Właściwie nie umiem powiedzieć co dokładnie jest w tej książce, że czyta się ją szybko i trudno ją odłożyć. Nie ma jakichś spektakularnych zwrotów akcji, nie ma bohaterów targanych dramatami. Jest rzeczywistość, trochę bardziej dramatyczna, zmienna niż zazwyczaj. Są trochę większe dylematy. Są problemy i chwile załamań ale świat widział większe. Nieważne co dokładnie kryje się w historii Attui i Cristeli, ważne jest, że chce się ją poznać od początku do końca.

Połowa XIX wieku to niespokojny czas. Gwałtowne zmiany polityczne, podziały, wojny i spiski. To na tle takich właśnie wydarzeń dwudziestokilkuletni Attua będzie musiał szybko dorosnąć i przejąć zarządzanie rodzinnego biznesu po nagłej śmierci ojca. Chłopak planował skończyć studia w Madrycie i ostatnim o czym marzył było zajęcie się ,,łazienkami" (pewna forma term). Los jednak jest przewrotny. Wraca do rodzinnej wioski i zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie zapewnić warunków by poślubić ukochaną Cristelę. Ta, splotem nieszczęśliwych okoliczności, ucieka do Francji i zostaje na jakiś czas uznana za zmarłą. Dla ukochanych zaczyna się okres rozłąki, który nie wiadomo czy kiedykolwiek się zakończy.

,,Płomień pod lodem" to bardzo stonowana, spokojna opowieść, w którą dopiero trzeba się mocno zagłębić aby zobaczyć co skrywa pod powierzchnią. A tam kryją się ludzkie dramaty, zaplątane w trudną historycznie rzeczywistość. To opowieść o rozłące, stracie, poświęceniu, lojalności i trudnych wyborach. Mimo pozornego spokoju z jakich bohaterowie podchodzą do kolejnych zwrotów w ich życiu, gdzieś pod skórą czuć pulsujące w nich emocje. Obserwujemy ich smagania. Jednych los bardziej doświadcza, zmusza do poświęceń i pełnej wyrzeczeń pracy, z innymi się obchodzi bardzo łagodnie. Ich koleje losu nie raz przetną się w wielką polityką i problemami z jakimi borykała się XIX-wieczna Hiszpania. To każde ciekawe spojrzenie na rodzący się ruch turystyczny, to początki rekreacyjnej wędrówki po górach, odrywanie zdrowotnych właściwości wód termalnych.

,,Płomień pod lodem" nie jest może powieścią, która zapadnie w pamięć na lata ale ma w sobie dużo uroku, dużo ciepła i przenosi w zupełnie nowe miejsce i czas. Pozwala na chwilę uwierzyć, że przeszkody da się pokonać a ci, którzy są sobie pisani, zawsze się odnajdą. Polecam!

Właściwie nie umiem powiedzieć co dokładnie jest w tej książce, że czyta się ją szybko i trudno ją odłożyć. Nie ma jakichś spektakularnych zwrotów akcji, nie ma bohaterów targanych dramatami. Jest rzeczywistość, trochę bardziej dramatyczna, zmienna niż zazwyczaj. Są trochę większe dylematy. Są problemy i chwile załamań ale świat widział większe. Nieważne co dokładnie kryje...

W powieściach Luz Gabás imponuje mi i urzeka bogate tło historyczne. Również w tej powieści autorka utworzyła swoistą miniaturę XIX wiecznej Hiszpanii. Akcja powieści rozgrywa się w Albort, fikcyjnej miejscowości mającej jednak swój realny pierwowzór w jednym z pirenejskich miasteczek niedaleko granicy z Francją. Punkt strategiczny miasteczka jest o tyle istotny, że osoby prześladowane za swoje poglądy polityczne przenikają z pomocą przewodników górskich do Francji. W powieści takim przewodnikiem górskim jest przyjaciel głównego bohatera - Matiás.
Książka prezentuje bogate tło obyczajowe i różnorodność poglądów politycznych wyznawanych przez jej bohaterów. Przedstawia Hiszpanię drugiej połowy XIX wieku targaną spiskami, politycznymi podziałami, odmiennymi poglądami wyznawanymi często w obrębie jednej rodziny jak w przypadku Attui , głównego bohatera. Autorka wybrała ciekawy i mało znany okres historii tego kraju, czas trzech wojen karlistowskich za panowania królowej Izabeli II, będących buntem przeciw jej rządom i mających za cel jej abdykację.
W ówczesnym społeczeństwie to również czas głodu, klęsk żywiołowych, błyskawicznych górskich powodzi czy opisy spustoszenia przez epidemie, m.in. wąglika. Dla bogatej warstwy społecznej to czas podróży do uzdrowisk, leczniczych wód termalnych czy zdobywania pirenejskich szczytów po stronie francuskiej. W tle powieści dyskretnie przewija się historia związku Attui i Cristeli, którym los stawia przeszkody w byciu razem, niejednokrotnie stawiając bohaterów przed dokonywaniem trudnych wyborów.

W powieściach Luz Gabás imponuje mi i urzeka bogate tło historyczne. Również w tej powieści autorka utworzyła swoistą miniaturę XIX wiecznej Hiszpanii. Akcja powieści rozgrywa się w Albort, fikcyjnej miejscowości mającej jednak swój realny pierwowzór w jednym z pirenejskich miasteczek niedaleko granicy z Francją. Punkt strategiczny miasteczka jest o tyle istotny, że...

Po pierwszych stu stronach chciałam skończyć czytać, bo jakoś tak nudno było, ale już po kolejnych kilku nie żałowałam, że postanowiłam ją skończyć.
Bardzo dobra książka, pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych sytuacji. Piękna opowieść o życiu i miłości.

Po pierwszych stu stronach chciałam skończyć czytać, bo jakoś tak nudno było, ale już po kolejnych kilku nie żałowałam, że postanowiłam ją skończyć.
Bardzo dobra książka, pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych sytuacji. Piękna opowieść o życiu i miłości.

Zmienne koleje losu…
„(…)Nigdy nie wiesz, czemu coś się dzieje i po co (…),ale zawsze trzeba patrzeć w przyszłość. Marzenia można przestawić na inne tory. Nie ty jeden musisz odwrócić bieg losu (…). Pomyśl o epoce zmian, w jakiej żyjemy.” – słowa te, niezależnie od czasów, w jakich byłyby wypowiedziane, wciąż są aktualnie. Gwałtownie zmieniające się otoczenie, postęp technologiczny, a nawet sami ludzie i ich osobowość stanowią czynniki, które znacząco mogą wpłynąć na nasze plany, modyfikując je, a niekiedy nawet zmuszając do porzucenia marzeń. Nie znaczy to jednak, że niemożliwe jest dalsze życie po zmianie, że nie można odnaleźć szczęścia podążając inną drogą.
Życie Attui było zaplanowane, a dodatkową motywacją do działania było dla niego pragnienie wyrwania się z małego miasteczka na pograniczu Hiszpanii i Francji, u stóp Pirenejów, gdzie rodzice z trudem utrzymywali dom ciężko pracując przy obsłudze łazienek kąpielowych dla kuracjuszy. On chciał dla siebie i ukochanej Cristeli innego życia szczególnie, że dziewczyna wychowywana była przez wymagającego oberżystę, który wraz ze swoją żoną za opłatą zastępowali jej rodziców. Traktowana przez opiekuna niczym służąca nie miała zbyt wiele czasu, by oddawać się swoim pasjom, czyli lekturze oraz pisaniu, musiała też z całej siły odpierać umizgi syna oberżysty, Gabina, który miał w planach zdobycie jej. Zresztą, oberżysta również był przekonany, że taka ma być przyszłość Cristeli, choć nie zważał on na szczęście młodych, ale na posag, którzy sierota miała otrzymać od państwa. Dlatego miłość Attui i Cristeli musiała rozkwitać w samotności, a oddaleni od siebie zakochani, karmili się wyłącznie nadzieją na lepszą przyszłość.
To wspólne życie miało być z dala od miasteczka w Pirenejach, tam, gdzie talent Cristeli mógł rozkwitnąć, gdzie mogła publikować swoje teksty, zaś Attua mógłby zbudować im piękny dom. Dlatego też z takim zapałem uczył się podczas studiów na Hiszpańskiej Akademii Inżynierskiej, których finansowanie było możliwe głownie dzięki pomocy stryja, generalnego inspektora broni Kawalerii i Milicji Narodowej. To z jego inspiracji Attua planował też po krótkim odpoczynku, rozpocząć dalsza naukę w Kolegium Ogólnoobronnym, aby uzupełnić studia o wiedzę z zakresu obronności, co przydałoby się w karierze w wojskowości.
Nie spodziewał się jednak, ze w ciągu kilku zaledwie tygodni, wszystkie jego plany zawalą się niczym domek kart. Jego wieloletni przyjaciel, Matías, wdaje się w pojedynek, wskutek czego zostaje ranny, a przeciwnik zabity, dlatego też Attua – chcąc ratować chłopaka przed procesem – musi uciekać z nim do Francji. W drodze poznają charyzmatyczną młodą wdowę, Aurorę, która odegra znaczącą rolę w dalszych wydarzeniach, zaś po powrocie do rodzinnego domu Attua dowiaduje się o tragicznej śmierci ojca. Został on zamordowany, ktoś podciął mu gardło, ale w obliczu trudnych dla Hiszpanii czasów, kwitnącego przemytu, służby nie odnajdują mordercy, nie wkładają nawet żadnego wysiłku, by go poszukiwać.
Attua musi stanąć na wysokości zadania i odkładając swoje marzenia, zająć się domem, matką oraz siostrą. Korzystając z rad przyjaciela z czasów studiów, Alfredo, który przyjechał z nim z Francji, gdzie rozwija biznes budując kurort, chłopak bierze się do wytężonej pracy, której każdego dnia coraz bardziej nienawidzi. Rozbudowuje łaźnie kąpielowe, stając na czele interesu, o którym nie marzył, i wyrzekając się tym samym Cristeli, której nie mógł skazać na takie życie…
Jak potoczy się dalej ta historia? Czy Attua i Cristela dostaną jeszcze kiedyś szanse od losu? Komu mogło zależeć na śmierci ojca Attuy? Co planuje Gabin? Czy w obliczu tak burzliwych czasów da się prowadzić dochodowy interes? To tylko kilka z wielu pytań, które przychodzą na myśl podczas lektury tej monumentalnej, brawurowo napisanej historii miłości, nienawiści, lojalności i zazdrości. Opublikowana nakładem Wydawnictwa MUZA książka „Płomień pod lodem”, to pozycja wyjątkowa, w której pisarka, Luz Gabás, po raz kolejny dowiodła swojego wielkiego talentu. Wspaniale zarysowane tło historyczne Hiszpanii połowy XIX wieku, tuż po skończonej wojnie domowej, która podzieliła Hiszpanów na karlistów i liberałów, a także intrygująca fabuła i wspaniale zarysowani bohaterowie sprawiają, że od książki trudno jest się oderwać. Każda strona jest wspaniałą przygodą, czujemy się związani z głównymi bohaterami, choć mnie szczególnie ujęła postać niezłomnej Aurory, kobiety wyzwolonej, która zamiast po śmierci męża wydawać pieniądze na bale i towarzyskie spotkania a także na poszukiwanie kolejnego mężczyzny, ruszyła w podróż życia, planując pisanie artykułów na temat niedostępnych szlaków. Co za inspiracja!



Justyna Gul
www.qulturaslowa.pl

Zmienne koleje losu…
„(…)Nigdy nie wiesz, czemu coś się dzieje i po co (…),ale zawsze trzeba patrzeć w przyszłość. Marzenia można przestawić na inne tory. Nie ty jeden musisz odwrócić bieg losu (…). Pomyśl o epoce zmian, w jakiej żyjemy.” – słowa te, niezależnie od czasów, w jakich byłyby wypowiedziane, wciąż są aktualnie. Gwałtownie zmieniające się otoczenie, postęp...

Trzecia z kolei książka Luz Gabas - "Płomień pod lodem" jest przepiękną historią miłosną dwojga ludzi, których los potraktował okrutnie. Akcja powieści dzieje się w dziewiętnastowiecznej Hiszpanii, kiedy to na tronie zasiadła Izabela II. Autorka w opowiadaną historię wplata bardzo dużo wątków historycznych zmian, które zachodziły w tamtym czasie w tym kraju.

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/plomien-pod-lodem-luz-gabas/

Trzecia z kolei książka Luz Gabas - "Płomień pod lodem" jest przepiękną historią miłosną dwojga ludzi, których los potraktował okrutnie. Akcja powieści dzieje się w dziewiętnastowiecznej Hiszpanii, kiedy to na tronie zasiadła Izabela II. Autorka w opowiadaną historię wplata bardzo dużo wątków historycznych zmian, które zachodziły w tamtym czasie w tym kraju.

Pełna recenzja...

Hitoria miłości,której wciąż na drodze do spełnienia stają rozmaite przeszkody. Największą z nich okazuje się egoizm i wygodnictwo głównego bohatera - Attui.To zapatrzony w siebie i stale użalajacy sie nad sobą mężczyzna.Chwilami zastanawiałam się,czy potrafi tak naprawdę pokochać kobietę.

Książka przypadnie do gustu miłośniczkom płomiennych romansów typu harlequin.Mnie dziecinna,niedojrzała namiętność Cristeli i Attui po prostu drażniła.Podczas lektury powieści nieustannie towarzyszyła mi myśl,że nie doceniamy szlachetnych i kochających nas osób,wciąż goniąc za iluzją i ułudą.

Zakończenie jeszcze bardziej mnie rozczarowało. Słodko,słodziej...przesyt.

Hitoria miłości,której wciąż na drodze do spełnienia stają rozmaite przeszkody. Największą z nich okazuje się egoizm i wygodnictwo głównego bohatera - Attui.To zapatrzony w siebie i stale użalajacy sie nad sobą mężczyzna.Chwilami zastanawiałam się,czy potrafi tak naprawdę pokochać kobietę.

Książka przypadnie do gustu miłośniczkom płomiennych romansów typu harlequin.Mnie...

Podobno, kiedy ludzi łączy prawdziwa miłość zawsze znajdą sposób, by do siebie wrócić. Czy tak też będzie w przypadku bohaterów najnowszej powieści Luz Gabas „Płomień pod lodem”?

U stóp Pirenejów w malowniczym Albort żyje dwójka bezgranicznie zakochanych w sobie bohaterów. On – Attua – to ambitny i pracowity student, który marzy o karierze w Hiszpanii. Ona - Cristela — porzucona jako dziecko przez matkę marzy jedynie o wyrwaniu się z nieprzyjaznego otoczenia. Bohaterowie chcą wspólnego życia, z dala od rodziny i od Albort. Niestety jak to w życiu bywa marzenia bohaterów pokrzyżuje złośliwy los. Umiera ojciec Attui i niestety to on musiał teraz być głową rodziny, opiekować się matka i siostrą, a także zarządzać termami stanowiącymi utrzymanie całej rodziny. Nie zamierzał powracać do tego rejonu, chciał żyć w Madrycie, zrezygnował jednak ze swoich planów, by zapewnić byt najbliższym. Los nie oszczędził także Cristeli, w obawie o własne życie dziewczyna musi uciekać z Albort, przeprawia się przez góry do Francji. Los rozdziela zakochanych, ale czy na zawsze? Czy mimo przeciwności losu miłość przetrwa próbę czasu, a oni będą ze sobą aż do kresu dni?

Historii o miłości wystawianej na próbę było już wiele i tych literackich i filmowych. Takie historie najczęściej kończą się happy endem. Czy i tak będzie w przypadku powieści Luz Gabas? Jedno zdradzę Wam na pewno, autorka doskonale prowadzi postaci i tworzy niezwykły klimat. Attua to pasjonata i sceptyk. Dumny i szlachetny jest także przygnębiony i prześladowany przez los. Cristela to silna kobieta pragnąca przezwyciężyć przeznaczenie uwikłaną w konflikt między sercem a rozumem. Tej parze kibicowałam od samego początku, czasami nie rozumiałam ich postępowania, współczułam, rozpaczałam. Ich miłość jest prawdziwa i szczera, jednak nie jest dane im żyć razem. Ważną rolę w książce odgrywają także postaci drugoplanowe. Mają własną historię i są dopełnieniem losów Attui i Cristreli. Los Matiasa, Sheltona i podróżniczki Aurore czyni książkę ciekawszą i pełniejszą.
Ciekawe jest także to, że inspiracją do napisania książki jest życie i działalność mieszkańców żyjących w najbardziej skomplikowanym okresie XIX wieku na ziemiach hiszpańskich tuż przy granicy z Francją w miejscu odległym, niegościnnym i nieodkrytym. Autorka umiejętnie wplata informację o zmianach zachodzących na hiszpańskiej scenie politycznej. Mieszkańcy Albort reprezentują pełną paletę poglądów i przeżywają wydarzenia, które wstrząsają krajem: bunty, spiski i epidemie.

„Płomień pod lodem” to bardzo dobra książka obyczajowa, ale na pewno nie nudną. Mimo iż zakładamy, że zakończenie będzie przewidywalne, że na pewno wiemy, jak się skończy, to „środek” niejednokrotnie nas zaskoczy. Tak, są tutaj liczne zwroty akcji. Przez dwadzieścia pięć lat niejedno się wydarzy. Zakończenie i współczucie, takie uczucia towarzyszyły mi najczęściej podczas czytania. Los jest złośliwy, ale czy będzie sprawiedliwy? Czy Attua i Cristela będą razem? Musicie przekonać się sami.

Luz Gabas stworzyła wciągająca powieść o miłości wystawionej na próbę. To historia przede wszystkim o walce z przeciwnościami losu. Czy miłość u stóp Pirenejów skończy się happy endem? Miłośnicy Luz Gabas, a także powieści obyczajowych nie będą zawiedzeni. Polecam.

Podobno, kiedy ludzi łączy prawdziwa miłość zawsze znajdą sposób, by do siebie wrócić. Czy tak też będzie w przypadku bohaterów najnowszej powieści Luz Gabas „Płomień pod lodem”?

U stóp Pirenejów w malowniczym Albort żyje dwójka bezgranicznie zakochanych w sobie bohaterów. On – Attua – to ambitny i pracowity student, który marzy o karierze w Hiszpanii. Ona - Cristela —...

Bardzo dobra i piękna książka z zaciekawieniem ją czytałam, chwytająca za serce.
Cudowna opowieść o życiu, miłości.

Bardzo dobra i piękna książka z zaciekawieniem ją czytałam, chwytająca za serce.
Cudowna opowieść o życiu, miłości.