Festung Breslau
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Eberhard Mock (tom 4)
- Seria:
- Czarny kryminał
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2014-09-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-08-24
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324032143
- Tagi:
- literatura polska
Wrzesień 1945. W zbombardowanym mieście pojawia się kolejny trup. Zabójstwo młodej Niemki nie daje spokoju Mockowi. Powinien posłuchać żony i wyjechać stąd, póki może. Ale on zaczyna swoje prywatne śledztwo. W ślad za nim wyrusza Śmierć.
W obleganej przez Armię Czerwoną twierdzy, ludzie walczą o każdy dzień. Tutaj przetrwanie staje się jedyną wartością. Tutaj kończy się świat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 221
- 1 319
- 903
- 72
- 46
- 43
- 33
- 27
- 26
- 24
Cytaty
- Po co ty o tym myślisz? - zapytał sam siebie, a jego donośny głos odbijał się od ścian. - Zabiłeś jednego skurwysyna, zabij drugiego, potem wróć do domu, zabierz Karen i opuść miasto, dopóki to możliwe! To wszystko! Hrabina przestanie cierpieć, a ty wyjedziesz stąd w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku! Skończysz swoje cholerne, ostatnie w życiu śledztwo.
Opinia
Każda kolejna, czytana przeze mnie, część serii o Eberhardzie Mocku podoba mi się coraz bardziej, a książkowego bohatera darzę coraz większa sympatią. Z resztą Mocka z „Festung Breslau” nie da się nie lubić! I bardzo dobrze sprawdza się tu powiedzenie, że mężczyzna jest jak wino – im Mock starszy, tym lepszy – szlachetniejszy.
Akcja „Festung Breslau” zaczyna się w 1954 roku w Wiedniu, kiedy to elegancki mężczyzna w zaawansowanym wieku, rządny sprawiedliwości za wszelką cenę, po przejściach fizycznych i psychicznych, odnajduje swojego wroga sprzed lat. Daje mu to ogromną satysfakcję. W końcu będzie mógł zakończyć sprawę, która zaczęła się w 1945 roku w obleganym przez Armię Czerwoną Breslau… dokąd - tradycyjnie już - przenosi czytelników i swoich bohaterów Marek Krajewski.
W zniszczonym druga wojną światową Wrocławiu, zawieszony w swoich obowiązkach za nieudowodniony mu brutalny samosąd nad równie brutalnym przestępcą Mock, na własną rękę postanawia sprawdzić co kryje się pod adresem z anonimu, który przyniósł mu jego brat Franz. Czy rzeczywiście znajdzie tam odpowiedź na pytanie, kto zabił jego siostrzeńca – Erwina? (Takie odnośniki do poprzednich części, pojawiające się głównie we wspomnieniach Mocka, zdarzają się częściej. Jest to całkiem ciekawy zabieg autorski.) Udając się kanałami bombardowanego Wrocławia do zniszczonej kamienicy, Eberhard nawet nie przypuszczał, że znajdzie tam młodą, ledwo żyjącą kobietę, brutalnie zgwałconą i okrutnie torturowaną przez tajemniczego oprawcę. Gdy dziewczyna umiera mu na rękach rozpoczyna swoje ostatnie śledztwo – by sprawiedliwości stało się zadość!
„Festung Breslau” jest inna niż poprzednie części, co oczywiście nie znaczy, że gorsza. Wrocław nie jest tu taki mroczny, dekadencki i „rozrywkowy”, jak wcześniej. Tym razem jest to miasto mocno zniszczone przez drugą wojnę światową, wszędzie są ruiny, pył, kurz, strzały, bombardowania… I okrucieństwo – okrucieństwo wielkiej wojny – dobrze znane chociażby z obozów prowadzonych przez SS-manów. Przyznam, że ta „inność” była zaskakująca i wciągająca, podobnie jak akcja, która do samego końca trzyma w napięciu. A z pozoru banalna zagadka, którą sukcesywnie rozwiązuje Mock, ma naprawdę niewiarygodne zakończenie. Ponownie Marek Krajewski mnie nie zawiódł. Polecam!
Każda kolejna, czytana przeze mnie, część serii o Eberhardzie Mocku podoba mi się coraz bardziej, a książkowego bohatera darzę coraz większa sympatią. Z resztą Mocka z „Festung Breslau” nie da się nie lubić! I bardzo dobrze sprawdza się tu powiedzenie, że mężczyzna jest jak wino – im Mock starszy, tym lepszy – szlachetniejszy.
więcej Pokaż mimo toAkcja „Festung Breslau” zaczyna się w 1954...