Dawca Przysięgi. Część 2
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Archiwum Burzowego Światła (tom 3.2)
- Tytuł oryginału:
- Oathbringer
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2018-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-18
- Liczba stron:
- 656
- Czas czytania
- 10 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374809122
- Tłumacz:
- Anna Studniarek-Więch
- Tagi:
- Archiwum burzowego światła fantasy Kaladin Shallan Dalinar Sanderson
- Inne
Na Rosharze trwa wojna. Przebudzeni parshendi – pieśniarze – pod wodzą służących Odium Stopionych wydają się niepowstrzymani. Wieczna Burza nieubłaganie powraca, za każdym razem sprowadzając śmierć i zniszczenie na ludzkie osady. Dalinar Kholin, udręczony powracającymi wspomnieniami przeszłości i nieżyjącej żony, nie szczędzi wysiłków, by zbudować koalicję ludzkich królestw, odkrywając przy tym swoje moce Kowala Więzi. Jednakże Odium ma wiele sług i wygląda na to, że jest przygotowany na każdą możliwość, a Świetlistym Rycerzom zagraża również tajemnica, która wcześniej doprowadziła do Odstępstwa ich starożytnych poprzedników.
Elhokar, Adolin, Shallan i Kaladin docierają do Kholinaru i odkrywają, że choć miasto jeszcze nie upadło, ich misja może się okazać o wiele trudniejsza, niż się spodziewali. Ludzie szepczą o mrocznej sile, która opanowała pałac i królową Aesudan, po ulicach zaś wędrują wyznawcy dziwacznego Kultu Chwil. A jedynym, co chroni miasto przed upadkiem, jest Straż Muru i jej tajemniczy dowódca, marszałek Lazur.
Tymczasem ostatnia z Parshendich, Venli, zaczyna pojmować, jakie skutki przyniosła jej decyzja, by odnaleźć starożytnych bogów pieśniarzy, i jaki los czeka pieśniarzy pod władzą Odium.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 508
- 3 069
- 1 329
- 303
- 169
- 127
- 124
- 113
- 69
- 50
Opinia
Moja silna wola okazała się zbyt słabą. Gdy tylko w domu pojawił się Dawca przysięgi I mimo tysiąca złożonych sobie obietnic, że poczekam na tom II, od razu przystąpiłam do działania. Później było dokładnie tak, jak się spodziewałam. Przebierałam z niecierpliwością nóżkami w oczekiwaniu na poznanie dalszych losów Dalinara i spółki. Moja cierpliwość została jednak nagrodzona i już w maju w moich rękach znalazł się Dawca przysięgi II.
Parshedzi się przebudzili.
Dalinar Kaolin wraz z Navani próbuje za wszelką cenę zbudować koalicję, jednocześnie zmaga się z powracającymi i bardzo bolesnymi wspomnieniami dotyczącymi jego zmarłej żony.
Elhokar, Adolin, Shallan i Kaladin docierają do Kholinaru. Na szczęście miasto nie upadło, jednak już z daleka czuć, że coś jest nie tak. Po przybyciu na miejsce okazuje się, iż pałac i królową opanowała mroczna siła, a po ulicach wędrują dziwni ludzie – wyznawcy Kultu Chwil. Jedyną opoką chroniącą miasto przed upadkiem jest Straż Muru z tajemniczym marszałkiem Lazurem na czele.
Pierwsze zgrzyty. ;)
To miał być tom Dalinara, a zrobił się z niego „trójkącik” z Shallan na czele. Do tego akcja rusza dopiero pod koniec tego tomu, dlatego miałam momentami wrażenie znużenia oraz nadmiernego rozciągnięcia niektórych opisów. Nie zrozumcie mnie źle, opisy były „prima sort” i czytało się je niezwykle przyjemnie, ale ich ilość w porównaniu z panującym bezruchem powodowały momentalny przesyt i chęć odłożenia książki i zajęcia się czymś innym.
Dalinar vs Shallan.
Dalinar jest dla mnie postacią, która zachwyca mnie nie tylko postawą, ale całą osobą. To, w jaki sposób buduje koalicję, walcząc jednocześnie z demonami przeszłości, nadaje wyraz nie tylko jego postaci, ale przede wszystkim całej historii. Dlatego strasznie żal mi się zrobiło, gdy prym w tomie poświęconym jego osobie zaczęła wieść Shallan.
Nie mam nic do samej postaci, bo jej problemy z rozdwojeniem jaźni to jest to, co tygryski lubią najbardziej. ;) Jednak jej osoba nie powinna przyćmiewać w tym tomie bohatera przewodniego (że tak pozwolę sobie to nazwać).
Jeżeli zaś chodzi o Kaladina, to mam wrażenie, iż w całej historii jest on po prostu „chłopcem do bicia”. Autor rzuca mu taką ilość kłód pod nogi, że aż ciężko na sercu się robi. Choć jak się popatrzy globalnie na tę postać, to wszystko zaczyna nabierać sensu, a zwrotu akcji pod sam koniec, którego doświadczył mój ulubiony Wiatrowy, nie można się było absolutnie spodziewać.
No i jeszcze Adolin. Z każdą kolejną odsłoną cyklu lubię gościa jeszcze bardziej za postawę i pogodę ducha. I mimo iż w tym „odcinku” musiał się zmierzyć z narastającym brakiem pewności siebie, to wybrnął z całej sytuacji fenomenalnie i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mogłoby go zabraknąć. Mam też po cichu nadzieję, że w kolejnych tomach będziemy mogli przyjrzeć się nieco lepiej jego postaci.
Action!
Niestety akcja (jak już wspomniałam powyżej) w całym Dawcy przysięgi jest bardzo nierówno rozłożona. Owszem dzieje się wiele, a sama końcówka wmiata. Jednak żeby dojść do samego wydarzenia trzeba się czasami „przebić” przez morze tekstu, przez co cały tom tracił na dynamiczności i wydawał się mocno rozwleczony.
I jeszcze kilka słów o korekcie.
O rozłożeniu książki na dwa osobne tomiska szkoda już sobie strzępić języka, ale korekta drugiego tomu wołała o pomstę do nieba. Zaczynając od najbardziej bolesnych podmian imion (Amaram przemianowany na Adolina), przez podwójne odstępy między wyrazami, na rozdzielaniu wypowiedzi jednej osoby dwoma lub trzema myślnikami kończąc. Mogę to podsumować jednym zdaniem. „Drogi MAG-u spiesz się powoli!”.
Podsumowując. Dawca przysięgi II Brandona Sandersona to nadal wyśmienity kawałek fantastyki, w którym można się zatracić. Jednak po raz pierwszy pojawiło się małe „ale”. ;) W porównaniu do dwóch poprzednich tomów wypada po prostu troszeczkę słabiej, a może to po prostu ja mam już za wysokie wymagania co do książek autora? ;) :D
http://unserious.pl/2018/06/dawca-przysiegi-ii/
Moja silna wola okazała się zbyt słabą. Gdy tylko w domu pojawił się Dawca przysięgi I mimo tysiąca złożonych sobie obietnic, że poczekam na tom II, od razu przystąpiłam do działania. Później było dokładnie tak, jak się spodziewałam. Przebierałam z niecierpliwością nóżkami w oczekiwaniu na poznanie dalszych losów Dalinara i spółki. Moja cierpliwość została jednak nagrodzona...
więcej Pokaż mimo to