Druga szansa
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2013-11-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-06
- Liczba stron:
- 330
- Czas czytania
- 5 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377479933
- Tagi:
- literatura polska szpital kruki
Julia budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie poznaje własnego odbicia, nie pamięta, jak się tu znalazła. Z czasem dowiaduje się, że cała jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Nazwa ośrodka, Druga Szansa, powinna napawać pacjentów otuchą... Co jednak myśleć o kobiecie, która ciągle wróży Julii śmierć, pojawiającej się nagle nieznajomej dziewczynie i szeptach rozbrzmiewających dookoła?
Najwyraźniej dzieje się tu coś dziwnego.
Julia staje się coraz bardziej zagubiona i przerażona.
Co zrobi w sytuacji, w której nie może zaufać nawet sobie?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Druga szansa
"Kruki nie są rozumnymi stworzeniami. A na pewno nie aż tak rozumnymi, żeby polować na ludzi. To musiał być tylko senny koszmar. Odważyłam się podejść do okna. Odetchnęłam głęboko i odsunęłam zasłonę. Na parapecie leżało długie czarne pióro. Poczułam, że coś we mnie pękło." Dwudziestokilkuletnia Julia budzi się w ośrodku dla osób cierpiących na zaniki pamięci o nazwie "Druga szansa". Kompletnie nic nie pamięta. Począwszy od szeroko pojętej przeszłości do tego, jak się nazywa, kim jest, a nawet jak wygląda. Dziewczyna nie poznaje swojego odbicia w lustrze. Nie pamięta swojego wyglądu, a także jej bliskich osób. Właściwie wie o sobie tyle, co nic. Od psychiatry, Zofii Morulskiej wie, że jej rodzina zginęła w pożarze, tylko jej udało się przeżyć pomimo silnych obrażeń głowy. Terapia nie przynosi zamierzonych rezultatów, a w ośrodku dzieją się bardzo dziwne, niepokojące rzeczy. Julia słyszy głosy, widzi rudowłosą młodą kobietę, która za chwilę znika, coś ją notorycznie budzi w środku nocy, a kruki wydają się nad wyraz ludzkie i niebezpieczne. Dziewczyna już sama nie wie, czy zwariowała i faktycznie jest chora na umyśle, czy może w tym ośrodku nic nie jest takie, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Czy Julia odzyska pamięć i odkryje prawdę o sobie samej? Co się kryje pod nazwą ośrodka "Druga szansa"? Napiszę bez zbędnych wstępów. Ta książka jest GENIALNA! Już dawno nie czytałam tak dobrej literatury. Tyle myśli kłębi mi się w głowie, że nie wiem od czego tak naprawdę zacząć. Cała historia jest przedstawiona z perspektywy Julki, co sprawia, że widzimy "jej oczami". Gdy ona jest odurzona silnymi lekami - my też, gdy odczuwa strach - my też. Czytając tę książkę śmiałam się sama do siebie, że chyba niewiele brakuje żeby i mnie zamknięto w jakimś szpitalu psychiatrycznym ;). Właśnie przez to, że autorka serwuje nam tu wiele zwrotów akcji, sen miesza się tu z rzeczywistością, co za tym idzie potencjalny czytelnik ma tzw. kisiel zamiast mózgu. Cała historia utrzymywana jest w dość mrocznym klimacie. Mamy tu momenty, które zahaczają o zjawiska paranormalne. W tej pozycji znajdziemy całą gamę bohaterów. Od tych zabawnych, głupawych, zwyczajnych, po nawiedzonych, mrocznych i wywołujących ciarki na plecach. Szczególnie polubiłam się z Adamem - jednym z pacjentów ośrodka, przyjacielem Julki. Sama mogłabym się z nim zaprzyjaźnić, bo poczucie humoru ma idealne ;). Zżyłam się z tym chłopakiem o wiele bardziej niż z główną bohaterką. Co do książki jako gatunku, bo kilka osób mnie o to pytało w wiadomościach prywatnych. Ja tę pozycję zaliczyłabym do thrillera psychologicznego z domieszką fantastyki i malutką nutką horroru. Według mnie, mieszanka doskonała. Przyznam szczerze, że w czasie lektury i w przerwach między czytaniem zastanawiałam się, jak ta historia się zakończy. Co tak naprawdę się wydarzyło i kto ma właściwie rację. Takiego rozwiązania spraw się nie spodziewałam. Na pewno bym na niego nie wpadła i nie wiem, czy ktoś będzie na tyle bystry, by pójść właśnie tym tropem. Do tego mamy tutaj otwarte zakończenie - zabieg, który bardzo lubię. "Druga szansa" skłania czytelnika do refleksji, po przeczytaniu książki cały czas myślę o jej treści i jestem pewna, że na długo pozostanie w mojej głowie. Chylę czoła przed Katarzyną Bereniką Miszczuk. Ta książka to istna perełka! Polecam! "Kiedy już miałam ruszyć do przodu, w stronę włącznika, mojego ratunku od ciemności, usłyszałam go. Cichy, chrapliwy oddech dobiegający zza moich pleców. O Boże. On się zbliżał..."
Oceny
Książka na półkach
- 4 954
- 3 177
- 1 068
- 382
- 105
- 92
- 65
- 64
- 49
- 48
Opinia
Omen…
Kruki jako symbol literacki mają przeróżne znaczenie, od głupoty po przez wróżby i proroctwa, aż do śmierci. Ile epok, czy też gatunków tyle określeń do tego co niesie ze sobą pojawienie się tego ptaszyska w tekście. Jednak to co jest najpewniejsze, przynajmniej dla mnie, to fakt, że zawsze niosą ze sobą mroczny i tajemniczy klimat. Zresztą to samo można powiedzieć gdy miejscem rozgrywania się wszystkich wydarzeń jest szpital psychiatryczny, który dodatkowo wywołuje u mnie ciarki na plecach. Dzieje się tak odkąd przeczytałam powieść Grahama Mastertona Zaklęci. Właśnie z tego powodu, z taką niecierpliwością czekałam na premierę najnowszej powieści, noszącej tytuł Druga szansa, naszej rodzimej autorki – Katarzyny Bereniki Miszczuk, ponieważ zawiera oba powyżej wspominane elementy. No i oczywiście jest jeszcze obłędna okładka…
Julia wybudza się ze śpiączki i… nie ma pojęcia, ani gdzie się znajduje, ani w jaki sposób tu trafiła, a tym bardziej nie wie kim jest. Nie rozpoznaje własnego odbicia w lustrze. Nawet imię i nazwisko jakie usłyszała od Zofii Morulskiej – jednej z terapeutek pracujących w szpitalu psychiatrycznym Druga szansa; w ogóle nic jej nie mówi…
W trakcie pobytu w szpitalu, dziewczyna poznaje intrygującego, a zarazem irytującego Adama, którego teorie spiskowe zaczynają do niej trafiać. Zresztą nie ma się co dziwić, jeżeli połączy się je z niezwykłymi historiami o pacjentach z przeszłości, tajemniczych zjawach i szeptach, nie pasujących elementach „układanki” z przeszłości Julii lub Adama. Co to wszystko znaczy?
Mam mieszane uczucia wobec tej powieści. Mroczny klimat, co prawda nie przeraża, ale wywołuje dreszcze oraz ciarki, i napięcie jakie udało się autorce stworzyć, naprawdę mnie zachwyciły. Już dawno nie wczułam się tak bardzo w żadną książkę. Jednak to wrażenie psuła zbyt „otwarta” fabuła, w której większość wątków pozostała „rozgrzebana” i zapomniana. Świadczy o tym, chociażby samo zakończenie, które nie wyjaśnia niczego, można więc odnieść wrażenie, iż autorka zostawiła sobie furtkę do tego, aby w przyszłości napisać kontynuację (chociaż na tą chwilę, kategorycznie twierdzi, że nie ma takiego zamiaru). Chociaż nie mogę powiedzieć, abym w pewnym momencie nie została zaskoczona. Po prostu nie spodziewałam się tego jak Katarzyna Berenika Miszczuk rozwiążę sprawę dziwnego i nietypowego szpitala, ale o tym przekonacie się już sami…
Muszę jeszcze dodać, iż wydawnictwo Uroboros spisało się na medal, dając swoim czytelnikom, nie tylko cudo pod postacią okładki, ale także rzadko spotykany (a szkoda!) niezwykły środek. Znajdziemy w nim bowiem nie tylko wciągającą fabułę, ale także fantastyczne, niesamowite i nad wyraz klimatyczne ilustracje stworzone przez Dominika Brońka. Naprawdę doskonale pasują do całej fabuły, a poza tym pomagają w jeszcze lepszej wizualizacji co poniektórych scen.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to trzeba przyznać, iż autorka świetnie się spisała. Każda z nich jest istną indywidualnością o tak skrajnie różnych charakterach, że w sumie nie powinny się ze sobą dogadywać, ani koegzystować wspólnie w jednym świecie, a jednak doskonale się uzupełniają. Do Julki i Adama nie sposób się nie przywiązać choć, jeżeli mam być szczerza, dziewczyna z początku strasznie mnie irytowała swoim niezdecydowaniem.
Druga szansa to naprawdę świetna książka, chociaż nie pozbawiona wad. Mimo to, trzeba autorce oddać, że doskonale potrafiła wprowadzić mroczny klimat wywołujący ciarki na plecach. Powieść polecam nie tylko fanom autorki, ale wszystkim, którzy chcą przeczytać coś lekkiego ze sporą dozą dreszczyku.
Omen…
więcej Pokaż mimo toKruki jako symbol literacki mają przeróżne znaczenie, od głupoty po przez wróżby i proroctwa, aż do śmierci. Ile epok, czy też gatunków tyle określeń do tego co niesie ze sobą pojawienie się tego ptaszyska w tekście. Jednak to co jest najpewniejsze, przynajmniej dla mnie, to fakt, że zawsze niosą ze sobą mroczny i tajemniczy klimat. Zresztą to samo można powiedzieć...