O Czechowie

Okładka książki O Czechowie Iwan Bunin
Okładka książki O Czechowie
Iwan Bunin Wydawnictwo: Farbiarnia biografia, autobiografia, pamiętnik
357 str. 5 godz. 57 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
O Čehove
Wydawnictwo:
Farbiarnia
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
357
Czas czytania
5 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392942085
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mistrzowie opowieści o miłości. Od Hansa Christiana Andersena do Margaret Atwood Hans Christian Andersen, Margaret Atwood, Iwan Bunin, Truman Capote, Anton Czechow, Stig Dagerman, James Joyce, Etgar Keret, Clarice Lispector, Malcolm Lowry, Yukio Mishima, William Shakespeare
Ocena 6,6
Mistrzowie opo... Hans Christian Ande...
Okładka książki Liryka rosyjska 1880 - 2005 Anna Achmatowa, Andriej Bieły, Aleksander Błok, Josif Brodski, Iwan Bunin, Marina Cwietajewa, Jewgienij Jewtuszenko, Włodzimierz Majakowski, Osip Mandelsztam, Bułat Okudżawa, Borys Pasternak, Włodzimierz Wysocki
Ocena 6,9
Liryka rosyjsk... Anna Achmatowa, And...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
339
29

Na półkach: ,

Urodzony w 1860 r. w Taganrogu, Antoni Pawłowicz Czechow, uznawany jest za jednego z najważniejszych klasyków literatury rosyjskiej, obok pisarzy takich jak Lew Tołstoj i Fiodor Dostojewski, choć w odróżnieniu od nich nigdy nie napisał „wielkiej epickiej powieści”. Wręcz przeciwnie, Czechow – czołowy nowelista i dramatopisarz rosyjski, uznawany jest za „mistrza małych form literackich”, spośród których te najbardziej znane polskiemu czytelnikowi to: Sala nr 6, Dama z pieskiem, Wiśniowy sad, Trzy siostry, Wujaszek Wania, Step. Tymczasem utwory zebrane autora złożyły się aż na 23 obszerne tomy.

W 1895 r. Czechow poznał Iwana Aleksiejewicza Bunina, poetę i prozaika, pierwszego rosyjskiego noblistę, twórcę swoistej „szkoły buninowskiej” w literaturze. Znajomość z Buninem, pomimo sporej różnicy wieku między autorami (Antoni Pawłowicz był starszy od Bunina o 10 lat),z czasem przerodziła się w głęboką przyjaźń, która trwała aż do śmierci Czechowa. A właściwie – jeszcze dłużej, bowiem Bunin nawet po śmierci przyjaciela był częstym gościem w jego domu rodzinnym i pozostawał w zażyłych kontaktach z jego bliskimi.

Owocem przyjaźni obojga autorów jest książka-wspomnienie autorstwa Bunina o znamiennym tytule – O Czechowie. Jest to ostatni utwór w dorobku Iwana Aleksiejewicza, niedokończony, będący swego rodzaju pożegnaniem z bliskim przyjacielem i uhonorowaniem jego działalności na polu literatury, a jednocześnie zwieńczeniem własnej literackiej kariery. Jest to także książka o czasie , który występuje w utworze jako bohater stojący na równi
z wybitnymi pisarzami; uczniem i jego literackim (a raczej – życiowym) mentorem. Bunin spieszył się z ukończeniem książki, chciał uporządkować swoje wspomnienia;

Nawet w okresie niesłychanie ciężkich cierpień z powodu astmy – ataki zdarzały się wiele razy dziennie – gdy tylko czuł się trochę lepiej, od nowa brał się do pracy nad własnymi książkami, przygotowując je do „wydania pośmiertnego” – jak sam mówił – i nad Czechowem.

(…)

W bezsenne noce – w ostatnim roku życia całkiem utracił sen – Iwan Aleksiejewicz robił notatki na skrawkach papieru, czasem nawet na pudełkach po papierosach: przypominał sobie rozmowy z Czechowem.

Książka O Czechowie jest próbą zachowania pamięci o Antonie Pawłowiczu, jest swego rodzaju nieszablonową biografią wybitnej postaci, jest próbą rozliczenia się przez Bunina z własnego życia, jest – wreszcie – niezwykle cennym dokumentem, zapisem bieżącej epoki, materiałem ważnym dla rozwoju badań nad historią literatury rosyjskiej. W utworze pojawiają się fragmenty korespondencji, jaką Czechow prowadził z współczesnymi sobie literatami – Władimirę Korolenko, Wsiewołodem Garszynem (postać niezwykle ciekawa
i tragiczna – pozostawił niewielki dorobek literacki, za to o wielkiej wartości),Aleksiejem Suworinem, Nikolajem Lejkinem. Rozmówcą Czechowa był także Lew Tołstoj, z którym łączyła go ogromna zażyłość, i o którym pisał: „Tołstoja znam, i to chyba nawet dobrze, i rozumiem każde poruszenie jego brwi, a jednak go lubię” . Obszerna korespondencja pozwala poznać zdanie Czechowa na temat innych twórców, m. in.: Turgieniewa (któremu nie szczędził słów krytyki w związku z Obłomowem),Gogola (którego podziwiał i szanował),Lejkina, Andriejewa.

Czechow, przygotowując się do ostatniej drogi, skierował do Tieleszowa następujące słowa: „A Buninowi niech pan przekaże, żeby cały czas pisał. Będzie z niego poważny pisarz” . Swoim utworem Bunin potwierdził, iż był pilnym wychowankiem swojego nauczyciela. W książce pojawiają się wypisy z dziennika Czechowa, opisy jego codzienności, domu rodzinnego, drogi literackiej, podróży, które odbył (m. in. na Sachalin),choroby,
a wreszcie – śmierci. Iwan Aleksijewicz pozostaje wierny prawdzie i rzetelnie kreśli portret przyjaciela:
Czechow był poszukiwaczem skarbów, magiem, czarownikiem, zaklinaczem. Tym tłumaczy się jego wyjątkowy pociąg do śmierci, zgnilizny, rozkładu i wyzbycie się nadziei. Jedyną filozofią, z którą poważnie się liczył i wobec tego z poważnie z nią walczył Czechow – był pozytywistyczny materializm. Prawdziwym – i jedynym – bohaterem Czechowa jest człowiek pozbawiony nadziei.

A jednak – mimo wielkiej przyjaźni, jaka łączyła literatów – Bunin pozostawał
w nieświadomości wielkiego uczucia, jakie żywił jego przyjaciel do Lidii Aleksiejewny Awiłowej. O miłości, która przyszła za późno (Awiłowa, gdy poznała Czechowa, była już mężatką i miała dziecko) i połączyła największego rosyjskiego dramaturga oraz początkującą pisarkę, Bunin dowiedział się w momencie publikacji wspomnień Lidii Aleksiejewny, wydanych w 10 lat po jej śmierci. W książce O Czechowie przeczytać można obszerne fragmenty tychże wspomnień, zatytułowanych Czechow w moim życiu (ukazały się w książce Czechow we wspomnieniach swoich współczesnych),napisanych z niezwykłym polotem. Historia zakazanej miłości z literackim tłem jest naprawdę wzruszająca. Opis sceny balu maskowego przypomina kadr z filmu, należącego do gatunku dramatu historycznego, tymczasem nie ma podstaw, by wątpić w jej autentyczność. Głębokie i niespełnione uczucie pozostawiło również ślad w twórczości Czechowa, w utworze O miłości, a cytat z tegoż utworu stał się swoistym credo dwojga zakochanych – „Gdyby ci kiedykolwiek było potrzebne moje życie, przyjdź i weź je”.

Na uwagę zasługuje także ten fragment utworu Bunina, w którym opisuje on pewien zwyczaj swojego nauczyciela – Czechow stemplował niektóre prywatne listy pieczęcią odziedziczoną po ojcu, na której widniała sentencja „Samotnemu cały świat pustynią”. Chociaż był to tylko swego rodzaju żart ze strony Antona Pawłowicza, to tkwi w tej anegdocie ziarenko prawdy – tak Czechow, jak i Bunin, pozostawali przez całe swoje życie indywidualistami, kroczącymi po pustyni życia. Świadectwem ich samotnej wędrówki jest ostatnia książka Bunina, O Czechowie.

Urodzony w 1860 r. w Taganrogu, Antoni Pawłowicz Czechow, uznawany jest za jednego z najważniejszych klasyków literatury rosyjskiej, obok pisarzy takich jak Lew Tołstoj i Fiodor Dostojewski, choć w odróżnieniu od nich nigdy nie napisał „wielkiej epickiej powieści”. Wręcz przeciwnie, Czechow – czołowy nowelista i dramatopisarz rosyjski, uznawany jest za „mistrza małych form...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: ,

Dzięki tej książce przez kilka dni żyłam w świecie Czechowa, to w zaśnieżonej Moskwie, to patrząc na morze w Jałcie, czy w "usadźbie" rodzinnej w Mielichowie. Pełna podziwu dla jego pracy lekarskiej w czas zarazy, dla samozaparcia podróży na Sachalin, urzeczona jego pisaniem, współczując jego samotności i trudowi zmagania się z gruźlicą. Zaskoczyły mnie wspomnienia Lidii Awiłowej, która dopiero po śmierci pozwoliła ku zdumieniu wszystkich objawić, że między nią a Czechowem była skrywana przed światem, niespełniona miłość.
Zebranie cudzych i własnych wspomnień o Czechowie, wybór listów, krytycznie przedstawione komentarze - wszystko to zawdzięczam innemu pisarzowi rosyjskiemu, którego lubię, Iwanowi Buninowi. Dzięki niemu Anton Pawłowicz znów pojawił się w moim domu. Rzuciłam się ku półkom, by znaleźć zbiory opowiadań po rosyjsku. Zapłakałam przy "Archirieju". Popatrzyłam w sieci w twarz uwiecznioną w różnych momentach jego życia. Gruźlica zabrała go w 44 roku życia, ale chorował latami. Pewnie to udręczenie kaszlem, w którym nierzadko pojawiała się krew, sprawiło, że 35-letni pisał o sobie: "Człowiek się nie obejrzy, a tu już starość". Zaciekawił i poruszył mnie bardzo, m.in.
- tym, jak wyraża pragnienie odmiany ("naprawdę jadę na wyspę Sachalin, lecz nie tylko ze względu na mych aresztantów, ale tak w ogóle. Chce mi się wykreślić z życia rok, albo półtora" - 1890)

- doświadczeniem samotności ("Kiedy jestem sam, robi mi się jakoś strasznie, zupełnie jakbym pośród wielkiego oceanu jako solista płynął w wątłym czółnie" -z listu do Suworina z 8 VI 1889)
- samoświadomością ("Czuję się oderwany od gleby, nie żyję normalnym życie, nie piję, chociaż lubię wypić; lubię zgiełk ludzi i nie słyszę go, słowem - przechodzę w stan przesadzanego drzewa, które się waha: czy ma się przyjąć, czy zacząć usychać." (z listu do odtwórczyni ról w jego sztukach z 10 lutego 1900 roku, Olgi Knipper, na rok przed poślubieniem jej, a na cztery przed swoją śmiercią)
- pieczętowaniem listów do skrycie kochanej kobiety, Lidii Awiłowej, pieczęcią po ojcu z dewizą "Samotnemu cały świat pustynią" (jedyny znak łączącej ich więzi)
- uczynieniem (wg słów Kurdiumowa) "głównym, choć niewidocznym, bohaterem swoich sztuk i wielu innych utworów, bezlitośnie mijającego czasu"

- niespełnioną tęsknotą za ruszeniem w szerszy niż Europa świat ("Będę pracować całą zimę nie ruszając się, żeby móc na wiosnę pojechać do Chicago. Stamtąd przez Amerykę i Ocean Wielki do Japonii i Indii" - 1892)

W książce tej widać nie tylko Czechowa i otaczający go świat Rosji przełomu XIX i XX wieku w latach, ale i samego Bunina, bardzo ostrego w niektórych komentarzach wobec uwag o Czechowie ("Czy zawodzi go pamięć czy też wymyśla? bzdury; dureń!" - bez poprawności politycznej pisze o największych). Z duchem demaskowania każdej gęby dorabianej Czechowowi.

CYTATY:
- "Wstaję z łóżka i kładę się z takim uczuciem, jakby wyczerpało się moje zainteresowanie życiem. To albo jest choroba zwana w gazetach przemęczeniem, albo może - nieuchwytna dla świadomości aktywność wewnętrzna, zwana w powieściach przełomem duchowym; jeżeli to ostatnie, to znaczy, że wszystko zmierza ku lepszemu" (1892)
- "Szczęście i radość życia tkwią nie w pieniądzach i nie w miłości, ale w prawdzie. Gdy ktoś zapragnie zoologicznego szczęścia, to życie i tak nie pozwoli mu oszołomić się i być szczęśliwym, lecz co i rusz będzie go osłaniało swoimi ciosami"
- "Żadna nasza śmiertelna miara nie nadaje się do wydawania sądów o niebycie, o tym, co nie jest człowiekiem"

O pisaniu:
- "Nikomu nie należy czytać żadnych swoich rzeczy przed ich wydrukowaniem. A co najważniejsze nigdy nie należy słuchać niczyich rad. Popełniłeś błąd, skłamałeś, to i błąd niech należy do ciebie. Po tych wysokich poprzeczkach, które postawił swoimi dokonaniami Maupassant, trudniej jest pracować, lecz pracować przecież i tak musimy i w pracy trzeba być odważnym. Są duże psy i są małe psy, lecz małych nie powinno onieśmielać istnienie tych dużych; wszyscy mają obowiązek szczekać - i to szczekać takim głosem, jakim je Bóg obdarzył"

- "Zawsze i wszędzie wyrzucaj za burtę siebie, nie pakuj się w roli bohatera do własnej powieści, wyrzeknij się siebie, choć na pół godziny".
- "Nie wymyślaj cierpień, których sam nie doświadczyłeś i nie maluj widoków, których nie widziałeś - bowiem łgarstwo w opowieści jest o wiele bardziej nudne niż w rozmowie".
- " Proszę pisać chłodniej. Im bardziej wzruszająca jest sytuacja, tym chłodniej należy pisać i tym bardziej wzruszająco to zabrzmi"(do Lidii Awiłowej w liście z 1 marca 1893 roku)
- "Boję się nagmatwać i nagromadzić zbyt wiele szczegółów, które będą szkodziły jej przejrzystości.
- "Sztuka pisania polega właściwie nie na sztuce pisania, lecz na sztuce... wykreślania tego, co się napisało źle".
- "uwalnianie narracji od wszechwładzy fabuły"
- "Sztuka pisania jest sztuka skracania, a zwięzłość siostrą talentu"
- "Jak się napisało opowiadanie, to należałoby wykreślić początek i zakończenie. Tam właśnie... najwięcej kłamiemy"
- "Żeby zbudować powieść to jeszcze trzeba dobrze znać prawa symetrii i równowagi w dużej skali. Powieść to jest cały wielki pałac i czytelnik musi się w nim czuć swobodnie, nie dziwić się i nie nudzić się, jak w muzeum. Czasem trzeba dać czytelnikowi odpocząć i od bohatera i od autora. Do tego przydaje się pejzaż, coś śmiesznego, nowy wątek, nowe twarze"
- ""Pracuję już 21 lat i wiem, że przeciętny sukces to dla pisarza i dla aktora sukces najwygodniejszy. Po dużym sukcesie zawsze następuje reakcja, która się przejawia w wygórowanych oczekiwaniach, a następnie w pewnym rozczarowaniu i zobojętnieniu" (1899)
- "Wciąż siedzi Pani w jednym miejscu, a to niedobrze. Życie dostaje się tylko na jeden raz, trzeba z niego korzystać i hulać na całego. Cnotą na tym świecie nic się nie wskóra. Ludzie cnotliwi podobni są do dzieci, które śpią."

Kurdiumow o Czechowie ("Serce w zagubieniu. O twórczości A.P. Czechowa" 1934):
- " Smutek Czechowa i jego bohaterów to smutek biblijnej księgo Koheleta, najsmutniejszej ze wszystkich książek na świecie: "Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? ...nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem, ani ucho napełni słuchaniem. To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.( ...) Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia u tych,co będą potem" Talent jego w sferze tego co wielkie i poważne, nie wywoływał entuzjazmu czytelników, bowiem Czechow w swoim odczuwaniu świata był osamotniony"

Kopia mojego postu na blogu valley-of-dance i na stronie nietylkoindie.pl

Dzięki tej książce przez kilka dni żyłam w świecie Czechowa, to w zaśnieżonej Moskwie, to patrząc na morze w Jałcie, czy w "usadźbie" rodzinnej w Mielichowie. Pełna podziwu dla jego pracy lekarskiej w czas zarazy, dla samozaparcia podróży na Sachalin, urzeczona jego pisaniem, współczując jego samotności i trudowi zmagania się z gruźlicą. Zaskoczyły mnie wspomnienia Lidii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
10

Na półkach: , , ,

Książka ta to subiektywne wspomnienia Bunina o Czechowie. Ale to, że Bunin jest tak zachwycony i twórczością i samym Czechowem wcale tu nie przeszkadza. Książkę czyta się bardzo lekko i szybko (w końcu Bunin był także autorem z "górnej półki").
Bunin jako przyjaciel Czechowa zamieścił tu nie tylko wspomnienia ich wspólnych rozmów, ale także informacje zebrane od innych osób lub wyczytane w listach.
Książka może czasami wydawać się trochę chaotyczna, ale nie można się temu dziwić, ponieważ Bunin umarł zanim ją skończył. Zostało wydane jedynie to, co zdążył napisać i zanotować, a nie ostateczna, zredagowana wersja.

Książka ta to subiektywne wspomnienia Bunina o Czechowie. Ale to, że Bunin jest tak zachwycony i twórczością i samym Czechowem wcale tu nie przeszkadza. Książkę czyta się bardzo lekko i szybko (w końcu Bunin był także autorem z "górnej półki").
Bunin jako przyjaciel Czechowa zamieścił tu nie tylko wspomnienia ich wspólnych rozmów, ale także informacje zebrane od innych osób...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    31
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    8
  • Nobliści
    2
  • Literatura rosyjska
    2
  • Eseje
    1
  • 2018
    1
  • Biografie, listy, wspomnienia
    1
  • 2014
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Więcej
Iwan Bunin O Czechowie Zobacz więcej
Iwan Bunin O Czechowie Zobacz więcej
Iwan Bunin O Czechowie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także