Potrzebowałabym dwie oceny do oceniania części historycznej i teraźniejszej.
Historyczna wypada bardzo dobrze, natomiast historia współczesna wypadła tragicznie. Skomplikowane wątki z żoną Corso i Estebanem, po co to wszystko było, jak mieli dla siebie nawzajem odrodzić się, ta nowoczesna wiedźma z komunikatem: wszystko fajnie i rób co chcesz oby tylko byłeś miły dla otoczenia. I do czego ta wiedźma skoro te dziewczyny wiedzmami nie były a były zabite tylko z powodu czyszczenia politycznego. Więc żadnej spójności i logiki do wprowadzenia tego obrazu.

Potrzebowałabym dwie oceny do oceniania części historycznej i teraźniejszej.
Historyczna wypada bardzo dobrze, natomiast historia współczesna wypadła tragicznie. Skomplikowane wątki z żoną Corso i Estebanem, po co to wszystko było, jak mieli dla siebie nawzajem odrodzić się, ta nowoczesna wiedźma z komunikatem: wszystko fajnie i rób co chcesz oby tylko byłeś miły dla...

To książka, w której akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku. Współczesna Brianda aby odzyskać energię i wypocząć wyjeżdża z Madrytu, w którym do tej pory wiodła szczęśliwe życie do swojej ciotki w Tiles. Tutaj znajduje dokumenty z których dowiaduje się, o egzekucji 24 niewinnych kobiet oskarżonych o czary oraz o sile miłości oraz o tym, iż jej jak się okazało praprababka wywróciła zaświaty do góry nogami. Książka ma niesamowitą atmosferę, a dla kogoś kto przy okazji choć trochę interesuje się historią stanowi nie lada gratkę. Polecam.

To książka, w której akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku. Współczesna Brianda aby odzyskać energię i wypocząć wyjeżdża z Madrytu, w którym do tej pory wiodła szczęśliwe życie do swojej ciotki w Tiles. Tutaj znajduje dokumenty z których dowiaduje się, o egzekucji 24 niewinnych kobiet oskarżonych o czary oraz o sile miłości...

Bardzo opornie czytało mi się tę książkę. Dotrwanie do końca zajęło mi naprawdę długo. Niestety dopiero za połową fabuła mnie zainteresowała. Co ciekawe lepiej napisana i bardziej wciągająca była historia Briandy z XVI wieku niż tej współczesnej - ta z kolei mnie dość nudziła. Muszę również przyznać, że spodziewałam się trochę więcej tematyki czarów i czarownic, które pojawiają się okazjonalnie w trakcie trwania fabuły. Metamorfoza głównej bohaterki wydawała się dość - kolokwialnie mówiąc - "na siłę". Ponadto końcówka - mam wrażenie - została napisana "na szybko" oraz niedbale przez co niektóre wątki nie zostały zamknięte (np. co się stało z żoną Corso?). Podsumowując, sama idea napisania książki na temat polowań na czarownice (które powinny swoją drogą otrzymać jakąkolwiek sprawiedliwość we współczesnym świecie) ma wiele do zaoferowania, ale według mnie autorka nie wykorzystała możliwości przez co książka jest po prostu dość nudnawa.

Bardzo opornie czytało mi się tę książkę. Dotrwanie do końca zajęło mi naprawdę długo. Niestety dopiero za połową fabuła mnie zainteresowała. Co ciekawe lepiej napisana i bardziej wciągająca była historia Briandy z XVI wieku niż tej współczesnej - ta z kolei mnie dość nudziła. Muszę również przyznać, że spodziewałam się trochę więcej tematyki czarów i czarownic, które...

Uwielbiam książki, w której główna bohaterka to postać tak inspirująca jak Brianda. Zarówno ta Brianda historyczna jak współczesna, swoją odwagą i pragnieniem odkrywania prawdy, są dla mnie pięknym przykładem ludzkiej siły i charakteru. Mimo, że nie jestem fanką powieści historycznych, wszelkie wojny, książęta i królowe, walka o ziemie i honory nie leżą w kręgu moich zainteresowań, tak tutaj, nie chciałam przerwać lektury. Historia wciągnęła mnie totalnie, razem z Briandą odkrywałam kolejne tajemnice małego miasteczka na północy Hiszpanii. To już kolejna historia traktująca o czarownicach, nie ukrywam, że mam ochotę na więcej. Autorka na końcu książki, zostawiła pokaźną bibliografię, za co serdecznie dziękuję :)

Uwielbiam książki, w której główna bohaterka to postać tak inspirująca jak Brianda. Zarówno ta Brianda historyczna jak współczesna, swoją odwagą i pragnieniem odkrywania prawdy, są dla mnie pięknym przykładem ludzkiej siły i charakteru. Mimo, że nie jestem fanką powieści historycznych, wszelkie wojny, książęta i królowe, walka o ziemie i honory nie leżą w kręgu moich...

Wspaniała powieść! Wzruszająca historia, w której znajdziemy motyw reinkarnacji, miłość, tajemnice i bogate tło historyczne dopracowane w szczegółach. Chwilami jest też smutno i tragicznie. Muszę uprzedzić, iż początek trochę się ciągnie, ale potem zaczyna się robić coraz ciekawiej. Akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku, autorka przeplata te dwie płaszczyzny czasowe i stopniowo odkrywa kolejne tajemnice.
Porwała mnie ta książka, zauroczyła, polubiłam styl pisania L.Gabas. Piękna książka, ma swój klimat.

Wspaniała powieść! Wzruszająca historia, w której znajdziemy motyw reinkarnacji, miłość, tajemnice i bogate tło historyczne dopracowane w szczegółach. Chwilami jest też smutno i tragicznie. Muszę uprzedzić, iż początek trochę się ciągnie, ale potem zaczyna się robić coraz ciekawiej. Akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku,...

Bardzo chciałam przeczytać tą książkę, więc w końcu dopięłam swego. Okazała się zaskakująca, wciągająca i dość przerażająca momentami. Myślę, że warto sięgnąć po tą pozycję mimo iż koniec pozostawił mnie w lekkim niedosycie, bowiem liczyłam na to, iż sytuacja wyjaśni się w sposób bardziej klarowny. Nie zmienia to jednak faktu, że koniec można sobie dopowiedzieć, mimo iż nie będzie on dla wszystkich typowym happy endem. Polecam, wciągająca książka która czyta się z zapartym tchem.

Bardzo chciałam przeczytać tą książkę, więc w końcu dopięłam swego. Okazała się zaskakująca, wciągająca i dość przerażająca momentami. Myślę, że warto sięgnąć po tą pozycję mimo iż koniec pozostawił mnie w lekkim niedosycie, bowiem liczyłam na to, iż sytuacja wyjaśni się w sposób bardziej klarowny. Nie zmienia to jednak faktu, że koniec można sobie dopowiedzieć, mimo iż nie...

O autorce „Czarownic z Pirenejów” nigdy wcześniej nie słyszałam. Dopiero przeczytana powieść spowodowała, że zaczęłam szukać informacji o Luz Gabas. W Hiszpanii jest osobą znaną, a jej książki cieszą się dużą popularnością. W Polsce oprócz „Czarownic z Pirenejów” wydano jeszcze „Palmy na śniegu” (debiut) oraz „Płomień pod lodem”.

Akcja powieści toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych – współcześnie i pod koniec XVI wieku w hrabstwie Orrun, w Hiszpanii. Brianda, jedyne dziecko Johana z Lubicha ma odziedziczyć po ojcu rodową posiadłość, więc od najmłodszych lat uczy się zarządzania majątkiem i ludźmi. Od dzieciństwa wie, że jej życie to obowiązki wobec rodu, które nie mają nic wspólnego z wolną wolą czy porywami serca. Młoda dziewczyna godzi się z losem, dopóki na jej drodze nie stanie polityka i niepokorny wojownik …

„Czarownice z Pirenejów” to powieść o przeznaczeniu, a także o miłości i nienawiści, o historii i odpowiedzialności, honorze i tchórzostwie, o zemście i chciwości. Luz Gabas umiejętnie połączyła losy współczesnej Briandy z historią jej poprzedniczki żyjącej ponad 400 lat wcześniej. Mimo że świat się zmienia, pragnienia i potrzeby człowieka nie zmieniły się od wieków. Niby nie ma w tym nic odkrywczego, a czyta się tę powieść znakomicie. To nie jest kolejne lekkie, łatwe i przyjemne czytadełko. To powieść z prawdziwego zdarzenia. Dobrze napisana, z nietuzinkową i ciekawie opowiedzianą historią, bohaterami z krwi i kości, którzy budzą emocje, a nie irytują swym głupim zachowaniem.

Warto na koniec dodać, że Luz Gabas napisała „Czarownice z Pirenejów” zainspirowana autentycznymi dokumentami z przełomu XVI i XVII wieku, odkrytymi w kościelnej wieży, w jednej z pirenejskich prowincji. Natrafiono tam na listę kobiet oskarżonych o uprawianie czarów. Muszę przyznać, że rozdziały poświęcone rzekomym czarownicom z XVI wieku zrobiły na mnie największe wrażenie. Nie czary jednak w tej książce są najważniejsze. Historia Briandy dowodzi, że życiem człowieka rządzą miłość i nienawiść.

O autorce „Czarownic z Pirenejów” nigdy wcześniej nie słyszałam. Dopiero przeczytana powieść spowodowała, że zaczęłam szukać informacji o Luz Gabas. W Hiszpanii jest osobą znaną, a jej książki cieszą się dużą popularnością. W Polsce oprócz „Czarownic z Pirenejów” wydano jeszcze „Palmy na śniegu” (debiut) oraz „Płomień pod lodem”.

Akcja powieści toczy się w dwóch...

Jeśli ktoś sięga po tą książkę licząc na historię o czarownicach, magii i fantastyce, to się rozczaruje, bo "Czarownice z Pirenejów" to historia o sile miłości na tle historii XVI-wiecznej Aragonii, która jest ważnym "bohaterem" tej powieści.

Oto Brianda, 38-letnia mieszkanka Madrytu, odnosząca sukcesy w pracy, będąca w wieloletnim, udanym związku z przystojnym prawnikiem, nagle zaczyna doświadczać niewyjaśnionych wizji, które na tyle mącą jej jasność umysłu, że traci pracę , po czym w poszukiwaniu odpoczynku i spokoju wyjeżdża do ciotki w góry, do starego domostwa Anels. Okazuje się, że historyczne przebłyski stają się tam znacznie wyraźniejsze, a poznanie Włocha - Corso jest dla Briandy prawdziwym wstrząsem, gromem z jasnego nieba...
Brianda powoli odkrywa losy XVI-wiecznej Briandy z Lubicha i Corso z Anels i ich wpływ na obecne życie Briandy z Anels i Corso z Lubicha... A w tle mamy niespokojne losy Hiszpanii wstrząsanej wojnami domowymi, niedostatkiem życia w górskiej niegościnnej krainie, co staje się przyczynkiem do znalezienia winnych tych nieszczęść - niewinnych kobiet oskarżonych o czary...
Historia ta opowiadana jest z dwóch perspektyw - współczesnej Briandy, usiłującej zrozumieć swoje uczucia i próbującej odkryć historię, i dawnej Briandy, wrzuconej w dziejową zawieruchę. Dla podkreślenia przeskoków pomiędzy planami czasowymi wydawnictwo dodało mały smaczek - rozdziały współczesne mają inicjał w prostym współczesnym kroju, a te historyczne - ozdobny stylizowany font. Przeskoki czasowe nie przeszkadzają, a płynnie łączą się ze sobą.
Od książki trudno się oderwać, a i po przeczytaniu historia długo rezonuje w czytelniku. Nigdy nie byłam fanką romansów historycznych, bo spłycając tak można zakwalifikować tą powieść, to jednak tym razem jestem oczarowana i wstrząśnięta. A przecież o to właśnie chodzi, by dobra książka wzbudzała w czytelniku emocje i nie pozwalała mu pozostać obojętnym.
Z czystym sumieniem polecam.

Jeśli ktoś sięga po tą książkę licząc na historię o czarownicach, magii i fantastyce, to się rozczaruje, bo "Czarownice z Pirenejów" to historia o sile miłości na tle historii XVI-wiecznej Aragonii, która jest ważnym "bohaterem" tej powieści.

Oto Brianda, 38-letnia mieszkanka Madrytu, odnosząca sukcesy w pracy, będąca w wieloletnim, udanym związku z przystojnym...

Jest to jedna z tych książek, które chwytają za serce i nie sposób o nich zapomnieć.
Świetny pomysł na fabułę i jeszcze lepsze wykonanie.
Teraźniejszość przeplata się z przeszłością w bardzo płynny sposób. Wszystko razem tworzy spójna całość pochłaniając czytelnika z każdą stroną coraz bardziej.
Piękna historia o ponadczasowej miłości, z nutą tajemnicy i czarów w tle.
Polecam.

Jest to jedna z tych książek, które chwytają za serce i nie sposób o nich zapomnieć.
Świetny pomysł na fabułę i jeszcze lepsze wykonanie.
Teraźniejszość przeplata się z przeszłością w bardzo płynny sposób. Wszystko razem tworzy spójna całość pochłaniając czytelnika z każdą stroną coraz bardziej.
Piękna historia o ponadczasowej miłości, z nutą tajemnicy i czarów w tle.
Polecam.

Niesamowita atmosfera powieści sprawia, że nie można się od niej oderwać.
Czytelnik ma wrażenie, że, przedzierając się przez kolejne strony książki, brnie przez mgłę. Widzi tylko to, co wokół, a tajemnice przeszłości odkrywa powoli z kazdym kolejnym krokiem. Autorka ujawnia mroczną historię za pomocą wizji, snów, seansów hipnotycznych i przeczuć glownej bohaterki - tej współczesnej.
Niestety w połowie zarzuca ten sposób pisania i zaczyna po prostu opisywać to, co działo się w XVI w i to, co ma miejsce w teraźniejszości. Szkoda, że nie "pociągnęła" dalej tego stylu, wtedy książka byłaby dużo lepsza.

Niesamowita atmosfera powieści sprawia, że nie można się od niej oderwać.
Czytelnik ma wrażenie, że, przedzierając się przez kolejne strony książki, brnie przez mgłę. Widzi tylko to, co wokół, a tajemnice przeszłości odkrywa powoli z kazdym kolejnym krokiem. Autorka ujawnia mroczną historię za pomocą wizji, snów, seansów hipnotycznych i przeczuć glownej bohaterki - tej...