Bóg Imperator Diuny
490 str.
8 godz. 10 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki Diuny (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- God Emperor of Dune
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2009-03-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-03-24
- Liczba stron:
- 490
- Czas czytania
- 8 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373018464
- Tłumacz:
- Marek Michowski
- Tagi:
- diuna arrakis Frank Herbert Kroniki Diuny
Pokonawszy Alię i podporządkowawszy sobie ród Corrinów, Leto II objął rządy Imperium i wprowadził je na swój Złoty Szlak. Trzy i pół tysiąca lat narzuconego spokoju zmieniło niewiele. Bene Gesserit, Tleilaxanie, Ixanie i Gildia Kosmiczna trzymani w ryzach groźbą odcięcia dostaw melanżu gotowi są zrobić wszystko, by w końcu pozbyć się człowieka-czerwia.
Syn legendarnego Muad&Diba staje w obliczu najbardziej diabolicznego spisku w historii. Spisku, który może doprowadzić nawet do śmierci Boga...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 004
- 2 692
- 1 577
- 194
- 119
- 110
- 64
- 45
- 44
- 42
Opinia
Och, Diuno, Diuno… Co mam z tobą począć?
Z sagą o Diunie mam olbrzymi problem. Fenomenalny pierwszy tom w pewien sposób „rozpieścił mnie”, spowodował, że miałam duże wymagania co do kolejnych części (tj. aby utrzymały poziom). Wymagań, którym nie sprostały. „Mesjasza Diuny” jeszcze bardzo lubię ze względu na Paula, jego „prawdziwość”, że nawet on z całą swoją mocą i wyjątkowością może przegrać, że nawet jeśli wybieramy najlepszą możliwą drogę, dajemy z siebie wszystko, poświęcamy się – i tak może nam się nie powieść. Do „Dzieci Diuny” robiłam około pięć podejść, za każdym razem poddając się w zbliżonym momencie. Był to mój pierwszy tak poważny zawód. Ostatecznie przebrnęłam przez tą część całkowicie zabijając jakiekolwiek moje oczekiwania względem niej, przestając porównywać ją do „Diuny”.
I tak oto dotarłam do czwartego tomu… Mam wrażenie, że cała książka to wieczne rozmowy, nic więcej się tam nie dzieje. Leto rozmawia z Moneo i Duncanem (trochę jeszcze ze Sioną i Hwi), te postacie z kolei ze sobą nawzajem… i tyle. Gdyby chociaż te rozmowy coś wnosiły! Najczęściej jednak, kiedy rozmówcą jest Leto, jedynym jej celem jest po raz kolejny powtórzenie tych samych wiadomości – och, ile przodków w sobie skrywa Pan Najwyższy, jak bardzo jest samotny, jak bardzo obcy, nikt go nie rozumie… Najbardziej nużące są rozmowy między nim a Moneo, który jest postacią niesamowicie mdłą, szczególnie przy takim towarzyszu. Moneo nabiera koloru jedynie, jeśli w pobliżu nie ma Leta, inaczej zamiast drugiej najważniejszej osoby w Cesarstwie, Atrydy, Zarządcy, Pierwszego Ministra mamy przed sobą byle sługę, który jedynie wiecznie powtarza „Panie, mógłbyś mi to wyjaśnić? Nie rozumiem cię, Panie. Wybacz mi, Panie.” Chyba ta jego uniżoność najbardziej mnie w nim irytuje, zasnuwa wszystkie pozostałe cechy Moneo.
Jedyną bardziej rzeczywistą postacią jest Malki, którego poznajemy jednak bardzo późno. Jaka szkoda! Świetnym podsumowaniem całej książki jest w moim mniemaniu krótka wymiana zdań, w której bierze udział:
„- Tuż przed twoim przybyciem rozmawialiśmy z Moneo o nieskończoności [- Leto]
- Biedny Moneo – westchnął Malki”
Warto jeszcze wspomnieć o Duncanie… czy może Duncanach? Jego ciągłe powroty jako ghola są niesamowicie nużące, powtarzane wciąż i wciąż tracą swój czar, stają się wypłowiałe. Ale teraz stanowi to praktycznie oś fabuły. Nie ukrywam, że ten temat ma duży potencjał , szczególnie jeśli przypatrujemy się psychice „seryjnego gholi”. „Ile razy już tu byłem? Dlaczego jestem tu ponownie? Dlaczego moi poprzednicy umarli i w jaki sposób?” Duncan bardzo przypominał mi mnie, jako czytelniczkę. Na początku byłam trochę zaskoczona wykreowanym światem, miałam nadzieję, że przywyknę, później jednak irytacja i bunt na zachowanie postaci i powstałe sytuacje stawał się coraz większy. W ostateczności oboje woleli byśmy być martwi (w moim przypadku rozumieć należy to jako: saga powinna zakończyć się wcześniej, np. po „Mesjaszu”), zamiast być wskrzeszani przez kolejne tomy.
Och, Diuno, Diuno… Co mam z tobą począć?
więcej Pokaż mimo toZ sagą o Diunie mam olbrzymi problem. Fenomenalny pierwszy tom w pewien sposób „rozpieścił mnie”, spowodował, że miałam duże wymagania co do kolejnych części (tj. aby utrzymały poziom). Wymagań, którym nie sprostały. „Mesjasza Diuny” jeszcze bardzo lubię ze względu na Paula, jego „prawdziwość”, że nawet on z całą swoją mocą i...