rozwińzwiń

Niemiecki taniec

Okładka książki Niemiecki taniec Maria Nurowska
Okładka książki Niemiecki taniec
Maria Nurowska Wydawnictwo: Libros literatura piękna
276 str. 4 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Libros
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
276
Czas czytania
4 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
8373113908
Tagi:
Nurowska Niemiecki taniec wojna
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
129
127

Na półkach: ,

Nie czułam tej książki, po prostu.
Odłożyłam.

Nie czułam tej książki, po prostu.
Odłożyłam.

Pokaż mimo to

avatar
144
56

Na półkach: ,

Trudne relacje dwóch niemieckich kobiet., posiadaczek majątku na Pomorzu. Oprócz rodzinnych więzów nic je nie łączyło, aż do czasu...
Wydarzenia II wojny światowej oplotły je pewną tajemnicą.
Pokazały również w przejrzysty sposób, że oprawcą może być każdy, niezależnie jakiej jest narodowości.
Polecam.

Trudne relacje dwóch niemieckich kobiet., posiadaczek majątku na Pomorzu. Oprócz rodzinnych więzów nic je nie łączyło, aż do czasu...
Wydarzenia II wojny światowej oplotły je pewną tajemnicą.
Pokazały również w przejrzysty sposób, że oprawcą może być każdy, niezależnie jakiej jest narodowości.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1195
825

Na półkach: , , , , ,

"Misjonarka" to niesympatyczna powieść o dwóch Niemkach, które w wiele lat po wojnie wciąż wspominają koszmar przymusowych wysiedleń. Bohaterki twierdzą, że Polacy okazali się nie lepsi od Hitlera. Wyrzucali Niemców z majątków i zamków, okradali, gwałcili, mordowali, wieźli w bydlęcym wagonie...Odebrali bohaterkom rodzinę, wiarę w ludzi, zdolność do miłości. To przez nich Eliza i Marianna stały się oschłe i nieprzystępne, czuły się jak bezpańskie psy, bały się mężczyzn.
Dwie kobiety: Eliza i Marianna. Jedna jest dobrze sytuowaną mieszkanką domu spokojnej starości, druga misjonarką w Afryce. I chociaż są rodziną, to od ponad 50 lat czyli od zakończenia II wojny światowej nie utrzymują ze sobą kontaktu. Dopiero będąc na łożu śmierci jedna z nich postanawia wrócić pamięcią do trudnych czasów i wytłumaczyć nie tylko sobie , ale i drugiej z kobiet, co naprawdę sprawiło, że ich wzajemne relacje w zasadzie nie istnieją. Kobiety dzieli mur upiorów z przeszłości, a także niedopowiedzeń, pretensji i skutków decyzji podjętych pół wieku wcześniej.
W zasadzie to powieść, która dotyka wielu problemów: trudnych relacji rodzinnych, niespełnionej miłości, niezawinionych krzywd wojennych, wypędzeń, ale również polityki Jana Pawła II wobec Afryki i problemów z jakimi zmagają się na Czarnym Lądzie misjonarze.
I chociaż przemyśleń co do tej książki mam wiele, to jednak trudno ubrać je w słowa. Bo z jednej strony historię wymyśloną przez Nurowską czyta się gładko, szybko i zainteresowaniem, to jednak z drugiej strony mam wrażenie, że nie wszystko mi w niej grało. Niektóre wątki były zbyt naciągane, inne zaledwie muśnięte lub słabo przedstawione, a jeszcze inne za mało kontrowersyjnie zbudowane, by móc o nich więcej debatować.
Pomimo tego, że powieść nie była szczególnie porywająca to nie zmienia to faktu, że książkę czytało się dobrze. Spokojnie mogę ją wrzucić do kategorii dobrego czytadła, ale jednak tylko...czytadła.

"Misjonarka" to niesympatyczna powieść o dwóch Niemkach, które w wiele lat po wojnie wciąż wspominają koszmar przymusowych wysiedleń. Bohaterki twierdzą, że Polacy okazali się nie lepsi od Hitlera. Wyrzucali Niemców z majątków i zamków, okradali, gwałcili, mordowali, wieźli w bydlęcym wagonie...Odebrali bohaterkom rodzinę, wiarę w ludzi, zdolność do miłości. To przez nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1092
685

Na półkach: ,

Zawsze lubiłam książki pani Marii Nurowskiej i tym razem też się nie zawiodłam. Ciekawa historia z bogatą rodziną i wojenną zawieruchą w tle... Wątki historyczne, miłosne, przygodowe i rodzinne przeplatają się tworząc znakomicie czytającą się fabułę.

Zawsze lubiłam książki pani Marii Nurowskiej i tym razem też się nie zawiodłam. Ciekawa historia z bogatą rodziną i wojenną zawieruchą w tle... Wątki historyczne, miłosne, przygodowe i rodzinne przeplatają się tworząc znakomicie czytającą się fabułę.

Pokaż mimo to

avatar
529
64

Na półkach: ,

Czytając tę książkę, byłam zdegustowana sobą, i swoim odwiecznym przymusem wewnętrznym - czytania do końca. Nie jest to literatura w moim guście. Szczególnie raziła OGROMNA ilość zdań zakończonych wielokropkiem, naiwność, nierealność zdarzeń i postaci. To moje drugie i ostatnie podejście do autorki.

Czytając tę książkę, byłam zdegustowana sobą, i swoim odwiecznym przymusem wewnętrznym - czytania do końca. Nie jest to literatura w moim guście. Szczególnie raziła OGROMNA ilość zdań zakończonych wielokropkiem, naiwność, nierealność zdarzeń i postaci. To moje drugie i ostatnie podejście do autorki.

Pokaż mimo to

avatar
556
216

Na półkach: , , ,

Ciekawa książka, polecona mi przez bibliotekarkę. Miło się czytało. Dodatkowo zachęciły mnie słowa autorki, że do napisania powieści zainspirowały ją losy rodziny, dawnych właścicieli zamku w Krokowej, który kilkakrotnie odwiedziłam. Ciekawie napisana opowieść, w której współczesne wydarzenia przeplatały się ze wspomnieniami o latach powojennych czy też wywiadem. Na plus także dobrze zarysowane postaci, rodzinna tajemnica, ukazanie Afryki, tamtejszych problemów oraz misji.

Ciekawa książka, polecona mi przez bibliotekarkę. Miło się czytało. Dodatkowo zachęciły mnie słowa autorki, że do napisania powieści zainspirowały ją losy rodziny, dawnych właścicieli zamku w Krokowej, który kilkakrotnie odwiedziłam. Ciekawie napisana opowieść, w której współczesne wydarzenia przeplatały się ze wspomnieniami o latach powojennych czy też wywiadem. Na plus...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3098
433

Na półkach:

Jest to historia dwóch kobiet które zostały rozdzielone przez wojnę.Powieść porusza trudne tematy przesiedlenia Niemców ,proglemów mieszkańców Aryki a także relacje międzyludzkie.Powieść zaskakująca , kontrowersyjna ,budząca momentami niesmak bogata w opisy wydarzeń historycznych.Zmusza do przemyśleń ,wzbudza emocje i stawia przed czytającym pytania na które warto sobie odpowiedzieć.Piękna opowieść napisana pięknym językiem Polecam.

Jest to historia dwóch kobiet które zostały rozdzielone przez wojnę.Powieść porusza trudne tematy przesiedlenia Niemców ,proglemów mieszkańców Aryki a także relacje międzyludzkie.Powieść zaskakująca , kontrowersyjna ,budząca momentami niesmak bogata w opisy wydarzeń historycznych.Zmusza do przemyśleń ,wzbudza emocje i stawia przed czytającym pytania na które warto sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
445

Na półkach:

"Czas kobiet" - Christian Graf von Krockow, wyd. CDN, Warszawa 1990.
To jest, jak mi się zdaje, "punkt wyjścia" historii opowiedzianej przez Marię Nurowską, nie rozmowa w pociągu.
Oprócz wojny i "wypędzenia" widzianych oczami Niemek (nie mogę się zdobyć na poprawne politycznie sformułowanie "ofiar polityki Hitlera"),jest również wciąż wymagająca odwagi krytyka papieża, naszego papieża oraz Teresy z Kalkuty.

"Czas kobiet" - Christian Graf von Krockow, wyd. CDN, Warszawa 1990.
To jest, jak mi się zdaje, "punkt wyjścia" historii opowiedzianej przez Marię Nurowską, nie rozmowa w pociągu.
Oprócz wojny i "wypędzenia" widzianych oczami Niemek (nie mogę się zdobyć na poprawne politycznie sformułowanie "ofiar polityki Hitlera"),jest również wciąż wymagająca odwagi krytyka papieża,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
532
520

Na półkach:

„Niemiecki taniec” to dla mnie książka-zaskoczenie – oczywiście bardzo pozytywne. Dość lakoniczny opis z okładki mówiący o tym, że jest to historia dwóch kobiet, które rozdzieliła tułaczka po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej oraz rodzinna tajemnica zaciekawił, ale dopiero na kolejnych stronach opowieści spotykały mnie co chwile coraz większe zaskoczenia powodując, że nie mogłam się wręcz oderwać od historii Elizy i Marianny.

Elizę von Saarow poznajemy kiedy jest już bardzo leciwą kobietą mieszkającą w Monachium w tzw. „pensjonacie dla starszych ludzi” – jak sama nazywa to miejsce. Pani baronowa prowadzi samotne lecz uporządkowane i spokojne, by nie powiedzieć monotonne, życie. Pewnego dnia ten spokój zostaje zburzony przez list, który dotarł do niej aż z Afryki od matki Elżbiety. Okazuje się, że jej szwagierka Marianna, o której nie słyszała przeszło pół wieku została misjonarką, jest umierająca i prosi ją o spotkanie, by móc wyjawić jej pewną tajemnicę z przeszłości, która spowodowała rozłam między dwoma kobietami. Początkowo sceptyczna Eliza nie mając ochoty na powrót do zamkniętej dawno temu przeszłości rozważa, czy nie udawać, że tego listu nigdy nie otrzymała, jednak ostatecznie postanawia wysłać na widzenie z siostrą Marianną swojego sekretarza Vacłava. Młody wysłannik Elizy ma wysłuchać swoistej spowiedzi umierającej na AIDS zakonnicy i przekazać wszystko swojej pracodawczyni. Czego dowie się Eliza o wspólnej przeszłości obu pań, czy odzyska prawdziwy spokój i zmieni jednak swoje życie?

Maria Nurowska w swojej książce przedstawia bardzo nietypowe ujęcie skutków Drugiej Wojny Światowej, mianowicie wypędzenie Niemców ze swoich majątków na polskim pomorzu. Ukazuje ich wręcz jak ofiary wojny, które podobnie jak więźniowie do Auschwitz wyjeżdżali do nowej nieznanej ojczyzny w bydlęcych wagonach ograbieni ze wszystkiego co mieli, nie rzadko tracąc przy tym dla nikogo nie istotne życie. Autorka wywołuje w czytelniku ogromne współczucie do tych prześladowanych i obwinianych za całe zło i okrucieństwo Drugiej Wojny Światowej „obywateli polskich” niemieckiego pochodzenia wygnanych często z jedynej ojczyzny jaką znali. Dlaczego zdecydowała się na taką tematykę? Jak sama wspomina we wstępie inspiracja był zamek w Krokowej na Pomorzu, który znała z wakacyjnych wyjazdów. Postanowiła umieścić w nim obie bohaterki, ponieważ przez dwadzieścia lat zgromadziła bardzo dużo materiału na temat wypędzonych kiedyś z Polski Niemców, co nie dawało jej spokoju. Poza tym usłyszała kiedyś w pociągu opowieść nieznajomej, która wyznała jej, że jako młoda dziewczyna została tuż po wojnie postawiona nago pod pręgierzem tylko dlatego, że była Niemką. Prześladowcami byli do niedawna jeszcze prześladowani Polacy. Twarz tamtej kobiety stała się twarzą książkowej Marianny.

„Niemiecki taniec” wywarł na mnie ogromne wrażenie. Jest to wyjątkowo interesująca powieść, w której fikcja literacka płynnie przenika fakty historyczne. Maria Nurowska opisuje całą historię z różnych perspektyw, co jakiś czas jej bohaterki wracają do przeszłości ujawniając czytelnikowi kolejne wątki ze swojego życia. Wszystko jest bardzo wyważone, a ciekawość ani na chwile nie zostaje uśpiona powodując, że książkę czyta się wręcz błyskawicznie. Po zamknięciu książki czuję wyjątkowe zadowolenie i mimo trudnej tematyki jakiś wewnętrzny spokój. Była to piękna opowieść, pisana pięknym językiem i z pięknym zakończeniem. Podoba mi się to i nie pamiętam, by kiedykolwiek jakaś lektura wywołała we mnie aż takie odczucia. Zasłużone 10 gwiazdek.

„Niemiecki taniec” to dla mnie książka-zaskoczenie – oczywiście bardzo pozytywne. Dość lakoniczny opis z okładki mówiący o tym, że jest to historia dwóch kobiet, które rozdzieliła tułaczka po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej oraz rodzinna tajemnica zaciekawił, ale dopiero na kolejnych stronach opowieści spotykały mnie co chwile coraz większe zaskoczenia powodując, że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
64

Na półkach: ,

Super! nie zawiodłam się kolejny raz. Nurowska porusza temat o którym się nie mówi, w Polsce nikt się nad tym nie zastanawia albo zwyczajnie nie wie. Jak zawsze dotyka trudnego tematu ludzkiej psychiki, uczuć i emocji o których nie chcemy mówić...

Super! nie zawiodłam się kolejny raz. Nurowska porusza temat o którym się nie mówi, w Polsce nikt się nad tym nie zastanawia albo zwyczajnie nie wie. Jak zawsze dotyka trudnego tematu ludzkiej psychiki, uczuć i emocji o których nie chcemy mówić...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    658
  • Chcę przeczytać
    242
  • Posiadam
    78
  • Ulubione
    22
  • Maria Nurowska
    9
  • Literatura polska
    9
  • 2018
    8
  • 2012
    8
  • 2013
    6
  • 2019
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niemiecki taniec


Podobne książki

Przeczytaj także