Mając w pamięci książki Marka Sołonina poświęcone tematyce kampanii 1941 roku miałem nadzieję, że kiedyś w moje ręce wpadnie zbliżona poziomem wersja polskojęzyczna. „Powietrzny pogrom” czyta się nawet dobrze, choć nie sposób zauważyć, że jest przeładowana danymi dotyczącymi poszczególnych jednostek lotniczych. I to pewien problem, gdyż na studium historyczne materiałów źródłowych jest zbyt mało, zaś na opracowanie popularne jest ich zbyt wiele. Dla osoby obeznanej ze strukturą organizacyjną lotnictwa ZSRR nie będzie to wprawdzie problem, lecz tacy czytelnicy szukają raczej specjalistycznych wydawnictw. Brakuje też w sumie głębszej analizy przyczyn klęski na lotniskach w początkowym etapie operacji „Barbarossa.” Ale w sumie nie jest to zła praca, miłośnicy II wojny światowej z pewnością do niej sięgną.

Mając w pamięci książki Marka Sołonina poświęcone tematyce kampanii 1941 roku miałem nadzieję, że kiedyś w moje ręce wpadnie zbliżona poziomem wersja polskojęzyczna. „Powietrzny pogrom” czyta się nawet dobrze, choć nie sposób zauważyć, że jest przeładowana danymi dotyczącymi poszczególnych jednostek lotniczych. I to pewien problem, gdyż na studium historyczne materiałów...

To jedna z tych książek o wojnie, które czyta mi się bardzo ciężko: cała masa numerów jednostek, nazw miejscowości i nazwisk lotników. Ale przeczytałem zafascynowany bo mimochodem ta książka pokazuje - jak dla mnie odkrywczo - obraz przygotowań ZSRR do wojny, i były to przygotowania jak najbardziej ofensywne. Zupełnie zmieniło to moje widzenie Drugiej Wojny Światowej.

To jedna z tych książek o wojnie, które czyta mi się bardzo ciężko: cała masa numerów jednostek, nazw miejscowości i nazwisk lotników. Ale przeczytałem zafascynowany bo mimochodem ta książka pokazuje - jak dla mnie odkrywczo - obraz przygotowań ZSRR do wojny, i były to przygotowania jak najbardziej ofensywne. Zupełnie zmieniło to moje widzenie Drugiej Wojny Światowej.

Autor w szczegółowy sposób przedstawia działania lotnictwa wszystkich Okręgów Wojskowych frontu wschodniego w czasie dosłownie pierwszych kilkudziesięciu godzin ataku Niemiec na ZSRR. Skrupulatnie porównuje siły lotnicze obu państw. Próbuje wyjaśnić przyczyny paniki w szeregach Armii Czerwonej oraz ogromne rozbieżności w wartości zwycięstw i strat zarówno po stronie radzieckiej jak i niemieckiej.

Autor w szczegółowy sposób przedstawia działania lotnictwa wszystkich Okręgów Wojskowych frontu wschodniego w czasie dosłownie pierwszych kilkudziesięciu godzin ataku Niemiec na ZSRR. Skrupulatnie porównuje siły lotnicze obu państw. Próbuje wyjaśnić przyczyny paniki w szeregach Armii Czerwonej oraz ogromne rozbieżności w wartości zwycięstw i strat zarówno po stronie...