Bodyfinder

Okładka książki Bodyfinder
Kimberly Derting Wydawnictwo: Coppenrath F. Cykl: Ukryte (tom 1) fantasy, science fiction
343 str. 5 godz. 43 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Ukryte (tom 1)
Tytuł oryginału:
Bodyfinder
Wydawnictwo:
Coppenrath F.
Data wydania:
2010-09-01
Data 1. wydania:
2010-09-01
Liczba stron:
343
Czas czytania
5 godz. 43 min.
Język:
angielski
Tagi:
Ukryte Bodyfinder Derting Kimberly romans tajemnica fantasy
Średnia ocen

                0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
884
176

Na półkach:

Swoją recenzję chciałam rozpocząć od przedstawienia pewnej wizji jaka powstała w mojej głowie podczas rozmyślania na temat głównej bohaterki.
Wyobraźcie sobie stół o lekko stożkowatym kształcie, na jego szczycie ktoś położył jajko. Jest to bardzo niegrzeczne jajko. Nie chce usiedzieć w miejscu, ciągle turla się w te i we w te. Raz leci w lewo, raz w prawo. W górę, w dół, a nawet i po przekątnej. Niesamowicie rozszalałe jajko, mówię wam.
Kolejnym elementem wizji są ręce. Gdyby nie one jajko niechybnie spadłoby ze stołu i się zbiło. Ale ręce wystawione z każdej strony łapią nasze jajko za każdym razem gdy tylko zbliży się do krawędzi. Niektóre nadgorliwe ręce z chęcią przytrzymały by go na szczycie stołu, ale jajko nie pozwala im na takie numery i dzielnie turla sobie dalej, nieraz chwiejąc się na krawędzi. Ale nie za często, bez przesady, tyle emocji to jednak byłoby za wiele na przygody tej kruchej istotki.
Kończąc, wyjaśnię że tak mniej więcej wyobrażam sobie losy głównej bohaterki – Violet, obdarzonej, och jakże niezwykłym darem, młodej dziewczyny. Dziewczyny posiadającej w samej rzeczy żółtko zamiast mózgu. Oczywiście mam na myśli jej niesamowitą, porażająco szybką, zdolność kojarzenia. No, przesadzam, ale autorka z pewnością wyobrażała sobie że czytelnik owe żółtko posiada, wciskając mu swoje dzieło i mając nadzieję że choć przez chwilę będzie trzymać go w napięciu. Tak, tak, ale zbaczam z tematu, o tym może później.

Główna bohaterka z niezbędnym darem - „słyszenia” czy tam „odczuwania” ofiar morderstw i ich katów zakochała się w jednej ręce. O, przepraszam, w swoim Jayu. Nie będzie chyba żadnym wielkim spoilerem gdy powiem że Jay jest tak samo zakochany w niej, bo tego naprawdę nietrudno się domyślić. W taki właśnie sposób mamy pierwszą intrygę. Ona kocha jego, on ją, ale każde boi się do tego przyznać.
Ale to nie koniec szaleństwa, akcja przyspiesza. Jay dostaje liścik z numerem szkolnej piękności, Violet zaprasza na bal szkolny kolega. To przecież nie może nie zakończyć się tragedią! Emocje sięgają zenitu. Nienawiść szaleje, przyjaźń się kończy. Ach, czujecie to napięcie prawda?!

Trudno byłoby jednak napisać książkę o niczym, więc autorka wprowadziła ciekawy zabieg. Morderstwa. Lepiej, ona wprowadziła nawet narrację z punktu widzenia mordercy. Jak już mówiłam istne szaleństwo. Czytelnik mało nie dostaje zawału czytając tą książkę. Ja prawie umarłam, przyznaje się.
Taaak... , krótko mówiąc, morderca to pedofil i poluje na dziewczynki. A czymże jest Violet? – małą dziewczynką. To nie może się dobrze skończyć.

Wracając do bohaterów spróbuję znowu odwołać się do waszej wyobraźni. Mamy rządek identycznych pionków do gry, (nie zapominajmy o fioletowym jajku) , różnią się jedynie kolorem. Wyobraźcie sobie, że to są właśnie bohaterzy powieści. Jeden zielony, drugie czerwony, jeszcze inny biały. Każdy plastikowy, czy z czego tam robią pionki. Większych różnic nie zauważyłam. Ale o paru osobach muszę wspomnieć:
Cudowny i wspaniały Jay – człowiek o niezwykłym talencie – może być kim zechcesz, raz słodki i uroczy, raz groźny i zły. Zero charakteru i osobowości. Moje wspomnienia z nim związane kojarzą mi się z kleistą masą. Bezkształtne i bez sensu.
Żeby nawiązać do reszty muszę wyróżnić sprytny zabieg pisarki. Autorki paranormal romance nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Ich spryt objawia się w najmniej spodziewanym momencie. Tutaj objawił się w osobie Claire (chyba tak się zwało to dziewczę). Nasza Claire, czy jak jej tam, powaliła całą resztę bohaterów inteligencją. A w każdym razie sprawiła, że każdy przy niej na inteligentnego wyglądał. Violet i Jay wydają się teraz nawet niegłupi. Morderca to prawie Einstein, aż dziw że z taką głową nie wymyślił jeszcze nowego prawa fizyki.

Mój stosunek do całej powieści i jej bohaterów jest chyba oczywisty. Ale żeby było całkiem jasne dodam, że dawno nie czytałam tak naiwnej i prymitywnej książki, w której zdolna była przewidzieć niemalże każde kolejne zdanie. Nie dałam się niestety nabrać na którykolwiek z wątpliwej jakości zabiegów autorki, usiłującej wprowadzić napięcie, czego przecież wymagał profil na jaki się zdecydowała – thriller młodzieżowy, tak? Bardzo mi przykro. Aczkolwiek znalazłam pewną zaletę, ale uwaga, tylko dla miłośników. Czy ktoś z was miał kiedyś ochotę zakupić książkę z durnowatymi tekstami miłosnymi? „Ukryte” to skarbnica tego typu aforyzmów. Polecam! :D

Swoją recenzję chciałam rozpocząć od przedstawienia pewnej wizji jaka powstała w mojej głowie podczas rozmyślania na temat głównej bohaterki.
Wyobraźcie sobie stół o lekko stożkowatym kształcie, na jego szczycie ktoś położył jajko. Jest to bardzo niegrzeczne jajko. Nie chce usiedzieć w miejscu, ciągle turla się w te i we w te. Raz leci w lewo, raz w prawo. W górę, w dół, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 098
  • Chcę przeczytać
    1 056
  • Posiadam
    206
  • Ulubione
    109
  • Chcę w prezencie
    34
  • Z biblioteki
    20
  • Fantastyka
    20
  • 2014
    19
  • 2012
    16
  • Teraz czytam
    13

Cytaty

Więcej
Kimberly Derting Ukryte Zobacz więcej
Kimberly Derting Ukryte Zobacz więcej
Kimberly Derting Ukryte Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także