You Had Me At Hello
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Avon
- Data wydania:
- 2012-12-06
- Data 1. wydania:
- 2012-12-06
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780007488056
What happens when the one that got away comes back? Find out in this sparkling debut from Mhairi McFarlane.
‘Think of the great duos of history. We're just like them.’
‘You mean like Kylie and Jason? Torvill and Dean? Sonny and Cher?’
‘I think you’ve missed the point, Rachel.’
Rachel and Ben. Ben and Rachel. It was them against the world. Until it all fell apart. It’s been a decade since they last spoke, but when Rachel bumps into Ben one rainy day, the years melt away.
They’d been partners in crime and the best of friends. But life has moved on: Ben is married. Rachel is not. Yet in that split second, Rachel feels the old friendship return. And along with it, the broken heart she’s never been able to mend.
Hilarious, heartbreaking and everything in between, you’ll be hooked from their first ‘hello’.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 318
- 1 054
- 367
- 77
- 31
- 26
- 17
- 12
- 11
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Kupiłam tylko po to by nie płacić za przesyłkę, na sile szukając 5 książki. I ta na doczepkę okazała się przesympatyczną historią, lekką i wciągającą , z doskonałym humorem i wyrazistymi bohaterami. Momentami wkurzająca Rachel ( coś na styl Bridget J) ale do wybaczenia ;)
Kupiłam tylko po to by nie płacić za przesyłkę, na sile szukając 5 książki. I ta na doczepkę okazała się przesympatyczną historią, lekką i wciągającą , z doskonałym humorem i wyrazistymi bohaterami. Momentami wkurzająca Rachel ( coś na styl Bridget J) ale do wybaczenia ;)
Pokaż mimo to#962 - Nie mów nic, kocham cię - Mhairi McFarlane - Wydawnictwo PASCAL
#112/52/2022
Książka ma 352 strony. Swoją premierę w tym wydaniu miała dnia 11.09.2013 roku. Należy ona do kategorii literatura piękna.
"Zakochujemy się w projekcji własnych marzeń."
Jest to bardzo przyjemna powieść z nutką romantyzmu, a do tego bardzo wciągająca i ciekawa.
Rachel i Bena połączyły studia. Gdy oboje rozstali się ze swoimi partnerami, doszło między nimi do niespodziewanej sytuacji. Niestety na jej skutek zerwali oni ze sobą kontakt na wiele długich lat i ułożyli swoje życia na nowo.
Co spowoduje ich spotkanie po latach ? - Koniecznie sprawdźcie.
https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2895602337406314/
#962 - Nie mów nic, kocham cię - Mhairi McFarlane - Wydawnictwo PASCAL
więcej Pokaż mimo to#112/52/2022
Książka ma 352 strony. Swoją premierę w tym wydaniu miała dnia 11.09.2013 roku. Należy ona do kategorii literatura piękna.
"Zakochujemy się w projekcji własnych marzeń."
Jest to bardzo przyjemna powieść z nutką romantyzmu, a do tego bardzo wciągająca i ciekawa.
Rachel i Bena połączyły...
Druga z rozpędu przeczytana książka autorki i tak samo sympatyczna jak pierwsza, z konkretnymi bohaterami i świetnym humorem. Przyznam jednak, że "Miłość na później" bardziej mnie urzekła, tutaj było trochę więcej naciągania. Przyjaźń Bena i Rachel na studiach wydawała się wiarygodna, ale sytuacja po dziesięciu latach już trochę mniej... Choć mimo to i tak przeczytałam ją na jednym tchu, na raz prawie trzy czwarte treści.
Jest to bardzo dobrze napisany romans, ale widać że z czasem autorka się sporo polepszyła.
Druga z rozpędu przeczytana książka autorki i tak samo sympatyczna jak pierwsza, z konkretnymi bohaterami i świetnym humorem. Przyznam jednak, że "Miłość na później" bardziej mnie urzekła, tutaj było trochę więcej naciągania. Przyjaźń Bena i Rachel na studiach wydawała się wiarygodna, ale sytuacja po dziesięciu latach już trochę mniej... Choć mimo to i tak przeczytałam ją...
więcej Pokaż mimo toTa książka na pewno was rozbawi i doprowadzi do łez. Ja sama śmiałam się przy niej bardzo głośno. Była to urocza lektura!
Zapraszam na blog: https://majkabloguje.blogspot.com/2014/01/recenzja-1-nie-mow-nic-kocham-cie.html
Ta książka na pewno was rozbawi i doprowadzi do łez. Ja sama śmiałam się przy niej bardzo głośno. Była to urocza lektura!
Pokaż mimo toZapraszam na blog: https://majkabloguje.blogspot.com/2014/01/recenzja-1-nie-mow-nic-kocham-cie.html
Rachel ma trzydzieści jeden lat, po podyplomowych studiach dziennikarskich wróciła do Manchesteru i pracuje jako reporterka sądowa dla lokalnej gazety. Właśnie zerwała zaręczyny z wieloletnim partnerem Rhysem, gdy dowiedziała się, że po dziesięciu latach w mieście pojawił się z żoną Ben, jej przyjaciel z collegu. Ale czy rzeczywiście tylko o odnowienie starej przyjaźni chodzi, skoro Rachel udaje, że zupełnie przypadkowo natknęła się na Bena w bibliotece?
Znajomość z Mhairi McFarlane zaczęłam od jej najnowszej książki. Ta była jej debiutem i od razu przyniosła autorce popularność w kategorii tzw. romansów komediowych (rom-coms). Humor jest specyficzny, angielski, w dużym stopniu polegający na charakterystycznym dla brytyjskiej angielszczyzny stylu, bogatym w niedomówienia i paradoksalne skojarzenia, odwołujące się do rozmaitych zjawisk i symboli kulturowych popularnych w środowisku, w którym toczy się akcja. A jest to środowisko mocno zróżnicowane. Rachel jako narratorka wspomina czasy studenckie na anglistyce, romans z gitarzystą Rhysem, a relacjonując obecne wydarzenia też różnicuje styl rozmów i opisów. Trochę inaczej wyglądają one w sytuacjach prywatnych i towarzyskich niż w kręgach prawniczych czy dziennikarskich.
Incydent dziennikarski, jaki przeżywa bohaterka, był dla mnie szczególnie interesujący, ale w ogóle jestem pod wrażeniem przekonującego łączenia głównego wątku ze szczegółami drugiego planu, choć ich nagromadzenie spowalnia akcję. Natomiast gdy Rachel, której postać zdecydowanie przyćmiewa jej męskich partnerów, stopniowo ujawnia swoje często niedomyślane wypowiedzi i decyzje, wywołuje niekłamaną irytację. Jednak kiedy się z nich po czasie tłumaczy przed sobą bądź rozmówcami, jest do bólu wiarygodna. Przynajmniej moim zdaniem. Takie po prostu bywamy, często ponosząc za to życiowe niepowodzenia.
Kiedy czytałam „You Had Me At Hello” nie wiedziałam, że perwsze wydanie powieści zostało przetłumaczone na polski. Ciekawa jestem, jak sobie tłumacze poradzili z tą i z innymi książkami brytyjskiej autorki. Ale wcześniej czeka mnie lektura opowiadania opisującego ciąg dalszy miłosnych przygód Rachel.
Rachel ma trzydzieści jeden lat, po podyplomowych studiach dziennikarskich wróciła do Manchesteru i pracuje jako reporterka sądowa dla lokalnej gazety. Właśnie zerwała zaręczyny z wieloletnim partnerem Rhysem, gdy dowiedziała się, że po dziesięciu latach w mieście pojawił się z żoną Ben, jej przyjaciel z collegu. Ale czy rzeczywiście tylko o odnowienie starej przyjaźni...
więcej Pokaż mimo toPerypetie kilkorga młodych ludzi w angielskim stylu :) Powieść lekka i przyjemna :) bez zbędnej słodyczy i przesadzania, jednak z nutką romantyzmu :) Przeplatanie na przemian wydarzeń aktualnych z tymi z przeszłości powoduje, że czyta się ją ciekawie i przez cały czas poznaje kolejne motywy działań bohaterów :) Dobra lektura na najbliższy, świąteczny czas :)
Perypetie kilkorga młodych ludzi w angielskim stylu :) Powieść lekka i przyjemna :) bez zbędnej słodyczy i przesadzania, jednak z nutką romantyzmu :) Przeplatanie na przemian wydarzeń aktualnych z tymi z przeszłości powoduje, że czyta się ją ciekawie i przez cały czas poznaje kolejne motywy działań bohaterów :) Dobra lektura na najbliższy, świąteczny czas :)
Pokaż mimo toPrzyjemna lektura na wieczór, nie wymagająca zbyt wiele, mimo to czytało mi sie ją dobrze.
Przyjemna lektura na wieczór, nie wymagająca zbyt wiele, mimo to czytało mi sie ją dobrze.
Pokaż mimo toŚwietna, lekka książka - wciagajaca fabuła. Do końca książki nie wiadomo jakie będzie jej zakonczenie.
Świetna, lekka książka - wciagajaca fabuła. Do końca książki nie wiadomo jakie będzie jej zakonczenie.
Pokaż mimo toBardzo szybko sie czyta.
Zdecydowanie w stylu Bridget nie jestem pewna czy do konca wszystko w niej mi odpowiadalo, ale mila przyjemna nie wymagajaca historia ktora zdecydowanie nadaje sie na dlugie zimowe wieczory!
Bardzo szybko sie czyta.
Pokaż mimo toZdecydowanie w stylu Bridget nie jestem pewna czy do konca wszystko w niej mi odpowiadalo, ale mila przyjemna nie wymagajaca historia ktora zdecydowanie nadaje sie na dlugie zimowe wieczory!
Przyjemna historia! Główna bohaterka była miejscami tak irytująco-kochana z tym swoim charakterem niezdecydowanej i nieumiejącej się postawić, a także niewiedzącej czego chce, łani. Ale mimo wszystko polubiłam Ronnie. I oczywiście Ben to chłopak idealny. A przyjaciółki i przyjaciel? Marzenie! Jeśli podobała wam się historia z Love, Rosie to ta pozycja również przypadnie wam do gustu.
Przyjemna historia! Główna bohaterka była miejscami tak irytująco-kochana z tym swoim charakterem niezdecydowanej i nieumiejącej się postawić, a także niewiedzącej czego chce, łani. Ale mimo wszystko polubiłam Ronnie. I oczywiście Ben to chłopak idealny. A przyjaciółki i przyjaciel? Marzenie! Jeśli podobała wam się historia z Love, Rosie to ta pozycja również przypadnie wam...
więcej Pokaż mimo to