Krąg
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Martin Servaz (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Le Cercle
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2013-05-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-07
- Data 1. wydania:
- 2012-10-08
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378184195
- Tłumacz:
- Monika Szewc-Osiecka
- Tagi:
- literatura francuska Martin Servaz Monika Szewc-Osiecka
Wystarczył jeden telefon i jeden enigmatyczny e-mail, aby komendant Martin Servaz został wciągnięty w wir mrocznego śledztwa, w którym musi stawić czoło demonom przeszłości i poczuć ból dawno zabliźnionych ran. W Marsac zostaje zamordowana jedna z wykładowczyń; kilka dni później ginie hodowca psów, rozszarpany przez własne zwierzęta. Co łączy te dwa zdarzenia? Kto i dlaczego rozpętał w tym cichym uniwersyteckim miasteczku szaleństwo śmierci? Czyżby to było dzieło zbiegłego przed dwoma laty seryjnego mordercy?
Po ogromnym sukcesie przetłumaczonego na wiele języków "Bielszego odcienia śmierci" Bernard Minier, specjalista od mrocznych, przytłaczających klimatów, po raz kolejny zmusza czytelnika, by skonfrontował się ze swymi ukrytymi lękami i zdał sobie sprawę, że pozornie spokojne życie może niespodziewanie zmienić się w prawdziwy koszmar.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W kręgu tajemniczych zgonów
Wtedy zauważyłem lalki: unosiły się na wodzie plecami do góry, jak Iris, jak ona martwe. Jak martwe małe dziewczynki.*
Uważnym czytelnikom mojego bloga ów cytat może wydawać się znajomy, nawet jeśli nie zerkną poniżej na przypis… A temu, komu te słowa nic nie mówią, śpieszę z informacją, że pochodzą one z książki A. Hilla pt. Lato martwych zabawek. Pamiętam, że ten cytat mnie urzekł… Ma w sobie wzbudzającą strach magię… Kończąc tamtą lekturę, w żadnym wypadku nie spodziewałam się, że niemal identyczna scena, z lalkami pływającymi w przydomowym basenie, jeszcze do mnie powróci. A jednak!
Pojawia się ona w powieści Barnarda Miniera, noszącej tytuł „Krąg”, z tą różnicą, że tu pozycja lalek jest inna – z szeroko otwartymi oczami patrzą na ciemniejące z każdą minutą niebo. Zupełnie jakby czuły i nie dowierzały, że ich właścicielki już nie ma. A była nią Claire Diemar – trzydziestodwuletnia wykładowczyni w Marsac. Martwą kobietę w przerażających okolicznościach odnajduje jej uczeń. Nikogo więc nie dziwi, że to właśnie on zostaje głównym podejrzanym w sprawie… Mija kilka dni od tego tragicznego wydarzenia, a miejscowość obiega informacja o tragicznej śmierci hodowcy psów, który posłużył za pożywienie swoim wygłodniałym podopiecznym… Czy te dwie tragedie coś łączy? Sprawę bada komendant Martin Servaz. Jednak to śledztwo będzie jednym z trudniejszych w karierze stróża prawa – nie tylko ze względu na okoliczności morderstwa, ale także życie osobiste Servaza.
Jak ujawnia to powyższy zarys fabuły, raczej nie sposób się nudzić podczas tej lektury, ale czy na pewno? Mamy tutaj dwie ofiary i nader tajemnicze okoliczności zgonów. Na starcie pojawia się jeden podejrzany, potem dołącza kolejny, a zakończenie wywraca wszystko do góry nogami. Nasze podejrzenia okazują się bezpodstawne, a finał sprawy wprawia nas w niemałe osłupienie. Tak, zakończenie jest najmocniejszą stroną tej książki, ale nie jedyną. Przypadli mi do gustu jej bohaterowie – są konkretni, nieprzerysowani, mają swoje słabości tak jak inni, są po prostu ludzcy.
Sama konstrukcja powieści jest solidna, fabuła zbudowana w przemyślany sposób. Wydarzenia opisywane na początku powieści zostały naprawdę umiejętnie połączone przez autora z końcowymi – wszystko tworzy spójną i logiczną całość (dodatkowo bardzo zaskakującą!). Bardzo podobają mi się też kluczowe wydarzenia – są świetnie zaprezentowane, podnoszą ciśnienie i sprawiają, że czytelnik, śledząc losy powieściowych postaci, ma wrażenie, że ogląda na ekranie mocny thriller i to jednego z najlepszych reżyserów.
Z przykrością jednak muszę stwierdzić, że moim zdaniem niemal idealna powieść Miniera ma skazę. Podkreślam: „moim zdaniem”, bo wiem, że dla niektórych może to być kolejna zaleta książki. O co chodzi? O to, że powieść jest pisana w nieco rozwlekły sposób. Gdyby ją znacznie skrócić, to wcale nie straciłaby na swej wartości, a mielibyśmy żywsze tempo akcji.
Oczywiście nie odbieram „Kręgowi” miana wyrazistej powieści kryminalnej. Siła oddziaływania historii opowiedzianej przez Miniera jest duża. Niejeden czytelnik nabierze ochoty na sięgnięcie po kolejne tytuły tego autora – te wcześniejsze, tj. „Bielszy odcień śmierci”, jak i te, które dopiero pojawią się w przyszłości.
Ewa Szczepańska
* A. Hill, "Lato martwych zabawek", Albatros, Warszawa 2012, s. 266.
Oceny
Książka na półkach
- 2 936
- 1 738
- 517
- 105
- 53
- 40
- 36
- 35
- 31
- 30
Opinia
Kiedy wręczano mi do rąk "Krąg" poczułam konsternację ze względu na gabaryty, ale kiedy zajrzałam do środka powieści ogarnęło mnie ogromne zwątpienie. Zadałam sobie pytanie czy będę w stanie przeczytać ją w ciągu miesiąca. Rozmiar czcionki również nie zachęcał do zgłębienia zawartości i prawdopodobnie nie zdecydowałabym się gdyby nie szczera zachęta znajomej, która była świeżo po lekturze.
Powieść zaczyna się dość typowo dla tego gatunku- od trupa znalezionego w mieszakniu w niewielkim miasteczku akademickim Marsac. Ofiarą jest Claire Diemar – piękna i inteligentna wykładowczyni. Głównym podejrzanym staje się odurzony chłopak znajdujący się na miejscu zbrodni, który okazuje się być uczniem Claire a także synem byłej miłości Martina, Marianne. Komendant Servaz podejrzewa jednak, że sprawa nie jest tak prosta, jakby mogło się zdawać. Utwierdza go w tym nietypowe znalezisko na miejscu zbrodni– płyta Mahlera. Czyżby dawny przeciwnik komendanta, Julian Hirtmann, dawał o sobie znać? a może to pogłębiająca się paranoja komendanta?
Zanim jednakże przejdę do dalszego omówienia tego kryminału pozwolę sobie na małą uwagę. Z początku nie jest to takie oczywiste, jednak w miarę czytania jasnym faktem staje się że KRĄG jest kontynuacją pierwszej powieści autora "Bielszego odcienia śmierci". Osobiście nie przeszkadzało mi to i nie wpłynęło negatywnie na mój odbór, gdyż główny wątek to zupełnie nowa historia, a czytelnik w miarę czytania otrzymuje wszystkie potrzebne informacje, by nie czuł się zagubiony i mógł się w pełni we wszystkim połapać.
No właśnie - połapać - ponieważ Bernard Minier bawi się z czytelnikiem, powoli, ale z iście mistrzowską precyzją dozując fakty posługując się piórem niczym mieczem. Podsuwa niewłaściwe tropy, dwoi oraz troi wątki poboczne, wodzi czytelnika za nos, a swoich bohaterów wyprowadza na przysłowiowe manowce. Z pozoru istotne fakty prowadzą donikąd, mało istotne informacje mogą okazać się kluczowe a rozwiązanie zagadki umyka nam dosłownie do samego końca.
Leniwa z początku akcja wraz z postępami w dochodzeniu wyraźnie nabiera tempa. Samo śledztwo niczym rozrzucone puzzle układa się w logiczną całość a prowadzący je komendant Servaz jest człowiekiem z krwi i kości i ma własne problemy, obawy, słabości oraz zmaga się z demonami przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć. W podobny, wiarygodny sposób opisani są również pozostali bohaterowie powieści. Minier pokazuje ich przede wszystkim jako ludzi inteligentnych ale i skomplikowanych.
Autor nie powiela schematów i udawadnia, że można napisać gruby, trzymający w napięciu kryminał bez przesadnego rozlewu krwi i uśmiercania co parę minut Bogu winnych ofiar. Odkrywanie kolejnych szczegółów, śladów i okoliczności jest czystą przyjemnością i pochłaniamy lekturę w rekordowym tempie. To zagadka buduje tutaj napięcie, które niczym jastrząb swą ofiarę, trzyma nas w swych szponach do ostatniej strony nie pozwalając na odłożenie książki przed zapoznaniem się z finałem, który i tak zaskakuje!
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić KRĄG tym, którzy jeszcze nie mieli okazji się z nim zapoznać, a ja z niecierpliwością oczekuję na kolejną powieść francuskiego pisarza i zaczynam polowanie na "Bielszy odcień śmierci":)
Kiedy wręczano mi do rąk "Krąg" poczułam konsternację ze względu na gabaryty, ale kiedy zajrzałam do środka powieści ogarnęło mnie ogromne zwątpienie. Zadałam sobie pytanie czy będę w stanie przeczytać ją w ciągu miesiąca. Rozmiar czcionki również nie zachęcał do zgłębienia zawartości i prawdopodobnie nie zdecydowałabym się gdyby nie szczera zachęta znajomej, która była...
więcej Pokaż mimo to