rozwiń zwiń

Co zdarzyło się w Lake Falls

Okładka książki Co zdarzyło się w Lake Falls
Artur K. Dormann Wydawnictwo: Prozami Cykl: Lake Falls (tom 1) Seria: Mroczne tajemnice fantasy, science fiction
366 str. 6 godz. 6 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Lake Falls (tom 1)
Seria:
Mroczne tajemnice
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2012-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-09
Liczba stron:
366
Czas czytania
6 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363742003
Tagi:
Artur Dormann Lake Falls wampiry fantastyka
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1112
560

Na półkach: , , , ,

Na samym początku wypada mi przyznać się do tego, że w kompletny szok wprawił mnie fakt, że książkę tę napisał…polski autor. Pseudonim oraz akcja dziejąca się w Stanach Zjednoczonych automatycznie kazały mi sądzić, że mam do czynienia z kolejnym amerykańskim czytadłem, a tu takie niemałe zaskoczenie. Jednak bez obaw – nie sprawi to, że moja opinia się zmieni, bądź, że pan Konrad aka Artur będzie miał jakąkolwiek taryfę ulgową w moich ocenianiu.

Główną bohaterką powieści jest Vic. Kobieta po przejściach, która po ciężkim rozwodzie przeprowadza się wraz z córką do sielskiego miasteczka rodem z nowoczesnej Ani z Zielonego Wzgórza. Lake Falls to urokliwa mieścinka, w której wszyscy doskonale się znają, a senna i cicha aura sprawia, że skołatane nerwy młodej kobiety mają wreszcie szansę odpocząć. Sielskość nie może jednak trwać zbyt długo. Po kilku dobrych miesiącach rozpoczyna się bowiem nadzwyczaj mroczny okres w życiu Vic i Kat, jej kilkuletniej córki. Okazuje się, że dziewczynka jest nieuleczalnie chora. Nowotwór zaatakował jej mózg, co daje zerowe szanse na wyleczenie. Gdy wyrok zdaje się już podpisany do drzwi domu Vic puka tajemniczy mężczyzna – Obcy – który proponuje jej nadzieję i możliwość wynalezienia leku, jeżeli kobieta zgodzi się pomóc mu w jednej arcyważnej dla niego sprawy.

Zarys na fabułę był obiecujący. Wampiry może i niektórym z Was już się przejadły, ale umówmy się – ciekawie poprowadzona akcja, wyraziści bohaterowie i napięcie każące Wam odkrywać dalszą historię na pewno sprawiłyby, że wampiry ponownie zaczęłyby jawić się jako interesujące i niebezpiecznie mroczne. No, ale – „sprawiłyby”.

Książkę czyta się szybko i ma wszystkie wyznaczniki rasowego ‘guilty pleasure’. Ale absolutnie nie jest dobrze napisana. Ba – nie jest nawet dobrze przemyślana. Bohaterowie są kwadratowi. Żadne z nich nie ma wyrazistego charakteru, a definiują ich wyłącznie relacje z innymi bohaterami oraz działania – lub też jego brak. Jeżeli uznawaliście Bellę ze „Zmierzchu” za głupią i ciamajdowatą, to – Panie i Panowie – przedstawiam Wam nową kochankę wampira, przy której panna Swan jawi się jako młody Einstein. Oto Vic. Zwyciężczyni konkursu na kretynkę roku.

Co o niej wiemy? Jest matką i doświadczoną przez życie rozwódką. Jest lekarką. I często dostaje migreny, a o czytaniu o jej łupiącej ją wciąż głowie samemu można dostać solidnego bólu czaszki, mózgu i układu nerwowego jednocześnie. O ile początkowo czytelnik jej kibicuje i rozumie jej motywację, to im bliżej końca tym bardziej stają się one niejasne i wreszcie sami już nie wiemy, na czym stoimy.

Rzeczony Obcy to już bardziej interesująca postać, choć nadal ma wiele niedociągnięć. O nim wiemy przede wszystkim to, że potrafi pojawiać się za bohaterką „niezauważenie”, a ona wyczuwa jego obecność szóstym lub siódmym zmysłem. Jego motywacje z czasem również mętnieją, ale ostatni rozdział pokazuje jednak, że za wszystkim stała większa intryga, co już stawia tę postać w znacznie ciekawszym świetle.

Bohaterowie poboczni zasługują tylko na minutę ciszy.

Co nie buczy? Fabuła. I dziury, dziury i błędy logiczne. Zazwyczaj niespecjalnie zwracam na nie uwagę, ale tutaj wręcz wbijały mi się w oczy. Rozwiązania dla niektórych kwestii – z pozoru ważnych i totalnie zmieniających wydźwięk całej historii – zostają rozwiązane zdaniem lub dwoma. Milion razy czytamy o bolącej głowie Vic i jej roztrząsaniach pseudo-romansu z obcym, a wszystko kosztem akcji powieści, która w pewnym momencie przestaje kompletnie istnieć.

Vic dowiadująca się o tym, że jej rozmówca jest wampirem totalnie nie czuje żadnego zażenowania/zdziwienia/rozbawienia/zniesmaczenia/strachu/dodajcotamchcesz tylko ot tak pyta, czy to co Stoker pisał w „Draculi” to prawda. Ogólnie – chill. Żyjesz w świecie bez wampirów, koleś stojący przed Tobą mówi Ci, że jednak – hej, nie – wampiry istnieją i on jest jednym z nich, co Ty przyjmujesz na takim luzie jakby mówił Ci, że ma na imię Tomek i jest piekarzem (choć prawdopodobnie gdyby powiedział, że jest piekarzem, to coś byś tam jednak poczuł). No olaboga.

Ponieważ jednak mój mózg lubi się czasem wybrać na wakacje, a fakt pisania magisterki sprawia, że potrzebuje tego bardziej niż zawiłych historii to prawdopodobnie zaserwuje mu jeszcze dwa kolejne tomy. Kto wie – może jednak źli wygrają i, na przykład, ktoś urwie Vic głowę? Wreszcie ta przestałaby ją boleć!

Na samym początku wypada mi przyznać się do tego, że w kompletny szok wprawił mnie fakt, że książkę tę napisał…polski autor. Pseudonim oraz akcja dziejąca się w Stanach Zjednoczonych automatycznie kazały mi sądzić, że mam do czynienia z kolejnym amerykańskim czytadłem, a tu takie niemałe zaskoczenie. Jednak bez obaw – nie sprawi to, że moja opinia się zmieni, bądź, że pan...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    443
  • Przeczytane
    307
  • Posiadam
    70
  • Fantastyka
    12
  • Teraz czytam
    8
  • Ulubione
    7
  • 2018
    7
  • E-book
    6
  • Wampiry
    5
  • Biblioteka
    4

Cytaty

Więcej
Artur K. Dormann Co zdarzyło się w Lake Falls Zobacz więcej
Artur K. Dormann Co zdarzyło się w Lake Falls Zobacz więcej
Artur K. Dormann Co zdarzyło się w Lake Falls Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także