rozwińzwiń

Był bal

Okładka książki Był bal Stanisław Cat-Mackiewicz
Okładka książki Był bal
Stanisław Cat-Mackiewicz Wydawnictwo: Universitas Seria: Pisma wybrane Stanisława Cata-Mackiewicza publicystyka literacka, eseje
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Pisma wybrane Stanisława Cata-Mackiewicza
Wydawnictwo:
Universitas
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1973-01-01
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324217205
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
158
30

Na półkach:

Zbior szkicow o "pieknym wieku XIX", opowiedzianych, jak to zawsze u Cata, z gawedziarska lekkoscia i piekna polszczyzna, a przy tym pelnych nieszablonowych, nietuzinkowych opinii, lamiacych utarte schematy myslowe o wydarzeniach i postaciach tamtego wieku, iskrzacych sie od barwnych anegdot. Po prostu czysta przyjemnosc czytania i wielka literatura/publicystyka

Zbior szkicow o "pieknym wieku XIX", opowiedzianych, jak to zawsze u Cata, z gawedziarska lekkoscia i piekna polszczyzna, a przy tym pelnych nieszablonowych, nietuzinkowych opinii, lamiacych utarte schematy myslowe o wydarzeniach i postaciach tamtego wieku, iskrzacych sie od barwnych anegdot. Po prostu czysta przyjemnosc czytania i wielka literatura/publicystyka

Pokaż mimo to

avatar
103
72

Na półkach:

Książka była dla mnie trudna w odbiorze, być może dlatego, że rzadko mam do czynienia z tak wymagającą literaturą. I z postaciami ich Autorów, które żyły przecież w najbardziej druzgocącym okresie dla Polski. Nie dziwi więc przenikliwość, oryginalność stwierdzeń i analogii, zastosowana w niniejszej pozycji.

[SPOILER]
Analiza XIX wieku, jaka została przeprowadzona w tej książce, zdecydowanie zmieniła mój ogląd na kilka spraw, o których do tej pory miałam całkiem inne zdanie.
Autor wydaje się być obiektywny w swoich opiniach, choć dostrzegam u Niego rodzaj fascynacji postaciami, które dość trwale wpisały się w historię, niekoniecznie jednoznacznie pozytywnie.

Pewną dozę uwagi zwrócono w książce na postać Napoleona i to, kim był ten człowiek. A był rzeczywiście nietuzinkową osobistością (choć dla mnie bardziej negatywną, niż pozytywną - można tylko gdybać, ale moim zdaniem gdyby nie Napoleon, być może Polacy szybciej obudziliby się ze zbiorowego snu o potędze i zaczęli pracę u podstaw, a tym samym szybciej odnaleźliby się w nowej rzeczywistości; a może straciliby całkiem motywację do działania i tym samym Polska zniknęłaby ze świadomości naszych Przodków, zostając doszczętnie pochłonięta przez zaborców?).
Od dawna wiedziałam, że głównie Polacy i niektórzy Francuzi uważali Napoleona za postać wybitną w pozytywnym kontekście. Dla reszty jawił się raczej jako tzw. diabeł korsykański. Wiedziałam też o tym, w jak haniebny sposób przymuszono do romansu z nim Marię Walewską, kobietę która wcale do roli kochanki nie pretendowała. Niestety, jej uroda i powab sprawiły, że postanowiono poświęcić na ołtarzu ofiarnym jej godność i oddać ją w ręce Napoleona - cieszę się, że Autor książki poświęcił na podkreślenie tego faktu trochę miejsca. Przez ten fakt wolałabym w Hymnie Polski odniesienie do Jana Sobieskiego, niż do Napoleona...

Nie wiedziałam natomiast, że Napoleon miał rodzinę, która traktowała go niczym "dojną krowę" (czyli podobnie, jak on traktował Polaków - dla przykładu: tłumienie powstania w Hiszpanii na polecenie Napoleona, w trakcie, gdy przecież sami Polacy byliśmy zniewoleni, to dla mnie czyn zły i godny potępienia - trudno zrozumieć, że któryś Polak wziął w nim udział; to i sytuacja z Marią Walewską pokazuje, że w ostatacznym rozrachunku nie warto sprzedawać uczciwości w imię doraźnych interesów).

Czytanie takich książek buduje w człowieku umiejętność szerokiego oglądu na rzeczywistość. Nie zawsze my Polacy byliśmy ofiarami niesprawiedliwości. Sami często byliśmy katami, choć o dziwo, nie tam, gdzie współczesny mainstream nas wskazuje. Jeżeli chcemy nauczyć się realnego oceniania sytuacji, w której jesteśmy postawieni, jeżeli chcemy czegoś się nauczyć na podstawie historii, powinniśmy najpierw poznać jej prawdziwą wersję.
Cytując Dmowskiego (trochę na przekór, gdyż Cat Mackiewicz był z obozu piłsudczyków - ale to pokazuje, że nie należy zamykać się w żadnej bańce): "Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne".

Książka była dla mnie trudna w odbiorze, być może dlatego, że rzadko mam do czynienia z tak wymagającą literaturą. I z postaciami ich Autorów, które żyły przecież w najbardziej druzgocącym okresie dla Polski. Nie dziwi więc przenikliwość, oryginalność stwierdzeń i analogii, zastosowana w niniejszej pozycji.

[SPOILER]
Analiza XIX wieku, jaka została przeprowadzona w tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
26

Na półkach:

Ze wszystkich swoich książek, w tej Cat-Mackiewicz był chyba najbardziej nostalgiczny. Dużo opowiada, a jest powściągliwy w ocenach. Moje ulubione z jego dzieł.

Ze wszystkich swoich książek, w tej Cat-Mackiewicz był chyba najbardziej nostalgiczny. Dużo opowiada, a jest powściągliwy w ocenach. Moje ulubione z jego dzieł.

Pokaż mimo to

avatar
70
4

Na półkach:

Lektura obowiązkowa.

Lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
278
274

Na półkach:

W książce tej autor moim zdaniem ciekawie przedstawia najważniejsze wydarzenia XIX wieku. Książkę czyta się szybko i moim zdaniem jest godna polecenia.

W książce tej autor moim zdaniem ciekawie przedstawia najważniejsze wydarzenia XIX wieku. Książkę czyta się szybko i moim zdaniem jest godna polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
35
34

Na półkach:

Zaczynając przygodę z tą książką miałem niezbyt obszerną wiedzę dotyczącą wieku XIX. Po jej przeczytaniu czuję się w tej tematyce znacznie pewniej. Pomogła mi ona również usystematyzować to co już do tej pory wiedziałem. Szkice o epoce są naprawdę porywające. Cieszę się że mogłem ją przeczytać.

Zaczynając przygodę z tą książką miałem niezbyt obszerną wiedzę dotyczącą wieku XIX. Po jej przeczytaniu czuję się w tej tematyce znacznie pewniej. Pomogła mi ona również usystematyzować to co już do tej pory wiedziałem. Szkice o epoce są naprawdę porywające. Cieszę się że mogłem ją przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
266
139

Na półkach:

Niesamowicie przyjemny zbiór esejów.

Niesamowicie przyjemny zbiór esejów.

Pokaż mimo to

avatar
449
238

Na półkach: ,

Mackiewicz fascynuje mnie niezmiennie. Był bal, to szkice, gdzie autor rozprawia się z historią XIX wieku po swojemu. Tłumaczy, opowiada, fascynuje. Czasem ubarwia. Tłumaczy co z czego wynikało i na co miało wpływ. W swoją opowieść wplata anegdoty, które jeszcze bardziej pozwalają wczuć się w opisywany przez autora okres. Cały Mackiewicz. Nie zawsze się z nim zgadzam, ale nawet jeśli tak nie jest, „wysłuchanie” odmiennego zdania od takiego człowieka jest bezcenne, bo zawsze podparte uzasadnieniem, faktami, wydarzeniami i ich skutkami a jak wiadomo, każda dyskusja rozwija.
Jedyne co mnie irytuje, to posłowia, umieszczane przez wydawcę na końcu każdej z książek Mackiewicza. Naprawdę, nie rozumiem co wydawca chce uzyskać? Ot, kilkunastostronicowy słowotok, nie wnoszący nic do tematu, pokazujący niby to wielką wiedzę autora posłowia, korygującego Mackiewicza, czasami nawet karcącego, że nie ujął wszystkiego co ważne. No cóż, w mojej ocenie Mackiewicz pisze jasno i precyzyjnie, przy czym arena jego wędrówek jest ściśle określona i to co dzieje się poza nią, po prostu nie należy do tematu, który porusza. W posłowiu możemy min przeczytać następujące zdanie: „Sceptycznie (Mackiewicz) oceniał zaangażowanie się Polaków po stronie Francji, wykorzystywanie ich przez Cesarza Francuzów, lekceważenie przez niego możliwości odbudowy Polski”. Ależ nic bardziej mylnego! Nie znalazłem na stronach opisywanej książki nic takiego. Wręcz przeciwnie. Mackiewicz opisuje jak Cesarz próbował odbudować Królestwo na wiele sposobów, a w momencie kiedy inne mocarstwa powiązały mu ręce w przededniu powstania styczniowego, czytamy: „Nie mogąc nic dla Polaków wskórać, Napoleon III przestrzegał Polaków jak mógł, i wzywał ich do umiarkowania”. Mackiewicz widział możliwość odbudowy właśnie u boku Francji, zresztą chcieli tego sami Francuzi, gdzie sprawa polska była bardzo popularna. Niestety często plany trzeba rewidować, bo dla władcy najważniejszą sprawą jest dbanie o interesy swojego kraju a nie trzymanie się ślepo obietnic danych innym. I to u Mackiewicza jest zawsze podkreślane. Sceptycznie podchodził do tego co zawsze, naszej ślepej wiary w obietnice obcych mocarstw, nie oglądanie się na rozwój wypadków, brak elastyczności w przymierzach itd. Itp. Zresztą Mackiewicz naszą bezgraniczną wiarę w obietnice polityków innych mocarstw uważa za grzech narodowy. Niestety z tekstu autora posłowia, wynika nagana takiego postępowania. No cóż. Mackiewicz rozumie jak uprawia się politykę. Wie, jaka to gra. Widocznie profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego tego nie wie. Jest sentymentalny i romantyczny. Takiemu pojmowaniu polityki Mackiewicz także poświęcił wiele swoich tekstów, zresztą „Był bal” także się do tego w pewnym momencie odnosi.

Mackiewicz fascynuje mnie niezmiennie. Był bal, to szkice, gdzie autor rozprawia się z historią XIX wieku po swojemu. Tłumaczy, opowiada, fascynuje. Czasem ubarwia. Tłumaczy co z czego wynikało i na co miało wpływ. W swoją opowieść wplata anegdoty, które jeszcze bardziej pozwalają wczuć się w opisywany przez autora okres. Cały Mackiewicz. Nie zawsze się z nim zgadzam, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
233
28

Na półkach: , , ,

Piękny styl pisania, konsekwentna narracja , wiele anegdot i obrazów życia codziennego. Autor uprawia w jednej książce publicystykę historyczną, historiozofie, jak i historiografie ( jedno z najlepszych streszczeń dziejów Napoleona w ujęciu pozytywnym , co prawda z wyjątkami) , a wszystko to robi wspaniale ( w historiografii zdarzają się mu niechlujstwa),czasem wręcz wydaje się niedoścignionym wzorem. Podkreślam, że zarówno wielbiciele historii personalnej i historii procesów znajdą tu coś dla siebie, lecz trzeba brać pod uwagę mocno nietypowe poglądy pisarza oraz jego skupienie na polityce międzynarodowej i kulturze.

Piękny styl pisania, konsekwentna narracja , wiele anegdot i obrazów życia codziennego. Autor uprawia w jednej książce publicystykę historyczną, historiozofie, jak i historiografie ( jedno z najlepszych streszczeń dziejów Napoleona w ujęciu pozytywnym , co prawda z wyjątkami) , a wszystko to robi wspaniale ( w historiografii zdarzają się mu niechlujstwa),czasem wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
72

Na półkach:


Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    137
  • Przeczytane
    135
  • Posiadam
    51
  • Historia
    12
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    5
  • Do kupienia
    3
  • Polityka
    3
  • Literatura polska
    2
  • Polska
    2

Cytaty

Więcej
Stanisław Cat-Mackiewicz Był bal Zobacz więcej
Stanisław Cat-Mackiewicz Był bal Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także