Złodziejska magia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Prawo Milenium (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Thief's Magic
- Wydawnictwo:
- Galeria Książki
- Data wydania:
- 2014-05-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364297229
- Tłumacz:
- Izabella Mazurek
- Tagi:
- Magia Złodziej
Pierwszy tom niecierpliwie wyczekiwanej kolejnej trylogii najpopularniejszej autorki fantasy ostatniego dziesięciolecia.
W świecie, w którym magia napędza rewolucję przemysłową, student archeologii, Tyen, odkopuje księgę zwaną Vella, która posiada zdolność odczuwania. Vella – niegdyś młoda czarodziejka zajmująca się introligatorstwem – została zmieniona w pożyteczne narzędzie przez jednego z najpotężniejszych czarnoksiężników wszechczasów. Od tamtej chwili zbiera informacje, między innymi kluczowe wskazówki na temat katastrofy czekającej świat Tyena.
Tymczasem w krainie rządzonej przez kapłanów Rielle, córkę farbiarza, nauczono, że posługiwanie się magią oznacza okradanie aniołów. Wie jednak, że ma do tego talent, i że w mieście przebywa pewien zdeprawowany człowiek, który chętnie nauczy ją, jak się nią posługiwać – jeżeli tylko odważy się zaryzykować gniew aniołów.
Nie wszystko jednak jest zgodne z przekonaniami, w jakich wychowano Tyena i Rielle. Ani natura magii, ani prawa ich krajów.
A nawet ludzie, którym ufają.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Między steampunkiem a teokracją
Australijska pisarka Trudi Canavan w ciągu kilkunastu lat awansowała do grona najbardziej poczytnych autorów gatunku. Także w Polsce jej dotychczasowe książki osiągnęły spory sukces. Nic więc dziwnego, że i jej najnowsza powieść „Złodziejska Magia” trafia do naszych rąk za pośrednictwem wydawnictwa Galeria Książki.
Pierwsze co rzuca się w oczy to objętość. Powieść, rozpoczynająca nowy cykl Prawo Milenium, liczy sobie niemal sześćset stron. Fani Canavan wiedzą jednak, że to dość typowa dla niej liczba.
„Złodziejska Magia” opowiada losy dwojga młodych ludzi. Tyen studiuje magię z historią na uniwersytecie. Pewnego dnia podczas wykopalisk w rękach pogrzebanego przed wiekami człowieka znajduje Vellę - księgę o niezwykłych właściwościach. Vella niegdyś była kobietą. Została zamieniona w księgę przez potężnego maga sprzed wieków, a jej zadaniem jest gromadzić i przekazywać wszelką wiedzę.
W zupełnie innym miejscu Rielle, córka farbiarza, chodzi do szkoły zakonnej w nadziei na znalezienie męża o lepszym urodzeniu, którego skusi nowa fortuna jej rodziny. Jednak to ją kusi charyzmatyczny ale biedny malarz, a do tego musi ukrywać swój talent do magii, która według kapłanów jest aktem okradania aniołów.
Dwa równorzędne, wyraźnie od siebie oddzielone, wątki to charakterystyczna cecha narracji Canavan. Poza magią nie znalazłem żadnego wspólnego mianownika między historiami Tyena i Rielle, przynajmniej w kwestii spotkania obu wątków. Pod koniec zacząłem się zastanawiać, czy ich akcja toczy się w ogóle w jednym świecie, ale wciąż nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Oczywiście są pewne wskazówki, które pozwalają się domyślać w jaki sposób autorka połączy te wątki w kolejnych tomach. Bohaterowie wpadają w tarapaty związane z magią i muszą zakwestionować wszystko co wiedzą o lojalności, przyjaźni i samej naturze magii. Przyjaciele mogą się okazać niegodni zaufania, a pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanych kierunków.
To jednak nie koniec znajomych elementów, które uważny czytelnik odnajdzie w „Złodziejskiej magii”. Akademia magii, w której studiuje Tyen to uczelnia bardzo podobna do przedstawionej w Trylogii Czarnego Maga i Trylogii Zdrajcy. Usystematyzowane studia nad magią, skomplikowane powiązania zawodowe i osobiste czy rozpolitykowani wykładowcy.
Jest jednak istotna różnica. W świecie Tyena magowie to bardziej inżynierowie. Jego miasto to nieco steampunkowa kreacja, w której rewolucję przemysłową napędza nie para, a magia. Magia jest tam surowcem o skończonych zasobach, która, czerpana bezpośrednio z otaczającego świata, zasila rewolucję przemysłową, fabryki i pojazdy. Magia to surowiec, który swoją wagą przypomina ropę naftową w naszym świecie i nic dziwnego, że kluczowym problemem zajmującym najwybitniejsze umysły to sposoby tworzenia magii.
Tymczasem Rielle żyje w teokratycznym społeczeństwie. Kapłani-magowie rządzą twardą ręką krajem, w którym tylko oni mogą zużywać cenną magię. Wszyscy inni, którzy dopuszczą się tego czynu, są wywożeni w nieznane miejsce. Przypomina to nieco "Erę Pięciorga", choć (przynajmniej na razie) bez antyreligijnego zacięcia tamtej trylogii.
Canavan jak zwykle sprawnie operuje słowem i bez problemów wprowadza czytelnika w nieznany świat. Nie marnuje czasu na długie opisy i szybko przechodzi do akcji, którą prowadzi z właściwą sobie sprawnością.
„Złodziejska magia” to ciekawy początek nowej serii i z przyjemnością przeczytam kontynuację.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 3 732
- 3 470
- 1 335
- 188
- 128
- 126
- 114
- 74
- 67
- 51
Opinia
Pełna recenzja znajduje się na stronie: http://seekerofthebooks.blogspot.com/
Kiedy czytasz książkę Trudi Canavan, na początku wpadasz w przekonanie, że nie przypadnie ci ona do gustu - "Nie, to zdecydowanie nie moje klimaty" - mogę się założyć, że właśnie takie będą Twoje myśli podczas brnięcia przez pierwsze strony. Mogę jednak również postawić na to, że jakiś czas później, jeśli tylko postanowisz przejść dalej, na pewno zmienisz zdanie. Nie wciągniesz się od razu. Do Trudi trzeba się przyzwyczaić, wyczuć jej styl.
Tyen studiuje magię i historię, dlatego zajmuje się również archeologią. Pewnego dnia podczas przeszukiwania grobowców w celu znalezienia artefaktów, które mogłyby się przydać Akademii natrafia na Vellę - księgę, która dawno temu była kobietą. Jej zadaniem jest gromadzić wiedzę - zbiera myśli każdego, kto jej dotknie. Tyen postanawia na razie nie oddawać jej uczelni. Do czego to doprowadzi?
Rielle dorasta w przekonaniu, że używanie magii równa się okradaniu aniołów. Nie trzeba chyba dodawać, jak wielką obsesję na punkcie tej "wiary" mają ludzie otaczający ją. Dziewczyna od dziecka widzi coś, co widzą tylko osoby z magicznym darem, ale nie chce mieć z nim nic wspólnego, do czasu, gdy pojawia się konieczność użycia go - coś ważnego, czym przysłuży się osobom, które są według niej ważne. Nie wszystko jednak idzie po jej myśli.
Na początku poznajemy Tyena. Szczerze mówiąc jego świat wydał mi się dziwny, choć aby nie miało to negatywnego wydźwięku, lepiej byłoby go określić mianem specyficznego. Trudi wzbogaciła go o technologie: aerowozy, szynoślizgi itd., których ogarnięcie może wam zająć chwilę czasu. Za to miejsce, w którym żyje Rielle nie ma żadnych nowości. Jest dość zwyczajne czy nawet bardziej naturalne, poza oczywiście fanatyczną wręcz wiarą ludzi w Anioły. W samej głównej bohaterce nie spodobało mi się to, że jest tak podatna na wpływy. Ciężko jej przychodzi zbuntowanie się, a nawet później, kiedy podejmuje ważną, samodzielną, lecz odrobinę pochopną decyzję, z powrotem wraca na "właściwą" drogę. Zdecydowanie nie jest to w moim guście, ale musiałam to przełknąć, bo nie każdy, komu od urodzenia wmawiano pewne idee, będzie umiał się im sprzeniewierzyć. Przecież nie wielu przeszłoby to nawet przez myśl (Nie każdy w końcu naczytał się tylu książek o rebelii).
Bohaterzy nie są najgorsi - mają jakiś wyraz, jednak nadal wydają się dosyć nijacy. Jeśli miałabym wybrać, kto bardziej przypadł mi do gustu, byłoby ciężko - ale skończyłoby się chyba na Tyenie. On działa bardziej aktywnie w swojej sprawie niż Rielle, która jednak pozostaje przez większość czasu bierna. W obu przypadkach znajdziemy akcję, jednak nie jest to akcja, która zmusiłaby cię do wstrzymania oddechu. Jest płynna, ale łagodna.
Dlatego też muszę szczerze przyznać, że największym plusem książki jest umiejętność Trudi wbicia czytelnika w fotel (o czym już napomniałam, słodząc autorce we wstępie).
Zdania co do dzieł Trudi Canavan są podzielone. Mi osobiście "Trylogia Czarnego Maga" wkradła się w łaski bardziej, niż recenzowana pozycja. Jednak nie warto się tym zrażać. Po prostu tamtejsza fabuła wydaje się trochę bardziej ciekawa, niż tutejsza - umiejętności pisarskie Trudi nadal jednak pozostają na przyzwoitym poziomie.
"Złodziejska Magia" może nie jest lekturą, która rozbije Cię na małe kawałki, jednak zdecydowanie zaliczam ją do tych "w porządku". Na pewno sięgnę po kolejną część, bo po raz kolejny autorce udało się zaintrygować mnie zakończeniem - szczególnie tym w przypadku Rielle.
Pełna recenzja znajduje się na stronie: http://seekerofthebooks.blogspot.com/
więcej Pokaż mimo toKiedy czytasz książkę Trudi Canavan, na początku wpadasz w przekonanie, że nie przypadnie ci ona do gustu - "Nie, to zdecydowanie nie moje klimaty" - mogę się założyć, że właśnie takie będą Twoje myśli podczas brnięcia przez pierwsze strony. Mogę jednak również postawić na to, że jakiś czas...