rozwińzwiń

Kucając

Okładka książki Kucając Andrzej Stasiuk
Okładka książki Kucając
Andrzej Stasiuk Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią literatura piękna
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2015-10-07
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-07
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380491458
Tagi:
dzieciństwo eseje góry literatura polska poszukiwanie sensu życia przemijanie refleksja refleksje uczucie wspomnienia zwierzęta
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Moja Europa. Dwa eseje o Europie zwanej Środkową Jurij Andruchowycz, Andrzej Stasiuk
Ocena 6,8
Moja Europa. D... Jurij Andruchowycz,...
Okładka książki Wolność Czytania Radek Rak, Andrzej Stasiuk, Redakcja Tygodnika Powszechnego
Ocena 7,7
Wolność Czytania Radek Rak, Andrzej ...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

No bo powinniśmy zawieszeni i pogodzeni kucać w cieple zwierząt



3112 113 66

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
484 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
281
124

Na półkach:

To moja ostatnia próba polubienia autora. Arcyzadziwiająca egzaltacja w każdym zdaniu. Odpuszczam.

To moja ostatnia próba polubienia autora. Arcyzadziwiająca egzaltacja w każdym zdaniu. Odpuszczam.

Pokaż mimo to

avatar
1013
695

Na półkach: , ,

Zwierzęta, rośliny, krajobrazy i dźwięki. Stasiuk snuje refleksje, podpatruje i analizuje. Nie wymyśla prawd, przyjmuje wszystko takim jakie jest. Piękny język, spostrzegawcze oko, czujne ucho i tematyka relacji człowieka z naturą.

Zwierzęta, rośliny, krajobrazy i dźwięki. Stasiuk snuje refleksje, podpatruje i analizuje. Nie wymyśla prawd, przyjmuje wszystko takim jakie jest. Piękny język, spostrzegawcze oko, czujne ucho i tematyka relacji człowieka z naturą.

Pokaż mimo to

avatar
127
29

Na półkach:

Stasiuk daje czytelnikom sygnał, aby na moment przykucnąć, po prostu zatrzymać się i spojrzeć na to co umyka nam w dynamice codzienności. Pęd jest nieubłagany i tak bardzo okrada nas z piękna, zadumy, trwogi i wrażliwości jaką prezentuje otaczający ludzi świat. Plastyczna narracja, trafne i zmysłowe porównania. Zdecydowanie polecam!

Stasiuk daje czytelnikom sygnał, aby na moment przykucnąć, po prostu zatrzymać się i spojrzeć na to co umyka nam w dynamice codzienności. Pęd jest nieubłagany i tak bardzo okrada nas z piękna, zadumy, trwogi i wrażliwości jaką prezentuje otaczający ludzi świat. Plastyczna narracja, trafne i zmysłowe porównania. Zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to

avatar
61
17

Na półkach:

Większość tekstów stąd znałem, ale i tak warto było - choćby po to, by sobie stare teksty przypomnieć. Poza tym wydanie i ilustracje są piękne. Uwielbiam takie melancholijne, reporterskie przedstawienie świata przyrody, zwierząt, z niezwykłą wrażliwością i czułością.

Większość tekstów stąd znałem, ale i tak warto było - choćby po to, by sobie stare teksty przypomnieć. Poza tym wydanie i ilustracje są piękne. Uwielbiam takie melancholijne, reporterskie przedstawienie świata przyrody, zwierząt, z niezwykłą wrażliwością i czułością.

Pokaż mimo to

avatar
685
525

Na półkach:

Niezmiernie uwielbiam takie reportersko-bajdurzące opowiastki, przepełnione melancholią i czułością, wrażliwością na świat ludzi i zwierząt, zadziwione porami roku i cyklem życia. Niejakim rozczarowaniem był fakt, że w tym zbiorze w zasadzie nie pojawiły się żadne nowe opowiadania - jeżeli regularnie czytujecie Stasiuka, to niestety nihil novi. Ale listopadowy długi wieczór z jego nieustająco kojącą prozą ma swój urok, nawet jeśli służy przypomnieniu starych tekstów. Opowiadanie "Suka" niezmiennie wprawia mnie w melancholię, przywołuje wspomnienie utraconych ludzi i zwierząt, całą gamę uczuć, które stają się prędzej czy później udziałem każdego z nas. Cudownie, że ktoś potrafi wyrazić słowami to, co większość z nas czuje, ale nie bardzo potrafi nazwać.

Niezmiernie uwielbiam takie reportersko-bajdurzące opowiastki, przepełnione melancholią i czułością, wrażliwością na świat ludzi i zwierząt, zadziwione porami roku i cyklem życia. Niejakim rozczarowaniem był fakt, że w tym zbiorze w zasadzie nie pojawiły się żadne nowe opowiadania - jeżeli regularnie czytujecie Stasiuka, to niestety nihil novi. Ale listopadowy długi wieczór...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
1154

Na półkach:

Przepojony pełnym wrażliwości humanizmem wybór tekstów Stasiuka odnoszących się do przyrody, zwierząt i środowiska. Przebija z nich ponadto świadomość „bezmiernej melancholii strefy umiarkowanej”.

„Ludzkie łączyło się ze zwierzęcym, by wspólnie przeczekać noc. Łączyło się chociaż nigdy nie zostało rozdzielone” – to jeden z piękniejszych cytatów, ilustrujących te dawną jednię, o którą łatwiej w Beskidzie Niskim, gdzie Stasiuk od dawna mieszka.

A zarazem nie cofa się on przed stwierdzeniem prostej prawdy: „Nie jesteśmy żadną koroną stworzenia, tylko smutną aberracją”.

Największe wrażenie wywarł na mnie znany mi już z „Dwutygodnika” tekst o rysiu osaczonym przez trzy brytany Autora. „Nigdy wcześniej nie widziałem, jak dzikie tak blisko spotyka się z udomowionym”. „Gdyby zaczął uciekać, prawdopodobnie by zginął. Skąd o tym wiedział? Nie wiem”. A jak starcie się skończyło? „Psy były ledwo żywe. Brodziły w martwej odnodze po brzuchy i chłeptały zielonkowatą wodę. Miały niewyraźne miny. Jeden był zakrwawiony. Drugiemu krew sączyła się z tylnej łapy”.

Równie genialny opis świeżo narodzonych jagniąt Autora. „Człowiek powinien mieć owce. Nie ocala. Nie uwolnią z samotności, ale mogą wskazać drogę w mroku. Niekoniecznie w tym, w którym zmierzamy, ale w tym z którego przyszliśmy”.

Piętnaście metrów dalej drapieżniki rozszarpały ich towarzysza z tego samego stada (…),a one leżały pogrążone w swej baraniej samotności, w swej obojętności. One – zwierzęta tak lękliwe. Czyżby więc, gdy nadchodzi drapieżne, gdy nadchodzi bestia, bezbronne staje się jeszcze bardziej bezbronne?

Mocno porusza obraz odchodzenia starej suki, której z coraz większym trudem przychodzi drapanie się - „najbardziej psie zajęcie ze wszystkich psich zajęć (…) łapa nie sięga celu i zawisa w pustce”.

I takie samo wspomnienie kota Wasyla. „Pozbawiliśmy go tylko męskości (kociości?),ale wcale mu to nie zaszkodziło. Wracał z wypraw pokiereszowany, poraniony. W nocy słychać było, jak walczy w ciemnościach. Żaden obcy kot nie miał prawa pojawić się koło domu. Gdy miał ochotę, chwytał ptaka w locie”.

Stasiuk nie może się pogodzić z rozjeżdżaniem przez samochody zwierząt, coraz bardziej przywykłych do aut i dróg, zwłaszcza że sam „niejedno ma na sumieniu”.

Pocieszenie niosą m.in. sikorki przylatujące zimą na werandę, by dziobać kawałki słoniny. „Małe pierzaste kulki z ciepłem w środku i terkotem serduszka jak ćwierć ziarna grochu”.

Albo radość z przyjętego szczenięcia. „W nieustannym ruchu, w zabawie, z ogonem w permanentnym młynku, wiecznie głodne i spragnione, niespożyte, bezczelne, absolutnie świadome własnego uroku przemierza dom niczym burza i sieje spustoszenie, by w rzadkich chwilach uspokojenia przysiąść na psim tyłku, przechylić łepek i patrząc w oczy, zapytać: „To ja? Nie, to przecież niemozliwe”.

I ten coroczny, nieubłagany rytm przyrody. „Lipiec i sierpień to najnudniejsze miesiące w roku. (…) A wiec wrzesień, początek schyłku”.

„To jest środkowoeuropejski spleen czterech pór roku, gdy zimne bez przerwy zamienia się w ciepłe, mokre w suche, a jasne w zachmurzone, a potem odwrotnie i tak do samej śmierci, bez żadnej nadziei na odmianę. To jest smutek Słowiańszczyzny, gdzie gdy coś się zaczyna, to zaraz się kończy albo zmienia we własne przeciwieństwo i żadna ostateczność nie jest ostateczna”.

I to właśnie Stasiuk objaśnia mi coś, co sam uwielbiam, gdy jestem gdzieś w dzikim miejscu - „o co chodziło z tym bohaterskim wstawaniem: żeby być pierwszym człowiekiem. Żeby patrzeć na świat niedotknięty jeszcze cudzym spojrzeniem”.

Dlaczego? „Bo przecież jesteśmy zwierzętami, chociaż ze wszystkich sił staramy się o tym zapomnieć. Nieustannie się przebieramy, myjemy bez końca i wciąż paplamy, stłoczeni przy stołach we własnym towarzystwie, bo wydaje nam się, że tak wygląda życie człowieka. A jesteśmy bydlętami i czasem powinniśmy zakosztować ciszy i samotności. Takiej, jakiej doświadcza zwierzę, które nie wie, że się narodziło, i nie wie, że umrze. Staje o świcie na przeciw świata i nie ma pojęcia, że ktoś oprócz niego jeszcze jest”.

Przepojony pełnym wrażliwości humanizmem wybór tekstów Stasiuka odnoszących się do przyrody, zwierząt i środowiska. Przebija z nich ponadto świadomość „bezmiernej melancholii strefy umiarkowanej”.

„Ludzkie łączyło się ze zwierzęcym, by wspólnie przeczekać noc. Łączyło się chociaż nigdy nie zostało rozdzielone” – to jeden z piękniejszych cytatów, ilustrujących te dawną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
37

Na półkach:

Świat nas otaczający okiem i piórem Andrzeja Stasiuka. Obraz bliski moim odczuciom.

Świat nas otaczający okiem i piórem Andrzeja Stasiuka. Obraz bliski moim odczuciom.

Pokaż mimo to

avatar
43
15

Na półkach:

Dopiero po lekturze dowiedziałem się, że jest to swoisty zbiór opowiadań autora. Akurat szczęśliwie się złożyło, że książek i publikacji, z których zaczerpnięto owe opowiadania, nie znałem. Nie jest to jednak moje pierwsze zetknięcie z prozą quasi-reportażową Stasiuka i muszę podkreślić, że jest to zetknięcie do tej pory najlepsze. Podoba mi się intencjonalny i tematyczny charakter tego zbioru. Tak jak czasami potrafiło mnie zmęczyć roztrzepanie wątkowe we "Wschodzie", tak tutaj wszystko wydaje się być na swoim miejscu i elegancko się dopełnia. Czytanie tych krótkich projekcji autora, jest jak oglądanie filmowego slajdu przez szkło powiększające. To doświadczenie niemal medytacyjne.

Dopiero po lekturze dowiedziałem się, że jest to swoisty zbiór opowiadań autora. Akurat szczęśliwie się złożyło, że książek i publikacji, z których zaczerpnięto owe opowiadania, nie znałem. Nie jest to jednak moje pierwsze zetknięcie z prozą quasi-reportażową Stasiuka i muszę podkreślić, że jest to zetknięcie do tej pory najlepsze. Podoba mi się intencjonalny i tematyczny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
4

Na półkach:

Jak wszystko Stasiuka. Rewelacja.

Jak wszystko Stasiuka. Rewelacja.

Pokaż mimo to

avatar
70
7

Na półkach: ,

To jedna z tych książek, które wymagają od człowieka całkowitego skupienia. Nie przychodzi mi to łatwo, dlatego też długo wykręcałem się od właściwego czytania. Teraz jednak, nie żałuję czasu spędzonego nad tym utworem. Nie jestem żadnym krytykiem literatury, ale wiem, że twórczość Stasiuka zostanie ze mną na długo, nie tylko podczas czytania jego tekstów!

To jedna z tych książek, które wymagają od człowieka całkowitego skupienia. Nie przychodzi mi to łatwo, dlatego też długo wykręcałem się od właściwego czytania. Teraz jednak, nie żałuję czasu spędzonego nad tym utworem. Nie jestem żadnym krytykiem literatury, ale wiem, że twórczość Stasiuka zostanie ze mną na długo, nie tylko podczas czytania jego tekstów!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    622
  • Chcę przeczytać
    544
  • Posiadam
    161
  • Ulubione
    32
  • Teraz czytam
    14
  • Chcę w prezencie
    12
  • 2018
    10
  • Polska
    6
  • 2016
    6
  • 2015
    6

Cytaty

Więcej
Andrzej Stasiuk Kucając Zobacz więcej
Andrzej Stasiuk Kucając Zobacz więcej
Andrzej Stasiuk Kucając Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także