Okup krwi

Okładka książki Okup krwi
Marcin Jamiołkowski Wydawnictwo: Genius Creations Cykl: Herbert Kruk (tom 1) fantasy, science fiction
201 str. 3 godz. 21 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Herbert Kruk (tom 1)
Wydawnictwo:
Genius Creations
Data wydania:
2014-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-29
Liczba stron:
201
Czas czytania
3 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379950102
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Fenix Antologia: Zajdel 2019 Ewa Białołęcka, Paweł Ciećwierz, Wojciech Gunia, Agnieszka Hałas, Marcin Jamiołkowski, Aleksandra Janusz, Marta Kładź-Kocot, Magdalena Kucenty, Marta Magdalena Lasik, Katarzyna Rogińska, Anna Sikorska, Marta Sobiecka, Dominika Węcławek
Ocena 6,7
Fenix Antologi... Ewa Białołęcka, Paw...
Okładka książki Fenix Antologia 6-7 (2-3/2019) Magdalena Białek, Zuza Biedrzycka, Bartek Biedrzycki, Mirosław Gołuński, Wojciech Gunia, Marcin Jamiołkowski, Marta Kładź-Kocot, Paweł Komosa, Błażej Kurowski, Walter Miller, Marek Oramus, Wala Ponomariowa, Radek Rak, Anna Sikorska, Marta Sobiecka, Krzysztof Sokołowski, Justyna Sygulska, Agnieszka Szady, Marek Turek, Dominika Węcławek
Ocena 6,8
Fenix Antologi... Magdalena Białek, Z...
Okładka książki Creatio Fantastica nr 1 (58) 2018 – Fantastyka miejska Adam Barcikowski, Sylwia Borowska-Szerszun, John Crowley, Stefan Ekman, Magdalena Gancarczyk, Elana Gomel, Marcin Jamiołkowski, Jacek Jarecki, Wiktoria Król, Katarzyna Kubacka, Michał Łukowiak, Wiktor Magdziarz, Krzysztof M. Maj, Sarai Mannolini-Greenwood, Leigh McLennon, Mika Modrzyńska, Ksenia Olkusz, Pafnucy Rzeszutko, Elliot Star, Barbara Szymczak-Maciejczyk, Audrey Taylor, Magdalena Wąsowicz, Aleksandra Wojtaszek, Anna Wołosiak-Tomaszewska, Konrad Zielonka
Ocena 8,0
Creatio Fantas... Adam Barcikowski, S...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 8 / sierpień 2018 Halina Bortnowska, Wojciech Brzoska, Bolesław Chromry, Jacek Dehnel, Wojciech Engelking, Natalia Fiedorczuk, Kaja Grzegorzewska, Marcin Jamiołkowski, Grzegorz Jankowicz, Henry Kissinger, Tomasz Kontny, Andrzej Krajewski, Anna Maziak, Janusz Miliszkiewicz, Małgorzata Rejmer, Dariusz Rosiak, Sylwia Siedlecka, Chulud Szaraf, Marcin Wicha, Leszek Wicherek, Agnieszka Wójcińska, Marta Zabłocka, Julia Zabrodzka
Ocena 6,6
Pismo. Magazyn... Halina Bortnowska, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
216 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
100
41

Na półkach:

Tę recenzję i inne ciekawe rzeczy znajdziecie także na moim blogu: http://powialochlodem.blogspot.com/

Herbert jest krawcem. Zna się na krojach, stylach i fasonach lepiej niż niejedna kobieta. Jednak mało kto wie, że tak właściwie to jego hobby, umiejętność najlepiej odpowiadająca jego prawdziwemu powołaniu. Herbert jest magiem, ale o tym nie wie nawet jego ukochana, bo jak też wytłumaczyć racjonalnym ludziom, że czary jednak działają. Z nieracjonalnymi idzie dużo prościej, jak chociażby w przypadku Zezela, dla którego przyjaźń z Herbertem jest także okazją do zdobywania magicznych przedmiotów i rozszerzania magicznej bazy danych. Poza tym nasz bohater mieszka sobie spokojnie w Podkowie Leśnej, od Warszawy trzymając się na dystans, ponieważ tam czary uparcie nie działają. I jest tak przynajmniej do czasu, gdy w jego studiu krawieckim pojawia się pan Schrödinger z propozycją nie do odrzucenia. Herbert musi teraz ruszyć w szaloną podróż, by uratować ukochaną, choć nie ma pojęcia jakie będą implikacje tego czynu. Na przeszkodzie staje mu Bractwo Miast, Bazyliszki i rywal z przeszłości, którego z chęcią utopiłby w łyżce wody. Tymczasem magia wraca do stolicy, a Okup Krwi może wkrótce zostać spłacony.

"Okup Krwi" to literacki debiut Marcina Jamiołkowskiego. Może nie nazwałabym go najbardziej porywającym, zachwycającym i genialnym początkiem kariery pisarskiej, ale zaserwował mi całkiem solidną porcję rozrywki. Niemal od samego początku zostałam rzucona w wir akcji, która tak naprawdę zwolniła dopiero w połowie książki, jakby autor zorientował się, że bohaterowie (i w sumie czytelnicy też) potrzebują chwili oddechu. Bo w zasadzie przydałyby się jakieś wyjaśnienia. Chociażby o zasadach działania magii Herberta, ponieważ ta wydaje mi się dość niezwykłe, nawet jak na fantastykę. Otóż zaklęcia naszego krawca brzmią jak paragrafy, różnego rodzaju przepisy oraz oraz cały prawniczy bełkot, którego nie rozumieją przeciętni śmiertelnicy. Czyli równie dobrze mógłby mówić po klingońsku... Do tego jego asortyment zaklęć wspierają stare bilety tramwajowe, znaki drogowe, taśmy policyjne i wiele innych rzeczy, które zwyczajnie poddają się jego woli i specjalnemu zmysłowi magii. Oczywiście chwilka ukradzionego czasu przypomina bardziej ciszę przed burzą, bo fabuła potem znów gna do nieubłaganego i zaskakującego finału, po drodze zaszczycając nas naprawdę epickim pojedynkiem magów. Wyobraziłam sobie jak by wyglądał, gdyby nakręciło go HBO i robi wrażenie.

Sam Herbert jest bohaterem pełnym determinacji i dystansu do siebie, a mi szczególnie przypadła do gustu jego autoironia. Co do pozostałych postaci pretendujących do miana głównych bohaterów - detektyw Anny Mróz, od której czasem wieje chłodem (kocham!) i młodocianego uciekiniera z domu, Wygi - z przykrością stwierdzam, że zostali zdegradowani do roli sidekicków naszego maga. O ile Anna w jakiś sposób wpływa na fabułę, o tyle rola Wygi w powieści, wciąż pozostaje dla mnie zagadką. Choć widzę, że chłopak ma znaczny potencjał i liczyłabym na jego większe wyeksponowanie w pozostałych częściach. Natomiast nagromadzenie i częstotliwość pojawiania się antagonistów wprawiłyby w konsternację nawet Rambo. Zdaje się, że Herbert nie może nawet przejść przez ulicę, żeby nie wpaść w tarapaty, z których niemal cudem udaje mu się wydostać. Ale w końcu jest magiem. Rzeczy niemożliwych dokonuje od ręki.

Największą zaletą powieści, przynajmniej dla mnie, jest pokazanie Warszawy, jej historii, tajemnic i niezwykłości miejsc zwykłych, a także wplatanie w to miejskich legend. Często zastanawiałam się za co można kochać naszą stolicę, ale teraz już wiem. Ta książka mi to pokazała, a takie rzeczy są zawsze godne szacunku. Momentami miałam wrażenie, że precyzja z jaką autor przedstawił trasę Herberta, pozwoliłaby mi na poruszanie się po tej części Warszawy z "Okupem krwi" w roli przewodnika. Strona językowa momentami nieco kuleje, ale raczej rzadko zwraca się na to uwagę. gdybym w trakcie czytania, zaczęła się nudzić, pewnie dla urozmaicenia bardziej bym się do tego przyczepiła, jednak autor mi na to nie pozwolił. A raczej nie dał zbytnich powodów do ku temu. Kolejnym ze znaczących plusów powieści jest pomysłowość pana Jamiołkowskiego. Już nie mówię tu o samym działaniu magii w wykonaniu Herberta, ale chociażby o niezwykle plastycznym przedstawieniu Szału Krwi w jaki wpada nasz bohater. I trzeba przyznać, że jest w tym nieco magii.

Liniowa fabuła, przepleciona jest krótkimi retrospekcjami, które pozwalają na lepsze zrozumienie przedstawionego świata. Momentami niewybredny humor również wpasowuje się w klimat całości. Błyskawiczne tempo w jakim można pochłonąć "Okup krwi" cieszy, choć też wywołuje w człowieku efekt pewnego niezaspokojenia. Ale to także wina zakończenia, które rozwiązuje właściwie tylko główny wątek, resztę pozostawiając w zawieszeniu, a także tworząc niemal w ostatniej chwili nowe pytania, oczywiście pozostawione bez odpowiedzi. Nie wiem czy jest to zabieg szczególnie udany, ale to będzie dane mi rozstrzygnąć dopiero podczas czytania kolejnego tomu. Ponieważ po "Order" sięgnę na pewno. Bo pozostał głód i konsternacja. Bo jestem zwyczajnie po ludzku ciekawa, a całość czytało mi się na tyle przyjemnie, żeby jeszcze raz spróbować. Obyło się co prawda bez wielkich zachwytów, wylanych łez i niepowstrzymanych parsknięć śmiechem, ale też rwania włosów z głowy i grymasów niesmaku. Były za to uśmiech i odprężenie połączone z zadowoleniem z całkiem dobrej lektury. Ot co!

Tę recenzję i inne ciekawe rzeczy znajdziecie także na moim blogu: http://powialochlodem.blogspot.com/

Herbert jest krawcem. Zna się na krojach, stylach i fasonach lepiej niż niejedna kobieta. Jednak mało kto wie, że tak właściwie to jego hobby, umiejętność najlepiej odpowiadająca jego prawdziwemu powołaniu. Herbert jest magiem, ale o tym nie wie nawet jego ukochana, bo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    249
  • Chcę przeczytać
    179
  • Posiadam
    72
  • 2018
    6
  • Fantastyka
    6
  • Fantasy
    6
  • Audiobook
    5
  • Genius Creations
    3
  • 2023
    3
  • 2021
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Okup krwi


Podobne książki

Przeczytaj także