiedy pewnego dnia zdarza się szansa ucieczki, tylko jedno z niej korzysta... Po latach Gris i Holden się odnajdują... Długo skrywana namiętność daje...

"Nigdy nie pozwolę Ci odejść" Katy Regnery 💔

Współczesna opowieść o "Jasiu i Małgosi".👫

Szczerze to nie wiem co mam napisać. 🤷‍♀️
Tą książkę trzeba po prostu przeczytać i samemu ocenić. Książka zdecydowanie wyzwala w czytelniku ogrom emocji. 😱😥😡🙄🤔🤗😍
Czytałam tą książkę stosunkowo dawno, ale jak sobie o niej przypomnę to nadal mnie ściska w środku 😢
książka jest bardzo emocjonalna.
Był ból, smutek, przemoc, cierpienie, tęsknota i wiele dramatycznych zdarzeń, to wszystko przeciw sile prawdziwej miłości 🥰❤️ Głębokie i prawdziwe uczucie które łączy głównych bohaterów, jest wspaniale opisane. Dawno albo nawet nigdy nie czytałam takiej książki, która wywarła by we mnie tyle emocji i dała tyle do przemyśleń...🤔

Książka jest trochę za długa i momentami się przeciąga🥱, ale historia warta każdej strony, żeby się dowiedzieć czy na końcu czeka na naszych bohaterów happy end... ☺️😉😍🤷‍♀️🔥

Czekam na dalsze książki tej Autorki ☺️

"Nigdy nie pozwolę Ci odejść" Katy Regnery 💔

Współczesna opowieść o "Jasiu i Małgosi".👫

Szczerze to nie wiem co mam napisać. 🤷‍♀️
Tą książkę trzeba po prostu przeczytać i samemu ocenić. Książka zdecydowanie wyzwala w czytelniku ogrom emocji. 😱😥😡🙄🤔🤗😍
Czytałam tą książkę stosunkowo dawno, ale jak sobie o niej przypomnę to nadal mnie ściska w środku 😢
książka jest bardzo...