Kiedy byłem dziełem sztuki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Lorsque j'etais une oeuvre d'art
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2014-11-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324026333
- Tłumacz:
- Maria Braunstein
Przypadkowe spotkanie ze słynnym artystą całkowicie zmienia życie bohatera książki. Z niepozornego, zakompleksionego człowieka przeistacza się w budzącą podziw żywą rzeźbę. Wymarzona popularność, sława i bogactwo nagle są na wyciagnięcie ręki. Jednak sukces musi zapłacić wysoką cenę.
Zyskuje to, o czym zawsze marzył. Traci to, czego dotąd nie doceniał.
Czy za cenę sławy warto wyrzec się wolności? Co decyduje o naszej wyjątkowości? Czy naprawdę to, co najważniejsze widzi się tylko sercem?
Eric-Emmanuel Schmitt, najbardziej poczytny współczesny francuski pisarz, autor książek takich jak „Oskar i pani Róża”, „Dziecko Noego” i „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu”, poszukuje odpowiedzi na te pytania w intrygującej przypowieści, która podbiła serca polskich czytelników.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 6 242
- 2 330
- 996
- 317
- 76
- 62
- 35
- 33
- 32
- 31
Opinia
Jak na tak wyczekiwaną książkę znakomitego współczesnego pisarza i dramaturga francuskiego, ta powieść niestety rozczarowała mnie nieco. Sama w sobie nie jest kiepska, ale na tle jego pozostałych książek, a przeczytałam 14 tytułów, po prostu wypadła w moim odczuciu słabo.
Już sama fabuła zdaje się dość naciągana: zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Nie widząc sensu życia, nie mając już nic do stracenia (sekundę temu stał nad urwiskiem gotowy skoczyć!) decyduje się dobrowolnie oddać w ręce obcego człowieka, który obiecuje mu w zamian nowe życie. I rzeczywiście jego dotychczasowe nijakie życie zmienia się diametralnie. Jako żywa rzeźba "Adam Bis" staje się sławny i podziwiany. Jest najbardziej pożądanym obiektem. Traci jednak znacznie więcej niż zyskuje – wolność.
Owszem, autor zmusza nas do zastanowienia się nad współczesnym stylem życia i spojrzeniem na zewnętrzne piękno, które zbyt często uważane jest za najważniejsze w życiu. Wszyscy chcą być "zewnętrznie doskonali" myląc dobrą aparycję ze szczęściem. Schmitt zmusza do refleksji nad definicją piękna i cenę, jaką jesteśmy gotowi zapłacić, by odpowiadać współczesnym normom. Czytając zaczynamy się zastanawiać gdzie kończy się sztuka, jakich granic nie powinna ona przekroczyć? A gdzie zaczyna się manipulacja, sztuczna ingerencja w człowieczeństwo? Co stanowi o naszej wyjątkowości? Ale tu kończą się mocne strony tej powieści, niestety...
Jak zwykle u Schmitta, ważne pytania podane są w sposób subtelny, niemal niezauważalny i z lekkim przymrużeniem oka. Jednak tylko kilka zdań wartych jest uwagi i refleksji. Powieść sygnowana nazwiskiem Schmitt w tym wypadku wcale nie gwarantuje dobrej lektury. Odejście od znakomitego dotychczasowego pisarstwa, wydaje się całkowicie niezrozumiałe. Niepotrzebnie autor miesza główny wątek (ostatecznie jeszcze do zaakceptowania) z iście hoollywoodzkim wątkiem miłosnymi i co za tym idzie ckliwym zakończeniem książki.
Potrzeba sporo samozaparcia i uznania dla twórczości Schmitta, by odnaleźć w tej książce to, co wartościowe, ale nie jest to niemożliwe (na szczęście!). Lekturę zatem polecam, chociażby dlatego, że czasem warto wysilić szare komórki i poszukać ukrytych zamierzeń autora:)
ArtMagda
http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/
Jak na tak wyczekiwaną książkę znakomitego współczesnego pisarza i dramaturga francuskiego, ta powieść niestety rozczarowała mnie nieco. Sama w sobie nie jest kiepska, ale na tle jego pozostałych książek, a przeczytałam 14 tytułów, po prostu wypadła w moim odczuciu słabo.
więcej Pokaż mimo toJuż sama fabuła zdaje się dość naciągana: zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście...